Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Accu81

Klinika NOVUM

Polecane posty

Michaline - powtarzam się, ale musisz mieć nadzieję i głęboko w to wierzyć, że się uda ! Człowiek jest pomimo wszystkich przeciwności losu baaardzo silną istotą i wiele może znieść. Ja jeszcze jutro w domku jestem, a potem do szpitala w piątek mnie mój partner zawozi, a myślę, że w poniedziałek wyjdę.;)Lekarz mówił o niedzieli, ale bym została 1 dzień dłużej, no to PZU mi zapłaci za ten pobyt...każda kasa się liczy teraz.;D W poniedziałek jak będzie jechał po mnie, no to rano ma oddać w Novum po drodze nasienie do zamrożenia do dawstwa komórki.;-)600,00 zł. taka " przyjemność " kosztuje.;/No to by było na tyle... Im więcej ciąż tu na forum, no to chyba więcej nadziei w tych, co nadal będę się starać !!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A pytałam o to pęknięcie, no bo pęka to pęcherzyk i wtedy dopiero uwalnia komórkę.;)Jej nie widać na usg.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lato 76
ewuś74 - maja _ 30 - Witam Was!!! karina1212 -Kochana tak bardzo ciesze się i zarazem gratuluje ci z całego serca . igrek - ja jutro zadzwonie do tej mojej koleżanki i zapytam się o wyniki jej FSH . Ona równierz jezdziała do Matki Polki w Łodzi i do innych lekarzy i klinik . Szprycowali ją róznymi lekami i nikt jej nie poweidział że ona ma wysokie FSH . I dopiero jak trafiła do dr Szulca w Novum , to ja doprowadził do ciąży . Pamiętam jak mówiła mi że nie rosną u niej pęcherzyki . I mniała dostac od dawczyni . Jutro zapytam jak tam u niej było . Przykro mi bardzo , że u ciebie tak wyszło . Ale trzymam kciuki za ciebie i innych dziewczyn . Pozdrawiam .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lato 76 - dzięki Kochana ! Będę czekała jutro na jakieś wiadomości od Ciebie.;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziękuje Julciaa i Igrek za odpowiedzi. Mam nadzieje, ze jutro już jajka nie będzie:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MICHALINE - pęcherzyka Kochana pęcherzyka.;D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Igrek - tak, jestem pacjentką dr Jakubczyk. Byłam dzień po Tobie. Opowiadała mi właśnie dlaczego lepiej nie robić tej laparoskopii. Mówiła, że dzień wcześniej miała taką smutną sytuację, musiała powiedzieć komuś, że nie ma rezerwy jajnikowej... mówiła, że ciężko się przekazuje takie wiadomości..przejęła się... Ale powiedziała, też że jest na szczęście IVF, które mają obcykane w jednym paluszku! I tego trzeba się teraz trzymać :) Dr stwierdziła, że my spróbujemy jeszcze na stymulacji, ale jak coś, to mam się nie bać in vitro. To wcale nie jest takie straszne ;) jutro zaczynam zastrzyki! Michaline - trzymam kciuki! Karinko - Życzę cudownych następnych 8 miesięcy!!! Igrek - Spokojnego pobytu w szpitalu! Pisz co u Ciebie. Monka - nie poddawaj się! przeziębienie jeszcze nic nie znaczy... Ewuś - Twoja droga była kręta ale z sukcesami. Dzięki Tobie wraca nadzieja :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
igrek przepraszam jeśli uraziłam Cię tymi słowami, nie chcę żebyś pomyślała że jak już osiągnęłam cel to jestem mądra,ja też wtedy walczyłam a najbardziej ze sobą,nie miałam z kim porozmawiać,płakałam,modliłam się, piłam zioła i jadłam miody od ojca Sroki nie mogłam patrzeć na małe dzieci i słuchać o ciążach koleżanek...ja wiem kochana że u Ciebie jest inna sytuacja,dlatego walcz do końca wiem że to trudne,jesteśmy z Tobą będziemy Cię wspierać, trzymaj się i zawsze pisz co czujesz,to Ci pomoże. Karina1212 cieszę się że serduszko bije...czytałam jak pisałaś że beta rośnie. Monka trzymam kciuki żeby było wszystko dobrze... MICHALINE opormy ten Twój pęcherzyk, ale już jest duży to może pęknie w nocy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ewus, no mam taka nadzieje, bo boje się czy IUI nie była za wcześnie? Od zastrzyku na pęknięcie minęło 37h, więc powinien w nocy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nucia83 ja też miałam nadzieję do końca, z całego serca życzę Wam powodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MICHALINE ciężka noc przed Tobą, odpocznij,jutro się okarze co powie lekarz będziemy czekać na wieści...dziś o 19 smażyłam naleśniki ale kciuki też były trzymane i myślami byłam z Tobą...czułaś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czułam, czułam:-) Baaardzo dziękuje i oczywiście trzymam za nas wszystkie ❤️ Przez cały dzień było mi ciepło, wiec wiem, ze docierało do mnie Wasze wsparcie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Michaline - właśnie zauważyłam, że zaczęliśmy w tym samym czasie starania co Wy :) Nam udało się raz zaskoczyć ale serduszko nie zabiło i w czerwcu miałam zabieg... Nie muszę pisać jak to bardzo przeżyłam.. W nOvum prawie od początku mam monitoring ze stymulacją i tak już od 4 cykli próbujemy. Niestety nic na mnie nie działa i te głupie pęcherzyki u mnie nie pękają! Może tym razem pęknie..zobaczymy! Dziś pierwszy zastrzyk..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dodam tylko, że wtedy udało nam się na zupełnie naturalnym cyklu! Lekarz, który mnie wtedy prowadził w ogóle nie wziął pod uwagę PCOS...Dlatego teraz jestem tu w nOvum.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nucia, mogę się tylko domyślać co czulas. Ktoś na forum napisał, ze dzieci nie odchodzą tylko same wybierają termin na przyjście, więc trzymam mocno kciuki za kolejna ciążę i wierze, ze niebawem się uda. Spalam dobrze ale coś mi się tam przysnilo a propos IUI. Mam nadzieje, ze pękł pecherzyk. Boli mnie lekko lewy jajowod, więc oby było to symptom peknietego pecherzyka..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O rany jeden dzień mnie nie było na forum a ile informacji. SZOK! Igrek- głowa do góry, będzie dobrze. Gdybym wiedziała to bym Ci oddala jajo od razu. Ja wychodowałam aż 18 sztuk, mozna byłoby sie podzielić nie ma problemu. Niestety nie mam już ich jak wiesz. Zobaczysz bedzie dawca i bedzie ok. Teraz musisz skupić sie na sobie na wizycie w szpitalu a może po szpitalu okaże sie ze jest ok. Wszystko mamy zapisane tam u Gory.Trzymam kciuki za Ciebie i wierze ze dasz sobie z tym rade.Duza buźka:)Odzywaj sie tylko, bo dostaniemy zawału serca jak nie piszesz i nie ma wiadomości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Michaline- Pamiętam jak mi przed IUI pękło jajo to tez mnie pobolewał troszke jajnik. Trzymam za Ciebie BBBBmocno kciuki. Myśl pozytywnie i sie nie stresuj. Uważaj na siebie Leż w domku i odpoczywaj. Stary niech robi wszysto za ciebie Teraz Ty jesates najwarzniejsza. Bedzie dobrz a za 2 tygodnie nam powiesz ze jest wysoka beta i bedziemy swietowac razem z Tobą.:)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ewuś74- Witaj na Forum. Czytałam co pisałaś i jestem w szoku co przeszłaś. Wspułczuje Ci bardzo ale dałaś nam taką ddddddużą nadzieje ze nie wiesz jak dużą. Ja po Twoim wpisie nabrałam wiecej jeszcza nadziei i na to wszystko że mi też sie kiedyś uda z mozaczkami. Oby więcej takich wpisów pozytywnych dających nam nadzieje na spełnienie marzenia. Raz jeszcze dizieki za podzielenie sie info.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Karina1212- Popłakałam sie ze szczęścia Twojego. Jestem wzruszona i uradowana Twoimi wiadomościami. Uważaj na siebie i Swoje piekne malutkie maleństwo.Nie przemęczaj sie duzzo śpij i odpoczywaj tez dużo. GRATULUJE CI Z CAŁEGO SERDUCHA. ;)))))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kordianka
Witam Tak na wstępie pragnę zaznaczyć, że jestem tu nowa ale widzę, że mój problem dotyka większości z was ... Z mężem staramy się o dziecko od 2 lat. Od początku była mowa o trudnościach - nie mam okresu, za każdym razem muszą go wywoływać, do tego PCO, PRL po tabletce zwiększyła się 10krotnie. Początkowo lekarz był pewny, że brak okresu to wynik hormonów tarczycy ale nie - tarczyca ok. Mądra pani endokrynolog znalazła przyczynę wysokiej prolaktyny - za wysoki poziom insuliny we krwi. Waga zaczęła spadać, PRL też ale okresu jak nie było tak nie ma. Mam mieć teraz próbę z closterberytem - chcą ustalić kiedy mam jajeczkowanie i czy w ogóle jest. Z mężem jedziemy 17 lutego do Novum na badanie nasienia bo śmieją się, że mnie lecza ale może to wina męża :P Mam pytanie - myślę, że i ja powinnam zacząć tam chodzić ale proszę was o szczerą opinie - czy polecacie ta klinikę, którego z ginekologów polecacie. czy któraś z Was miała inseminację, jaki jest jej koszt, czy boli... Z góry dziękuje za wszelkie podpowiedzi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Iza, dzieki.. jestem w pracy, nie w domu. Dr powiedział, że mam zachowywac się jak do tej pory i jak będę w ciązy to się cieszyć, a jak nie, to nie martwić :-) No i takie mam podejście. Kordianka, ja jak najbardziej polecam nOvum. Przez ostatni rok chodziłam do swojego gina ale nawet nie zrobił mi odpowiednio monitoringu. w sensie sprawdzał czy jest pęcherzyk ale czy pęka pęcherzyk to już nie. Dwa cykle miałam bez OWU, więc brałam CLO. Od stycznia jestem pacjentką dr Piotra Zamory i w końcu widzę, że coś się dzieje w temacie. Wczoraj miałam pierwsze IUI, nie boli, trwa chwilę i kosztuje 800zł. Pozdrawiam :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kordianka
A powiedz mi jak ten lekarz bo zastanawiałam się nad nim albo nad Szulcem ale ten Twój wydaje mi się sympatyczniejszy :) Ze swojego ginekologia nie zrezygnuje ale chciałabym i podjąć leczenie w klinice - co dwie głowy to nie jedna. Wprawdzie pracuje w szpitalu i lekarzy ginekologów mam pod nosem ale oni głównie specjalizują się w odbieraniu porodów a nie w pomocy w zajściu. Podejrzewam, że mogliby mi pomóc i polecić kogoś dobrego ale nie chce nadużywać ich pomocy bo potem będzie mi bardziej potrzebna :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja z opieki swojego też nie zrezygnowałam i tak jak piszesz jest rzeczywiście, oni zajmują się ciążą i odbieraniem porodu. Uważam, że pomóc może specjalista z tej dziedziny, czyli lekarze z nOvum. Nie wypowiem się na temat innych lekarzy, bo ich nie znam :-) Możesz się cofnąć o kilka stron, wiele dziewcząt pisała o swoich z nOvum, może dzięki temu podejmiesz jakąś decyzję. Z Dr Piotra jestem zadowolona i rzeczywiście jest sympatyczny i ma specyficzne poczucie humoru, które bardzo mi odpowiada.. :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kordianka
Do specyficznego poczucia humoru to jestem już przyzwyczajona :P Czytałam opinie na temat tych lekarzy i wiadomo są dobre i te gorsze ale chyba decyzje do którego już podjęłam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kordianka
A może macie jeszcze jakieś uwagi i wskazówki dla raczkujących ? Czy której mąż był w novum na badaniu nasienia ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kordianka, chyba każdej M robił badanie, to podstawa.. Mój jechał ze swoim nasieniem, oddał do laboratorium i na II dzień był wynik. Jeśli nie macie daleko, to nasienie powinno być dostarczone max do 1h.. Albo w środku :-) Mój nie chciał w środku, wolał u sibie.. powiedział, że jesli są ładne pielęgniarki to on bardzo chętnie odda przy wspólpracy z nimi na miejscu ale lekarz powiedział, że takich "pomocy" nie oferują, tylko żona :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w NOvum nie przyjmują nasienia dostarczonego z domu, maja za to przyjmne pokoiki z gazekami dla panów:P Moj mąz oddawął juz kilka razy tam nasienie i mówi ze obyło sie bez stresu a ma prównanie z innym miejscem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kordianka
Mój mąż nie może tylko przeboleć faktu, że przez kilka dni musi obejść się bez seksu i wysiłku :P My będziemy musieli skorzystać z pokoiku. Maz chce bym pojechała z nim i zajęła się nim w taki sposób by wszystko poszło szybko i bezboleśnie :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×