Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mądralka

Pytania dotyczące Biblii

Polecane posty

Oczywiście że moje, mam podobne odczucie jak przedmówca w tej kwestii. To moje odczucie, podobdnie jak twoje w sprawie biblii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja nie mam monopolu na zbawienie .Jezus ma monopol, według Biblii, a takie kryterium przyjmujemy na forum bibilijnym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Iftar opowiedz o tym, powiem prawdę, że nie znam. Całkiem mozliwe że zrozumiał inaczej, czyli właściwie;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no nieeeee
iftar----------- zgadzam się z Tobą. W końcu ktos ma normalne podejście do Biblii i KK. To prawda Kamelia uważa się za wszechwiedzącą i to jest przykre. Myslę, że Jezus smuci się z takiego samochwalstwa i posługiwania się ciągle Jego słowem Kamelio zacznij pisać tak jak inni a nie ciągle kopie fragmentów. Napisz cos od siebie, tylko od siebie. Protestanci jak jehowi tylko cyctują bez końca. Często popadają w samozachwyta. A tu trąbią , że pedofile to najczęściej pastorzy. Nie daje wam to do myslenia. Rozważcie to co napisałam, nie miało być to ani obraźliwe ani nic w tym stylu. Ale zobaczcie ile wad jest w waszym protestanckim kościele.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Piszesz ze masz dobrą prace , dobra rodzinę etc. kamelia zrozum że nie tylko Ty, ja tez mam i też mnie to bardzo cieszy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to jest forum bibiljne i nie ja ustaliłam ze na forum bibilijnym pisze się o Biblii Marquita.Wydawało mi sie całkiem normalne, ze forum bibilijne jest o Biblii, ja ustaliłam takie kryterium? Marquita, po co ci te złośliwe tony? ja to pisałam do fryka, gdy pisał o bólu towarzyszacym życiu. napisałam poprostu, ze w moim zyciu jest dużo dobrych wydarzeń i nie jest ono przepełnione od początku do końca bólem. No pomijając te złosliwosci na forum pod moim adresem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Specjalnie dla Ciebie: Ci dobrzy ludzie, zaczął mówić więzień, i śpiesznie dodawszy - hegemonie - niczego nie studiowali, i wszystko co mówiłem - poprzekrecali. W ogóle zaczynam sie obawiac, że te nieporozumienia będą jeszcze trwały bardzo, bardzo długo. A wszystko dlatego, że on niedokładnie zapisuje to, co mówię...Chodzi za mną taki jeden z kozim pergaminem i bez przerwy pisze. Ale kiedyś zajrzałem mu do tego pergaminu i strach mnie zdjął. Nie mówiłem dosłownie nic z tego, co tam zostało napisane. Błagałem go: spal ten pergamin! Ale on mi go wyrwał i uciekł...Mateusz Lewita. Był poborcą podatkowym i spotkałem go po raz pierwszy na drodze do Bettagium...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Złośliwe???????? o co Ci chodzi? nie przesadzaj kobieto, czytaj uważniej napisałam ze szczerze Ci zyczę, nie wiem z jakiego powodu dopatrujesz sie złoścliwości. Jesli ktoś ma inne zdanie od Ciebie to nie znaczy, że zlośliwie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
doskonale wyczuwam sympatię i złośliwość, doskonale wyczuwam serdeczne podejście, nawet niezgadzające sie z moimi poglądami ale nie gniewam się wszystko ok:) :) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kamelia dla mnie tam mozesz się gniewać, tylko pamiętaj że to konfabulacje Twojej wyobraźni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie gniewam sie na Ciebie, ale nie traktuj w ten sposób nikogo. Po co te złosliwości. jestem odmiennością od ciebie ...Masz taką ładną myśl w stopce: o wyciągniętej dłoni.... Prawdziwa odmienność, zrobiona z najdelikatniejszych zbliżeń, z cudownych dostrojeń się do świata, nie może spełniać się jednostronnie: wyciągniętej ręce musi odpowiadać jakąś inna, z zewnątrz, skądinąd.... Chcę traktować kazdego czlowieka jakby był ostatnim na ziemi: ładne prawda? kiedyś gdzieś przeczytałam. Pamiętajmy o tym: Mt 25:40 Bw "A król, odpowiadając, powie im: Zaprawdę powiadam wam, cokolwiek uczyniliście jednemu z tych najmniejszych moich braci, mnie uczyniliście."

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
frk Nigdzie nie napisałam, ze jesteś niepokorny. Tylko zapytałam. Bo trzeba dużej pokory aby przyjąć zamysły Boga. Nie dyskutuję i nie zarzucam Bogu, ze jest egoista. Ty masz inny pogląd i mocno sie go trzymasz. Twoje prawo. Myslę, że masz dużą wiedzę, ale nie wiesz wszystkiego i nie jesteś alfa i omegą. Dlatego Twoje poglądy tez sa oparte tylko na domyslach, rzeczach niesprawdzalnych. Piszesz o mechanizmach rządzacych wszechświatem. Kto je stworzył? Bo przecież nie wziely się z niczego. Musiał byc jakis początek wszystkiego. Kiedy napisałam, że wybuch RACZEJ niszczy wszystko skwitowales to smiechem. Z czego się śmiejesz? Widziales na wlasne oczy wybuch w próżni, który by cos zbudowal, a nie zburzył? Tak jak obecności Boga nie mozna udowodnic tak nie mozna udowodnic że Bóg nie istnieje. Wszystko polega na wierze. Ja wierze, ze jest. Ty wierzysz, ze nie ma. Ale nasza sytuacja jest taka sama - musimy umrzec i nie jestesmy w stanie tego zmienieć. Mnie łatwiej zyć i odliczac czas wierząc, ze jest Bog, Tobie latwiej wierząc, że Go nie ma. I dobrze. Tylko po co na siłę chcesz mnie przekonac, ze to Ty masz rację?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Uczniowie, podszedłszy, zapytali Go: \"Dlaczego mówisz do nich w przypowieściach?\" On odpowiadając rzekł im: \"Wam dane jest poznać tajemnice królestwa niebieskiego, a im nie jest dane. 12 Bo kto przyjmuje, temu jeszcze dadzą, i w nadmiarze mieć będzie; a kto nie przyjmuje, nawet co ma, zabiorą mu. 13Mówię do nich w przypowieściach dlatego, że patrząc, nie widzą, a słuchając, nie słyszą ani nie pojmują. Spełnia się na nich to, co mówi proroctwo Izajasza: \"Słuchem słuchać będziecie, a nie pojmiecie; i patrząc patrzeć będziecie, a nie zobaczycie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marqiuto, zrozumiałaś to co wkleiłaś? Wiesz dlaczego apostołowie zrozumieli? dlaczego im było dane poznać Boze tajemnice? Bo mieli umysły i serca otwarte na Boga. Ci co odrzucają Boga mają serca kamienne Iz 44:18 Bw "Nie mają poznania ani rozumu, bo zaślepione są ich oczy, tak że nie widzą, a serca zatwardziałe, tak że nie rozumieją." Ale Bóg obiecuje zamianę tego kamienia w żywe gorące serce Ez 36:26 Bw "I dam wam serce nowe, i ducha nowego dam do waszego wnętrza, i usunę z waszego ciała serce kamienne, a dam wam serce mięsiste." Ta obietnica jest dla tych, którzy nawrócili sie do Niego Jr 24:7 Bw "I dam im serce, aby mnie poznali, że Ja jestem Pan. I będą mi ludem, a Ja będę im Bogiem, bo nawrócą się do mnie całym swoim sercem." którzy miłują go całą swoja duszą i całym swoim sercem Pwt 4:29 Bw "I będziecie tam szukać Pana, swego Boga. Znajdziesz go, jeżeli będziesz go szukał całym swoim sercem i całą swoją duszą." i tacy byli uczniowie Pana: dlatego Bóg dal im się poznać:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
frk Jednak zwróciles mi uwage na pewna rzecz nad ktora wczesniej sie nie zastanawialam, a mianowicie na przypisywanie Bogu doskonalości. Nie jestem znawca Biblii, choc czytam ja codziennie, ale nie pamietam aby Bóg powiedział o sobie, ze jest doskonały. Musze poszukać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2Sm 22:31 Bw "Bóg jest doskonały w postępowaniu swoim, Słowo Pańskie spolegliwe. On jest tarczą dla wszystkich, którzy mu ufają." Mt 5:48 Bw "Bądźcie wy tedy doskonali, jak Ojciec wasz niebieski doskonały jest."

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kamelio, chodzi mi o takie bezpośrednie slowa jakie Bóg uzyl w II Moj zeszowej, ( jestem Bogiem zazdrosnym).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość spoko w maroko
Gdy Jezus zakladal Kosciol,zakladal go jako jedna wspolnote wiernych pod przewodnictwem sw.Piotra i pozniejszych jego nastapcow,kolejnych Papiezy.Im dalej jednak od czasow apostolskich,tym powstawalo coraz wiecej tzw.Kosciolow.Kazdy z nich twierdzi,ze jest prawdziwy.A cofnijcie sie do tylu i sprawdzcie jeszcze raz:jak Jezus zakladal Kosciol?Z kim o tym rozmawial?Komu dal moc odpuszczania win,wypedzania zlych duchow itd.Zastanowcie sie tez nad tym,czy Jezus sie "cieszy z tych wszystkich odszczepien od glownego pnia.Wtedy dojdziecie byc moze do zaskakujacych dla was wnioskow,ze Kosciol,ten ktory zalozyl Jezus,to Kosciol Rzymskokatolicki.Sami to sprawdzcie.Tak prawdziwie i rzetelnie.Kazde odejscie od tego pnia i tworzenie jakichs nowych kosciolow,jest proba zniszczenia Kosciola Jezusa.Jest proba zniszczenia Jego dziela.Tych prob bylo bardzo wiele i przez nie Kosciol jest napewno oslabiony,ale"...bramy Piekielne go nie przemoga".......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość spoko w maroko
pomyslcie,wy,ktorzy jestescie tacy pewni,ze wasze koscioly to sa te prawdziwe.Pomyslcie w swietle Slow Jezusa ..."a bramy piekielne go nie przemoga"...W tym miejscu zastanowcie sie nad tym,czy wy nie bierzecie udzialu w niszczeniu Kosciola zalozonego przez Jezusa i czy nie mowil on rowniez o was,jako o wspolpracownikach szatana.Wlasnie w tych cytowanych przed chwila Slowach?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Iftar, moje zacięcie polemiczne, możesz odebrać jako przekonywanie na siłę. Nie nie chcę nikogo tutaj przymuszać. Wybuchu nie widziałem, ale są po nim wyraźnie ślady. Takich materialnych, wprost fizykalnych przeslanek nie ma by udowodnić, choćby na poszlakach oprzeć, istnienie Boga. Zatem wybuch jest bardziej prawdopodobny, ważąc dowody niż Bóg. (na marginesie; teoria Big Bangu, nie wyklucza istnienia Boga, w ogóle sie do niego nie odnosi, można sobie wyobrazić całkiem ładny obraz, Boga, który jak we fresku Michelangelo, jednym ruchem palca srawia, że jego myśl staje się świetlistym rozbłyskiem, który przemienia się we wszechświat) Nie jest prawdą, że wiara w Boga jest logicznie, merytorycznie równa ateizmowi. Ateizm opiera się na tym co WIEMY, na podstawie racjonalnego dociekania. I na podstawie tej wiedzy stwierdzamy, że nie ma żadnych przesłanek by uznać, ze Bóg istnieje. Uściślając, moja postawa jest bliższa agnostycyzmowi, ja na podstawie w/w przesłanek uznaję, że Boga nie ma ale jest on dla mnie ewentulanie możliwym bytem, wyobrażalnym. Ja nie będę twierdził, że wiem napewno. Napewno wiem, że nie mamy dowodów i mnie to wystarczy abym się ewentualnym istnieniem Boga nie przejmował. Na to nakłada się jeszcze krytczny stosunek do szeregu prawd religijnych, ich absurdalność, jak to wyżej opisywałem. Oczywiście tam gdzie wykraczam poza stwierdzenie \"brak dowodow na istnienie Boga\" wyrażam wniosek, który możesz nazwać jedynie opinią. W kwestii Kamelijnego powrotu do wzorców wczesnego chrześcijaństwa. Ona ma wiele racji. Przecież msza z jej liturgią nie jest zalecana i opisana w takiej postaci jaką KK odprawia. Jest ta słynna "pamiatka" i spór o to co znaczy "czyńcie na moją pamiatke". Co wiecej, chyba ze 300 lat minęło nim, powstały zręby ujednoliconego kanonu wiary. Sam KK (i poniekad kościoły protestanckie) powołuje się na znaczene tradycji. Ile w tej tradycji KK jest tradycji pierwszych wieków, a ile ostatniego tysiąclecia? Kult maryjny w takim nasileniu i rozwoju nie istniał ani za pierwszych chrześcijan (wtedy w ogóle go nie było) ani przez pierwszych kilkaset lat historii chrześcijaństwa. Kult maryjny to rzecz nie tak stara i w moim przekonaniu (opieram się na jakiejś tam znajomości Biblii i historii teologii) naciągana. Wystarczy przysłuchać się dyskusji dobrych i wykształconych duchownych katolickich i protestanckich. Ze strony KK pada głównie argument tradycji i objawień (czyli pozabiblijnych) oraz nie tak wiele tekstu biblijnego (mało w porównaniu do objętości Ewangelii), który odpowiednio interpretowany jest teologiczna podstawą kultu. Czytałem kiedyś sporo o historii chrześcijaństwa i byłem zaskoczony i zaitrygowany tym jak jego obraz sprzed tysiąckilkuset lat różni się od dzisiejszego KK a także trad. kość. prot. Niechcący stałem się sprzymierzencem Kamelii ale tak to widzę. Po prostu, tekst biblijny jest tak bogaty i obszerny, ze spory co do jego interpretacji teologicznej będą zawsze. To nie jest instrukcja złożenia szafy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość spoko w maroko
kto dziala po Bozemu,z milosci,ten nie dzieli,a jednoczy.Zgoda buduje a niezgoda dzieli i niszczy.To sa Slowa Jezusa.Czy wy jestescie budowniczymi,czy moze staneliscie po tej drugiej stronie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Iftar, a propos Mastera i Margarity. Tak piękna książka ale teologicznie straszna dewiacja :D Mnie to oczywiście nie prszeszkadza. Nie wiem czy wiesz w Rosji powstał serial na podstawie książki (teraz jest na tvp). Wiem, że film to nie kniga ale jest według mnie zrobiony na tyle dobrze i wiernie, że warto popatrzeć. Jego reżyser, Władimir Bortko, przedtem nakręcił "Idiotę", który powlił mnie na kolana. Patrzę w programie tv "Idiota" nowa rosyjska ekranizacja. Siadam i ogladam. Patrzę i co widzę? Obraz z powieści! MiM nie umiem tak ocenić, bo tak dobrze książki nie znam. Na dvd z MiM jest wywiad z reżyserem, który mówi, że odbiór MiM w Rosji, jest często fałszywy, że nie jest to historia miłosna ale dramat o totalitrnej władzy i zniewoleniu. W pełni się z nim zgadzam, tak to odebrałem gdy czytałem po raz pierwszy. Oczywiście historia romansu M i M jest przepiękna i bardzo w moim guście. Gdy się dobrze przypatrzeć, występują tam nawet wątki perwersyjne i fetysze seksualne :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość spoko w maroko
Jeszcze jedna wazna sprawa dotyczaca tego,o czym pisze.Wy mowicie,ze postepujecie w zgodzie z Biblia.A czy tam w Biblii jest napisane cos o odejsciu,o koniecznosci dzielenia Kosciola Jezusowego na inne koscioly?Czy Chrystus mowil cos do apostolow o koniecznosci podzialu Jego Kosciola?Czy tez moze posluchaliscie ...ludzi.Ludzi takich jak Luter.A wiec jak to wyglada naprawde?Sluchacie caly czas Biblii?Czy tez posluchaliscie buntownikow-ludzi ktorzy was namowili do nieposluszenstwa i odstepstwa,a teraz udajecie,ze juz od tamtego czasu,od tamtej zdrady sluchacie niby tylko Biblii,Slowa Bozego?A mozna waszym zdaniem pelnic wole Boza zdradzajac Go wpierw i budujac jakies teorie na tej zdradzie?Skoro Jezus uczynil Glowa swojego Kosciola sw.Piotra,to dlaczego wy posluchaliscie kogos innego?Posluchaliscie buntownika.Marcina Lutra i jemu podobnych.Dlaczego byliscie nieposluszni temu,ktorego Jezus wyznaczyl na swojego nastepce i ktoremu wiernosci od nas sie domagal?Kosciol ma i musi miec jednego pasterza.Tylko dochowanie wiernosci pasterzowi jest warunkiem zachowania jednosci stada.Sprzeciwiacie sie Woli Boga ,a mowicie,ze pelnicie Jego wole.Dlaczego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
fryk:) całkiem sympatycznie zabrzmiało to sprzymierzenie się z Kamelią, nawet niechcący :) pomarańczowy, powtórzę, Kościól Jezusa nie jest z tego świata, to niewidzialny zbiór dusz należących do Niego. A Pismo jest po to żeby trzymać sie zdrowej nauki, nie fałszywych, ludzkich dopisków. 2Tm 3:16 Bw \"Całe Pismo przez Boga jest natchnione i pożyteczne do nauki, do wykrywania błędów, do poprawy, do wychowywania w sprawiedliwości,\" 1P 2:2 Bw \"jako nowonarodzone niemowlęta, zapragnijcie nie sfałszowanego duchowego mleka, abyście przez nie wzrastali ku zbawieniu,\" nawet przypowieść o pszenicy i kąkolu dotyczy tego, ze Pan rozdzieli pszenicę od kąkolu, ale pozwala im rosąć wspólnie, aż do żniwa. Potem pszenicę zwiezie do swojej stodoły. Mt 13 (24) Inną przypowieść im przedłożył: Królestwo niebieskie podobne jest do człowieka, który posiał dobre nasienie na swej roli. (25) Lecz gdy ludzie spali, przyszedł jego nieprzyjaciel, nasiał chwastu między pszenicę i odszedł. (26) A gdy zboże wyrosło i wypuściło kłosy, wtedy pojawił się i chwast. (27) Słudzy gospodarza przyszli i zapytali go: Panie, czy nie posiałeś dobrego nasienia na swej roli? Skąd więc wziął się na niej chwast? (28) Odpowiedział im: Nieprzyjazny człowiek to sprawił. Rzekli mu słudzy: Chcesz więc, żebyśmy poszli i zebrali go? (29) A on im odrzekł: Nie, byście zbierając chwast nie wyrwali razem z nim i pszenicy. (30) Pozwólcie obojgu róść aż do żniwa; a w czasie żniwa powiem żeńcom: Zbierzcie najpierw chwast i powiążcie go w snopki na spalenie; pszenicę zaś zwieźcie do mego spichlerza. Bramy piekielne nie przemogą niewidzialnego kościoła Chrystusa na Nim opartego, na tej niezniszczalnej Skale- Bogu,złożonego z dusz Jemu oddanych i wiernych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość spoko w maroko
Jeszcze jedna wazna sprawa dotyczaca tego,o czym pisze.Wy mowicie,ze postepujecie w zgodzie z Biblia.A czy tam w Biblii jest napisane cos o odejsciu,o koniecznosci dzielenia Kosciola Jezusowego na inne koscioly?Czy Chrystus mowil cos do apostolow o koniecznosci podzialu Jego Kosciola?Czy tez moze posluchaliscie ...ludzi.Ludzi takich jak Luter.A wiec jak to wyglada naprawde?Sluchacie caly czas Biblii?Czy tez posluchaliscie buntownikow-ludzi ktorzy was namowili do nieposluszenstwa i odstepstwa,a teraz udajecie,ze juz od tamtego czasu,od tamtej zdrady sluchacie niby tylko Biblii,Slowa Bozego?A mozna waszym zdaniem pelnic wole Boza zdradzajac Go wpierw i budujac jakies teorie na tej zdradzie?Skoro Jezus uczynil Glowa swojego Kosciola sw.Piotra,to dlaczego wy posluchaliscie kogos innego?Posluchaliscie buntownika.Marcina Lutra i jemu podobnych.Dlaczego byliscie nieposluszni temu,ktorego Jezus wyznaczyl na swojego nastepce i ktoremu wiernosci od nas sie domagal?Kosciol ma i musi miec jednego pasterza.Tylko dochowanie wiernosci pasterzowi jest warunkiem zachowania jednosci stada.Sprzeciwiacie sie Woli Boga ,a mowicie,ze pelnicie Jego wole.Dlaczego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×