Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Accu81

Klinika NOVUM

Polecane posty

nucia83 - trzymam kciuki za Ciebie !!! Julciaaa - jeszcze kilka dni i się wyjaśni u Ciebie... Michaline - mi już skurcze minęły i teraz bolą mnie piersi i mam apetyt, czyli tak jak miałam zawsze przed @ dodatkowo mam jakiś śluz (ale chyba objawy ciąży są podobne do objawów przed @), jeszcze tydzień i się wyjaśni.. Jeśli chodzi o zastrzyki na pęknięcie to mnie dzień po zrobieniu zastrzyku z Ovitrelle bardzo bolały jajniki, chodziłam dosłownie skulona cały dzień, a wieczorem wszystko przeszło jak ręką odjął (tzn.,że pęcherzyki pękły) i dalej czułam się już dobrze. Z kolei po Pregnylu, który wzięłam w tym cyklu czułam lekkie skurcze, ukłucia - nic więcej. Bałam się, że nie pękną, ale pękły w 21 albo 22dc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Michaline
Karina, ja raczej klucia jajnikow nie miałam, moze trochę prawy, gdzie był pechwrzyk. Początkowo myślałam, ze cos miłego sie dzieje ale inne forum o Ovitrelle rozwialo moje wątpliwości. W sumie to dobrze, bo niepotrzebnie bym sie rozczarowala. Piersi narazie mnie nie bolą. Zazwyczaj zaczynaja boleć tydzień przed miesiaczka. Ja od kilku cykli mam najpierw plamienie, więc teraz tez pewnie tak będzie. Zobaczymy. Muszę znów zrobić badania niektórych hormonów co strasznie mnie denerwuje. Ale ostatnio robiłam rok temu a teraz zaczęłam chodzić do Novum no i trzeba powtórzyć:) Jakoś z dnia na dzień odkładam tel Zeby sie umówić na te badania. Na szczęście mam kartę medicover i tam wszystkie badania są za darmo:) Miłego wieczoru, Michaline

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejka Samo kłócie nie jest wyznacznikiem owulacji pewnym. jedne kobiety je mają inne nie. Poza tym nawet jak występuje to nie ma gwarancji ze pecherzyk peknie, tylko monitoring usg daje pewnosc ze tak sie stało. igrek - masz wyniki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lato76
Julciaaa- Życzę powodzenia . To już mamy z tym posiewem , ja równierz często mam bakterie. Co do peknięcia pęcherzyka , to z tobą zgadzam się , w moim wypadku tylko na monitoringu dr zobaczyła czy mi pękł pecherzyk . Trzymam kciuki za dobre wyniki . BeBe _xx - Ja już mam za sobą 3 transfery , j ak już wiem że nie jestem w ciąży to odstawiam leki . Ale ładnie z ich strony że dzwoniom . Pozdrawiam wszystkich .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lato - byłam dzis na powtórce z posiewu. Pani dr powiedziała, że w ostatniej chwli bo juz mi sie przezd @ plamienie zaczyna w środku. W niedziele spodziewam sie @. Oby sie tylko wszystko wyłukło tymi czopkami!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
karinko - ano bedzie, ale tego sie spodziewałam bo żadnych objawów ciązowych nie miałam. Po prostu zero:) ale niedlugo bedzie nastepny cykl i następna szansa;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lato76
Julciaaa- Tak właśnie trzeba wierzyć , że wszystko bedzie dobrze i tego ci z całego serca życzę !!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sama nie wiem dlaczego ucichło tak jakoś. Ja czekałam na dzisiejszą wizytę, której nie mogę niestety zaliczyć do udanych...moje pęcherzyki nie pękają po ovitrelle ani nawet po podwójnej dawce pregnylu! Dr właśnie dziś mi powiedział, że powoli powinniśmy zacząć myśleć o IVF.. Jestem podłamana tym wszystkim, bo mimo wszystko myślałam, że damy radę na stymulacji. do tej pory miałam problemy z pęcherzykiem dominującym, a tu teraz się okazuje, że jak już go mam to nie pęka! Już raz byłam przecież w ciąży (obumarcie ok.7 tc). Na dodatek na naturalnym cyklu!! Nie mogę pojąć tego wszystkiego! Czy rzeczywiście nie ma innego sposobu na te niepękające pęcherzyki? Pozostało nam tylko już IVF? Mąż ma nadzieję, że może w kolejnych cyklach będą pękać i ze by próbować dalej.. ale ja już przestałam wierzyć, ze one zaczną pękać :( To już 3 cykl stymulacji. Za każdym razem to samo. Pęcherzyk nie pęka i robi się torbiel. Staramy się od grudnia 2009. Przy niektórych piszących tu Dziewczynach, wydaje się, ze to krótko, ale już swoje wycierpiałam i nie wiem ile dam jeszcze tak rady :( Może Wy chociaż macie lepsze wieści, co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nucia - jak masz wątpliwości to ja bym spróbowała do innego lekarza w novum sie wybrac zeby potwierdził czy rzeczywiscie nie ma innej rady na niepekajace pecherzyki... wiesz ja nie jestem lekarzem ale nie mozesz długo teraz sie stymulowac hormonami, np. kilkanascie cykli zwykle po pol roku powinno sie zrobic przerwę... przytulam Cie kochana!🌼 ja w niedziele dostane @ i to bedzie mam nadzieje cykl z histeroskopia a potem ruszam z IUI. A jesli chodzi o INF to masz jakies obiekcje natury psychologicznej czy finansowej? ciekawe czy igrek odebrała swój wynik...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny...ja właśnie dzisiaj wróciłam z tego szpitala po 4 dniach.:P Od wtorku tam byłam.;D Powtarzałam wyniki wszystkie związane z moją chorobą podstawową, czyi toczeń trzewny układowy,zespół antyfosfolipidowy i autoimmunologiczne zapalenia tarczycy, czyli to słynne Hashimoto.:-)Wszystko jest w najlepszym porządku...większość badań jest ok, czyi nadal jest remisja choroby.;-),czyli uśpiona.:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nucia83 i lato76-jeszcze nie mam tego wyniku AMH...co 2 dzień dzwonię do tego laboratorium, bo przywożą wyniki tylko poniedziałki, środy i piątki.:/Pani już mnie zna i pamięta i gdyby coś to by zaraz po godzinie 10.00 do mnie dzwoniła.:)A ja i tak pomimo tego, że nie ma Jej telefonu, dzwonię około godzinki 10.30.;-)Ostatnio nawet w tą środę dzwoniła tam i się pytała, ale mamy nadal czekać.:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kiniapl-dzięki za te info.:)Zobaczymy,jakie teraz mi wyjdzie to FSH i Estradiol.:D Zrobię,jak tylko AMH będę mieć.:-) Masz rację,że jak już się coś udaje, to się o tym złym zapomina.:-)Zawsze tak przecież jest we wszystkich sprawach.:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Michaline-a co to jest ta kartę medicover ? Zaciekawiła mnie.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nucia83 - tak mi przykro :( pytasz czy nie ma innych możliwości na niepękające pęcherzyki. A pytałaś o to lekarza? Może rzeczywiście zgłoś się do innego lekarza tak jak mówi Julciaaa - ja bym tak zrobiła. A u którego się leczysz? Jeśli byłaś kiedyś w ciąży to jest pewnie nadzieja na naturalnym cyklu ! igrek - przynajmniej Ty masz dobre wieści Ja czekam do poniedziałku lub wtorku - wtedy powinnam mieć @

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
karina1212-dzięki Kochana!Częściowo tylko, bo jeszcze czekam na kilka badań i mój partner i may trochę do zrobienia, więc długa droga przed nami.:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lato76
nucia 83 - Jak już masz wątpliwości to radziłabym zasięgnąć opiniji kilka lekarzy w Novum . Napewno trafisz na takiego który ci pomoże .Bo przecierz nie możesz tak długo stymulowoć się hormonami bez skutku ? Ja zawsze robiłam sobie przerwy . Trymaj się cieplutko . Ja narazie odpoczywam , ale mam taką skąpą @ .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lato76
igrek - Trzymam za dobre wyniki. Michalina widocznie ma wykupiony pakiet w Medikover . Ja mniałam taki wykupiony przez zakład pracy w Damianie . Ale niestety w tej firmie już nie pracuje , i teraz za wszystkie badania płace . Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lato76
Julciaaa - To będziesz mniała histeroskopie mnie więcej za 2 tygodnia , bo jak sobie przypominam to mniałam robioną w połowie cyklu .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lato76
monka26 - co tam słychać u ciebie ? Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
karinko - życzę zeby @ nie przyszedł! igrek - to super ze choroba sie wycowfuje! tak trzymac! lato - w ktorym dc miałas histero? ja jestem zapisana na czwartek za niecałe dwa tygodnie, myslalam ze @ dostane w niedziele a dostałam dzis😠 i chyba bede sie probowała przepisac na ciut wczesniejszy termin....czyli ginka wczoraj super widziała ze jestem tuz przezd @, bo mowiala ze ostatni moment na posiew!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kochane! oczywiście, że pytałam czy nie ma innej opcji na pęknięcie. Nie ma. Dostałam teraz końską dawkę na pęknięcie. Większa grozi już tylko hyperstymulacją. Teraz byłam u pana Czerkwińskiego, bo mojej Jakubczyk nie było.. Wczoraj obgadaliśmy temat z mężem z każdej strony. Jak by co, to się zdecydujemy na IVF. Finansowo się troszkę oskubiemy z oszczędności, ale udźwigniemy. Psychologicznie nie mamy z tym problemu. Teraz pobiorę duphaston i jak przyjdzie @ to 3 d.c. pójdziemy do drJakubczyk. Ona mówiła nam kiedyś o laparoskopii i nakłuwaniu. Musimy się upewnić czy rzeczywiście in vitro to jedyna opcja. Zostały mi jeszcze 2 cykle ze stymulacją jak by co. Jeśli jednak wyjdzie na IVF to może od razu się zdecydujemy... Za 2 tyg. się okaże.. Pozdrawiam! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lato76-witaj!A czemu Ty robisz sobie teraz taką dłuższą przerwę do marca?Ze względu na to,że tak trzeba po tych lekach czy finansowo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny-a czy każda musi mieć zleconą tą histeroskopię ? Pytam, bo mi nic Jakubczyk nie wspominała o tym.:/Chociaż ja miałam już 2 HSG i laparo i to może dlatego być, że przez to nie ma takiej konieczności ? Czy po tym badaniu i zabiegach widać do samo ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Julciaaa-choroba mi się nie wycofuje, bo niestety ona jest ze mną już na całe życie.:/Jest nieuleczalna,ale...jest w remisji, czyli uśpiona od wielu lat i ze względu chociażby na to to jest najlepszy moment na dziecko, jak biorę takie właśnie malutkie dawki swoich leków.:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nucia83-właśnie wiem, że nie ma teraz dr Jakubczyk, bo mi mówiła, że ma urlop tak, jak warszawskie ferie wypadają przez 2 tygodnie.:)Jej od 13.01 już nie ma.;D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nucia83-ja właśnie od razu zostałam zakwalifikowana do IVF,więc już się do tego zdążyliśmy przyzwyczaić psychicznie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
igrek - wydaje mi sie ze skoro mialas laparoskopie to juz histero nie potrzebujesz... robie w szpitalu na NFZ nucia - ja Ci powiem tak bylam raz o doktora Cz. i juz wiecej raczej nie pojde. Jak dal mnie mruk i nie rozumie kobiet, moja wizyta wygladała tak ze on cos notwał co chwile i nawet na mnie nie patrzyl, nic nie mowił, nawet na usg mi nic nie powiedzial a jak sama spytalam mruknął tylko ze patrzy! a ja cala w nerwach bylam czy cos urosło i bedzie inseminacja czy nie! idz do kogos rozmowneo z kim ustalicie dalszy plan dzialania. Jesli nie mialas laparo to ja uwazam ze warto by było spróbowac! tez słyszałam ze nakłuwaja jajniki i to niektórym pomaga;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×