Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mądralka

Pytania dotyczące Biblii

Polecane posty

Gość Hmm może
moralna anarchia :-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki Myrevin :) Ale chodziło mi o coś trochę innego. Raczej o pewne argumenty filozoficzne. Chciałbym to \"wpakować\" w usta pewnej postaci. Chodzi mi o takie przeciwieństwo przekonania, że wszystko jest elementem przeznaczenia. A to co mi podałeś rzeczywiście może się przydać jako nawiązanie takiej osoby do fizyki, matematyki w celu potwierdzenia jej wizji (takie wspomnienie, dygresja). \"moralna anarchia\" - nie, nie o to mi chodzi - chodzi mi o przeciwieństwo poglądu, że wszystko w naszym życiu przebiega zgodnie z jakimś przeznaczeniem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z tego co się orientuję to faktycznie były liczby w kulturze żydowskiej symboliczne i 3 to właśnie taka liczba, jak również 7 i 12. \"zstąpił do piekieł\"- myślę, że w tym czasie Jezus właśnie zstąpił do szeolu, odpowiednik dziśniejszego czyśćca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szeol...
to raczej grób, nie czyściec. Po cóz Jezus miałby przebywać w czyśćcu? Przecież był doskonały.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szeol...
to nie czyściec. Czyściec jest pojeciem niebiblijnym. Szeol to miejsce przebywania zmarłych w oczekiwaniu na zbawienie. Nie wiąże się w żadnym wypadku ani z piekłem ani z niebem, a tym bardziej z czyśćcem. Jest to po prostu grób. Oczywiście takie pojęcie szeolu jest sprzeczne z katolicką doktryną, ale nie jest sprzeczne z Biblią> :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki za indeterminizm. To już bliżej. :) Ale chodzi o to: \"Indeterminizm - koncepcja filozoficzna, która zakłada, że we wszechświecie istnieje obszar wolności umożliwiający podejmowanie świadomych aktów woli. W etyce indeterminizm to koncepcja zakładająca, że ludzkie działania nie są uwarunkowane czynnikami zewnętrznymi i są zawsze wolnym wyborem indywidualnej woli.\" A mi chodzi o taki \"trzeci\" pogląd - jeszcze bardziej radykalny: 1. Determinizm - wszystko jest \"zaplanowane\" 2. Indeterminizm - ludzie zawsze mają wolny wybór. 2. ??? - Wszystko jest chaosem - ludzie są jak drobinki piasku niesione przez wiatr i tylko się przypadkiem o siebie obijają, W sumie niby mają wolną wolę, ale tak naprawdę to w tym chaotycznym świecie wychodzi na to, że i tak jakby gubi się ta ich wola w tym bezmiarze chaosu - przypadku, więc jest to zdecydowanie tylko kwestia przypadku, chaosu. Zaczynam się już teraz zastanawiać, czy ten pogląd w ogóle powstał, czy mi się tylko ubzdurało. Może ktoś ma jeszcze jakieś pomysły, co by to mogło być?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czy my nie powinnismy poscic przez 40 tak jak muzulmanie w tej chwili? CO jest napisane w Bibilii? Prosze pomoz!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość abnegat
biblia -ciekawy ,bardzo ciekawy temat.ja mam kilka pytan co do tego tematu.1-kto to napisal i po co?2dlaczgo nastapilo wiele zmian w tejze ksiazeczce?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość abnegat
dodatek.biblia jest ,to bzdura.sluzy do kontroli spoleczenstwa ,trzymanie go w ciemnocie oraz uzyta jako bussiness dla nierobow-pasozytow spolecznych.dziwie sie ,ze sa ludzie dajacy wiare w powyzsze bzdury oraz wdajace sie w dyskusje typu plucie po drucie.innymi slowy religie naleza do polityki a ta z kolei moim zdaniem zarowno zaliczana jest do przestepstwa kyminalnego.zatem wiec wszyscy uprawiajacy polityke i religie to tylko krminalisci.j.w. pasorzyty na ciele spoleczensw.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zgadzam się w całej rozciągłości. Nie wiem czy wiesz, że na tym topiku są fanatycy biblii i mogą sie poczuć urażeni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość abnegat
marquita!dziekuje szczerze bez tzw. dyrdymalow za nie tyle wsparcie z twojej strony ,ale za logiczny tok myslenia.jak wiadomo nauka ,co zauwazylem w cwili obecnej jest na etapie wtornego analfabetyzmu ...gzie jest czynnikiem kiepskiego bussinessu np.-kleru.nie mowie tutaj o chrzescijanstwie.dotyczy to kazdej religii a zarazem polityki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Golibroda Pewien mężczyzna poszedł, jak co miesiąc, do fryzjera. Zaczęli rozmawiać o różnych sprawach. Ni z tego, ni z owego, wywiązała się rozmowa o Bogu. Fryzjer powiedział: - Wie pan, ja nie wierzę, że Bóg istnieje. - Dlaczego pan tak uważa? – zapytał klient. - Cóż, to bardzo proste. Wystarczy tylko wyjść na ulicę, żeby się przekonać, że Bóg nie istnieje. Gdyby Bóg istniał, myśli pan, że istniałoby tyle osób chorych? Istniałyby opuszczone dzieci? Gdyby istniał Bóg, nie byłoby bólu, nie byłoby cierpienia... Po prostu nie mogę sobie wyobrazić Boga, który na to wszystko pozwala. Klient pomyślał chwilę, chciał coś powiedzieć, ale zrezygnował. Nie chciał wywoływać niepotrzebnej dyskusji. Gdy fryzjer skończył, klient zapłacił i wyszedł. I w tym momencie zobaczył na ulicy człowieka z długą zaniedbaną brodą i włosami. Wyglądało na to, że już od dłuższego czasu jego włosy i broda nie widziały fryzjera. Był zaniedbany i brudny. Wtedy klient wrócił i powiedział: - Wie pan co? Fryzjerzy nie istnieją! - Bardzo śmieszne! Jak to nie istnieją? – zapytał fryzjer – Ja jestem jednym z nich! - Nie – odparł klient – Fryzjerzy nie istnieją, bo gdyby istnieli, nie byłoby ludzi z długimi włosami i brodą, jak ten człowiek na ulicy. - A nie, fryzjerzy istnieją, to tylko ludzie nie przychodzą do nas z własnej woli. - No właśnie – powiedział klient. – Dokładnie tak. Bóg istnieje, to tylko ludzie Go nie szukają i robią to z własnej woli, dlatego jest tyle cierpienia i bólu na świecie. Bóg nie obiecywał dni bez bólu, radości, bez cierpienia, słońca bez deszczu. Obiecał siły na każdy dzień, pociechę wśród łez i światło na drodze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość abnegat
kamelia!twoj przyklad zostal wziety prosto z "ulicy".prosze powiedziec jak dlugo twardoglowi mysliciele z klasztorow itp....nie znalezli kontaktu wlasnie z bogiem.czy oni to wlasnie dostali zbyt malo pieniedzy jako dziesiecina lub datki na ofiare aby poswiecic sie tymze kontaktom z bogiem.jezeli tak to ja uwazam ze oni wlasnie nic nie robia...zyja jak pasozyty.mydlac oczy ludziom,ktorych uwazaja jako gmin.tekst ktory jest niby twoja wypowiedzia,to tylko wrzuta(czas) ja to nazywam cheap skate.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie wiem jak twardogłowi myśliciele z klasztorów, ale ja znalazłam Boga. :):):) Mój Zbawiciel zyje i jest ze mną każego dnia. Zmienił moje życie i pozwolił narodzić się na nowo, jako Boże dziecko przemienione Duchem Boga. Jezus to Pan wszechświata. :):):):) ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Abnegat a wierzysz w cokolwiek czy tylko we własną \"mądrość\"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
abnegat------> masz bardzo wąski punkt widzenia. Kamelia ta historyjka powiedziała w zasadzie wszystko. Piękne to opowiadanko. Łatwo jest powiedzieć Boga nie ma. A czasami można zobaczyć Go w trzepocie skrzydełek motyla, podmuchu wiatru, zapachu kwiatów, uśmiechu dziecka. Otworzyć w końcu tę wielką księgę i zobaczyć , że Bóg tylko czeka na każdego człowieka. Ale mi sie do rymu ułożyło. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ghia!dobre pytanie z twojej strony........dziekuje.wiesz madrosci trzeba sie nauczyc,a wiare niektore osoby lykaja jak gorzalke-bo prosta i nie skomplikowana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ghia!dobre pytanie z twojej strony........dziekuje.wiesz madrosci trzeba sie nauczyc,a wiare niektore osoby lykaja jak gorzalke-bo prosta i nie skomplikowana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie jestem pewien ,ze mam waski punkt widzenia ...jestem tylko myslacy realnie...widze ,mysle ,czuje,itd ,wiec jestem...codow nie ma...nie jestem ufimista...nazywam rzeczy po imieniu....dogmaty????? what is that? cos takiego jest dobre dla czlonkow funny farm.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gwałtu_rety_
zastanawia mnie dla czego na obrazach Adam i Ewa mają pępki?? Jak myślicie? A dla ładości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ghia!jak widze chcialabys dostac recepte na madrosc.powiem ci ,tu trzeba sie uczyc...przedewszystkim logicznego myslenia...thats\'it....madrosci nie nalewa sie tak jak wodke w usta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
GW-igilijna.zastanawialem sie przez chwile na tamat muzulmanow ,ktorzy maja swoj ramadan.moim zdaniem ksieza w wielu kosciolach sa opaslymi i to nawet bardzo.proponuje wiec tylko dla nich podwojny,albo moze potrojny post.dlaczego-otoz na ich dzienne procesy myslowe potrzeba energetyczna jest jedna lyzeczka do herbaty cukru...czyli niewiele....pracownicy fizyczni oooooooooo! tak oni potrzebuja duzo energii wiec nie potrzebuja poscic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sloansz!masz chyba jakies widy...jest to powazne zabuzenie widzenia.jak idziesz do kibla nie bierz tej ksiazki ze soba...w wyniku braku papieru toaletowego mozesz sie sromotnie pomylic i wykrwawic na amem(papier ten jest ostry!)mowisz ,widze boga.ok.a czy bog jest w mojej komorce? chyba nie -ja nie mam komorki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×