Pytania dotyczące Biblii

Jak informuje Onet.pl Szkolny chór musiał wycofać się z uczestnictwa w Zimowym Festiwalu w Corringham (Anglia), ponieważ organizatorzy uznali przygotowane przez nich kolędy za zbyt religijne – podaje brytyjski dziennik "Daily Mail". Około 60 dzieci ze szkoły podstawowej imienia Arthura Buglera przez 6 tygodni przygotowywało się do Zimowego Festiwalu. W ostatniej minucie nauczyciel poinformował ich, że muszą zrezygnować z występu, ponieważ wybrane przez nich kolędy nie pasują do ogólnego tematu festiwalu. Rodzice są zbulwersowani - To absurdalne, że nie można śpiewać religijnych pieśni. Są święta, to kiedy będzie można je śpiewać? – pytał ktoś retorycznie - informuje "Daily Mail". ________________________________ No widział kto aby śpiewać kolędy i to jeszcze w okresie Świątecznym?!! No, może to jeszcze byśmy ścierpieli... Ale kolędy mówiące o narodzeniu Syna Bożego?!! To już za wiele! To profanacja Świąt i urażanie uczuć niereligijnych!

belazio , jestem w szoku, Przecież sama nazwa świąt Boże Narodzenie- mówi o narodzeniu Boga!!!!! No naprawde niezłe, że kolędy są zbyt religijne, a jakie mają niby być :( Świat szaleje, ale chyba w złym kierunku, przykra taka wiadomość.

25grudnia tylko wpazdzierniku awgrudniu to swieto słonca- któreobchodzatylko pogani

Dla mnie bardzo szokujące jest to, że Anglii w sklepach bardzo trudno jest znaleźć kartkę świąteczną z wizerunkiem Świętej rodziny w stajence, (poza sklepami z dewocjonaliami religijnymi, których jest bardzo mało) typowo chrześcijańskimi takich kartek się nie sprzedaje w żadnych sklepach. Jest to naprawdę rzadkość. Na kartkach widnieją chionki, dzwoneczki, prezenty, mikołaj (ale czy święty?), dzieci na śniegu, misie polarne w zimowych czapkach, elfy z wielkimi workami prezentów, renifery, itp... A na same święta powstał antychrześcijański skrót. Pisze się prawidłowo Merrry Christmas, prawda? A ja się spotykam z nazwą happy xmas ... Gdzie się podział Christ?????

Z resztą, sami zobaczcie http://images.google.co.uk/images?ndsp=20&um=1&hl=pl&q=christmas+cards&start=0&sa=N

Ewolucja - święta z chrześcijańskich przekształciły się w świecki. Ale przecież kto chce traktować je po chrześcijańsku ten będzie tak robił - jeśli chce znaleźć np. takie kartki to znajdzie. A dlaczego się nie pojawiają - widocznie się ich za wiele nie kupuje, bo wówczas by były. Ale tak samo u nas w święta innych wyznań nie ma w sklepach powszechnie rzeczy z nimi związanych. Nie mi się wypowiadać na ten temat - ale to może dobrze. Chyba to lepsze niż np. matrioszki religijne (były z JP II np.) - nawet mnie to trochę \"dziwi\".

09:55 [zgłoś do usunięcia] dreamer2006 Ewolucja - święta z chrześcijańskich przekształciły się w świecki. Ale przecież kto chce traktować je po chrześcijańsku ten będzie tak robił - jeśli chce znaleźć np. takie kartki to znajdzie. A dlaczego się nie pojawiają - widocznie się ich za wiele nie kupuje, bo wówczas by były. Hmmmm zastanawiam się nad twoimi słowami. W jakimś stopniu masz rację, ale jakoś mi przykro kiedy widzę , że zapominamy o prawdziwym znaczeniu świąt Narodzenia PAńskiego.

WESOŁYCH ŚWIĄT:):):) „Albowiem Dziecię narodziło się nam, Syn jest nam dany, i spocznie władza na ramieniu Jego i nazwą Go: Cudowny Doradca, Bóg Mocny, Ojciec Odwieczny, Książę Pokoju” Izajasza 9,5 Chwała na wysokościach Bogu, iż zesłał Swego jedynego Syna Jezusa Chrystusa na ten świat, by każdy kto weń wierzy nie zginał, ale miał życie wieczne..Życzę Wam wszystkim , by nadchodzące święta oraz Nowy 2009 Rok były dla Was i Waszych bliskich pełne pokoju i radości oraz doświadczeniem Bożej miłości w każdym kolejnym dniu. Kasia -Kamelia:)

Zastanawiam się czy nie obrażę mojich sąsiadów jak im podobne życzenia złożę, i czy oni się nie odwrócą ode mnie przez to bo oni nie wyglądają mi na wyznających wiarę Chrystusa, ale Święta obchodzą... świat zwariował :( nie wiem czego mam im życzyć...

Pwt 31:6 Bw "Bądźcie mocni, bądźcie odważni! Nie bójcie się ich i nie drżyjcie przed nimi, gdyż Pan, Bóg twój, sam pójdzie z tobą. nie porzuci i nie opuści cię."

Rz 1:16 Bw \"Albowiem nie wstydzę się Ewangelii Chrystusowej, jest ona bowiem mocą Bożą ku zbawieniu każdego, kto wierzy\" Niech Cię Bóg błogosławi. Mów i życz ludziom tego, w co Ty wierzysz Aniu, jeśli obchodzą Święto Bozego narodzenia, to życz im tego o czym mówi to Swięto - o Bożym Narodzeniu, o Jezusie:):):) Wszystkiego dobrego.

\"Hmmmm zastanawiam się nad twoimi słowami. W jakimś stopniu masz rację, ale jakoś mi przykro kiedy widzę , że zapominamy o prawdziwym znaczeniu świąt Narodzenia PAńskiego.\" Solansz - ale czy Ty zapominasz o znaczeniu w które wierzysz? Wątpię. Więc dlaczego Ci przykro, z powodu czyjegoś podejścia? Dla mnie mają zupełnie inne znaczenie. I nie sądzę, żeby to był powód do przykrości kogokolwiek - Katolika, Ateisty, Muzułmanina czy kogokolwiek. Każdy nadaje w sobie własne znaczenie. \" Zastanawiam się czy nie obrażę mojich sąsiadów jak im podobne życzenia złożę, i czy oni się nie odwrócą ode mnie przez to bo oni nie wyglądają mi na wyznających wiarę Chrystusa, ale Święta obchodzą... świat zwariował nie wiem czego mam im życzyć..\" Aniu - a jeżeli by się okazało, że wyznają zupełnie inną wiarę? Ale święta jednak obchodzą (ja w sumie też obchodzę, choć żaden ze mnie Chrześcijanin) czy to będzie miało znaczenie - jeśli będziesz życzyła im dobrego, niezależnie od poglądów i wiary (a na życzenie dobra, pomyślności, szczęścia zasługuje każdy niezależnie od tego w co wierzy). Myślę, że nic się nie stanie. Więc może ułóż sobie takie życzenia, które będą uniwersalne - każdy będzie mógł znaleźć w nich to, w co wierzy. A dla tych, co wiesz, że wierzą w to co Ty, życz normalnie. Mi się to kojarzy z Desideratą: (Np. z http://www.tezeusz.pl/cms/tz/index.php?id=120) \"DESIDERATA Krocz spokojnie wśród zgiełku i pośpiechu - pamiętaj, jaki pokój może być w ciszy. Tak dalece, jak to możliwe, nie wyrzekając się siebie, bądź w dobrych stosunkach z innymi ludźmi. Prawdę swą głoś spokojnie i jasno, słuchaj też tego, co mówią inni, nawet głupcy i ignoranci, oni też mają swoją opowieść. Unikaj głośnych i napastliwych, są udręką ducha. Jeśli porównujesz się z innymi, możesz stać się próżny lub zgorzkniały, albowiem zawsze będą lepsi i gorsi od Ciebie. Ciesz się zarówno swoimi osiągnięciami jak i planami. Wykonuj z sercem swą pracę, jakkolwiek by była skromna. Jest ona trwałą wartością w zmiennych kolejach losu. Zachowaj ostrożność w swych przedsięwzięciach - świat bowiem pełen jest oszustwa. Lecz niech Ci to nie przesłania prawdziwej cnoty, wielu ludzi dąży do wzniosłych ideałów i wszędzie życie pełne jest heroizmu. Bądź sobą, a zwłaszcza nie zwalczaj uczuć: nie bądź cyniczny wobec miłości, albowiem w obliczu wszelkiej oschłości i rozczarowań jest ona wieczna jak trawa. Przyjmuj pogodnie to, co lata niosą, bez goryczy wyrzekając się przymiotów młodości. Rozwijaj siłę ducha, by w nagłym nieszczęściu mogła być tarczą dla Ciebie. Lecz nie dręcz się tworami wyobraźni. Wiele obaw rodzi się ze znużenia i samotności. Obok zdrowej dyscypliny bądź łagodny dla siebie. Jesteś dzieckiem wszechświata, nie mniej niż gwiazdy i drzewa masz prawo być tutaj i czy Ci to jest dla Ciebie jasne czy nie, nie wątp, że wszechświat jest taki, jaki być powinien. Tak więc bądź w pokoju z Bogiem, cokolwiek myślisz o jego istnieniu i czymkolwiek się zajmujesz i jakiekolwiek są Twoje pragnienia: w zgiełku ulicznym, w zamęcie życia zachowaj pokój ze swą duszą. Z całym swym zakłamaniem, znojem i rozwianymi marzeniami ciągle jeszcze ten świat jest piękny. Bądź uważny, staraj się być szczęśliwy. \") Moim zdaniem dla każdego. Każdy znajdzie co będzie chciał, w co wierzy. Bo tak w gruncie rzeczy - dlaczego Chrześcijanin nie mógłby życzyć wszystkiego najlepszego np. Muzułmaninowi, Żydowi, Buddyście czy wyznawcy jakiejkolwiek religii, w dniu swoich świąt. A oni mu i innym w dniu swoich. Jeśli mądrze i z szacunkiem ze sobą żyją (z czym wciąż jest problem w naszym świecie) to wg mnie żaden problem. Coś pięknego. Bądźcie szczęśliwi w cokolwiek wierzycie :) Pozdrawiam

Dzięki Kasia :) chyba tak zrobię, najpierw jednak wybiorę się do sklepu gdzie dostanę kartkę z wizerunkiem Świętej Rodziny. Szukałam po sklepach w okolicy kartek z jakimkolwiek akcentem duchowości, choćby domek z gwiazdką na niebie :( nie ma :( sama gwiazda-nie ma, nie znalazłam na tych kartkach cienia duchowości, jakiejś głębi, czegokolwiek co by świadczyło że jest to Święto Narodzenia Bożego. Dostałam od nich wczoraj karteczkę z misiami w czerwonych czapkach ciągnących prezenty na sankach.

''Bądźcie szczęśliwi w cokolwiek wierzycie'' Czy to jest wniosek powyższego tekstu? Oj, to zastanów się głębiej nad jego znaczeniem, bo może być zgubny dla tych którzy idą inną drogą niż miłość bliźniego. Zacznę z ''grubej rury''wyjaśnienie: Ostatni przypadek zamordowania 2letniego dziecka przez matkę i jej dwóch chłopaków, narzeczonych, nie wiem jak ich nazwać, ale przychodzili oni do niej do domu i zostali nazwani ''boyfriends of mother'' jest wyjątkowo brutalny. Nie chciałam znać szczegułów... to było dla mnie za mocne... matka siedziała na bezrobotnym i oglądała strony pornograficzne, a jej dwaj kochankowie torturowali chłopczyka np. kręcąc go na fotelu obrotowym do nieprzytomności... chłopczyk zmarł w wieku 2 lat od doznanych tortur które trwały wiele miesięcy. A oni jak zeznali w sądzie WIERZYLI że go zahartują w ten sposób. Może to nie dotyczy mojich sąsiadów którzy wydają się być z natury dobrymi ludźmi, ale czego życzyć ludziom zafascynowanym praktykami nazistowskimi i pedofilią??? Czy nie podpiszę się pod ich praktykami jeżeli powiem im ''Bądźcie szczęśliwi w cokolwiek wierzycie?'' Jeżeli szczęście takim ludziom daje znieczulica, znęcanie się nad dziećmi, pedofilia(co jest zabijaniem niewinności) i Bóg jeden wie co jeszcze? Faktycznie jeżeli życzę komuś Świąt Wesołych powinny być te słowa wypełnione miłością i nieść ze sobą przesłanie by nie pozostać ślepym ani obojętnym na drugiego człowieka- dla mnie to jest podstawa człowieczeństwa i to jest również to czego nas Biblia uczy-jedyna dla mnie księga która uczy prawdy o miłości doskonałej.

Nie, zdecydowanie chodziło mi w sensie akceptowania wiary, sposobu życia itd., który nikogo nie krzywdzi. Jeśli coś powoduje czyjąś krzywdę, ranienie, to już inna bajka. Jednak to, co nazywa się miłością bliźniego, to podstawa i pisałem właściwie to zakładając, że z tym wiąże się czyjaś wiara. Jeśli jest inaczej, wątpię, by taki ktoś miał zamiar wysłuchiwać jakichkolwiek życzeń kogoś o innym poglądzie. \"ale czego życzyć ludziom zafascynowanym praktykami nazistowskimi i pedofilią???\" Coś bardzo wątpię, żebyś wiedziała o takich ludziach i musiała im teraz coś życzyć. Zresztą sądzę, mam nadzieję, że tacy ludzie to bardzo marginalny odsetek.

Nie słyszę o nich z nikąd inąd poza telewizją, to prawda. Icałe szczęście, bo obliczono że na km2 przypada jeden pedofil na wyspach brytyjskich. Uważam że to dużo.

Nie mam zupełnie żadnych informacji na ten temat i nigdy mnie to nie interesowało, ale podejrzewam, że to mogą być mocno przesadzone informacje - zależy jak to było szacowane. Ale w ostatnich latach nastąpiła tendencja ogromnego wzrostu \"znajdywania\" pedofilów - w części prawdziwych, ale też w dużej części ponoć było to związane z tym, że terapeuci potrafili \"wynaleźć\" u pacjentów wspomnienia o molestowaniu którego tak naprawdę nie było (bo to oparte na założeniu, że często takie wspomnienia są wyparte i człowiek sam nie jest ich świadomy) - w którymś z ostatnich \"wprost\" było na ten temat. Więc jeśli szacunki były tworzone bez uwzględnienia tego to wyniki pewnie są zafałszowane. Zresztą to zawsze szacunki tylko.

W Wielkiej Brytanii przestępcy seksualni są monitorowani i zapisani do rejestru. W ostatnim roku ich liczba wzrosła aż o 15 procent, jak podają statystyki Home Office. Z liczby 21,413 zrobiła się liczba 24,572 (w samej Walii i Anglii). Na 100 000 populacji przypada ich 46. Takie są fakty :(

Hej wam coś nowego?

Des>>>>>>ile masz lat?:)

hej a po co ci mój wiek?

po raz pierwszy spotykam sie z sytuacją że daje posta na forum i sie mnie pytają ile mam lat, czy ten topic podlega jakimś ograniczeniom wiekowym i ja nic o tym nie wiem? :O

:D:D:D a ja mam pytanie, czy wierzysz w boga?

Des>>>>może się domyślisz kim jestem....Pytam o wiek bo jesteś bardzo fajnym mądrym facetem.Pomogłeś mi kiedyś....dzięki Tobie przemyślałam coś kiedyś i zerwałam w porę kontakt z pewnym gościem (kafeteria kobiet po 30-tce...pewien topik...kojarzysz?)Ja usilnie broniłam tam faceta...Nie wiem,zaślepienie czy co?:O

niestety nie pamiętam, ale fajnie, że mogłem pomóc :)

Podpowiem....chodziło o onanistę :O

ech mam 27 lat... tylko i aż