Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mądralka

Pytania dotyczące Biblii

Polecane posty

Hej :) Mi tam wszystko jedno. Za dużo wdawać się w szczegóły nie będę, dla mnie Jezus był, a jaki był to już mnie nie obchodzi, nie to jest ważne. :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A co do natury Boga.. Wiecie co bym powiedział... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nienawidzi grzechu, bo zaśmieca świętośc, bo grzech jest złem i jest odstepstwem, można powiedzieć..nie toleruje...bo jest święty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jezus JEST , nie był. On żyje. przeczytałaś Iwkę? co pisze na temat dowodów zmartwychwstania?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Izaj. 59:2 Lecz wasze winy są tym, co was odłączyło od waszego Boga, a wasze grzechy zasłoniły przed wami jego oblicze, tak że nie słyszy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kamelia mam pytanie do Ciebie, co wiesz o medytacji? doświadczyłaś jej? Nie wiem czego się naczytałaś ale piszesz co najmniej dziwnie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Izaj. 64:6 I wszyscy staliśmy się podobni do tego, co nieczyste, a wszystkie nasze cnoty są jak szata splugawiona, wszyscy więdniemy jak liść, a nasze przewinienia porywają nas jak wiatr. Ludzie ustawicznie próbują pokonać przepaść dzielącą ich od Boga i zdobyć obfite życie poprzez swoje wysiłki, jak dobre uczciwe życie, etyka, filozofia czy religia. Jednak wysiłki człowieka są bezskuteczne i nie są w stanie przybliżyć go do Boga. Są bowiem niczym splugawiona szata. Jest tylko jedna droga by powrócić do Boga. Jezus Chrystus jest jedynym Bożym rozwiazaniem problemu grzechu i winy człowieka. Jezus powiedział: Jan. 14:6 Ja jestem droga i prawda, i żywot, nikt nie przychodzi do Ojca, tylko przeze mnie. Pan Jezus zmarł za nasze grzechy, płacąc w ten sposób karę, która ciążyła na nas za nasz grzech (Rz 6:23). On poszedł na krzyż w naszym zastępstwie, by móc nas zbawić i usprawiedliwić. Jego śmierć była ofiarą, której domagała się Boża sprawiedliwość. Ofiarą doskonałą. To nie gwoździe go przybiły do tych drewnainych belek, ale nasze grzechy. Rzym. 5:8 Bóg zaś daje dowód swojej miłości ku nam przez to, że kiedy byliśmy jeszcze grzesznikami, Chrystus za nas umarł. To jednak nie koniec. Jezus zmartwychwstał. Pokonał grzech, pokonał, śmierć, pokonał diabła. On żyje! I może cię zbawić. 1 Kor. 15:3-6 Najpierw bowiem podałem wam to, co i ja przejąłem, że Chrystus umarł za grzechy nasze według Pism I że został pogrzebany, i że dnia trzeciego został z martwych wzbudzony według Pism, I że ukazał się Kefasowi, potem dwunastu; Potem ukazał się więcej niż pięciuset braciom naraz, z których większość dotychczas żyje, niektórzy zaś zasnęli; Jezus jest jedynym pomostem przerzuconym przez Boga nad przepaścią, która dzieli nas od Niego. Nie wystarczy jednak wiedzieć o tych rzeczach. Aby być zbawionym, musisz nie tylko uwierzyć w powyższe prawdy. Musisz również podjąc decyzję, przyjąć i wyznać Jezusa jako swojego osobistego Zbawiciela i Pana. Jan. 1:12 Tym zaś, którzy go przyjęli, dał prawo stać się dziećmi Bożymi, tym, którzy wierzą w imię jego, Rz 10:9-10 Jeżeli więc ustami swoimi wyznasz, że Jezus jest Panem, i w sercu swoim uwierzysz, że Bóg Go wskrzesił z martwych - osiągniesz zbawienie. Bo sercem przyjęta wiara prowadzi do usprawiedliwienia, a wyznawanie jej ustami - do zbawienia. Co to oznacza? Przyjęcie Jezusa zawiera w sobie odwrócenie się od swoich grzechów i nawrócenie się do Boga, pozwolenie Jezusowi na wejście do naszego życia, przebaczenie naszych win i przekształcenie nas według Jego woli. Nie wystarczy tylko zrozumieć, że Jezus Chrystus jest Synem Bożym i umarł za nasze grzechy. Nie chodzi też o religijne wzruszenie. Musimy wyznać go Panem, czyli Bogiem i Władcą naszego życia i oddać się mu we władanie. Musimy przyjąc Jezusa przez wiarę, aktem naszej woli. Biblia mówi, że zbawienie przyjmujemy przez wiarę. Jest ono dla nas dostępne za darmo, z Bożej łaski. Nie możemy sobie na nie zasłużyć ni zapracować. Ef 2:8-9 Łaską bowiem jesteście zbawieni przez wiarę. A to pochodzi nie od was, lecz jest darem Boga: nie z uczynków, aby się nikt nie chlubił. Bóg chce je dać każdemu grzesznikowi, który z pokorą przyjdzie przed jego tron i przyjmie ten dar z Jego ręki. Wystarczy prosta ale szczera modlitwa. Modlitwa będąca wyrazem twej wiary i podjetej decyzji. Zachęcam cię do niej. Oczywiście najlepiej módl się własnymi słowami, jeśli jednak nie wiesz jak to zrobić i co powiedzieć Bogu, spróbuj np. tak: Panie Jezu. Potrzebuję Cię. Uznaję swoją grzeszność (wyznaj Mu swoje grzechy). Chcę zawrócić ze swojej grzesznej drogi. Otwieram Ci drzwi mojego życia i przyjmuję Cię jako swego Zbawiciela i Pana. Dziękuję, że przebaczyłeś moje grzechy umierając za mnie na krzyżu. Proszę o Twoje kierownictwo w moim życiu. Uczyń mnie takim, jakiego mnie pragniesz. Jeśli zaprosiłeś już Pana Jezusa do swego serca, zaszło w twoim życiu wiele zmian: 1. Jezus Chrystus zamieszkał w twoim życiu (Apokalipsa 3:20; Kolosan 1:27) 2. Twoje grzechy zostały przebaczone (Kolosan 1:14) 3. Stałeś się dzieckiem Bożym (Jan 1:12) 4. Bóg w swojej łasce obdarował Cię zbawieniem (Efezjan 2:8-9; Rzymian 10:9-13)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kamelio - \"dylemacie w sercu Boga\"? Wszechwiedzący, wszechmądry, wszechpotęzny - wg tej interpretacji tzw. istoty boskiej sam sobie stworzył ten dylemat. Bidulek Tak samo z potopem. O ile pamiętam - postanowił już go nie powtarzać - ciekawe - to po co robił coś, co nie przyniosło zamierzonego efektu, skoro mógł zrobić wszystko i wszystko wiedział. Ta wizja Boga przeczy sama sobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
maalutka, "nie wiecie"? Jeśli nie pamiętacie, to niepotrzebnie tu cokolwiek pisałem. :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kamelio - jak wiesz, części z nas nie przekonuje ta księga, tym bardziej jej interpretowanie - jedno z ogromnej masy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ruch New Age naucza swoich wyznawców: ze prawda jest w człowieku. \"prawdą\" są relatywne przezycia Skoro kazdy jest bogiem to przezycie kazdego człowieka jest owa \"prawdą\" bo pochodzi od Boga. Medytacją są relatywne przezycia doprowadzające do spoglądania wgłąb siebie, czyli zaglądanie wgłąb duszy, która według New Age jest bogiem. Według Shirley Mac Laine \"Każda dusza jest Bogiem i nie wolno nigdy czcić nikogo innego prócz siebie. Ty bowiem jesteś Bogiem\" Dancing in the Light\" s. 358 Broni ona również idei, że doświadczenie człowieka jest dla niego prawdą.\" Moje własne przezycia poza ciałem służą jako uzasadnienie odpowiedzi na wiele pytań.\" S. Mc . L. Celem medytacji jest osiągnięcie odmiennych stanów wiadomości, a przy ich pomocy \"religijnego oświecenia\". John Ankerberg i John Weldon w swej książce na temat szkodliwości medycyny New Age, tak napisali o medytacji: \"Teoria medytacji zakłada, że w normalnym stanie umysłu nie rozumiemy dobrze swej prawdziwej natury ani naszego wiata w jego prawdziwej naturze. Twierdzi, że medytacja potrafi skorygować tę fałszywą percepcję i zamienić ją na prawdziwą percepcję, która przychodzi podczas medytacji. Niemal wszystkie formy medytacji wymagają kultywacji odmiennych stanów wiadomości i rozwoju psychotronicznych zdolności. Owe odmienne stany wiadomości są jednak źle interpretowane, jako rzekomo \'wyższe\' stany wiadomości, boski stan, natomiast owe psychotroniczne zdolności brane są za znak przebudzenia i rozwoju \'boskiej natury\' człowieka.\" Niektóre formy medytacji wymagają mantry -- powtarzania jakiej frazy (zwykle jest to imię hinduskiego bożka) lub koncentracji na niej. Podobną rolę może spełniać różaniec, powtarzana w kółko zwrotka czy refren pieni, niektóre rytmy, modlitwa językami nie pochodzącymi od Boga, długie powtarzanie imienia (nawet Jezusa), czy tzw. \"oczekiwanie na Pana\". Powtarzane w kółko słowa wprowadzają umysł w pasywność, będący lekką formą odmiennych stanów wiadomości. Podejrzanie duża ilość objawień, stanów mistycznych, kontaktów z duchami, które przybierają kształt świętych, Madonny, Jezusa ma miejsce właśnie w takiej atmosferze. Niemal wszystkie osoby, które parają się transkomunikowaniem duchowych istot, nawiązały z nimi pierwszy kontakt podczas medytacji, często korzystając z pomocy jakiej formy mantry, co pozwala domyślić się prawdziwej tożsamości tych istot. Jach Pursel, który transkomunikuje poselstwa ducha o imieniu Lazaris, twierdzi, że podczas medytacji został niespodziewanie opanowany przez obcą moc. Posiadła go kompletnie, poddając kontroli nawet jego narządy mowy, i przekazując za jego pośrednictwem swe przesłania, które zapisuje jego żona. Tak rozpoczęła się kariera Pursela, jako jednego z najbardziej poważanych w ruchu New Age mediów spirytystycznych. Ludzie są pełni podziwu dla mądrości i miłości jaką emanują słowa Lazarisa. Medytacja o okultystycznym podłożu służy demonom za punkt kontaktu w szamanizmie, magii, spirytyzmie, jodze. Czy to zbieg okoliczności, że setki zwodniczych kultów i sekt zaleca taką medytację? Czy jest przypadkiem, że medytacja rozwija spirytystyczne zdolności, włącznie z transkomunikacją? Podczas jednak, gdy ludzie Wschodu zdają sobie sprawę z niebezpieczeństw, jakie czyhają na uprawiających introspektywną medytację, na Zachodzie nawet ludzie, którzy ją praktykują na ogół tkwią w nieświadomości. Mój przyjaciel, Will Baron, który przez wiele lat uprawiał różne formy medytacji, tak napisał w swej książce Deceived by the New Age: \"Niebezpieczeństwo introspektywnej medytacji leży w tym, że osoba medytująca otwiera się na wpływ istot anielskich, które chcą wpoić myli, idee, wrażenia w jej umysł. Na podstawie własnego doświadczenia mogę powiedzieć, że aniołowie Szatana potrafią telepatycznie zaszczepić myli w umyśle medytującego bez pośrednictwa jakiego mistycznego stanu. Medytujący doświadcza inspirujących myśli lub obrazów materializujących się w jego świadomości, które traktuje jako pochodzące z \'wyższego ja\' -- cząstki umysłu, która rzekomo utrzymuje społeczność z Bogiem.\" Biblia zachęca do medytacji, ale w kontekście rozważania Boga, z pełnym wykorzystaniem świadomości (Ps.119:78). Ukazuje medytację jako rozważanie jakiej prawdy z każdej strony, aby uzyskać najlepsze zrozumienie i wyciągnąć wnioski. (1) Do takiej medytacji zachęca nas Słowo Boże, a nie do opróżniania umysłu z wszelkiej myli i bezmyślnego \"hommowania\". Nawiasem mówiąc, hommowanie\" polega na powtarzaniu hinduskiej sylaby \"om\" i jest rodzajem mantry, która wprowadza w odmienne stany świadomości. Sylabie tej, co ciekawe, odpowiada w hinduizmie symbol swastyki, który reprezentuje ewolucję człowieka w kierunku boskości, choć jak już tego dowiódł przykład zafascynowanych okultyzmem i wschodnim mistycyzmem Hitlera czy Himmlera, droga ta faktycznie wiedzie w dół. Introspektywna medytacja ma zupełnie inny cel, niż ta, którą zaleca Biblia. Służy ona otwarciu umysłu człowieka na wpływ złych mieszkańców duchowego wymiaru. Tych dwóch form medytacji nie da się ze sobą pogodzić. Każda ma inne źródło i innego pana. Nikt za nie może służyć dwom panom naraz (Mt.6:24).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pisałem dawno temu... i nieważne... nic nowego nie wymyśliłem. :P Doszliście do jakichś przejmujących wniosków oprócz tego, że każdy dalej to samo i o tym samym, łącznie ze mną? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
des, a ty doszedłeś do jakiś wniosków :) np. New Age, człowiek bogiem, a Bóg kochający, wszechmogacy i darujacy zycie wieczne? Czy dla ciebie osobiście ma to jakieś znaczenie że Jezus umierał zamiast Ciebie i chce ci dać \"zaproszenie \" do Świętego miasta na ucztę? czy przyjmiesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
\"Nawiasem mówiąc, hommowanie\" polega na powtarzaniu hinduskiej sylaby \"om\" i jest rodzajem mantry, która wprowadza w odmienne stany świadomości. Sylabie tej, co ciekawe, odpowiada w hinduizmie symbol swastyki, który reprezentuje ewolucję człowieka w kierunku boskości, choć jak już tego dowiódł przykład zafascynowanych okultyzmem i wschodnim mistycyzmem Hitlera czy Himmlera, droga ta faktycznie wiedzie w dół.\" Kamelio - uśmiałem się z tego fragmentu. Każdy symbol można wypaczyć. W imię Jezusa też było wielu morderców. Więc akurat nie ściemniaj takich bzdur. Może Cię zaciekawi to, że siły powietrzne Finlandii też miały (nie wiem czy nadal nie mają) symbol swastyki - wcześniej niż obrali go sobie faszyści. Z tego też będziesz wyciągać wnioski? Może napiszesz nam nową interpretację historii XX w. na tej podstawie? :P \"Biblia zachęca do medytacji, ale w kontekście rozważania Boga, z pełnym wykorzystaniem świadomości (Ps.119:78). Ukazuje medytację jako rozważanie jakiej prawdy z każdej strony, aby uzyskać najlepsze zrozumienie i wyciągnąć wnioski. (\" Zapomniałaś dodać o \"jedynym i właściwym najlepszym zrozumieniu, i jedynych i właściwych wnioskach\". Jeśli Cię to ciekawi, to ja nie stosuję żadnych medytacji itp. a istotę tzw. Boga i Biblii rozważałem zupełnie świadomie. Co nie zmienia faktu, że nijak tam boskości nie widzę (tak wiem, szatan to wszystko robi :P)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
DES do jakich niby?:) lubimy takie graffiti, wnioski hmmm Nauka, medycyna badają ciało, umysł to domena psychologii, duszę przywłaszczyła sobie religia. Te wszystkie specjalizacje człowiek stworzył sobie sam,nie zauważajac nawet, kiedy poszyły w swoje strony i często rywalizują o swoją wyższość. Na tym polega rozdarcie, ciało, umysł i dusza funkcjonują odrębnie, zapominając, że tworzą jedną całość. Takie rozdarcie wpaja w nas kultura już od naszego narodzenia na tym świecie. Możliwe jest jednak inne postrzeganie, postrzeganie, tak jakby wszystko było cudem. Postrzeganie Boga we wszystkim i wszędzie. Jak gdyby był Absolutem, bo .....Jest :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
\"Czy dla ciebie osobiście ma to jakieś znaczenie że Jezus umierał zamiast Ciebie i chce ci dać \"zaproszenie \" do Świętego miasta na ucztę? czy przyjmiesz?\" A co, prowadzisz statystykę skaptowanych? Odznaczasz jakoś swoje osiągnięcia w nawracaniu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gosiu - jedni wyją do księżyca (te niecne gamonie od New Age - oni na pewno to robią - pewnie rosną im włosy, kły się pojawiają i swym wyciem sprowadzają biedne owieczki na złą drogę :P) a inni inaczej to odczuwają ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na uczcie nikogo nie powinno zabraknąć. ;) Od swastyki to proszę się serdecznie odwarstwić. :) To co hitlerowcy zrobili z tym symbolem, to odwrócili ramiona w drugą stronę i ustawili pod kątem 90\' ramiona. Sparodiowali i wypaczyli oryginalny symbol słońca, symbol kultu solarnego. :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kamelia ma tak przed i po pelni :D to zalezy od innych wskaznikow niz fazy ksiezyca :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
DES nie wszysy wiedzą :) Kamelia ja Ciebie zapytałam czy coś wiesz, nie chodziło mi o przeczytanie i wklejanie o sylabie ‘om’ i swastyce bo to nie ma nic wspólnego z tym o co pytałam. Nie wiem czy wiesz co robił Jezus na pustyni. Dowiedz się więcej Kamelia o tym co piszesz zrób to,nim przyjdzie Ci ochota oceniać coś, czego nie jesteś w stanie zrozumieć i przyjąć.Tak wiele wciąz piszesz o spełniających się przepowiedniach, z tego co ja widzę spełnia się jedna: „Słuchać będziecie, a nie zrozumiecie, patrzeć będziecie, a nie zobaczycie. Bo stwardniało serce tego ludu, ich uszy stępiały i oczy swe zamknęli, żeby oczami nie widzieli ani uszami nie słyszeli , ani swym sercem nie rozumieli”

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wszystkie kobiety podlegają pewnym \"okresowym\" zmianom nastroju, to miałaś na myśli? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czy ktos wie czy dziś kaczki kreca druga częsc swojego filmu czy to faktycznie bedzie zacmienie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bóg uwiarygodnił Jezusa przez zmartwychwstanie, Bóg uwiarygodnił Biblię przez spełnione proroctwa. Mała a jak ty uwiarygodnisz to o czym mówisz? to ze człowiek to bóg?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No tak DES czy chcemy czy nie księżyc na nas działa ;) Gosia coś słyszłam. Kamelia nie potrzebuję niczego udowadniać, biblia o tym mówi zdaje się :) 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jakiekolwiek imię i forma nadane Bogu przez człowieka, nic nie znaczy, wynika z niewiedzy. O wiele bardziej wymowny jest szum wiatru w uszach i światło wpadające przez źrenice do oka. :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a mnie sie zdaje ze to wszystko o czy ty mówisz nie jest nauką chrzescijan. wiem to na pewno:) NEW Age a biblia to skrajnosci nie do pogodzenia. uznajac New Age odrzucasz Boga biblii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×