Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Accu81

Klinika NOVUM

Polecane posty

Dziś byłam na kontroli u dr Jakubczyk. Usg dziś dobre - zero torbieli i od nowa jedziemy ze stymulacją :) Opowiedziałam jak to dr Czerkwiński wspomniał mi już o IVF i się przeraziłam. Zapytałam czy może jeszcze damy radę np.z laparoskopią i nakłuwaniem jajników (bo nic nie działa na mnie, że by pęcherzyki pękały!). Dr stanowczo odradziła! Powiedziała, że po takich zabiegach często skacze FSH i traci się całą rezerwę jajnikową! Odchodzi się od tego zabiegu... Skojarzyłam to teraz z Igrek. Myślę, że dr bardzo się przejęła tą sytuacją. Wspominała mi, że bardzo ciężko przekazuje się takie informacje swojej pacjentce.. Widać było, że była bardzo poruszona. Igreczku!! Bądź dzielna! Jestem z Tobą myślami! Musisz zaufać lekarzom z Novum. Wierzę, że to świetni specjaliści i dobrzy ludzie ! i na pewno pomogą!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nucia - tez mi sie wydawałao ze dr JC troche sie wyrwał za szybko, trzeba jeszcze popróbowac moim zdaniem ze stymulacją... micheline - trzymam kciukasy mocno&&&&

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Julciaa, kochana, trzymaj trzymaj... Nie wiem dlaczego, ale mam stresa :-) ale takiego pozytywnego.. Czytałam na stronie Novym, że do IUI powinnos się podejść najwcześniej 36 godzin po podaniu zastrzyku.. a ja mam wcześniej, bo zastrzyk mialam wczorak po 9 rano.. Hmmm?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
micheline - to zalezy kiedy pecherzyk peknie u mnie pekł po ok 30h np:) wszystko ok niczego juz nie czytaj zrób jak lekarz radzi;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MICHALINE ja też jestem dziś myślami z Tobą i też trzymam kciuki MOCNO,czytałam że miałaś nieoczekiwane zdarzenia np. z tym zastrzykiem w śmietniku,tu mnie trochę rozśmieszyłaś(przeprarzam)...ale może tak musi być,tak delikatnie pod górkę.Cieszy mnie to dzisiejsze Twoje nastawienie pozytywne, tak trzymaj a to że IUI bedzie troszkę wcześniej to może właśnie tak ma być w Twoim przypadku, tak troszkę nie tak...:) może to właśnie są te ''dobre znaki''... powodzenia i buziaczek tak na szczęście...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ewuś, Julciaaa, Igrek jesteście kochane ❤️ Ewuś, nie masz za co przepraszać :-) Tak, miałam niezłe przypadki, które na szczęście wszystkie kończyły się pozytywnie :-) Ja też się śmiałam i inne dziewczyny również :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Diewczynki moje mochane, wrociłam z Novum. Jajo o 12 jeszcze było, więc ponownie jadę na 19 na IUI :-) Dr powiedział, że jest ładne... Teraz stałam w kolejce po jedzenie i chyba poczułam, że pękło ... ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
micheline - no to kciukasy trzymamy:) czyli lekarz uparł sie zeby zrobic na peknietym... ja mialam na dwoch niepeknietych ale zdecydowanie za wczesnie moim zdaniem bo dopiero po ok 12h od IUI mi pecherzyk pekl... niby pelmniki duzo dłuzej zyja ale lepiej sie wstrzelic blizej owu moim zdaniem. Kciuki zacisniete nadal:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Felicity100
U mnie IUI na pękniętym jaju nie przyniosło efektów. Pamiętam, że poszłam na wizytę żeby sprawdzić czy jajo pękło zobaczyłam na usg że jeszcze jest i już się miałam załamać ale doktor mnie szybko uspokoił, że już zaczyna pękać. Do tej pory wyobrażałam sobie, że jajo pęka jak balonik. Doktor trochę pouciskał mi podbrzusze w miejscu jaja i za chwilę na usg zobaczyłam jak jajo z jednej strony "rozlewa się". Doktor powiedział, że możemy robić IUI, mój M. oddał nasienie i po godzinie robiliśmy IUI - udaną jak się wkrótce okazało :) Michaline, trzymamy za Was kciuki !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Felicity, mi jajo pękło jakąś godzinę temu do 1,5h :-) R. jedzie na 18 z nasieniem, ja na 19 :-) i robimy :-) Ucałowania dla L. i J. ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MICHALINE zuch dziewczynka...zuch jajeczko, a o19 zuch plemniczki :) czyli dalej trzymamy kciuki...musi być dobrze...''jedna za wszystkie,wszystkie za jedną'' :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Michaline powodzenia :) ja pierwszą iui miałam na pekniętym pecherzyku i oczywiście nieudaną, 2 i 3 na niepękniętym teraz jeszcze 6 dni i robię test, ale jakoś nie ma złudzeń, przeziębienie nie odpuszcza :( Igrek mam nadzieję, że szybko otrzymasz swoją szansę i komorka szybko się znajdzie. No w końu musi się zacząć udawać, czekam na wiadomość o pozytywnej probie ciążowej od WAS

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczynki moje kochane, ja też trzymam kciuki :-) Musiałam pojechać do domu przebrać majtki ze względu na to, że były strasznie mokre :-) Całusy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Monka, trzymam kciuki za Twój test.. Tak jak pisałam wcześniej, mam nadzieję, że to osłabienie organizmu to dobry objaw!!! Tak Ewuś, wszystkie za jedną, jedna za wszystkie ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nucia83 - mi też mówiła właśnie dr Jakubczyk, bo się Jej pytałam o to, czy laparo ma wpływ na FSH...powiedziała, że tak i że Oni właśnie odchodzą od tego i jak tylko jest konieczne.:/U mnie teraz niestety jest -już 3 z kolei, bo muszę tego wodniaka z jajowodem usunąć, bo inaczej no to grozi mi albo wypłukanie zarodka albo ciąża pozamaciczna !! Ogólnie no to ja jestem baaardzo rozżalona na wcześniejszych lekarzy i jednego Profesora nawet z Lublina, bo nikt nigdy mi o tym nie powiedział ! A pytałam się Go o to i zaprzeczył.:/ Szkoda gadać !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maja_30 - dzięki za te słowa.:(Bo ja się już pogubiłam.:/Korzystałaś z komórki dawczyni, czy udało Ci się samej coś wystymulować ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nucia83 - czyli Ty też chodzisz do dr Jakubczyk ? Wiesz - Ona mi w sumie nowości no to nie powiedziała, że tylko ratuje nas komórka dawczyni, bo ja już wiedziałam o tym wcześniej u dr z Krakowa, bo dzwoniła do Niej, by Jej o nas powiedzieć.Jednak jak to już jest taka konkretna diagnoza i Ci mówi, że raczej są znikome szanse, że coś wyprodukuję, no to jednak znowu boli.:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak wogóle to dziękuję za miłe powitanie:) Moja droga do macierzyństwa...pół roku po ślubie dowiedziałam się że mam mięśniaka w macicy wielkości 5-6 cm. przeszłam operację wyłuszczenia go z ogromnym stresem,jak już doszłam do siebie były kolejne próby zachodzenia w ciąże,bez skutku.2,5 roku po operacji w końcu mój gin.stwierdził że zbadamy męża i okazało się że nasienie jest słabe no ale podleczymy...rok leczenia i nic.W 2004r w marcu trafiliśmy do novum do dr.Wojewódzkiego,oczywiście duuużo badań u mnie było ok. ale nasienie słabe,w czerwcu miałam UIU ale nie udało się.Lekarz od razu zaproponował in vitro bo plemniczki bardzo słabe tzn.leniwe i szkoda czasu i pieniędzy tak powiedział...od razu się zgodziłam bo już chęć posiadania była ogromna.Oczywiście stymulacja i punkcja 16 pobranych 12 zapłodnionych,w listopadzie transwer ze świeżych nie udany,i załamka bo dawali 25-30%że się uda a z mrożonych tylko 15%...mąż nalegał i drugie podejście krio było już w styczniu i udało się nie wierzyłam...w 2005r w pażdzierniku zostałam mamą córci.W2008 roku pojechałam po rodzeństwo i w czerwcu i podeszłam do kriotransferu niestety nie biło serduszko wylądowałam w szpitalu na czyszczeniu...w lutym 2009 podeszłam do kolejnego krio też poronienie samoistne,hcg przestało rosnąć.Moja dr.skierowała mnie do instytutu hematologii żeby zrobić badania może coś odrzuca ciążę...zostały mi 2 ostatnie embriony bo wcześniej inne nie przeżyły rozmrażania a te były dwa razy zamrażane więc mogły też nie przeżyć ostatniego rozmrożenia...na NFZ trochę się zeszło z badaniami i jesienią miałam wyniki jest OK... więc ostatnia próba, oczywiście badania ,posiewy i w styczniu krio, embriony przeżyły a jedem był bardzo ładny i znów się udało...mam drugą córcie Dziś mogę powiedziec że to cud...jestem tego zdania co ma być to będzie trzeba się z tym pogodzić co nam jest pisane, ale podobno po burzy zawsze zaświeci słońce...pozdrawiam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nucia83 - a jaką sytuacją przejęła się dr Jakubczyk ? Pogubiłam się albo już nie zrozumiałam.:/W ogóle ostatnio jestem jakaś taka rozkojarzona i wyciszona...nawet w pracy.:/A Ty ile razy już u Niej byłaś ?? Pisałam dr Jakubczyk właśnie wczoraj esa, bo była poza zasięgiem i poinformowałam Ją o zabiegu tak szybko i że 2 zastrzyka Menopuru chyba nie będę brała i że tam zrobię usg w celach w sumie no to już tylko informacyjnych dla nas-czy coś urosło po nim, bo i tak by nie pobrali, bo zabieg mam już sobotę.Pytałam, czy mam przyjechać po zabiegu.Odpisała mi dopiero po godzinie 23.00 w nocy, więc widać, że była wcześniej w Novum zapewne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MICHALINE - a jakie to jest uczucie jak pęka ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
monka26 - na razie no to zabieg ! Z tym wodniakiem małe szanse, więc i tak wcześniej musiałabym usunąć.;/Ja myślę, że i tak będę się próbowała stymulować jeszcze po zabiegu, zanim się odezwą, że jest. Myślę, że dopłacę te 1.000,00 zł., by mieć 2 od razu.:)Nie zależy mi już, że to od innej dawczyni.Wszytko mi jedno--oby tylko się udało.Dr Jakubczyk mówiła, że często jest tak, że dziewczyny są młode i zdrowe i że się przestymulują i jest dużo komórek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
monka26 - nadzieję trzeba mieć zawsze i to do samego końca !!! Ty też ją miej--nawet jak przeziębiona jesteś.:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ewuś74 - ja na chwilę obecną nie mogą się zgodzić z Twoim zdaniem, że co ma być to będzie i że trzeba się z tym pogodzić.:/Ty masz już dwoje dzieci, więc może inaczej teraz już na to patrzysz.Jakby mi się nie udało...myślę, że nie umiałabym się z tym pogodzić...niestety.:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
micheline - czekamy na wiesci jak tam samipoczucie po pierwszej IUI:) igrek - nie wiem czy słyszałas o tym ze starszy Sztur choruje na raka?? bardzo fajny jest on i bardzo go sobie cenie...dlaczego o nim piszę??? bo on niedawno powiedział o swoim zmaganiu z choroba, powiedzial o leczeniu odczuciach o ludziach których spotyka w szpitalu... i wiesz co jeszcze mowił? ze jest wielu ludzi którzy mowia po wyzdrowieniu udało mi się, uda sie i Wam ( w sensie chorym) ale dla chorego to żadne pocieszenie bo przeciez chory pewnosci nie ma ze wyzdrowieje i ze jego historia zakonczy sie happy endem. on powiedzial ze długo myslała mad tym czy sie zdecydowac mowic o chorobie skoro nie wie jaki los jest mu przeznaczony. I wiesz co powiem Ci ze on jest wielki dla mnie! bo nie jest sztuka pocieszac ludzi jak cos sie ma za soba tylko wielkim osiagnieciem jest odnalzecienie w sobie sił w zmaganiu z choroba, mowienie o tym, walka i zwycięzanie kazdego dnia. I powiem Ci ze my to tu własnie robimy. Walczymy i trzeba wierzyc ze zwycięzymy! to taka moja refleksja na dzis:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny :) Chciałam Was poinformować, że byłam dzisiaj na pierwszym usg. Widziałam malusieńki zarodek i serduszko. Ostatnią @ miałam 20.12.2011., czyli wychodziłoby, że to 7 tydzień ciąży. Ale biorąc pod uwagę to,że miałam późną owulację (22dc) to wszystko się przesuwa i jest to dokładnie 6 tydzień i jeden dzień ciąży. ewuś74 - witaj Igrek, Michaline, Julciaaa, nucia83, lato76 i cała reszta Cały czas Was czytam i trzymam kciuki!!!!!!!!!!! Pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
karina1212 - witaj ! Cały czas myślę o Tobie i zastanawiałam się nad tym, jak tam po tym Twoim usg, bo pamiętałam, że masz mie mieć lada dzień.:P No to fajnie Kochana, że wszystko jest dobrze.;-)Oby tak dalej.;D Cieszę się.;-)Pozdrawiam gorąco.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
igrek to miło, że myślisz:):) Ja o Was też myślę i za każdym razem jak wchodzę na forum szukam dobrych wieści :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
karina1212 - no u mnie Kochana no to się ich zapewne jeszcze długo nie doczekasz.:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc Dziewczatka:) Igrek, Słoneczko, ja mocno wierze, ze się doczekamy jednak tych dobrych wieści i to szybko. Karina, super, ze jest wszystko dobrze i mała/y rośnie:) gratuluje raz jeszcze.. Ja właśnie wróciłam z Novum i jest po IUI.. Plemniczki mojego M ok, choć dziś trochę bardziej leniwe ale oczywiście wybraliśmy te najszybsze. Igrek, pytałas o to jak pęka jajo. Nie wiem :) byłam przekonana, ze pękło, bo poczułam coś mokrego w majtkach i były mokre, no i wyplynely resztki tej tabletki na bakterie. Więc może to przez ta tabletkę takie uczucie. Zrobiliśmy usg o 19 i jajko jeszcze jest 2cm. Dr powiedział, ze powinno dziś w nocy zniknąć:-) Rano jeszcze Sex ❤️ i potem podjade do niego sprawdzić czy pękło... Od piątku mam brać 2x duphaston do końca cyklu, w dzień @ muszę zrobić test. Jeśli będzie pozytywny, to dalej brać duphaston a jeśli negatywny to po dwóch dniach sprawdzić raz jeszcze i ewentualnie odstawić.. Chyba dobrze go zrozumiałam? Julciaaa? Jeśli chodzi o odczucie, to teraz mam mieszane... Wcześniej byłam podekscytowana cała ta sytuacja a teraz emocje opadły.. Nie wiem.. Całuje Was mocno i trzymam kciuki!!! :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
micheline - mysle ze dobrze zrozumiałas... ja mam plamienia przed @ wiec po prostu 12 dni po IUI jak sie pojawiły odstawiłam lutke, nawet testu nie robiłam bo juz wiedziałam co one zonaczają...zrob jak lekarz kaze... emocje juz Ci opadły, ja tez przed zabiegiem byłam podeksyctowana a potem juz spokoj nastapił, adrenalina przestała działac po prostu;) karinko - super ze widziałas dzidiulke z bijącym ❤️!!! super!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×