Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

skołowana internautka

FACECI NA POZIOMIE, BOJĄCY SIE WYJSC POZA NET

Polecane posty

Gość czyając ten top
Życzę zdrowia Wiolu. Maksym, kochaj i zdobywaj - tro cel życia. Kobieto - pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czytając ten top
Bez okularków ciężko pisać - powinno być czytając - jest bez TTTTTT.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tytuł powienien byc i taki ze kobiety boja sie wyjść a juz nankowo kiedy zostajemy skrzywdzeni przez ta 2 osobe. z reszta panowie wartosciowi juz dano sa zjeci albo tak jak mowie zminili sie pod wpływem tej złej .... Miłego dnia kurcze marzne na tej recepcji w pracy a w Hotelu pustki wrrr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Diabliczko, witam!🌻 i zapraszam do dyskusji Tak, kobiety równie mocno boja się spotkać z kimś z internetu w realu, jak meżczyźni. Może nawet bardziej? Jednak nie do końca jest tak, że zajęci sie już wszyscy wartościowi faceci , tak samo zresztą jak kobiety. Po prostu jedni i drudzy przegapili swą szansę, może za dużo przebierali, albo najzwyczajniej mieli inne priorytety czy ulokowali swe uczucia w nieodpowiednich osobach. Tyle historii ilu ludzi. Teraz , poznając kogoś na forum, bacznie obserwują te osobę i mierza swe szanse. Niekiedy nie chcą ponieść klęski i zostać porzuconą/nym w realu. Innym razem obawiają się czy obyb ta druga osoba potraktuje nas odpowiedzialnie i nie narazi na cierpienie. Może w tym tkwi sedno problemu? Nie wiem. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bładząc w ciemnościach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bładząc w ciemnościach
no taa.... kobiety, faceci wszyscy boimy się kontaktów poza netem, jeśli wcześniej spotkaliśmy się w nim Zawsze zostaje ten nawias niepznania się wzajemnego, to coś co nie jest zbadanre do końca. Może gdybyśmy rozmawiali ze soba za pomocą skapey'a to może byłoby nam łatwiej spotkać się w realu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość indiana69
witam wszystkich.. Zrobiłem wczoraj niezłą rundkę... Cmentarz mam jakieś czterysta kilkometrów od miejsca zamieszkania. Wróciłem o 6rano z nadzieją, że wyśpię się za wszystkie czasy - niestety, obowiązki... Może napiszecie o swoich doświadczeniach życiowych? Violu, wspomniałaś o jednej porażce z netu - więcej szczegółów piizz;) W ogóle, może nie powinienem, może to już było ale nie doczytałem... powiedzcie, o ile to nie tabu, napiszcie po kolei więcej o sobie oraz jaki jest Wasz status rodzinny. Nie potrzebuję tej wiedzy do pisania książek, nie jestem tajnym współpracownikiem:) Po prostu jeżeli mamy ruszyć na tą mityczną wyspę szczęścia, warto wiedzieć z kim;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Violcia 1966
Indiana - witaj 😘 Teraz troszkę statystyki i przeglądu stanu sił. :D:D;) - skoro chcesz. Otóż jestem rozwódką z 18 letnim synusiem. To chciałes wiedzieć. Nie szuklam znajomości i partnera przez net. W necie szukam raczej rozrywki, zabawy, relaksu i wymiany poglądów. Moję pierwsze i jedyne spotkanie w realu było klęska z tego powodu, że mężczyzna , który ze mna korespondował, pisał @ i rozmawiał telefonicznie -oszukał mnie. Tego nie zniosę, życie mnie tego raz doświadczyło i więcej godzić sie na to nie będę. Otóz owy mężczyzna, notabene bardzo miły, serdeczny, kulturalny i ,,w moim guście" podczas spotkania musiał przyznać się do oszustwa. Jego żonamiała wypadek samochodowy, kiedy razem piliśmy kawę i jego obecność była po prostu niezbędna. Niestety, na nic nie zdały sie jego zapewnienia, że to ja jestem dla niego ważna, że Oni już planuja rozwód, itp........ Nie wchodzę w żadne układy 2+1.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Viola1966
To byłam ja! Coś mi zły nick wskoczył - taki dawny, dawny, dawny......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój mąz mawiał - troszkę techniki i gubisz się kochanie! -święte słowa. :D Chociaż w jednym sie z nim zgadzam ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Indiana - teraz na Ciebie kolej. Mów całą prawdę:D -Status rodzinny -Zawód - Gdzie mieszkasz? -spotkania w realu - wrażenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość indiana69
wywołany do tablicy odpowiadam:): 1. Status - z odzysku. Staż w zalegaliaowanym związku zaledwie czteroletni. Potem kilka razy w kilkuletnich nieformalnych układach, od 2 lat singiel. Dzieci - nic mi o nich nie wiadomo, być może, nie chcą sie przyznawać do takiego tatusia:) 2. Zawód - reporter:) Nie, nie, spokojnie - jeżeli napiszę organizator, to będzie bliższe prawdy. Organizuję różne imprezy i przedsięwzięcia 3. Miejsce zamieszkania - w ciągłej podróży. A przystań w której leczę się z przeziębień i nadmiaru "sympatii" ludzkiej - okolice Bielska-Białej 4. Spotkania w realu - kilka wrażeń...: - rochę rozczarowań - kilka fascynacji - parę trwałych przyjaźni - jeden kilkumiesięczny związek Violu, przy okazji..., opisałaś przypadek "smutnego" egzemplarza. Zawsze staram się być uczciwy i szczery. Nie rozumiem dlaczego ludzie w internecie oszukują. Może dlatego, że są takie możliwości. Obrazek z kafejki... czekając na zwolnienie kompa niechcący rzuciłem okiem na czat jakiegoś trzecio-czwarto klasisty. Zauważyłem tylko wpis w stylu "ja też studiuję..., a ty jaki kierunek?"...:) Płakać czy śmiać się?:) Mam nadzieję, że teraz ruszą pozostali forumowicze;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wszystkich :) Pogoda się wreszcie porawiła, ale wiało wczoraj jak na diabelskim weselu, hihi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość indiana69
cześć Maxim..., nie czadź tutaj o pogodzie tylko stawaj do raportu!;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 - Status : Kawaler czwartej kategorii, czyli z odzysku 2 - Zawód : nauczyciel matematyki w prowincjonalnej szkole 3 - Miejsce zamieszkania - takie zazakuprze na Dolnym ŚLąsku, gdzie nawet robot nie chce mówić dobranoc 4 - Spotkania w realu : lwia część kobet po zobaczeniu z kim przyszło się spotkać, dawała dyla gdzie pieprz rośnie, nie dość że proporcje mam jak źle uszyta pluszowa przytulanka, to jeszcze typ urody w klasie emerytowanego Hefajstosa z kuźni Urana Aktualnie jedna sprytna czarodziejka skradła mi cichaczem serce. Sam się zastanawiam jak jej się to udało...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rysiek421
Wreszcie można poczytac c.v z nadmiaru wiejącego wiatru dostaje sruby jak góral w czasie halnego:).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rysiek421
Skołowana gdzie przepadłas , senator jutro wychodzi czyżby zamiana?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rysiek421
Maxim Dolny Śląsk to city kontynentu:):) bez kompleksiorów:):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rysiek421
Kto pomoze wykopać mi mieczyki i daturę bo zamarznie na amen

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość indiana69
uwielbiam Dolny Śląsk, szczególnie nadgraniczne góry i lasy. Nigdzie indziej nie ma takiego magicznego klimatu jak tam. A w ogóle to przybij Max piątkę - urodziłem się w Wałbrzychu i zamierzam tam wrócić, może juz niedługo, chociaż faktycznie z pracą w tamtych rejonach kiepściutko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej:) Przesyłam pozdrowienia ze stolicy polskiej piosenki wraz z listkami i płatkami sniegu:) Rysiu, cos kiedys o sobie napisałes ale jesli powtórzysz i dodasz przemyslenia ze swoich szalonych spotkań z internautkami to będziemy radzi:D:D:D:D Ja kiedys skonczylam 40 latek:D:D Zycie moje toczy sie u boku syneczków 16 i 20 / chyba juz skonczył:D:D/ Wolna z odzysku:) Jestem dosc wybredna w temacie - partner na moją miarę:D:D Tu mam nadzieję spotkać przyjaźnie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mieszkałem bardzo długo we Wrocławiu. Teraz to wioska gdzie mieszkam jest takim zazakuprzem, że nawet diabeł nie mówić tu dobranoc. Przecież nie napiszę, że zazadupie ;) Wszystko wymknęło się tu spod kontroli tak nieba jak i piekła:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie dopisałem jeszcze jednego. Mam dziecko. Dorosłą i zamężną już córkę, którą moja pierwsza wniosła w posagu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość indiana69
Maxim - kompa masz, internet masz, to czego Ci jeszcze trzeba?:) na pewno, jak chcesz, możesz dojechać do Wrocka i pożyć atmosferą tłoku (Wrocław też ma super klimacik;) - to a propos moich fascynacji Dolnym Śląskiem). Gratulacje i szczere życzonka powodzenia w miłosnych klimatach;) Hey Skołowana:) wychodzi na to, że wczoraj błądziłem wzrokiem po dworcu w Twoim mieście siedząc w drugiej klasie pośpiecha:) Ryśku - zamiast wykopywać może zasypać kopcem? na razie będzie łatwiej, a z wiosną coś się wymyśli:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sskołowana Internautko, właśnie przez net poznaliśmy się z ta moją czarodziejką :) Indiana tu nie chodzi o tlok, kiedy mieszkałem we Wrocławiu nie było tygodnia bym nie odwiedził opery, filharmoii lub teatru. Tu gdzie meiszkam brakuje mi tego. Jakoś nie mogę przywyknąć do wsi. Nie mam kasy na kupno mieszkania i koło się zamyka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość indiana69
rozumiem.. Z tego wynika, że mieszkasz tam gdzie mieszkasz raczej nie do końca z wyboru. Chcesz wrócić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maxim wykonujesz zawód, ktory odgrywa wazną rolę i jak sądzę jest Twoim powołaniem:) Nauczyciel, z Twoją charyzmą to duzy skarb dla młodych w miejscu, w którym teraz zyjesz :) Swiadomośc tego zapewne powoduje, ze pozostajesz w dali od opery i teatru mająć całkiem spory zbiór tego co kochasz:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×