Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Accu81

Klinika NOVUM

Polecane posty

Gość captcha
Julciaaa nie martw się o AMH, u mnie też był bardzo słaby 0,6 ,tak jak widzisz zostało też mało czasu ale do menopałzy jeszczę ciut brakuje.Z tego wyniku byłam strasznie załamana że to już koniec a jak widzisz wszystko idzie ku dobremu. Dr powiedział że od tych stymulacji organizm powoli odmawia .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie, Dzieczyny dziekuję za odpowiedzi, super że jestescie, to podnosi mnie na duchu, cZytając Wasze posty uświadamiam sobie, że nie jestem sama :) Julcia leczę u Dr Starosławskiej, chyba poprostu powinna jej zaufać ale człowiek jak się coś nie uda traci zaufanie, wiem że raczej jej też zależy na pacjentach żeby się udało chyba... no nic odezwę się jak już będę wiedziała czy uda nam się podejść do inseminacji, mój M musi jeszcze zrobić posiew, naszczęście u mnie wszystko wyszło w porządku. Będę Was czytała :) mam nadzieję zę wkrótce któraś z Was podzieli się dobrą nowiną :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Captcha A czy ty długo będziesz jeszcze stosowała te zastrzyki? Jeśli chcesz mogę ci wysłać Fraxiparine. Mam 15 ampułko-strzykawek. Mam też niepełne opakowanie clexane. Ja stosowałam je naprzemiennie. Jeśli masz ochotę to pisz mena27@op.pl Tak przy okazji zrobiłam mały remanent w lekach, więc jeśli komuś sie przydadzą to chętnie je wam oddam: -encorton 2 opakowania - luteina dopochwowa 4 opakowania - luteina podjęzykowa 3 opakowania - acesan opakowanie - estrofem 2mg 2 opakowania Leki są oczywiście z ważną datą także nie krępujecie się kobiety, mnie na razie sie nie przydadzą a wiem ile kasy trzeba na nie wydać. mena27@op.pl Trzeba sobie pomagać:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mena - masz bardzo dobre ❤️ Kochana! Ile razy widziałam na kafe ogłoszenia o oddawaniu leków ale odpłatnie, nawet czasami nie taniej niz w aptece, a Ty chcesz komus je podoarować! Ale dobro powraca do ludzi wiec na pewno do Ciebie wróci ze zdwojoną mocą :* a ja dzwoniłam do szpitala znowu mam cos w posiewie:( jade dzis po recepte. Przelecze sie i musze isc znou posiew zrobic...kurcze wiecznie cos :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj captcha to ja to AMH robiłam.:)Boję się, że co wtedy będzie, jak ono będzie niższe niż 0,6.:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Julciaaa - dzięki za słowa pocieszenia.:D Dzisiaj odebrałam już wynik HbsAg...ujemny, czyli dobry.;P Chociaż tyle dobrze, jak na 1 wynik po Novum.;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
captcha-co miał Twój dr na myśli, mówiąc Ci, że " od tych stymulacji organizm powoli odmawia " ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
monka26 - ja też się cieszę, że wszystkie się tutaj pocieszamy nawzajem,,,wtedy jest chociaż troszeczkę nam łatwiej.:)Z tymi lekarzami no to tak bywa właśnie, że im więcej mamy niepowodzeń, no to Im mniej niestety ufamy.:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mena 27 - to wspaniałe z tymi lekami naprawdę, że chcesz je tak po prostu komuś oddać.:D Wiele podziwu dla Ciebie ! Julciaaa ma rację...ja też czytałam na necie, że ludzie sprzedają.:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Julciaaa...nie martw się aż tak bardzo ! Kiedyś w końcu musi być dobrze--no nie ? Musimy sobie pomagać.:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lato 76
Julciaaa -Przykro ze masz z tym posiewiem nie tak jak potrzebno . Ale główa do góry ja równierz mniałam z tym posiewiem nie tak jak powinno . Brałam leki i pózniej było okej . Tak to unas kobiet jest niestety. Trzymam za ciebie . mena 27 - bardzo miło z twojej strony , że oferujesz swoją pomoc . Napewno któras z nas skorzysta . Naprawde super z ciebie dziewczyna , bardzo mało jest ludzi dobrego serca , a ty jak widać masz dobre serce , że tak bezinteresownie chcesz komós pomóc . Dzieńkuję ci i aby jaknajwiecej takich ludzi było . Monka - To dobrze że u ciebie wszystko w porządku . Najwarzniejsze nietrać wiary . Mósi się udać .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
igrek - a ten drugi wynik kiedy bedziesz miec? lato - mam juz czopki, pierwszy wczoraj zaaplikowany. mam nadzieje wybic te bakterie w tydzien, potem powtórze posiew i ma byc jałowy kurka wodna bo inaczej sie wnerwie!;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Julciaaa - może dzisiaj, bo jest 10 dzień roboczy od jego pobrania!Pani z Laboratorium ma do mnie zadzwonić, jak tylko go już dla mnie będzie miała.:)A jak nie no to ja i tak będę do Niej tam dzwoniła tak gdzieś około godzinki 10.30.:D Już się boję i ściska mnie w środku na samą myśl.:( Na pewno tym razem będzie już dobrze u Ciebie po tych czopkach.;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BeBe_XX
Julciaaa - odwieczny problem :( też sie wkurzałam jak bakterie krzyżowały moje plany i inseminacja odwlekała się... dla mnie w nieskończoność. Na szczęście po kuracji antybiotykiem wynik był dobry. Pomyśl o jakimś probiotyku jeżeli lekarz ci nie zalecił żeby antybiotyki całej flory nie wybiły:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja nadal nie mam wyniku.:/Dzwoniłam przed chwilą do laboratorium i przez weekend znowu się będę niepotrzebne stresować,bo teraz dopiero szansa na poniedziałek.:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć kobietki:) Mam pytanie do zaciążonych. Czy miałyście jakieś objawy wczesnej ciąży? Chodzi mi o czas między owulacją, a zrobieniem pierwszego testu. Jeśli nie to kiedy były w ogóle te pierwsze objawy i jakie one były. Nucia83 - jak tam pęcherzyki ??? igrek - jeden wynik w porządku, więc jest dobrze i krok do przodu :) Julcia - głowa do góry i nie "nerwuj" się tak :) niedługo nie dostaniesz @ ;) lato 76 - jak samopoczucie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
karinko - nie denerwuje się tylko mnie męczy latanie po lekarzach ciagłe, wsadzanie sobie globulek i łykanie całej garsci leków, myslałam ze w tym cyklu odpocznę a tu nici... Co do objawów to ja mało pamietam z pierwszejk ciązy ale wiem że wiedziałam że cos sie dzieje i nawet jak zrobiłam test ciązowy za wczenie i on żadnej kreski nie wykazał to wiedziałam że sie on myli;) Głownym objawem u mnie była niespotykana sennosc, musiałam sie kłaść spać o 18tej i spałam do rana....jak bym na jakis lekach była. Ale genarlnie z tymi wczesnymi objawami to róznie bywa z tego co poczytałam:P są dziewczyny co żadnych szczególnych objawów nie mają... igrek - wytrzymałas juz tak długo to jeszcze te dwa dni dasz radę, oby tylko wynik był po twojej mysli, tego Ci z całego ❤️ życzę:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rozkładanie nóg, branie tony leków, pieniądze płyną jak rzeka, ciągłe czekanie i czekanie.... no tak nie w tym dobrego i przyjemnego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
karinko - otóż to. a najgorsze jest to, że u nas nie ma pwodu konkretnego dlaczego sie nie udaje:( no ale jestem w o tyle dobrej sytuacji ze mam dziecko jak sie nie uda bede miała jedynaka i tyle:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Michaline
Cześć kochane starające się :-) czytam i czytam i przeczytałam chyba wszystko. Byłam w Novum we środę u dr Zamory. Moja historia: 1. hormony ok 2. HSG zrobione - macica prawidłowa, lewy drożny, prawy udrożniony w trakcie badania 3. nasienie - ok, tzw. normospermia 4. od 3 lat nie ma dzidzi 5. partner ma już syna, więc ok 6. mam owulacje - monitoring 7. poraz pierwszy w tym cyklu dostałam zastrzuk na pęknięcie, byłam wczoraj w Novum na usg, pęchęrzyk pękł ale miałam tylko jeden 8. plan leczenia jest taki: przez 3 kolejne cykle inseminacja Rezczywiście wszystko skompliowane ale do zrobienia :-) Napewno nam się uda, trzymam kciuki za wszystkie z nas :-) Jestem oczywiście po trzech dniach przytulania i mam nadzieję, że coś z tego będzie, bo poraz pierwszy od jakiegoś czasu miałam zupełnie inny śluz.. Całuje..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cyndi No teraz po przeczytaniu sobie przypomniałam jak pisałaś o tej wizycie. A powiedz umawiałaś sie z kimś, że przyjedziesz czy pojechałaś tak w ciemno? Ja myślałam o tym żeby odwiedzić dr Zamorę ale jak sie zrobi cieplej. Gdyby była inna pora pewnie już dawno bym tam zawitała z naszą królową. I tak sie zastanawiam czy powinnam zadzwonić wcześniej. Nie chcę mu zajmować czasu bo wiem że ma wypchany grafik. Chcemy mu tylko pokazać córcię i podziękować. Julciaaa, Igrek,lato Prawie bohaterkę ze mnie zrobiłyście:) zupełnie niepotrzebnie. Jak mam je za chwilę wyrzucić to pomyślałam, że komuś mogą się przydać a pieniądze w ten sposób zaoszczędzone wyda na coś innego.Captcha pisze, że nie refundują już niektórych leków więc wyobrażam sobie ile trzeba za to wszystko teraz zapłacić. Na razie nikt nie napisał więc pewnie i tak nic z tego nie wyjdzie.Jeśli któraś z was ma obawy związane z podaniem danych to mogę tu uroczyście przyrzec , że zachowam je tylko dla siebie i z nikim, absolutnie z nikim nie zamierzam sie nimi dzielić.Jak widzicie sama korzystam z pseudonimu, nie podpisując sie imieniem i nazwiskiem bo wiem czym byłoby by w mojej sytuacji wyjście z cienia.Mieszkam w tak małej społeczności, że następnego dnia nikt nie mówiłby o niczym innym.Jeśli więc macie tego typu obawy to proszę nie martwcie sie tym wcale. Chciałabym tylko pomóc, nie zaszkodzić. Julciaaa Ja miałam non stop coś z posiewami. Lekarz powiedział, że taki już ze mnie trudny typ:) Podobno jest nas więcej więc sie nie zamartwiaj. Mnie nawet w ciązy te bakterie spokoju nie dały.Co dziwniejsze nie miałam żadnych objawów a posiew i tak do d...py i tak. Karina Mnie sie wydaje, że my babeczki z problemami to zawsze mamy jakieś objawy bo nasza psychika inaczej pracuje.Mając taka pełną świadomość tego całego procesu zachodzenia w ciąże chcąc czy nie chcąc doszukujemy się czegoś, tak na siłę, mimo, że nie zawsze to coś jest.Tak obiektywnie myśląc wydaje mi się, że nie ma objawów tak wczesnej ciąży.No chyba że chodzi o plamienie implantacyjne, które bez wątpienia do takich należy. U mnie ono wystąpiło choć też myślałam, że może to być skutek stanu zapalnego, który wtedy u mnie pojawił się. Tak naprawdę jak już masz czarno na białym, że w ciąży jesteś to te objawy przychodzą troszkę później. Ja pamiętam jak na siłę dopatrywałam sie brzucha a przecież nie pojawia się od razu-tak bardzo pragnęłam żeby był. U mnie około 7-8 tygodnia pojawiły się straszne mdłości, do tego doszła senność. Wcześniej miałam też bóle krzyża, którch nie utożsamiałam z ciążą, a lekarz powiedział, że świadczy to o skurczach macicy. Wydaje mi się, że wszystkie inne objawy na tak wczesnym etapie są raczej efektem naszych ogromnych pragnień i takich niespełnionych marzeń.Myślę, że są ale w naszych głowach.To jest oczywiście tylko moje subiektywne zdanie. Powiem ci jeszcze, że ja w swojej karierze, jeszcze zanim dowiedzialam się, że nie będę mamą w naturalny sposób miałam raz objawy ciązy urojonej i jestem przykładem na to co ludzki umysł jest sobie w stanie wmówić:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Felicity100
Kochane, tydzień temu urodził się nasz synuś. Cały, zdrowy i oczywiście najpiękniejszy na świecie. Patrzę na niego, na nasz mały cud, i te długie miesiące starań, monitorowanie, laparoskopie, stymulacje, poronienia, jedne kreski, IUI wydają się mi niczym. Tak bardzo wierzę, że każdej z was tutaj kiedyś się uda. Wcześniej czy później ale wiem, że się uda tak jak nam się udało. Każda z was zasługuje na ten bezmiar szczęścia. Będę mocno trzymać kciuki za was, dziękuję wam za ogromne wsparcie, które nieraz mi pomogło w trudnych chwilach, obiecuję zaglądać i jak tylko będę mogła to pomogę tak jak wiele z was pomogło mnie. Trzymamy kciuki razem z Małym!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mena - wiem, masz rację, patrząc na to trzeźwo, ale chyba rozumiesz mnie skoro sama to pragnienie miałaś :( Może to jest głupie pytanie, ale tysiące dziewczyn, które mają problem z zajściem w ciążę je zadają, a także masę innych. Czytałam opinie wielu dziewczyn, które miały jakieś objawy przed zrobieniem testu. Mam lekkie skurcze w podbrzuszu i jajnikach i wrażliwe sutki - więcej nic nowego nie zauważyłam. Nie robiłam testu, bo jestem dopiero 4-5 dni po owulacji, termin @ wypada mi 23-24 stycznia, także jeszcze mam czas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Michaline - My za Ciebie też trzymamy :) Jesteś teraz na naturalnym cyklu? Felicyity100 - ogromne gratulacje niech synek rośnie zdrowo :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Felicity Cieszę się, że sie odezwałaś. Wszystkiego dobrego dla was. Niech synuś zdrowo rośnie. Karinko kochana ja wiem o czym mówisz. Nie chcę odbierać Ci nadziei, nie traktuj tego w ten sposób. Wiem, że to czekanie jest straszne i bardzo życzę ci aby te objawy były spowodowane ciążą. Chciałam tylko powiedzieć, że czasem lepiej jest zignorować te sygnały, zająć głowę czymś innym, oderwać się od tego, choć wiem sama jakie to trudne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
karinka - jak jestes 4-5 dni po owu to test by nic nie wykazał, nawet beta zkrwi tez by nie wykazała... przed Tobą ewentualna implantacja zarodka jesli doszło do zpałodnienia (ok 5-10 dni po owu) i dopiero wtedy mozesz cos poczuc;) mena - a ja nparawde czułam po implantacji juz ze cos sie ze mna dzieje... ale nie wszystkie kobiety tak maja...poza tym wydaje mi sie ze w cyklach stymulowanych jest troche inaczej niz w tych naturalnych bez żadnych leków ale moze sie mylę felicity - gratulacje serdeczne!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mena - nie odbierasz mi nadziei, a żeby nie myśleć to nie powinnam tutaj pisać, bo tylko bardziej się nakręcam :) Julciaaa - to co można poczuć po tym jak zarodek się zagnieździ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cyndi
Felicity gratuluję z całego serca! Mena nie umawiałam się na wizytę , zadzwoniłam tylko do recepcji upewnić się czy nie ma przypadkiem urlopu. Do dr Wojewódzkiego weszliśmy na chwilkę przed parą która miała wizytę. Był mile zaskoczony i z tego co powiedział to i dla niego widząc Nasze szczęście ta praca którą wykonuje przynosi w takich momentach radość i satysfakcję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
karina - dopiero po zagnieżdzeniu zarodka w maccicy jest przez niego wytwarzany hormon w postaci ludzkiej gonadotropiny. Mozesz np miec wrazliwsze, pełniejsze piersi byc senna, rozkojarzona, wyczulic moze Ci sie wech, smak, etc...jest mnóstwo stronek na temat rzekomych objawów czesnej ciązy. Ja z synem byłam okropnie senna. Działo sie tak dlatego ze orgaizm rzucił całe siły w budowanie nowego życia;) Niektóre kobiety maja tez objawy samej implantacji np. dziwne kłócie w macicy lub krótkie plamienie implantacyjne (slu zabarwiony rózowo lub delikatne krwawienie). Miała je nasza captcha z tego co pamiętam;)... ja go np nie miałam lub moze nie zauważyłam bo mozna przeoczyc podobno, a wtedy sie zbyt mocno nie obserwowałam;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×