Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mądralka

Pytania dotyczące Biblii

Polecane posty

--> dreamer2006 Oczywiście, potrafię podjąć próbę wczucia się w podobna sytuację. Rozumiem wtedy chęci takich ludzi. Rodzi to szereg pytań, które z kolei budzą niesmak(nie wiem czy to właściwe określenie). Np. kto miałby wykonać \"wyrok śmierci\" ? Itd. Itp. Tak jak przy aborcji, jak by było referendum pewno bym na nie nie poszedł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiesz Myrv - kary śmierci w demokratycznych państwach budzą we mnie dużo większe wątpliwości - a są ludzie, którzy je wykonują. Więc myślę, że to akurat nie jest takim problemem. Bardziej granica eutanazji - bo ok (wg mnie), dopóki ktoś świadomie decyduje o swojej śmierci - ma możliwość w jakimś czasie rozmyślić się, zmienić zdanie itd., ale co np. w takiej sytuacji jak była jakiś czas temu w USA (ta głośna sprawa) - kobieta było w śpiączce ileś tam lat i ktoś musiał podjąć decyzję za nią?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Trudny wybór- nie chciałabym mieć takiego dylematu .Takich sytuacji bedzie więcej - gwarantuje to postep medycyny - watpliwy zresztą .Terapie uciązliwe , nie rokujace nadzieji na wyzdrowienie , przeciągają czas umierania czy taka długa smierć jest moralna ?Na pewno nie!Powinno się rozróżniac przedłuzanie życia od przedłużania śmierci . A komentarze czytaliście ? To dopiero obraz społeczenstwa - barbarzyństwo i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja generalnie zaczynam często od komentarzy :P Ale spojrzałem i widziałem istny dom wariatów (czyli wszystko w normie ;) ) Słyszeliście w radiu jak nasz Wódz Roman palnął gdzieś tam jak to Polska będzie zabiegać o zakaz aborcji, eutanazji w Europie czy jakoś tak (niewyraźnie słyszałem, bo mi właśnie dentysta wiercił jak mówili - brrr)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
miałeś mozliwośc zatem odebrania wiadomości wszystkimi kanałami:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Taa, ale tym najistotniejszym dla tego rodzaju przekazu z utrudnieniem :P Zęby coś słabo nadają się do słuchania :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z kategorii - przegląd prasy - coś z innej bajki. http://media.wp.pl/kat,38202,wid,8753227,wiadomosc.html?rfbawp=1172830342.081 Rzeczywiście, sporo środowisk domaga się pewnej wolności wyboru - ale jakoś zapomina o wolności wyboru swoich \"przeciwników\". Ludzie nie chcą być zmuszani np. do posiadania dzieci (i słusznie, ich prawo wyboru), ale sami jakby \"nie dają wyboru\", tym, którzy rzeczywiście chcą mieć np. 3 czy 4 dzieci - i mogą sobie na to pozwolić. Nad tym ludzkość jeszcze musi mocno popracować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kamelio w naszym Zborze jest 326 członków:D To sa dane na dzień 31.12.2005r. Teraz jest napewno wiecej:) Pozdrawiam 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
--> dreamer2006 Stworzy sie kolejnych \"katów\". Oczywiście nie w normalnym tego słowa znaczeniu. A co do kary śmierci zawsze(chyba) byłem przeciwny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no calkiem ladne te zbory w 99 % katolickiej Polsce. Jestem przeciw eutanazji To o odbieraniu kanalami bylo dobre zdrowo sie usmialam :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gdyby mnie jestem przeciw moje zycie nie nalezy do mnie wiec nie moge nim sie rzadzic. Oddalam je Jezusowi :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
--> maalutka { gdyby to mnie dotyczyło, jestem za } Też kiedyś myślałem ze wiem co zrobię w ekstremalnych sytuacjach. ;) Prawdziwa wiedza jest wtedy gdy nas cos takiego spotka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak wiem, ponadczasowa myśl Szymborskiej ;) mówię na podstawie empatii i doświadczeń około, życie się nie kończy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale wiecie co - piszecie, że gdyby Was to dotyczyło to byli byście za albo przeciw (albo niezdecydowani - bo to rzeczywiście fakt, że nie wiemy jak będzie zachowywać się nasz umysł w jakiejś trudnej sytuacji - nawet jeśli nam się wydaje, że wiemy). I zwróćcie uwagę, że piszecie, jaką decyzję byście podjęli. I tu właśnie chodzi o to, by każdy w takiej sytuacji mógł świadomie podjąć decyzję, zgodnie z własnym sumieniem, poglądami, religią, wartościami. Wg mnie zabieranie takiego wyboru (decyzji w tej sytuacji o sobie samym) jest chore - dokładnie w takim samym stopniu zabranianie eutanazji jak jej nakazywanie. Tu chodzi o możliwość własnego wyboru. Tak samo nie chcę by jakiś Hitler decydował, że mam się poddać eutanazji, bo jestem jakiś tam, tak samo nie chcę, by jakiś Marek Jurek czy ktokolwiek inny z wpływem na władzę decydował o tym, że mam dalej żyć, kiedy ja bym nie chciał. Cały czas oczywiście mówię o świadomym poddaniu się samemu eutanazji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zwiastun \"końca\" Dziesiątki zwolenników Portorykańczyka, José Luis de Jesús Mirandy, który uważa się za wcielenie Jezusa Chrystusa, kazało sobie wytatułować cyfrę 666, zgodnie z zaleceniem ich guru. Wśród nich byli dorośli, młodzież i dzieci. Mieszkający w Miami w USA, Miranda, pokazał członkom swojej sekty, że ma wytatułowany numer 666 na ramieniu i poprosił swoich wyznawców, aby uczynlili sobie podobne tatuaże. Według niego będzie to znak solidarności z Mesjaszem i zbawienia ich dusz. Twierdzi, że liczba ta, nie ma nic wspólnego z satanizmem. Liczbę członków sekty trudno oszacować. W USA wybudowali kilkadziesiąt świątyń i otworzyli własną stację telewizyjną. 60-letni Portorykańczyk José Luis de Jesus Miranda jest bogatym kaznodzieją. W jego otoczeniu znajdują się zawsze młode kobiety i prywatni ochraniarze. Jest przekonany, że Kościoły katolicki i protestancki ulegną zniszczeniu. Poza tym wskazuje, że Ewangelie mówią właśnie o nim, jako prawdziwym Jezusie Chrystusie. (za EAI) Od Redakcji: Objawienie; rozdz.13: \"I widziałem inne zwierzę, wychodzące z ziemi, które miało dwa rogi podobne do baranich, i mówiło jak smok. A wykonuje ono wszelką władzę pierwszego zwierzęcia na jego oczach ... I zwodzi mieszkańców ziemi ... Tu potrzebna jest mądrość. Kto ma rozum, niech obliczy liczbę zwierzęcia; jest to bowiem liczba człowieka. A liczba jego jest sześćset sześćdziesiąt sześć.\" I powstanie wielu fałszywych proroków, i zwiodą wielu. (12) A ponieważ bezprawie się rozmnoży, przeto miłość wielu oziębnie. (13) A kto wytrwa do końca, ten będzie zbawiony. (14) I będzie głoszona ta ewangelia o Królestwie po całej ziemi na świadectwo wszystkim narodom, i wtedy nadejdzie koniec. (15) Gdyby wam wtedy kto powiedział: Oto tu jest Chrystus albo tam, nie wierzcie. (24) Powstaną bowiem fałszywi mesjasze i fałszywi prorocy i czynić będą wielkie znaki i cuda, aby, o ile można, zwieść i wybranych. (25) Oto przepowiedziałem wam. (26) Gdyby więc wam powiedzieli: Oto jest na pustyni - nie wychodźcie; oto jest w kryjówce - nie wierzcie. (27) Gdyż jak błyskawica pojawia się od wschodu i jaśnieje aż na zachód, tak będzie z przyjściem Syna Człowieczego, (28) bo gdzie jest padlina, tam zlatują się sępy. (29) A zaraz po udręce owych dni słońce się zaćmi i księżyc nie zajaśnieje swoim blaskiem, i gwiazdy spadać będą z nieba, i moce niebieskie będą poruszone. (30) I wtedy ukaże się na niebie znak Syna Człowieczego, i wtedy biadać będą wszystkie plemiona ziemi, i ujrzą Syna Człowieczego, przychodzącego na obłokach nieba z wielką mocą i chwałą, (31) i pośle aniołów swoich z wielką trąbą, i zgromadzą wybranych jego z czterech stron świata z jednego krańca nieba aż po drugi. Ewang Mateusza 24 Wszystkie proroctwa spełniają się po kolei, wszystkie o Izraelu, i o znakach końca. Pomyślcie nad tak waznymi sprawami...dokąd zmierzasz? czy chroni Cię Pan? czy zaprowadzi cię do Świętego miasta? Ewangelia jest zwiastowana po całej Ziemi, aby wszyscy ludzie mogli być zbawieni. \"A jak postanowione ludziom raz umrzeć a potem sąd\" Hebr. 9.27 Lecz ci którzy zaufali Jezusowi i przyjęli Jego zbawienie powstaną ze smierci do Życia \"Zaprawdę zaprawdę powiadam wam, kto słucha słowa mego i wierzy Temu który mnie posłał, ma żywot wieczny i nie stanie przed sądem lecz przeszedł z śmierci do żywota\" ...powiedział Jezus. Jan. 5.24 a ci którzy Go odrzucili pójdą na sąd Jan 5.29 Biblia wypełnia swoje proroctwa, tymm potwierdza swojąprawdziwość, nie wolno jej lekceważyć i dlatego Bóg wzywa wszystkich ludzi do nawrócenia sięze swoich grzechów, przyjscia do Niego i odebrania daru Nowego żwiętego życia , obmycia sięw jego przelanej krwi by móc wejśc do Zywota Wiecznego. Czy jużpostanowiłeś gdzie spędzisz wieczność? Ty sam odrzucając Zbawiciela, odrzucisz zbawienie...pomyśl czy warto stracić duszę? Warto zyskać wiecznosć:) Bóg czeka na Ciebie:) przyjdz do Niego:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kamelia http://iwkas.blox.pl/2007/02/Zmartwychwstanie- fakt-czy-fikcja.html polecam wszystkim, których nurtuje ten problem, długie, ale warte dobrej analizy Jezus Zmartwychwstał, nikt nie podjął dyskusji,,,Biblia jest wiarygodną Księgą. nie ulegajcie modom na Ruch New Age, który reprezentuje maaalutka i Gosia. To scieżka krtóra prowadzi w slepy zaułek, szuka światła w sobie, w człowieku. sprowadza boga do wszystkiego (wszystko jest Bogiemi wszystko jest jednym). Sprowadza boga do istoty bezosobowej i amoralnej (wielkie kłamstwo), sprowadza subiektywne przeżycia do źródła autorytetu, a wreszcie sprowadza samego człowieka do rangi Boga. To kłamstwo stare jak nasz świat, to ślepa uliczka w którą zostali sprowadzeni Adam i Ewa. (abyscie stali sięjak Bóg). Ta filozofia to taktyka przeciwnika Bozego, który zrobi wszystko by zwiesc ludzi. Dużo na temat tego Ruchu New Age mogłabym pisać, ale nie starczyło by sił i czasu, mogę tylko ostrzec tych którzy brną w tą slepą uliczkę, sami siebie nie jesteście w stanie Zbawić, Dlatego Jezus umierał na krzyżu, jest to faktem historycznym, potem zmartwychwstał , by zaswiadczyć o mocy Bozej i poprzez to pokazać; \"Wy też zmartwychwstaniecie\" :):):) Bóg jest WIELKI... nie dajcie się okłamywać. Uwierzcie Jemu. On was kocha i czeka na was

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kamelia wielkie dzieki w imieniu czytających za ostrzeżnienie przedemną i Gosią:D sama siebie cytujesz? nie bardzo rozumiem \"polecam wszystkim, których nurtuje ten problem, długie, ale warte dobrej analizy Jezus Zmartwychwstał, nikt nie podjął dyskusji\" nie nurtuje mnie ten problem \"José Luis de Jesús Mirandy, który uważa się za wcielenie Jezusa Chrystusa,\" spokojnie, nie mam zamiaru nikogo nasladować :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam, tak skoczyliście na Camerona, że to oszust i dla kasy. Zdobywanie kasy, żeby kontynuować badania na temat grobu Chrystusa nie jest dla mnie naganne, NAWET jeżeli wiadomo że o sobie Cameron nie zapomni. Zarabianie pieniędzy wprowadzając ludzi w błąd jest za to DO POTĘPIENIA. A to raczej dotyczy Kościóła który już zarabia od dawna na Chrystusie (i to nie mało) a zawsze jak była ewolucja w świadomości to się okazywało że kłamali w danej sprawie (okrągła Ziemia), tu wypierali się tamtej (heliocentryzm), tu zupełnie zmyślali fakty (Świat ma 4000 lat i zaczyna się od Adama). Niestety, jak już ludzie zaczynają mieć pretensje o zarabianiu na Chrystusie, to je kierują do ludzi jak Cameron który w końcu robi coś pożytecznego i coś wnosi w sprawie poznawania Chrystusa. A on jest płotką obok kościołam który robi nieproporcjonalnie bardziej od 1700 lat co najmniej, i mu uchodzi to na sucho. W dodatku co dzień udowadnia że nie chce wiedzieć nic więcej na temat historycznego Jezusa... Więc co koscioł chce tak właściwie? A zgadnijcie w jaki sposób archeolodzy więcej się dowiedzieli na więcejTutenchamona? Ja powiem że mi zależy na tym filmie, bo może się okazać (coś w co ja wierze od dawna) że Chrystus nie był \"Synem Bożym\" tylko zwykłym człowiekiem, i że jego stan świadomości jest osiągalny dla każdego. A to może być bomba bo wtedy to oznacza że chrześcijaństwo to mit, a rozwój duchowy zależy tylko od ciebie, a nie od klecha który sam nie potrafi robić to co Chrystus, a w czynach także go nie reprezentuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kamelio - zapomniałaś dodać do apelu: \"vanitas vanitatum et omnia vanitas\" :P Przypomniało mi się z opowiadań rodzinnych, jak to ponoć prapra babcia uważała pociąg (wówczas parowy) za coś diabelskiego. Podejrzewam, że nie była odosobniona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wyczytane....... Witam wszystkich. Myślę, że wiadomym i niepodważalnym faktem jest to, że grób naszego Pana jest pusty. Jednak nie wszyscy w to wierzą i wysuwają różne twierdzenia. Jednym z nich jest właśnie ten kontrowersyjny film Camerona. Dziwi mnie to, w jak nierzetelny sposób nasze media przedstawiły tę sprawę. Tak, jakby to znalezisko było prawdziwym odkryciem grobu Jezusa i jego rodziny. Jednak ja pofatygowałem się do źródeł anglojęzycznych i tam spotkałem się z zupełnie innym przedstawieniem tego znaleziska. Znane autorytety archeologiczne wiedziały o tym odkryciu praktycznie od początku. Żaden z nich nie robił z tego powodu sensacji, ponieważ wiele dotychczas znaleziono grobowców z napisem Jezus syn Józefa, przyczyną tego była pospolitość tych imion w tym okresie. Profesor Amos Kloner z Bar-Ilan University i archeolog Okręgu Jerozolimskiego, który badał znalezisko już w 1980 roku, powiedział o interpretacji Camerona i Jacobovici: „ To niemożliwe, to nonsens”, dodał, że rodzina Jezusa pochodziła z Galilei i nie było takiej tradycji aby pochowek dokonał się w Jerozolimie. William G. Dever profesor Archeologii na uniwersytecie w Arizonie, który przez pięćdziesiąt lat zajmował się wykopaliskami w starożytnym Izraelu powiedział: „To hańba, że ta historia została tak przesadnie rozreklamowana i zmanipulowania” dodał również: „Wiedziałem o tych ossuariach od lat, a ze mną wielu innych archeologów ale nikt z nas nie brał pod uwagę nadzwyczajności tych odkryć, gdyż imiona, które znajdowały się na ossuariach były raczej pospolite dla tego okresu”. Joe Zias kustosz Israeli Antiquities Authority powiedział: „Przesadny film, intelektualnie i naukowo nieuczciwy”. Jodi Magness, archeolog na uniwersytecie Chapel Hill w Północnej Caroliny wyraziła swoje podirytowanie, gdyż autorzy filmu udali się na konferencje z mediami, choć autorytety w dziedzinie archeologii stanowczo odrzuciły ich twierdzenia. Magness dodała również, że ossuaria znajdowały się w wyciosanym w skale grobowcu, co znaczyło, że ludzie tam pochowani pochodzili z zamożnej rodziny, a przecież Jezus do takiej rodziny nie należał, poza tym rodzina taka wyciosałaby taki grobowiec w Nazaret skąd pochodziła, a nie w Jerozolimie. Następnym ważnym elementem jest, jak twierdzi Magness, że tradycją inskrypcji nagrobnych rodzin galilejskich było, że na grobach nie pisano imienia pochowanej osoby i czyim synem ta osoba była, lecz Galilejczycy pisali imię osoby pochowanej oraz miejscowość z której pochodziła ( Podobnie Jezusa nazywano: „Jezus z Nazaretu”, nie zaś „Jezus syn Józefa”). Napisy na odkrytych ossuariach świadczą, że rodzina ta pochodziła z Judei. (powyższe stwierdzenia pojawiły się w artykułach: Washington Post Staff Writer Wednesday, February 28, 2007; Page A03, oraz: „New film claims Jesus buried in Talpiot” David H.orovitz, THE JERUSALEM POST Feb. 25, 2007 lub na stronie: worthynews.com Osobiście zastanawiam się, dlaczego na nagrobkach cześć napisów była w języku greckim, a nie wszystkie w hebrajskim lub aramejskim? Takimi właśnie językami posługiwał się Jezus i jego najbliższa rodzina. Nie znajduje w tym logiki. Mało tego, że był to inny język, to nawet alfabet grecki diametralnie różni się od hebrajskiego. Archeologowie mówią, że nie wszystkie imiona są do końca czytelne. Nasze media podały, że jest tam imię Maria Magdalena, inskrypcja na nagrobku brzmi: Maria e Mara, a to drugie nie jest do końca jasne. Poza tym, jeśli ktoś oglądał zdjęcia ossuariów, w oczy rzuca się jakość tekstu na nich. Są to jakieś bazgroły napisane jakby patykiem. Natomiast same ossuaria maja pięknie wyżłobione ornamenty na sobie. Także cala sprawa dla mnie jest naprawdę szyta grubymi nićmi. Ważny również jest inny, logiczny aspekt tej sprawy. Oto apostołowie, naoczni świadkowie chwały Pana, ci którzy oddali swe życie dla niego i dla ewangelii, czyż oni poświeciliby się wiedząc, że gdzieś tam sobie żyje mając rodzinę, dzieci a oni zostali oszukani? Nie, prawda jest taka, że byli oni świadkami jego śmierci. Jego bok został przebity, krew i woda wypłynęły. Potem zobaczyli Go zmartwychwstałego, wszedł pomiędzy nich choć drzwi były zamknięte. Wielokrotnie ukazywał się im, a w końcu na ich oczach został zabrany do Ojca. Taka jest prawda, AMEN!!! Nie dajmy się zwieść. W dniach ostatecznych nasilą się ataki na Osobę Jezusa i Chrześcijaństwo, Pan zresztą o tym mówił. Dzięki Bogu, my jednak trwamy niewzruszenie, bo wiemy, że Jezus żyje, a jego grób jest pusty!!!! Pozdrawiam serdecznie Darek S.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
GROCH Z KAPUSTĄ - CZYLI KILKA SŁÓW O NEW AGE Czym jest New Age? Łatwiej chyba powiedzieć, czym New Age nie jest. Z pewnością nie stanowi żadnego związku wyznaniowego, czy też stowarzyszenia o określonych strukturach. New Age nie jest też żadną sektą, chociaż jest doskonałą bazą do powstawania takowych. Czym więc zatem jest New Age?? Najkrócej rzecz biorąc jest to ruch pseudoreligijny, prąd kulturowy, albo po prostu nowy sposób życia według ustalonych przez człowieka zasad moralności i ładu. Samo w sobie stanowi zlepek doktryn religii wschodu, chrześcijaństwa, filozofii, ekologii i Bóg wie czego jeszcze. Bardziej dociekliwi znajdą tam również elementy magii, spirytyzmu, astrologii, czy też astrofizyki. Czyli dla każdego coś innego... Skąd wywodzi się New Age? Korzenie tego ruchu sięgają do końcówki XIX w. Za źródło z którego wyszło New Age uważa się Towarzystwo Teozoficzne założone przez Rosjankę Helenę Pietrowną Blavatsky, w 1875 roku. Głosiło ono, iż wszystkie religie świata zawierają wspólne uniwersalne prawdy. Teoria wysunięta przez ten ruch głosi między innymi tak zwany \"PLAN\". Zakłada on ustanowienie nowego ładu w świecie, w rządzie i w religii. Zniszczenie indywidualnych państw, upadek chrześcijaństwa, liczne katastrofy i wojny - wszystko to zdaniem zwolenników ruchu ma mieć miejsce w najbliższym czasie, gdy tylko świat wejdzie w Erę Wodnika. Do rozpowszechnienia tego ruchu (New Age), przyczynił się również w latach sześćdziesiątych zespół \"Flower Power\". W wyniku wojny w Wietnamie młode pokolenie zaczęło przeżywać bunt wobec rzeczywistości oraz dawnych form i tradycji. Zespół ten bardzo przyczynił się do rozpowszechnienia nowych poglądów będących zaczątkiem dzisiejszej ideologii ruchu. Czym kusi New Age? Przede wszystkim swobodą ideologiczną. Według doktryny tego ruchu to człowiek, nie Bóg jest w centrum zainteresowania. A prościej rzecz biorąc - Bóg został zastąpiony na swym miejscu przez człowieka, który zyskał cechy boskie, a co za tym idzie człowiek został zobowiązany do oddawania czci sobie samemu. \"Kochać siebie oznacza kochać Boga.\" - powiedziała Shirley McLaine wielka propagatorka i zwolenniczka tegoż ruchu. Zgodnie z tą ideologią największym grzechem jest niezdawanie sobie sprawy z własnej boskości. Tak więc człowiek stał się sam dla siebie Bogiem, panem, sędzią i przewodnikiem. Prawdziwy Bóg został zaś zredukowany do nieosobowej energii przenikającej wszystko i wszystkich. Energia ta jest zdaniem New - Age wzbudzona jest potrzebna do osiągnięcia tak zwanej: \"wyższej świadomości\". Dzięki temu człowiek taką świadomością obdarzony jest wstanie znieść się ponad wszystko. Jako przykład zwolennicy New Age podają Jezusa. Według nich tylko dlatego Jezus był w stanie leczyć ludzi i zmartwychwstać, gdyż uwierzył, że jest Bogiem(!). To z ideologii New Age wyszła również teza, iż człowiek prócz ciała duchowego i materialnego posiada również trzecie ciało - ciało astralne. Jest ono podobno potrzebne do poruszania się w świecie niematerialnym, iluzjonistycznym, do którego można się dostać jedynie przez obrzędy spirytystyczne. Co dzieje się jednak, gdy wszelkie próby wzbudzenia \"boskiej energii\" w człowieku zawodzą? Propagatorzy ruchu znaleźli odpowiedź i na to pytanie. Jedyną deską ratunku jest wtedy reinkarnacja. I co najbardziej chyba pocieszające to fakt, iż będzie powtarzała się ona tak długo, aż człowiek nie osiągnie pełni boskości. Dlaczego właśnie New Age? To pytanie zadaje sobie chyba każdy kto choć trochę słyszał o tym ruchu. Nietrudno bowiem zauważyć ciągłego wzrostu popularności New Age niezależnie od kraju i kultury. Niesłabnące zainteresowanie można wyjaśnić faktem, że pod ideologię tego ruchu można praktycznie podciągnąć wszystko. W ramach New Age dozwolone są więc praktyki okultystyczne, wiara w możność wywoływania duchów, prawdziwość horoskopów, przepowiedni wróżek jak również medytacja, astrologia, ufologia, radiestezja, energoterapia, a nawet masoneria, marksizm i hitleryzm. Pełna dowolność wyboru. A jednocześnie przy tym wszystkim zagubiony w zamęcie świata człowiek ma swoją własną religię. Religię która nie narusza wolności osobistej, nie stawia zakazów i nakazów, nie narzuca obowiązków, a co więcej religię która stawia jego człowieka w centrum zainteresowania. A człowiek niestety jest istotą, która pragnie mimo woli by cały świat kręcił się wokoło niej... Ta swoboda wyboru, pokusa życia bez rezygnacji z czegokolwiek sprawia, iż coraz więcej młodych ludzi odrzuca Boga i zaczyna często nawet nieświadomie żyć według tego schematu. Dodatkowym czynnikiem jest fakt, iż w oczach zwolenników ruchu zapowiadane przepowiednie dotyczące Ery Wodnika sprawdzają się! Kryzys chrześcijaństwa, powstawanie nowych ruchów religijnych jest jakoby znakiem końca Ery Ryb, która zaczęła się wraz z przyjściem na świat Jezusa, i początkiem Ery Wodnika. Nadejście tej nowej epoki ma też potwierdzać masowy rozwój świadomości ekologicznej, powrót do natury, a także ponowne odkrycie własnej seksualności oraz miejsca kobiety w społeczeństwie. I jak tu nie wierzyć... I co Ty na to? Wiara w New Age wyklucza całkowicie istnienie Boga osobowego, eliminuje niebo i piekło, zastępuje społeczność bliską w modlitwie praktykami medytacyjnymi, a wreszcie burzy pojęcie dobra i zła jakie istnieje w każdym człowieku. Ponieważ New Age jest zaprzeczeniem wszelkich nauk i wartości jakich nakazuje nam przestrzegać Biblia, połączenie obu tych wierzeń chrześcijaństwa i New Age jest niemożliwe. Przyjęcie całkowite lub choćby częściowe takiej nauki prowadzi do odrzucenia Boga i oddala od zbawienia. Dlatego warto się czasami zatrzymać i pomyśleć zanim miejsce Jezusa, Zbawiciela zajmą seanse spirytystyczne, medytacje i spoglądanie włąb siebie zamiast patrzenie na Boga. Tego który żyje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ponieważ New Age jest zaprzeczeniem wszelkich nauk i wartości jakich nakazuje nam przestrzegać Biblia, połączenie obu tych wierzeń chrześcijaństwa i New Age jest niemożliwe. Przyjęcie całkowite lub choćby częściowe takiej nauki prowadzi do odrzucenia Boga i oddala od zbawienia. Dlatego warto się czasami zatrzymać i pomyśleć zanim miejsce Jezusa, Zbawiciela zajmą seanse spirytystyczne, medytacje i spoglądanie włąb siebie zamiast patrzenie na Boga. Tego który żyje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ostrzezenie mała przed filozofią, o której piszesz, ni e przed tobą, ty jesteś tak jak kazdy z nas grzesznikiem , którego kocha Bóg, ale filozofia i tworzenie z człowieka boga, to jest grzech, którego Bóg nienawidzi. Kocha grzesznika ale nienawidzi grzechu. Dlatego ja ostrzegam przed grzechem. własnie takim , którym ty się fascynujesz i według niego żyjesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kamelio - straszenie New Age jest już niemodne , może lepsze wrażenie robi np Kosciół scjentologiczny albo realianie : \"Dawno temu na odległej planecie, rozwój wiedzy pozwalał na naukowe tworzenie życia. Komisja etyczna ustanowiona przez rząd tamtejszej planety, zabroniła jakichkolwiek badań w tej domenie. Ekipy naukowców dysponowały technologią oraz środkami, które pozwalały im polecieć na inne planety, by kontynuować badania uznane za niebezpieczne przez ludność ich macierzystej planety. Nasza planeta \"Ziemia\" była jednym z tych miejsc, gdzie sztucznie stworzono życie w laboratorium.\" Tą informację możemy przeczytać na oficjalnej stronie organizacji. Dowiadujemy się również, że początkowo w laboratorium stworzono też prostsze organizmy takie jak rośliny i zwierzęta, dopiero później na swój wzór i podobieństwo, Elohim stworzyli człowieka. Jednak lider opozycyjnej partii na ich planecie- Szatan- dążył do zgładzenia życia na Ziemi, wydarzenie to zostało opisane w Biblii jako potop, w rzeczywistości Arka była statkiem kosmicznym, na który ewakuowano część Ziemian, podczas bombardowania kosmicznego naszej planety przez siły Szatana. Biblia jest kluczem do odczytywania przesłania Elohim. Ponoć to ludzie źle ją zinterpretowali, analizując \"świętą księgę\". Np. samo słowo \"Elohim\" zostało przetłumaczone z hebrajskiego na łacinę przez Jeremiasza jako \"Bóg\" natomiast oznacza po pierwsze rzeczownik w liczbie mnogiej, czyli jeżeli już je tłumaczyć, to na \"bogowie\", ewentualnie lepszym tłumaczeniem tego słowa byłby zwrot: \"Ci, którzy przybyli z nieba\".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bóg-mściciel czy Bóg-odkupiciel. Zarzut: W Starym Testamencie Bóg przedstawiany jest jako nadzwyczaj wymagający i przerażający sędzia, co widać także w starotestamentowych przykazaniach typu \"oko za oko, ząb za ząb\". W Nowym Testamencie widzimy już zupełnie innego Boga, który mówi o nadstawianiu drugiego policzka i przebaczaniu. Obrona: Jest to jeden z najstarszych zarzutów pod adresem Biblii, lecz świadczy on jedynie o bardzo powierzchownej znajomości treści ksiąg tak Starego jak i Nowego Testamentu. Faktem jest jedynie to, iż w Starym Testamencie przykazania objawiały głównie Bożą sprawiedliwość, świętość i niemożność przebaczenia bez kary za grzech, zaś w Nowym Testamencie przykazania objawiają głównie Bożą miłość, współczucie i przebaczenia dla nieprzyjaciół. Czy te dwie cechy natury Bożej są rzeczywiście sprzeczne? Wyobraźmy sobie następującą sytuację: w pewnym kraju rządzi nadzwyczaj sprawiedliwy król, który nie bierze łapówek, nie jest stronniczy, nie wymierza kary według mniemania ludzi lecz według najwyższych standardów. Przestępstwo w jego kraju zawsze zostaje ostatecznie ukarane i żadno bezprawie nie pozostaje bezkarne. Nazwalibyśmy to państwem utopijnym, gdyż wśród państw tworzonych przez ludzi coś takiego nie istnieje. Mamy więc tego sprawiedliwego króla-sędziego. Wyobraźmy też sobie, że najbliższy przyjaciel tego króla dopuszcza się jakiejś zbrodni i musi ponieść karę według najwyższych standardów królewskich. Z jednej więc strony król kocha swojego przyjaciela całym swoim sercem. Jednak, z drugiej strony jeżeli król nie ukarze złoczyńcy nie będzie już sprawiedliwym, świętym i obiektywnym władcą. Miłość jest uczuciem czystym i wzniosłym, podobnie jak nieprzejednana sprawiedliwość. Są to cechy doskonałe i nie są ze sobą sprzeczne. Doskonały król musi posiadać je obie. Jednakże jeżeli dochodzi do przestępstwa wówczas pojawia się problem: miłość powstrzymuje przed wykonaniem zasłużonej kary, lecz sprawiedliwość nie widzi innego rozwiązania poza sprawiedliwym wykonaniem kary. Powstaje dylemat, lecz nie jest to sprzeczność pomiędzy doskonałymi cechami charakteru. Powodem dylematu jest przetępstwo, które zaburza doskonały porządek. Podobnie jest z Bogiem Biblii. Zarówno Stary Testament jak i Nowy Testament mówią o dylemacie w sercu Boga spowodowanym ludzkim grzechem a nie sprzecznością wewnątrz Bożej natury. Widać to wyraźnie w Exodus 34:6-7, Nahuma 1:6-7 czy drugim liście Piotra 3:9. Bóg będąc jedynym wyznacznikiem dobra i zła, jedynym punktem odniesienia dla wszelkiego prawa czy moralności jest zarówno ustawodawcą jak i sędzią. Każde naruszenie zasad tego najwyższego standardu musi zostać ukarane, aby prawo pozostało prawem. Widać to wyraźnie w przykazaniach Starego Testamentu: karą za grzech jest śmierć, czyli oddalenie od Boga. Z drugiej jednak strony człowiek jest dla Boga wszystkim, najwyższym celem i wartością, dlatego też Bóg szuka sposobu zbawienia człowieka od sprawiedliwej kary, na którą człowiek sam sobie zasłużył. Jedynym rozwiązaniem okazuje się krzyż Nowego Testamentu, na którym sprawiedliwy Bóg Syn sam ponosi sprawiedliwą karę za grzech człowieka i jest osądzony za grzech ludzkości przez Boga Ojca. Innymi słowy, Bóg przebacza człowiekowi ponosząc na sobie karę za grzech, którym człowiek wystąpił przeciwko Bogu. Bez wykonania kary przebaczenie nie jest możliwe - według Biblii ludzie dostępują przebaczenia tylko dlatego, że sprawiedliwa kara za ich grzechy została już poniesiona przez samego Sędziego, przeciw któremu zgrzeszyli. W taki to sposób rozwiązany zostaje dylemat pomiędzy sprawiedliwością a miłością: Bóg w miłości oszczędza człowieka pozostając jednocześnie sprawiedliwym Bogiem, gdyż nie przebacza człowiekowi bez kary, lecz wykonuje sprawiedliwą karę za grzech człowieka na sobie samym. A ma prawo tak postąpić, gdyż ponoszący karę jest właśnie tym przeciwko któremu zgrzeszyliśmy - na tym właśnie polega Boże przebaczenie. Jest to usprawiedliwienie poprzez karę za nasze grzechy wykonaną na Jezusie - Bogu, przeciwko któremu zgrzeszyliśmy. To jest właśnie Ewangelia, czyli Dobra Nowina o pokoju z Bogiem dzięki przebłagalnej ofierze Chrystusa. Gdyby Bóg przebaczył ludziom bez ofiary Chrystusa oznaczałoby to, iż jest niesprawiedliwy. Gdyby Bóg nie zaopatrzył ludziom ofiary Chrystusa oznaczałoby to, iż nie kocha ludzi ponad wszystko. Krzyż jest dowodem na to, że Bóg jest nieprzejednany w swojej sprawiedliwości oraz kocha każdego człowieka ponad wszystko dając mu szansę na przyjęcie zbawienia za darmo przez odkupieńcze dzieło Syna Bożego. Dla człowieka jest to za darmo, przez wiarę. Jednak Boga kosztowało to wszystko... Tak to na krzyżu Golgoty Bóg okazał się mścicielem i sędzią wymierzającym straszliwą karę za straszliwe grzechy ludzkości. Lecz to również na tym samym krzyżu Bóg okazał się pełnym współczucia i miłosierdzia odkupicielem, którego skrajna miłość do ludzkości zawiodła na miejsce kaźni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to na górze to do ciebie dreamer, bo nie potrafiles tego zrozumieć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×