Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kurde kurde

krew z nosa

Polecane posty

Szurek nie traktuje twoich słow jako atak :) każdy ma inne zdanie i rózne opinie a kazda matka i tak wie najlepie jco dobre dla jej dziecka moja niunia ma prawie 9 miesięcy i nie raczkuje i nie wstaje sama w łozeczku ale strasznie ciągnie sie do podłgi zeby ją prowadzać, przebiera tedy niesfornei nózkami jakby biegała :) dlatego kupiłam jej chodzik bo niewygodnie ją trzymać pod paszki a w chodziku prznajmniej siedzi i ma oparcie. nie wiem moze chodzik szkodzi według jakichstam naukowców -ale co teraz nie szkodzi???? chodziki są od dawna i wiadomo z umiarem to nic nie powinno zaszkodzić-przeciez nie posadze w chodziku dziecka na cały dzień....a chodzik to zabawka na góra 2 mce-aż mała sama zacznie chodzić.... i nie znam takiego dziecka które uzywało chodzika i przez to pozniej zaczeło chodzić albo mialo problem z bioderkami ;) dzięki za odpowiedzi co do zupek :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak jak pisalam wyzej nie zaszkodzi to z umiarem bedziesz miala wygode i bezpieczniej bo ja sie troche urobie zanim jasiu sam porzadnie zacznie chodzic, na razie demoluje mi dom na czworakach hehe :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co do chodzików i wszelkiego rodzaju wspomagaczy to odradzam. Dziecko musi przejść przez każdy etap rozwoju i takie pomaganie mu będzie miało uboczne skutki w późniejszym życiu. Nie powinno się dziecku pomagać i przyspieszać. Jedno zaczyna chodzić jak ma 9 miesięcy , inne jak ma 12 i tak ma być. Każde dziecko, tak jak i dorosły człowiek potrzebuje na wszystko czasu. A dzieci, które jakiś etap rozwoju opuściły ( na przykład nie raczkowały) albo coś przeszły zbyt szybko, bo rodzice mieli takie ambicje, mają potem bardzo często problemy w nauce, itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
M_ka ja juz się zastanawiałam czy ty przypadnie nam się nie rozdwoiłaś :D Zgadzam się z tym co pisze Eny...też właśnie słyszałam że dziecko powinno każdy etap przejśc samodzielnie, jedank w tej chwili nie umiem się określić czy ja chodzik kupię czy nie, bo tak jak pisze Siwek to wielka wygoda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nati---> chciałabym już się rozdwoić, uwierz mi. Nie zapowiada się jak na razie. W środę byłam u położnej i powiedziała, że jak Kubuś nie będzie chciał wyjść to 6 listopada do szpitala na zastrzyk i rodzimy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moze i chodzik jest szkodliwy jakby dziecko spędzało w nim czas godzinami codziennie..... ale dla niemowlaka szkodliwe jest także spędzanie godzinami w foteliku samochodowym-np. podczas długiej jazdy jak już pisałam wcześniej z umiarem wszystko jest dozwolone-i napewno nie zaszkodzi dziecku..... podobno w chodzik mozna dziecko wsadzać od 7mca- ja uwazałam ze to za wczesnie dla mojej niuni więc ma prawie 9 i dopiero jej kupiliśmy.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny nie dajmy się zwariować, wszystko szkodzi ale w nadmiarze, gdybyśmy miały przestrzegać wszelkich zakazów i nakazów to nasze dzieci byłyby biedne :p Dawniej dzieci (np. pokolenie naszych rodziców) nie miały twardych i nowiuśkich materacyków tylko spały na wyrobionych po starszym rodzeństwie i chodziły w butach też po starszym rodzeństwie i jakoś np. mają proste kręgosłupy i nie mają platfusa, oczywiście są wyjątki. Ja osobiście jestem tego zdania, że dla dobra dziecka należy wystrzegać się szkodliwych czynników w jego rozwoju ale nie można dać się zwariować tak jak np. jedna przezorna moja znajoma, która myła kilka razy dziennie swoje dziecko i teraz ma ono wieczne problemy ze skórą, nie może bawić się tak jak inne dzieci w piaskownicy bo zaraz ma wysypkę itp. Dobrze Siwek napisała, że każda matka wie co jest dobre dla jej dziecka i nie pozwoli aby stała mu się krzywda. Ale to dobrze, że dzielimy się na forum informacjami typu, co szkodzi a co nie bo zawsze lepiej wiedzieć z czym mamy do czynienia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
masz racje M_ka ;) jakbym patrzyła na to że to czy tamto szkodzi to musiałabym wywalic swojego psa z domu-wiadomo bo sierść, spać bez poduszki-bo nieraz w nocy śpie z małą a ona nie powinna leżec na poduszce bo na kręgosłup szkodzi-no a ze ona śpi na mojej czyli ja też bym nie mogła spać na poduszce :P powinnam zacząć chodować kurczaki i swinki zeby mieć mięsko z pewnego źródła nie nafaszerowane chemią, sadzić warzywka zeby było zdrowiej dla dziecka, sprzątać codziennie kazdy kąt zeby kurzu nie było, sama powinnam się głodzić bo karmię piersią i zeby małej nic nie zaszkodziło, nie pić gazowanych napojów, nie jeść fast foodów bo przeciez co ja zjadam to i ona....ale nie da się tak przykro mi....cały świat jest jednym wielkim zagrożeniem dla naszego zdrowia....:P M_ka rozdwajaj się szybciej ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Siwek---> dobrze mówisz, wódki ci dać!!! A co do karmienia piersią to powiem jeszcze tylko tyle, że moja mama mi mówiła, że jak ona karmiła to nie słyszała o żadnej diecie, jadła wszystko normalnie (wiadomo bez alkoholu oczywiście) i żadne jej dziecko - a ma ich troje (wraz ze mną oczywiście) nigdy nie miało kolki, ona nie wie co to znaczy kolka u dziecka. OOOO i tak powiem!!!!!! :D:D Kiedyś to w ogóle inaczej się dzieci chowało, nie było tylu problemów co teraz, nie wiem może żywność była zdrowsza i powietrze i w ogóle wszystko było lepsze. O tym rozdwajaniu to zwróć się proszę do mojego synka, nie chce mu się wychodzić, jest leniwy (po tatusiu :p) gdzie mu lepiej będzie niż w brzuszku u mamusi? :D A w poniedziałek przyjeżdżają do niego obie babunie i mówię mu, że będzie wstyd jak ich nie przywita ale ona ma moje gadanie w nosie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nikogo nie ma, czyżby wszystkie oglądały Pearl Harbor? Ja oglądałam pierwszy raz, poryczałam się i teraz mi smutno :(:(:( Fajny film.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hello!!!! M-ka-------->trzymam kciuki,żeby Kubś jednak przywitał babcie jak należy!!!!!długo zabawią u Was???? ja dalej mam straszne mdłości i nic mi sie nie chce jesc!!!nic!!!na samą myśl o czymkolwiek do zjedzenia robi mi sie niedobrze!!!!nawet moje uchochane jogurty przyprawiaja mnie o mdłości!!!!czuje ze zamiast przybierac na wadze to chudne!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ciekawe czy dobrze mi liczy ten suwaczek,bo generalnie wedlug moch obliczen to termin powinnam miec na 6 czerwca,ale jak bylam na usg to kobieta mi powiedziala ze ja jestem juz w 8 tygodniu a to bylo tydzien temu czyli teraz powinien byc 9 tydzien!wiec juz nie wiem!mam nadzieje ze jak teraz pojde na nastepna wizyte to juz wylicza mi dobrze!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ustysia---> czasem na początku tak jest, nie martw się niczym, podobno dobrze robi zjedzenie na czczo sucharka albo suchą bułkę. A babcie przyjadą w poniedziałek a wyjadą 21 listopada, ponad 3 tygodnie będą a wnusio się nadal ociąga :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ustysia - bo niektórzy liczą skończone tygodnie, a niektórzy ten który trwa - ty wg suwaczka skończyłaś już 8 i jesteś teraz w 9 :) a ja nadal 2 w 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Eny musimy się umówić na jakiś konkretny termin to może wtedy razem się rozdwoimy - no to kiedy rodzimy? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Znalazłam coś pięknego dla wszystkich naszych ciężaróweczek i nie tylko. Mam nadzieję, że autorka się nie obrazi, że zamieszczam to tutaj ale to jest tak piękne .............. Anna Majewska, \"Pożegnanie/Przywitanie (Piosenka Mamy)\" Za oknem cicho pada śnieg, jak wytrzepany puch z poduszki. Czuję, jak znów zaczynasz bieg - gonią po żebrach stóp paluszki. Ćwiczysz zawzięcie mięśnie nóg, tak strasznie spieszno ci do świata - tak wiele jest przed Tobą dróg, co ciągną w dal i ciągną w lata. Jeszcze w nas płynie jedna krew, jeszcze nas karmi jeden oddech, lecz wiem, że czujesz życia zew. I tak jest dobrze, bardzo dobrze. Z końcem tej zwariowanej zimy pewnie się, Zosiu, zobaczymy. Odchodzisz w życie od Mamusi. I tak być musi, tak być musi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
M_ka śliczna piosenka az ciarki mnie przeszły-bo przypomniałam sobie te słodkie kopniaki.....ale to juz wspomnienie....ehhhhhh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Siwek - wiesz co trzeba zrobić jak ci tęskno za brzuszkiem :p????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejka :) M_ka to już pewnie babcie zabawia, tylko pamiętaj kobitko, daj znać jak się rozwiążesz...nie trzymaj nas w niepewności :) Tak samo ty Eny... Lecę szykować Matiego do kąpieli :) A wierszyk prześliczny 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nati---> babcie dopiero przyjechały przed 20:00 naszego czasu, dotarły całe i zdrowe, fanie bo teraz będę już do samego porodu leżeć i pachnieć :D:D nie robię nic - pierdzielę!! Wczoraj wieczorem przestał nam necik działać i sobie pomyślała, że jak nie będę pisać to pomyślicie, że się rozdwajam a ja nadal 2 w 1, oczywiście dam znać jak tylko nas przybędzie :D - niech to już się stanie - proszę ❤️ Eny ---> a ty jak tam???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Heehehehe tak sobie właśnie sprawdzam suwaczek i myślę jaki zrobię jak już minie mi termin :D:D:D????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
M_ka - my też 2 w 1 Melka dostała 2 dniowy zakaz wychodzenia, bo tatuś na 2 dni wyjechał :p jutro mam wizytę u ginki - wolałabym już na nią nie iść, ale zobaczymy jak to będzie. Na razie cisza przed burzą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hello!!!! ja tylko na chwilke chciałam sie na pare dni pożegnac bo jade do teściow jutro i tam raczej dostep bedzie utrudniony!mam nadzieje,że jak wrócę to dziewczynki sie już rozdwoją!!!hehe!pozdrowionka!trzymam kciuki za Was M-ka i Eny!!!!papa Szurek-------->gratuluje pierwszego ząbka!!!!!!!🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ustysiu a skad wiesz???? dziekujemy, wielka radosc w rodzinie, nawet jasiu sie cieszyl ze cos mu stuka w buzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ustyś--> dzięki A Szurek to gdzie pisała o ząbku, czyżbym coś przegapiła???? Mimo wszystko cieszę się razem z wami :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×