Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Accu81

Klinika NOVUM

Polecane posty

Lena - bierzesz lutkę ? Bo ona podwyższa tempkę.:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tez nie mam za dobrych relacji z moja mama nie mam juyz ojca ale był bardzo kochany tescia nie poznałam ale tesciowa byla super. nie rozumiem tesciow rodziców jak moga tak postepowac i mowic takie rzeczy przeciez to dotyka ich dzieci nie wazne czy ziecia czy synowej trzeba pomoc a nie dodawac jeszcze problemow jak bysmy ich mialy mieli za mało. u mnie moja mama, siostra 1 szwagierka i najbliżsi przyjaciele wiedza co i jak ale tym razem nic nikomu nie mowie kiedy pojade na kriotransfer nie chce zapeszac. Dobrze ze mam was to moge sie podzielic co mysle bo jak bym nie mogla nic nikomu powiedzie pekłabym chyba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dobrze ze to za chwilke koniec pracy ja po pracy jade do domku szybki obiad i do ogrodu sadzic dzis bede agrest i pozeczke i maliny mniam. latem z krzaczka sa pyszne. Zuzia trzymam kciuki za wizyte. duze buziole;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
igrek - mierze pod pachą, tak tez przypuszczałam, że to wszystko przez te tabletki... ech - dzsiaj mam zły dzień. Mieliśmy awanture z sąsiadką i cała jestem roztrzesiona... musze sie troche uspokoić. jestem z zawodu ksiegową - i robie Biegłego reiwdenta. ucze sie do egzminów państwowy - 8 mam już za sobą pozostały jeszcze dwa, ale musze troche ochłonąć ... i potem zaczne sie uczyć... co do teściów - to myślę, aby napisać artykuł do Pani domu lub do stylu. Gdyż zyjemy w 21 wieku a to jak ludzie / bliska rodzina pdochodzi do tematu - bezdzietności ( nie z włansego wyboru) to sie w głowie nie mieści. Teściowe chodza do kościołka- co niedziele.... i na wymioty mnie zbiera. a szwagierka - stwierdziła że to takie proste zajść w ciążę - że ona zaplanowała sobie poród na marzec i w marcu urodzi. Jakaś chora sytaucja... i to nie patologiczna rodzinka ... bez picia, bicia, ludzie z wyższym wykształceniem ... ech i och ... ohyda dlatego też zaczełam zdawa te egzmiany aby oderwać sie od problemów - bo można było zwariować. To teściowa stweirdziła, że jeteśmy karierowiczami... co jest wielką bzdurą :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
igrek - Captche- udało sie za 7 razem , jak sie niemyle przeszła 2 punkcje .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak lena - zdadzam się z tobą . Moi teściowe , a szczególnie teściowa siedzi zawsze w kościele w pięrszej ławce . Ale co tam , tylko czasami zastanawiam się ; dla czego mówią tej najbliższej osobie takie przykre żeczy ; No to masz kochana z tą siąsiadką , nie przejmój się . I niebierz tak sobie jej słowa do serca .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
izka - Zgadzam się t tobą , ale co zrobić jak są tacy ludzie . No tak , jeszcze troszecze i już będziesz w domku . A ja cały czas siedzę , albo filmy oglądam , albo jem coś . I tak zlatuje mi cały dzień . Ja mam swoje maliny , porzeczki ,agres .Super to jest kiedy latem wychodzisz do ogrodu i zrywasz taki świerzy owoc .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
monka - kurcze jaka Ty jesteś młodziutka ? Chciałabym mieć twoje lata

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Początkowo myślałam, że może ja robię coś nie tak, że ona tak mnie traktuje ( mamy moich byłych do tej pory piszą do mnie wiadomości nie mogąc sie pogodzić, że nie jestem ich synową ). Ale Radek wytłumaczył mi jaka jest tam sytuacja i zrozumiałam, że to nie moja wina... Męża wychowywała babcia i myślę, ze to najlepsze co go w życiu spotkało. To ona sprawiła, że jest tak wrażliwym, uczynnym facetem, takim który kocha bezgranicznie, nie szuka pretekstu do sporów, i dla którego rodzina to rzecz święta. Mama by mu tych wartości nie wpoiła...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
karina 1212- Super , że odezwała się ! Ciesze się, ze u Ciebie mdłości troszeczkę ustąpiły . To juz po 13 tygodniu będziesz mniała coraz większy brzusio . Dobrze , ze u ciebie jest wszystko wporządku . Może mnie i pozostałym dziewczynom udzieli się . Bo tak już jesteś Ty , Michalina , Agniren . A najwsceśniej captcha . To super !! To macie tego samego dnia z Michaliną wizyte w Novum ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kordianka - No właśnie , masz racje . Nie wszystkie matki które maja dzieci są matkami idealnymy . Ja nie powiem , że mojego M mamą jakieś mam nie porozumienia . Ja z nią bardzo dobrze żyje , ale to już nie jest tak . Zawsze ma do mnie jakiś dystans , najgorsze to są wizyty jej u mnie . Ja już tak psychike jej przejżałam .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lato ja teraz jestem już u lekarza u mnie na miejscu, za daleko mam do Novum żeby jeździć na wizyty,USG :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
karina1212 - A kto prowadzi twoją ciąże ? A czy karte ciążową to założoną masz z Novum tak ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moją ciążę prowadzi bardzo fajny ginekolog-położnik. Jak już wiedziałam, że jestem w ciąży to poszłam od razu do niego i on założył mi kartę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny moja wizyta coraz blizej chcialabym zapytac czy maz ktorejs z was mial robiona biopsje jader?? jaka jest wogole cena takiego zabiegu ??? nie wiem jak mam sie przygotowac finansowo na poczatek !? ile pieniedzy w przyblizeniu wydaliscie przez pierwszy rok leczenia w novum mniej wiecej !? bardzo dziekuje za odpowiedzi i trzymam kciuki za wszystkie pary barzdo mocno!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ttina Hej jestem z innego forum ale podczytuje też wasze. Moj M miał biopsję jąder w Nowum w listopadzie 2011r koszt 1800zł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc Wam dziewczynki:-) Karina, super. Ja usg na przeziernosc mam za 2,5tyg. Robię w Novum u gr Garwolinskiego. Polecił mi go dr Z.. Igrek, No ja już nie mogę doczekać sie tej Twojej @.. A powiedz mi, skoro jesteś teraz na liście głównej, tzn, ze te komórki już są i czekamy na Twój cykl czy jeszcze czekamy na komórki? Julciaa, nie ma sprawy :-) Cieszę sie, ze mogłam pomoc. Inaczej jest pomagać jak sie wie komu i dlaczego i jeszcze dziecku znajomych forumowej koleżanki niż tak ogólnie np na fundacje... Ja zawsze przekazywalam na schroniska... Moja sąsiadka uciekła przemyśleń ciasto marchewkowe.. Pychota.. A ja czekam na mojego M. Poprosiłam, zeby kupił mi sushi, bo chodzi za mną od tygodnia. Oczywiście z pieczona ryba:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Miało być ze sąsiadka upiekla przepyszne ciasto marchewkowe ale oczywiście iPad pozmienial mi słowa a ja nie zauważyłam.. Staram sie jesc zdrowo ale czasami nie da rady.. Widzę jakiegoś batonika i szaleje:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ttina M był pod znieczuleniem ogólnym, nawet nie potrafię Ci teraz powiedzieć ile trwał, bo tak zaciskałam kciuki na korytarzu że straciłam rachubę czasu, ale cos k 1h, Potem leżal na sali wybudzen ( tak jak my po punkcji) jakies 40 min, po wyjściu z zabiegowego na dole w kafejce czekają na M kanapki. w tym czasie w lab. sprawdzają co udało się wydobyć z jąder i najądrzy, no i po nie długim czasie dr wykonujący zabieg wyjaśnia co udało sie pobrac. M dostał L4 chyba na cały tydzień, w domu okłady z lodu i wszelkie leki przeciwbólowe, nie powinien też prowadzić auta po zabiegu. Szczerze, trochę się M namęczył po tym zabiegu, ale wiadomo warto! Wszystko jest do zniesienia jeżeli sie czegoś bardzo pragnie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lena2005 - tak to jest jak piszesz wiadomość i nie chce się wysłać lub / i jakiś błąd Ci potem na stronie wyskakuje, a Ty się na przykład cofasz strzałką, no to 2 razy jest ona potem zapisała.;/ Czy my Cię już widziałyśmy na zdjęciach - nk lub / i Facebooku ? Wysyłałaś może e - maila z linkami ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć wszystkim. Iza ja tym razem nie miałam robionego posiewu tylko stopień czystości. Na posiew czekałam tydzień a na stopień czystości 2 dni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
malwi2983- Ja brałam od 1 dnia@ enkorton 10mg 1 tabletka dziennie , i folik . A pózniej przed samym transferem luteine dopochwowo i Enkorton . Tylko malwi pamietaj , że w dniu transferu bierzesz luteine po język , a już po transferze to znów dopochwową . Chiba że będziesz mniała uczulenie na dopochwową , to wtedy berzesz w takich samych dawkach po język . Pozdrawiam .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
malwi - a czemu tak długo czekałaś na posiew i na czystość ? Chiba że robiła nie w Novum tylko gdzie indziej ? Bo jak robiłam w piątek , to w poniedziałek już mniałam wyniki .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pytam dlatego ,że mój gin kazał brać tylko clo, ja folik biorę cały czas. Ale właśnie zastanawia mnie czemu nie dał mi encortonu. A z luteiną to pamiętam, że tak jest , bo tak samo miałam przed 1 transferem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lato ja robiłam u siebie w mieście , bo nie ma sensu dojeżdżać. Co prawda nie mam daleko bo 100 km , ale muszę brać wolne jak jadę. Do novum też jadę na sam tylko transfer , bo mój gin mnie prowadzi. Jak pęknie pęcherzyk to on nawet zadzwoni żeby mi rozmrozili zarodeczki. Cieszę się ,że nie muszę za każdym razem jeździć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×