FACECI NA POZIOMIE, BOJĄCY SIE WYJSC POZA NET

Skołowana... widzę, że krążą obok nas podobne klimaty..:) Ja też powoli rozsmakowywałam się w swoim życiu i teraz, na dzień dzisiejszy nie ma dla mnie nic milszego ponad moje cztery ściany... Upiększałam, \"uprzytulniałam\", a teraz lubię sobie usiąść w ciepłym czystym domu i mruczeć z rozkoszy, że jest mi tak dobrze...:) No, chyba, że kiedyś porwie mnie inny wir miłością zwany, ale.... to już inna bajka :) Na razie jest mi dobrze....:) O ile za czas jakiś nie postanowię przemeblować mieszkania :) Lubię zmiany..:)

:) Violu..czytaj , czytaj... jakies pomarańczowe wpisy sugerowały \"nowym\", ze schowały gdzieś wczesniejszych bywalców:) Atlantis..co do milości to najlepsza jest dla ta bezwarunkowa..matka - synowie i na odwrót:):) słowo \"kocham\" znaczy dla nas wiele bo jest na zawsze, a jesli często wypowiadane to budujące..wiesz o czym mówię, prawda?:D:D:D:D burze dziejowe - -to nie dla mnie!

Violu..jak medytacje?:)

Witam kobietki i pozdrawiam w dniu dzisiejszym Oj ten rysiu nastepnym razem jak bedzisz szedl na basen kupie Ci specjalne okularki pływackie ktore wyszczuplą wszystkie ciałka na ktore spojrzysz:P tylko wtedy nie patrz na siebie bo ujrzysz kościotrupa;)

Ło matk ....chlopak mus sie psychicznie przygotowac ...aby nastepnym razem szoku jakiegos nie dostal ahhahhahah Witam wszystkich

widze że wszyscy zapracowani albo sie relaksują;) Więc milego wieczorku idę się relaksowac bo mialam bardzo stresujący dzień:(

Dobrze, że powoli kończy się ten tydzień... Chociaż jest coś, co powinno nadal trwać...;) Pusto okropnie tutaj...:)

no chyba teraz to posadze wszystkich o oglądanie dobranocki:P A tak powaznie kiedy nastepna imprezka? oczywiście wirtualna;)

A cholera wie...:) Pouciekali gdzieś w mysie dziury... A może imprezują realnie? :) A co do dobranocki... Przepraszam bardzo, ale ja oglądałam Fakty..;) Byle do weekendu..:)

Atlantis pewnie że fakty;) Ja juz mam jakis uraz do oglądania wiadomości ciągle jakies tragedie jak nie matki pijane albo ojczymowie znęcający sie nad pasierbami to teraz znowu leki pomyłkowo wprowadzone.I tak w kółko macieja. Pozostane lepiej przy tych bajkach skoro mam na tyle male dziecko że moge sie tak do niej podłączyć:P

Kurczę.... kot usiadł mi na kolanach i tak w rytm mruczanda odjechalismy na kilka minut w świat baśni... :) Starość nie radość..:P

Ja wtulalam sie w pieseczka ale na szczęście nie odleciałam:)

No i zostałysmy dwie na placu boju :) Chyba, że Rysiek znów wpadnie z rewelacjami basenowymi... ;) Swoja drogą.... Ma skłonności do świntuszenia...:)

Nalezy troszke poswintuszyc......:-D......:-D......:-D

Kto jak kto, ale Ty Abby jestes w tym specjalistą :P

No wiesz ten tegos...Aboryganos duzos umiantos ahhahhhah badz co badz natura hahahahh

Nie chwal się nie chwal... S,łowa to nie czyny...:P

Witam :) Violu cieszę się, że Jesteś. :) Tylko przestań już medytować. Czas poświntuszyćc trochę. ;) :D

I znowu te literówki . Nie zważajcie na nie :D

Przepraszam...ale... czy Viola caly czas medytuje? :P

Aborygeninie, no i gdzie się schowałeś? ;) :D

Atlantis, na to wygląda. :P Od rana się nie odzywa. ;) :D

Aborygenin poszedł spać..:) Chłopczyna utrudzony wielce dzienną wędrówką..:) Może Viola popłynęła w inne wymiary? :D

Aborygenin jak widzę z kurami chodzi spać. :P :D Natomiast Ziz z kolei, ma ochotę na nocne rozmowy. ;) :D I weź tu Wszystkim dogodź.

Ziz.... dzisiaj też poszedł.... ale nie wiem czy do kurnika...:D Aborygenin tak tylko mówi, że śpi... ostatnio coś wzmiankował o nocnych igraszkach.... :D Też świntuszek..:P

Od czasu do czasu, kupuję jakąś babską gazetę do poczytania na weekend. Taką dla relaksu, aby nie zmuszać się do głębszego analizowania treści. I własnie dzisiaj w jednej z nich znalazłam artykuł o facetach z odzysku. Przeczytałam w tym artykule, że Panowie z odzysku są w cenie! :D Z badań wynika, że w dzisiejszych czasach kobiety, które do tej pory realizowały się zawodowo i są po 30-tce, chętniej wiążą się z Panami z przeszłością niż z kawalerami. :) Natomiast, co z przykrością przeczytałam, kobiety po rozwodzie wypadają dziś z rynku matrymonialnego. Hmmm...ciekawe, bardzo ciekawe...;)

Bo to prawda... Kobiety uważają, że panowie z odzysku są dużo dojrzalsi, wiedzą co nieco o rodzinie, życiu, czegoś już są nauczeni... Kawalerowie około 30-tki, a już nie daj Boże 40-tki, to już spore ryzyko...:) Obserwując moją codzienną pracę dochodzę do wniosku, że rzadko komu udaje się dotrwać do kilkunastu lat pożycia małżeńskiego... Wszystko wypala się i prędzej czy później ktoś poszuka sobie innego partnera... Tyle, że panowie mają większe pole do popisu pod tym względem..:) Kobiety, po rozstaniach nie umieją zbyt szybko wejść w nowe relacje... Natomiast panowie bardzo często szybko szukają partnerki, może niekoniecznie jako kandydatki do kolejnego małżeństwa...:) Może zwycięża fizjologia? :D Tak czy inaczej z tego co piszesz widac okrutne prawa rynku..:D

Prawa rynku...rachunek zysków i strat. ;) :D Właśnie o to m.in. chodzi w tym artykule, co napisałaś Atlantis. Czyli dojrzałość, doświadczenie po nieudanym związku, mające pomóc w nie powtarzaniu błędów, możliwość zapewnienia stabilizacji. :) Mówiąć najprościej, jesteśmy na straconych pozycjach. Co zresztą tez i widać widać po braku obecności Panów nawet tutaj.

Przeciez to naturalne że mężczyzna w średnim wieku po pozbyciu sie zyciowej partnerki czasami po długoletnim cięzkim współzyciu kłótniach pretensjach wymowkach stroni od zobowiązujacych związko po 1.lubi spokój/jak kobieta ma dzieci o spokoju zapomnij/ 2.lubi miec wylącznośc dostepu do TV i komputera/dzielenie sie z domownikami jest stresujące/ 3.kubi poranna toakete w spokoju a tu wszyscy sie pałetaja pod nogami 4.monogamia jest dla nich jak smycz dla psa:P 4.kiedy chca to świntusza z kim chcą 5.no i oczywiscie finanse zaraz widza w kobiecie chiene na kase A tak mają co chca kiedy chca bez zobowiązań Może moja teorie ktos obali????

Matko z tych Twoich punktów odkryłam, że ... lubię to samo...:) No, prawie to samo... :D Brzydka, niegrzeczna dziewczynka.... :P