Pytania dotyczące Biblii

dla tych którzy nie wierzą że Biblia to Pismo Święte: a powiedzcie co sądzicie na temat proroctw zapisanych w całym testamencie, jest ich całe mnóstwo, ale skupię siętylko na kilku bo bardzo bym chciał wiedzieć co o tym powiecie. Skoro w pismach żydowskich jest mowa wielokrotnie na temat wielu szczegółów z Życia Jezusa a pisma te pochodzą 700, 600, 500 lat przed Chrystusem i w Nim wypełniają się szczególy o których za chwilę...więc cóż to dla was znaczy , o żadnym fałszerstwie nie moze być mowy bo nie można dostosować pism dawnych do obecnych zdarzeń. a więc: ps 22. \" przebodli ręce i nogi moje mogę policzyć wszystkie kości moje między siebie dzielą szaty moje i o suknię moją los rzucają\" zach. 12 .10 \" lecz na dom Dawida i na mieszkańców Jeruzalemu wyleje Ducha łaski i błagania wtedy spojrzą na mnie i, na tego którego przebodli i bedą go opłakiwać , jak opłakuje się jedynaka i będą gorzko płakać\" Zach.9.9 \" wesel się córko syjońska bo oto twój król przychodzi do ciebie sprawiedliwy on i zwycięski łagodny i jedzie na ośle, na oślęciu, źrebienciu oślicy\" Micheasz 5,1 \"ale ty Betlejemie Efrata, najmniejszy z okręgów ludzkich, z ciebie wyjdzie ten który bedzie władcą Izraela. Początki Jego od prawieku, od dni zamierzchłych\"..... \"i on będzie pokojem\" myślę ze tyle wystarczy... o Jezusie mówi się już 600 lat zanim on się urodził, jest jeszcze tego trochę ale nie sposób tego wypisać. Ludzie ,Słowo Boże jest prawda i listem od Boga do nas wszystkich

marzycielu, nie mów o innych mów o sobie...... czym dla ciebie to jest, ty już napisałeś ...spotkaniem rodzinnym, moze jeszcze inni si ę wypowiedzą

Odpowiem Ci Kamelio nie moimi słowami (nie mam też wiedzy by to oceniać, weryfikować): \"Do niedawna sądzono, że współczesna kultura europejska ma swe korzenie w starożytnej Grecji, która w jakiś cudowny sposób rozkwitła z niczego. Jeszcze 150 lat temu nie wiedzieliśmy nic o jakichkolwiek starszych od Grecji kulturach, jakież więc było zdumienie świata naukowego, gdy na arabskiej pustyni, na terenie dzisiejszego Iraku, odkryto ruiny wspaniałych starożytnych miast. W tych ruinach odnaleziono liczne skarby w postaci wyrobów artystycznych i glinianych tabliczek z zapisami wielu mądrości, również naukowych. Okazało się, że przed tysiącami lat przez tę pustynię płynęły rzeki Tygrys i Eufrat, a między nimi były wielkie i wspaniałe starożytne miasta Ur, Uruk, Eridu i Lagasz. Kolejne wykopaliska udowodniły, że to właśnie tam, w Mezopotamii, w państwie stworzonym przez Sumerów powstała cała wiedza, której elementy możemy wciąż odnaleźć w naszej współczesnej cywilizacji. Sumerowie wiedzieli o tym, że ziemia jest okrągła i krąży wokół słońca, wiedzieli nawet o istnieniu planet transsaturnicznych (w tym o jeszcze jednej planecie, do dziś nieodkrytej). To właśnie tam wynaleziono koło, zastosowano podział doby na 24 godziny, a godziny na 60 minut. Stamtąd wywodzi się prawodawstwo oraz matematyka i astrologia. A co najciekawsze tam właśnie powstały wszystkie mity, powielane później w Grecji, Rzymie i... w Starym Testamencie. Mit o stworzeniu pierwszego człowieka i umieszczeniu go w rajskim ogrodzie również ma sumeryjski rodowód, z tą różnicą, że w micie sumeryjskim mowa jest nie o bogu, lecz o bogach w liczbie mnogiej. Również sumeryjski mit o potopie jest identyczny z tym, który znamy jako opowieść o Noem i jego Arce. Jedyna różnica polega na tym, że bohater miał inne imię, a potop został zesłany przez rozgniewanych bogów (w liczbie mnogiej!). Cała reszta jest dokładnie taka sama, łącznie z wypuszczaniem ptaków, które miały szukać suchego lądu. Prawie identyczne mity na długo przed przybyciem katolickich misjonarzy znały ludy obu Ameryk oraz australijscy Aborygeni (...) Przy okazji szukania hasła \"Mezopotamia\" proszę zwrócić uwagę na zabawny fakt, że autorzy wielu stron w Internecie prezentują czysto chrześcijański sposób widzenia świata i wszystkie odkrycia archeologiczne przepuszczają przez filtr swojego światopoglądu. Z tego powodu wszystkie wykopaliska dokonane na terenie starożytnej Mezopotamii, związane przede wszystkim, jeśli nie wyłącznie z kulturą starożytnego Sumeru uznają za wykopaliska biblijne, potwierdzające prawdziwość treści Księgi Rodzaju. W rzeczywistości w tym czasie (ok. 4000-3000 lat przed naszą erą!) Biblia w ogóle jeszcze nie istniała, nie istniał nawet naród izraelski, a na terenach dzisiejszej Europy panowała era jaskiniowa! Tak więc teorie o biblijności tych wykopalisk są chyba jakimś grubym nieporozumieniem. W czasach Sumeru istniały pierwotne i dość prymitywne plemiona semickie, ale ich kultura nie była w żaden sposób związana z sumeryjskimi miastami, które były ogrodzone grubym murem i strzeżone przed nieproszonymi gośćmi. Po upadku Sumeru mieszkańcy tego państwa rozproszyli się po dalszej i bliższej okolicy, a część z nich została wchłonięta przez te okoliczne plemiona semickie. Najprawdopodobniej dlatego właśnie mity sumeryjskie przetrwały i zostały przejęte przez Izraelitów.\" Jeśli chodzi o obserwację dot. świąt - fakt, to nie moja sprawa, to tylko taka dygresja. Oczywiście nie uważam bynajmniej, że u wszystkich podających się za wierzących tak jest.

i jeszcze tylko małe ostrzeżenie dla tych od reinkarnacji i dla tych co sie bogami nazywają...zeby potem na sadzie nie powiedzieli ze nie wiedzieli.... Ezechiel 28. te słowa mówią historię pewneo króla Tyru, ale wiele jest przypowieści uczących nas wiele.... a więc \"Ponieważ twoje serce było wyniosłe i mówiłeś: jestem bogiem siedzibę bogów zamieszkuję.... a wszak jesteś tylko człowiekiem, a nie Bogiem i za zamysły Boże uważałeś swoje zamysły (...) dlatego ja sprowadzę na ciebie cudzoziemców, (...) strącą cię do dołu i umrzesz(...) umrzesz śmiercią nieobrzezanych. i nadal będziesz mniemał ze jestes Bogiem?\" a psalmista pisze chwaląc Jedynego Boga mówi: \" Ps 16 dlatego weseli się serce moje i raduje dusza moja nawet ciało moje spoczywać będzie bezpiecznie bo nie zostawisz dudzy mojej w otchłani nie dopuścisz by twój pobożnyolądał grób dasz mi poznać drogę życia obfitość radości w obliczu twoim rozkosz po prawicy twojej na wieki\" są dwa wyjścia...raz śmierć, raz wieczna rozkosz po prawicy Boga. Wybierz życie, abyś żył.....powodzenia:)

Zresztą skoro jest tak jasno napisane, to dlaczego Żydzi nadal inaczej traktują Jezusa niż Chrześcijanie? Przecież uznają ST i niewątpliwie wiedzieli co jest w nim napisane?

To brzmi jak Bóg zazdrosny, bojący się konkurencji. A może człowiek tworzący Boga, bojący się tworu innego człowieka? Zresztą reinkarnacja nijak nie ma się do kreowania się Bogiem. Gdyby tak było to po co miałby się ów Bóg ponownie \"wysyłać\" na Ziemie?

marzycielu piszesz o jakiś mitach ale spróbuj to sam rozważyć , masz w końcu szare komórki ...o Jezusie pisze się na 600 lat przed jego urodzeniem w szczegółach, w wielu aspektach , ja podałam tylko kilka z nich, więc jak terażniejszość dostosujesz do przeszłych zapisków. Nie głowcie sie , bo nic nie wymyślicie...Jezus jest Panem i królem i przed nim zegnie się kazde kolano...kazde mówi Biblia, twoje marzycielu też ale oby nie było dla was za późno, bo już nie będziecie mogli powiedzieć...nie słyszałem o tobie....

żydzi nie uwierzyli w Jezusa, odtrącili Go ... \" do swoich przyszedł ale swoi nie przyjeli go\", takie są smutne fakty....a potem ich los potoczył sięjak sie potoczył to wszystko w biblii opisane, ale nie chcę o tym pisać, chcę pisać o tym ze Ty masz dziś szansę tak jak kiedyś żydzi ...i dlatego każdy z nas ma szansę...i Żydzi i my wszyscy, dziś jest dzień twojego wyboru:) oni mieli go daaawnooooo temu a o zazdrosci mówi siębardzo dużo, to jak w małżeństwie, jak w miłości, nasz zwiazek z Bogiem to jak małżeństwo, pragniesz wyłączności...bo uwielbiasz bo kochasz.

\"marzycielu piszesz o jakiś mitach ale spróbuj to sam rozważyć , masz w końcu szare komórki ...o Jezusie pisze się na 600 lat przed jego urodzeniem w szczegółach, w wielu aspektach\" Zatem szare komórki mówią, że wszystko można dopisać po fakcie. Jeśli napiszę dzisiaj co zdarzyło się wczoraj i spreparuję nie podlegające negacji rozumowej dowody, że zostało to napisane miesiąc temu, zawsze będę mógł tłumaczyć, że pisałem o tym już miesiąc wcześniej i dokładnie się spełniło. Jeśli jeszcze poprę to twierdzeniem, że niewątpliwie sprowadza to na mnie wielką moc, przez co nie można nawet myśleć o zastanawianiu się nad prawdziwością, bo się srogo zemszczę i ludzie zaczną w to wierzyć, to już będzie to zupełnie nieobalalne. Komunizm też ktoś stworzył i to tak, żeby nie można było w nim samym podwarzyć jego zasadności. Ja wcale nie twierdzę, że tak było. Tylko że to możliwe.

\"pragniesz wyłączności...bo uwielbiasz bo kochasz\" Lecz pragniesz wyłączności czegoś, co nie jest Twoją własnością. Może Bóg nie potrzebuje tej wyłączności, tylko tak zinterpretował to jakiś człowiek?

może może....kochasz kogoś? kochałeś? nie chcesz aby była tobie wierna ia ty jej? nie znasz uczycia zazdrosci...to takie piękne być zdrowo powtarzam zdrowo zazdrosnym. my należymy do Boga, jestem bożą własnością:) a on mówi ze jest MOIM Bogiem...to wyłączność...to wzajemna miłośc:):):)

Albo mi będziesz wierna, albo strącę Cię w otchłań? Jeśli ma to być wierność oparta na strachu, to nie chcę.

\"to wyłączność...to wzajemna miłośc\" A gdy ktoś mówi - \"wierzę w Boga, nie wierzę w Biblię\"?

nie na strachu, ale na wcześniej okazanej miłości, przecież ciagle do tej pory pisałam jaka jest jego natura, jak oddaje siebie na krzyżu, jak kocha i czeka. jeżeli w to nie uwierzysz to już twój problem...grób i już. ty wiedziałeś miałeś czas wyboru

ja ci piszę dowody na prawdziwość biblii jako bozego słowa (proroctwa o jezusie) jak pisałam jest ich o wiele więcej.... a ty piszesz wierzyc w Boga ale nie tego z Biblii, On mówi o sobie w tej Księdze, dowodzi to prorokami, reszta to wiara:)

Grobu nie będzie - tylko rozsypane gdzieś prochy - nie było mnie wcześniej, nie będzie mnie później.

Udawadniasz mi prawdziwość Biblii prawdziwością Biblii. Dla wierzącego w Biblię oczywistość, dla niewierzącego - niemożliwość.

Lecę spać, bo mojej myszce się klawiszki kleją - taka bidulka senna ;) Spokojnych snów

czyli nadal nie rozumiesz fenomenu proroctw, patrz na to jak na dokument historyczny skoro tak chcesz, coś co było póżniej zapisano wczesniej( coś odwrotnie do pamiętnika)...nie zastanawia cię to? nic a nic? a tak już na koniec: obj. Jana 21,6- 7 \" Ja PRAGNĄCEMU dam darmo ze źródła wody zywota. Zwycięzca odziedziczy wszystko i bedę mu Bogiem a On będzie mi synem. Udziałem zaś bojaźliwych, NIEWIERZĄCYCH, i skalanych i zabójców i wszeteczników i czarowników i bałwochwalców i wszystkich kłamców będzie jezioro płonące ogniem i siarką. To jest śmierć druga.\" a o śmierci drugiej słyszałeś? moze innym razem, ale tak krótko, wieczna.... nie musisz umierać........idz do źródła wody zycia.idz do Jezusa:)

\"czyli nadal nie rozumiesz fenomenu proroctw, patrz na to jak na dokument historyczny skoro tak chcesz, coś co było póżniej zapisano wczesniej( coś odwrotnie do pamiętnika)...nie zastanawia cię to? nic a nic?\" A nie zastanawia Cię, że ów fenomen może być zwyczajnym fałszerstwem. \"bojaźliwych, NIEWIERZĄCYCH, i skalanych i zabójców i wszeteczników i czarowników i bałwochwalców i wszystkich kłamców\" Iście \"boski\" znak równości. A może stworzony przez \"rządców dusz\" żeby stworzyć sobie monopol. Cesarzowie i królowie (choćby faraonowie) też tłumaczyli swoją absolutną władzę boskim pochodzeniem. I straszyli tych, co odważą się je negować. Kościoły też musiały mieć monopol - zawsze później można go było podeprzeć \"ogniem i mieczem\".

\"a o śmierci drugiej słyszałeś? moze innym razem, ale tak krótko, wieczna.... nie musisz umierać........idz do źródła wody zycia.idz do Jezusa\" równie dobrze można sobie wierzyć choćby w reinkarnację. Wtedy też nie \"musisz\" umierać.

nikt Ci nie karze wierzyć:) poobserwuj świat i spróbuj się dowiedziedzeć więcej o sobie.

staram się, próbuję

wow ale naprodukowaliscie, ja niestety nie mam czasu, by wszystko przeczytac, przemyslec, przeanalizowac. Dromaderze ja nie kocham Boga, bo sie go boje, ja nie daze do wiecznoscie ze strachem, ja ide do domu Ojca. Ja nie czynie zle, bo boje sie kary, ja czynie dobrze, bo kocham mojego tatusia i wiem, ze to mu sie podoba, nie chce Go ranic moimi zlami czynami. A jesli mi cos nie wyjdzie, jesli cos zle zrobie to wiem, ze jesli przyjde z tym do niego to On mi wybaczy. Tak jak nie zdradzilabym mojego meza, bo go bardzo kocham i wiem, ze by go to bardzo zranilo.

\"Dromaderze ja nie kocham Boga, bo sie go boje, ja nie daze do wiecznoscie ze strachem, ja ide do domu Ojca. Ja nie czynie zle, bo boje sie kary, ja czynie dobrze, bo kocham mojego tatusia i wiem, ze to mu sie podoba, nie chce Go ranic moimi zlami czynami. A jesli mi cos nie wyjdzie, jesli cos zle zrobie to wiem, ze jesli przyjde z tym do niego to On mi wybaczy. Tak jak nie zdradzilabym mojego meza, bo go bardzo kocham i wiem, ze by go to bardzo zranilo.\" Ależ je przecież nie mówię, że tak nie jest. Ale wydaje mi się, że Bóg, który jest miłością nie musi straszyć. Że wszystkie te \"strachy\" powstały przez ludzi dla ich zupełnie ludzkich celów.

tak to ludzie wymyslaja sobie Boga takiego jakim chca go miec. No nie mam naprawde czasu :(

Zatem miłego dnia :) Wróć do nas później.

Co jest dobrem? To co akceptuje grupa ponieważ przynosi jej korzyść, nie zgubę. To jest dobre, co służy człowiekowi. Co go nie niszczy. Jeśli człowiek źle czyni lub zachodzi takie podejrzenie, grupa z obawy przed zagładą go odrzuca... Takie jest dobro i zło. Tylko gdzie bóg?...

dromader zajrze zajrze ale poznym wieczorkiem. Za godzinke jade do pracy i dzis mamy narade. Teraz maluje deski i gotuje obiadek miam...

Ha.. dobrze czynisz. :)