Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Accu81

Klinika NOVUM

Polecane posty

Gość captcha
igrek przed punkcją na 36 godz bierzesz zastrzyk nie napęknięcie tylko na dojrzanie żeby w pęcherzyku była komorka .Pobierają powiedzą ci ile udało sie pobrać następnie, partner oddaje nasienie , za dwa dni dzwonią ile komórek udało się zapłodnić i na kiedy ustawią ci transfer . A potem zabierasz dzieciaczki do domu i czekasz dwa tygodnie na dodatnio próbe testu .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cyndi
Ja z pregnylem zawsze (2 razy) jeździłam do znajomej pielęgniarki z uwagi na fakt , iż jest to zastrzyk domięśniowy. Przed punkcja tez brałam zastrzyki: gonal i menopur. Igrek ja wiem , że na chwilę obecną masz tyle informacji , że już się gubisz.................... Tat, tak Kochana ja też tak miałam i tego wszystkiego nie rozumiałam. Ale chciałabym Ci tylko powiedzieć , że jak będzie czas przed punkcją ( a będzie , bo musi być ta punkcja!!!) to lekarz da Ci taką zieloną kartę formatu A4 ze wszystkimi informacjami. Tam jest zawarte wszystko. Także Kochana na pewno NIC nie przeoczysz a i dostaniesz odpowiedź na wszystkie nurtujące Cię pytania. Piszesz, że masz do Wwy 170 kilometrów. Z którego jesteś województwa? Ja jestem ze Śląska. Mam 200km. Jak sobie radziliśmy? Na wizyt y najczęściej jeździliśmy po pracy np na wizytę na 19, a jak "nie mogliśmy" to zawsze brałam urlop albo zwolnienie od internisty. Nigdy nie wzięłam zwolnienia z Novum bo nie chciałam być "zjawiskiem" w pracy. Prymitywne ale prawdziwe. Pierwszy raz do Novum pojechałam jak miałam 33 lata i 3 miesiące. Mamą zostałam jak miałam 35 i 9 mcy. Też jestem po przejściach. To jest mój drugi związek. Buziaki i powodzenia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moja mała ma już kilka latek
Dziewczyny ze sląska,nie próbowałyscie sie leczyc w klinice w Bytomiu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cyndi - już dostaliśmy wszystkie kartki-mamy je przeczytać,wypełnić i w ten poniedziałek przywieść.;D Ja aby nie podawać samego miasta, bo nie jest zbytnio małe, to ja jestem ze świętokrzyskiego. Dziękuję Ci o Tobie i captcha za te wszystkie info.;* Ja już brałam kiedyś i Pregnyl i Puregon i Menopur...więc orientuję się mniej więcej, co to są za zastrzyki, na co mają działać i jak się je stosuje, więc aż tak bardzo zielona nie jestem...hehe ;p Oby tylko te pęcherzyki rosła i oby była w nich komóreczka--bo to jest jak na sam początek najważniejsze dla mnie przy takim moim tym FSH !!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cyndi - u mnie w pracy pracuje ponad 200 osób, a osoba od spraw kadrowych raczej jest osobą dyskretną i nie rozpowiada wszem i wobec od kogo ktoś ma zwolnienie itd.:/Z doświadczenia to już raczej wiem.Ja jestem zatrudniona jako osoba niepełnosprawna,bo mam orzeczenie i ten toczeń i dlatego mnie on do tego uprawnia.Często bywałam wcześniej w szpitalu,korzystam z różnych zaświadczeń od lekarzy-nie tylko właśnie od reumatologa jako od choroby podstawowej,bo od niej są właśnie pozostałe komplikacje,bo to choroba autoimmunologiczna,więc mało ktoś pyta się mnie o to.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Myślę więc, że przecieków nie będzie, zważywszy na fakt, że przez kilka dobrych latek go nie było. A to jak to brałaś od internisty ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lato 76
Cseść dziewczyny niepisałam bo byłam na nartach . igrek - trzymam za ciebie . Ja brałam Menopur i Puregon no to wiesz bo juz brałas . Podczas stymulacji dr okresla jakie leki powinnaś brać i w jakich dawkach . Julciaaa - jak tam samopoczucie ? Pozdrawiam wszystkich .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lato - super ze bylas na nartach:) mi tez sie marzy wypad ale nie damy rady finansowo poki co... czuje sie juz bardz dobrze, przestaje juz krwawic i nic mnie nei boli. igrek - zaciskam kciuki z aponiedziałkowa wizyte&&&&

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lato 76 - witaj ! Myślałam o Tobie, co się właśnie z Tobą dzieje, bo nic nie pisałaś już jakiś czas.;D Ja jestem na naturalnym cyklu, bo miałam 2 pęcherzyki w lewym jajniki 3 i 4 mm w 4 d.c., więc aby aż tak dużo kasy nie tracić na stymulację, bo może się nie powieść i będę puste pęcherzyki, nawet jak ich będzie dużo, bo u mnie jest to wysokie FSH, no to zobaczymy, jak to będzie po samym Clo.Dr konsultowała moją sytuację z dr Zamorą i On mi właśnie samo Clo zlecił, że powinno wystarczyć. Jak się okaże,że będzie komóreczka chociaż 1, no to już będzie to nasz sukces !! No my niestety zrezygnowaliśmy z nart w tym sezonie.Trudno...nie można mieć wszystkiego,a kasa jest w tym momencie potrzeba na coś innego ! Ważniejszego i to jest teraz nasz priorytet,a na narty no to zawsze przecież możemy pojechać. A lato76 gdzie byłaś na tych nartach i jak warunki do jazdy ??? Jeszcze mam takie pytanie do Was dziewczynki - czy jak nawet było tylko te 2 pęcherzyki ( nie wiem, czy były inne jakieś drobne, bo dr nie mówił mi o nich - zresztą chyba nawet lekarze no to o nich nie piszą w opisie potem, bo ważny jest ten dominujący ), to czy po Clo może się coś jeszcze urodzić więcej ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Julciaaa - " nie dziękuję " - oby nie zapeszać.;) Śni mi się dziewczyny już ze 2 dni pod rząd w nocy i tych badaniach pęcherzyków i ich wielkości itd....jestem zmęczona tym, bo nie dosyć, że w dzień myślę, to jeszcze mam takie sny ! Ech.;/ A długo tak się krwawi po histero Julciaaa ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lato 76
Julciaaa - to dobrze kochana że dochodzisz powoli . Wszystko bedzie dobrze , życzę ci zdrówka i trzymam za ciebie i innych dziewczyn . igrek - byłam na nartach w Czechach , mojej kolezanki mąz ma firme i pojechaliśmy do jego kolegi . Cały duży dom mnieliśmy do dyspozycji , płaciliśmy tylko 30 zł od osoby . Bo już jedzenie robiliśmy własne , a i podróz nas wyniosła tanio . Pojechaliśmy z moją koleżanką i jej mężem i 2 dzieci , oni maja Honde Odysej na 7 miejsc , a jechało nas 6 osób . Do nas dołączyło jeszcze nasi znajomy , takrze powiem niewielkom kosztem można było super odpocząć . W Polsce mósiałam by więcej wydać . A tak ogólnie było fajnie , wieczorem zralismy w karty przy drinku i piwie kto jak chciał . Ogólnie mnieliśmy równierz bardzo dobre warunki jazdy, stoki były super jak i dla dzieci tak i dla dorosłych . igrek - ja równierz trzymam za twoja poniedziałkowa zizyte .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lato 76
igrek - sorki chciałam napisac wizyte , a wyszło zizyte .Pozdrawiam .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Spoko lato 76 - myślę, że zrozumiałam.;D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lato 76 - no to fajnie, że Ci się urlopik udał.:)Niestety Polska jest drogim krajem, jeśli o to chodzi.:/I nie zanosi się na to, że będzie lepiej !! " Nie dziękuję " za te kciuki, by nie zapeszać.;D A czy lato 76 może Ty się orientujesz,czy jak nawet były tylko te 2 pęcherzyki ( nie wiem, czy były inne jakieś drobne, bo dr nie mówił mi o nich - zresztą chyba nawet lekarze no to o nich nie piszą w opisie potem, bo ważny jest ten dominujący ), to czy po Clo może się coś jeszcze urodzić więcej ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lato 76
igrek - ja wczesniej podchodziłam na własnym cyklu , i mniałam 2 pęcherzyki .Podchodziałam na samym clo . Jak robiłam u dr usg wszystko było okej, tylko jak pózniej podchodziałam do pukcji to w karcie napisano (że niepobrano oocytów ) dr moja prowadzaca powiedziała że przykro jej . Co wczesnie niewiedziała jak robiła mi usg ? Tylko straciłam kupe kasy niepotrzebnie . Zastanawiam się że wcześniej moja dr odradzała mi podchodzenie na własnym cyklu , że to niby mniejsze szanse daje . Ale ja tego gdania że zawsze jest szansa i nadzieja , czy to na własnym cyklu czy tez nie .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kwota,ktora napisalam wcześniej jest jako calośc przygotowania do in vitro w tm badania wyjazdy, punkcja,transfer-4900zł, mrozaczki na 1 rok-650zł. Zwolnienie lekarskie 1 które brałam z Novum bylo wlasnie w dniu punkcji,na wizycie kontrolnej po punkcji. Wstrzemięźliwosc w dniu punkcji jakies 3-6 nie moga bycza swieze i nie moga byc za stare my mielismy chyba optymalna ilosc dni chyba 5 o ile dobrze pamietam. lekarz przy wizycie mowi ile dni ma byc zakazu bzykania:) Ja bralam gonal i menupor. Julciaa - nie wiem kiedy bedziemy jechali po mrozaczki. Moja Pani dok. mowila 2-3 cykle. poronilam w styczniu teraz jest kluty ja mysle ze moze kwiecien-maj.Stawiam bad=rdziej na kwiecien nie wiem sama. wszystko zalezy tez w duzej mierze od psychiki oraz od @. Teraz np. mam plamienia takie brazowe-dzwonilam do szpitala do siebie w swoim miescie i pani dok mowila zebym sie tym nie przejmowala bo to tak ma byc. czeklam az mi sie ustabilizuje wszystko wtedy bedziemy probować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość captcha
igrek Ja też kiedyś podchodziłam na naturalnym cyklu ,nie pamiętam czym byłam stymulowana ale chyba też clo.Napoczątku miałam 4 pęchezyki 2 pęche.pękły mi przed punkcjio a z 2 uzyskałam 1 komórkie . W tym programie można uzyskać przeważnie 1 komórkie a czasami 2 tak powiedział dr .Trzeba na siebie bardziej uważac bo w natur. często pękają te pecherzyki .Unikaj gorących kąpieli najlepiej prysznic .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lato 76 - Kochana, a to ja już rozumiem to, co kiedyś tu wcześniej napisałaś !! Wszystko Ci dobrze zrobili.Na usg widać tylko same pęcherzyki, które rzekomo mają otaczać komórkę jajową, a dopiero podczas punkcji nakłuwają pęcherzyk i pobierają cały ten płyn chyba ze środka i dopiero potem szukają oocytów, czyli tego materiału genetycznego. Ja się właśnie boję, że przy moim FSH może nie być właśnie komórki, bo jest takie duże prawdopodobieństwo.:/ A jakie lato 76 Ty miałaś FSH i AMH ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
captcha - ja i tak zawsze biorę tylko prysznic.;D Dr ni powiedziała, że jak będzie niedojrzałą komórka, no to ma dojrzeć poza.No zobaczymy jak to w ogóle wszystko będzie...za dużo tej wiedzy i miesza mi się już to.;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
igrek - lekarze cie poprowadza, niczym sie nie stresuj, o te pecherzyki tez lakrza spytaj czy jest szansa ze jeszcze bedzie wiecej niz te 2 co widziałas... oni naprawde maja duzo cierpliowsci i wszystko tłumaczą...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Odezwę się jutro, jak wrócę z W - wy.;)Myślę, że powinnam być z powrotem gdzieś tak na godzinkę 21.00.;D Mam tylko taką cichą nadzieję, że będą dobre wieści.:-)Ja to z natury jestem panikara...zawsze taka byłam--jeszcze na studiach pamiętam, że baaardzo przeżywałam każdy egzamin i mówiłam przez wynikami, że na pewno nie zdałam, a bywało częściej inaczej jednak...hehe;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć kobietki Ależ tu u was gwarno ostatnio:) Fajnie. Czytam na bieżąco i padło pytanie od dr Sowińską.Ja uważam, że to super extra kobieta. Miałam u niej 2 razy transfer i były to moje ulubione transfery.Jest miła, bezpośrednia i śmieszna(czyt. zabawna). Z tego co widziałam któraś z was zrezygnowała z wizyty u niej a szkoda bo to naprawdę świetny lekarz. Igrek Ja miałam histeroskopie i to krwawienie było krótkie i niewielkie.Bezpośrednio po zabiegu wystąpiło i z tego co pamiętam następnego dnia już było po. Padło też pytanie o czas w którym należy zaprzestać współżycia przed oddaniem nasienia. Lekarze zalecają od 3 do 5 dni. Kiedyś myślałam że im dłużej się tym lepiej i dobrze, że o to zapytałam bo lekarz powiedział wtedy, że nie wolno zbyt długo czekać. Plemniki są wtedy jakby to powiedzieć przedojrzałe. Ale powiem wam, że nie ma reguły. Przy drugiej punkcji mój mąż odczekał te kilka dni i okazało się, że pani w laboratorium nie miała co wybrać do icsi.Kazała mu dosłownie po godzinie oddać nasienie znowu i w tej drugiej porcji już coś się znalazło. Jak się okazało te plemniczki były na tyle sprawne że zapłodniły komórki i z jednej z nich urodziła się moja córcia.Potem się dowiedziałam, że u facetów z kryptozospermią tak właśnie bywa. Trochę to niezrozumiałe ale wszystko jest możliwe. Trzymam kciuki za was wszystkie.Buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lato 76
igrek - ja juz niepamiętam moich wyników FSH i AMH - ale pamiętam że dr mówiła że mam dobre . Ale kochana głowa do góry wszystko bedzie dobrze , też co wczesniej pisałam o mojej kolezance co mniała wysokie FSH . Ma teraz blizniaki które ukończyły już 5 miesięcy , Też tak jak ty przerzywała , a jak widać wszystko zakończyło się bardzo dobrze . Tobie tez uda się , tego ci z całego serca życzę , jak i innym dziewczynom . Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki lato 76 za wsparcie.:* Już się stresuję tą dzisiejszą wizytą.:/Urywam się z pracy po godzinie 12.00.;-)trzymajcie kciuki, bo już przez to wszystko spać po nocach nie mogę i budzę się nad ranem.:( Pytałam się Ciebie o to FSH i AMH, bo dziwię się, że przy dobrych wynikach nie miałaś oocytów.:-/A może to po prostu natura tylko... Pozdrawiam i życzę Wam wszystkim miłego dnia.:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jestem tak już teraz zdenerwowana, że mam żołądek pod gardłem, ściska mnie i nie mogę jeść.:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny, dzisiaj byłam w Novum. Igrek, jestem ciekawa czy czasami się gdzieś tam nie widziałyśmy, no bo przecież Ty też dzisiaj. Zrobiłam pobranie na HIV itd. Zaskoczył mnie mój Pan dr, bo w środę chce robić inseminacje. Spytał czy chcę, więc ja mu na to, że jak najbardziej :-) To będzie moja pierwsza Inseminacja, więc jestem trochę w szoku :-) Jutro mam zrobić zastrzyk na pęknięcie i we środę na USG.. Igrek, jak Ci poszło? Mena, nie miałysmy okazji pisać razem ale czytałam wszystkie Twoje posty, więc jestem w temacie :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam, decydując się na klinikę NOVUM czytałam Wasze wpisy i postanowiłam, że jak zakończę tam leczenie podzielę się moimi doświadczeniami. Mój mąż jest bezpłodny i z taką wiedzą udałam się do NOVUM. Dr Szulc do którego trafiłam, zlecił mi szereg badań (w tym drożność jajowodów). "Kolekcjonowanie" wyników zajęło mi około 2,5 miesiąca (większość zrobiłam w ramach abonamentu w Centrum Medycznym). Drożność zrobiłam w NOVUM i w następnym cyklu miałam inseminację (z mrożonego nasienia dawcy). Niestety nic z tego nie wyszło. Po rozmowie z dr, stwierdziłam, że czas na InV. Cała procedura była dość męcząca. Pobrano mi niewiele jajeczek i jeszcze z tego połowa tylko się zapłodniła (w sumie 4). InV robił mi dr Lewandowski. Udało się!!! Dziś jestem mamą ślicznego dzidziusia. Pierwszy strzał i udany. Koszty całości to około 15tyś (pewnie byłoby drożej o badania które robiłam w CM). Dziewczyny nie poddawajcie się. Ja czytając wpisy na różnych forach miałam raczej czarne myśli i nie wierzyłam, że nam się uda. Wszystkim które się starają życzę powodzenia! Postaram się dziś i jutro zajrzeć na forum i odpowiedzieć na ewentualne pytania, ale raczej nie jestem aktywną forumowiczką. Pozdrawiam i jeszcze raz powodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lato76
Maja_ 30 - Witam cię serdecznie !!!!!!!!!!!!!!! Miło z twojej strony że napiasałaś o sobie i dodajesz nam wszystkim wsparcia . Pozdrawiam cię , i życzę tobie i dziziusiowi wszytkiego dobrego , aby dobrze się chował . Igrek - co tam u ciebie ? jak wizyta ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×