krew z nosa

M_ka sliczne zdjęcia Kubusia ... Jaki on juz duzy :)

Dzięki Nati za dobre słowo mówisz, że duży a mi się ciągle wydaje,że on taki malutki i chudziutki i że słabiutko na wadze przybiera, dopiero we wtorek po świętach idziemy na wagę. Ale to taki mały Tadek niejadek w dzień to ledwo wypija 120 ale za to wieczorem i w nocy wyciąga 180 z trzema łyżeczkami kaszki, ale w dzień mógłby lepiej jeść a on nie chce i już :( . Dziewczyny napiszcie mi mleko z kaszką to ile razy dziennie się podaje???

Nati - twój bobo to dopiero duży facet, też macie fajne fotki, jak ładnie się już bawi zabawkami, przystojniaczek że ho ho!!!!!!!!

to znowu ja, mam pytanko na tą tabelkę to mam patrzeć na 5 miesiąc skoro moje dziecko skończyło czwarty czy jeszcze jest liczone jako czwarty miesiąc, nigdy tego nie wiem???????????

M_ka ja ci nie bardzo podpowiem bo moja mała była na cycu to kaszke jak wprowadziłam to dawałam tylko na noc, teraz zjada nieraz i 2 razy dziennie :) życzymy Wam Radosnych Świąt Wielkanocnych:) zyczenia od Natalki mozecie zobaczyc na bobasach:)

Hej dziewczynki! Chciałam Wam złożyć najserdeczniejsze życzonka świąteczne! ZDROWYCH WESOŁYCH I SPOKOJNYCH ŚWIĄT WIELKANOCNYCH! SMACZNEGO JAJECZKA,MOKREGO DYNGUSA!!!

Z okazji Świąt Wielkanocnych: miłości, która jest ważniejsza od wszelkich dóbr, zdrowia, które pozwala przetrwać najgorsze. Pracy, która pomaga żyć. Uśmiechów bliskich i nieznajomych, które pozwalają lżej oddychać i szczęścia, które niejednokrotnie ocala nam życie.

Wesołego Królika co po stole bryka, Spokoju świętego i czasu wolnego, Życia zabawnego w jaja bogatego i w ogóle wszystkiego - kurczę - najlepszego!!!!!

http://www.kartkiflash.pl/img_kartki/kartka_51.swf

a my bylismy w swieta w szpitalu :(

Oj Szureczku co się stało, mam nadzieję że już wszystko ok.

Szurku co się stało ? Wszystko już w porządku ?? Dodałam nowe foty na bobasach... nie iwem czy pisałam, ale w WIELKI PIĄTEK pojawił się drugi ząbek Ah ten mój skarb kończy dziś 8 miesięcy...szok :D

wszystkiego najlepszego dla Mateuszka!!!!!!!!!!!!!!1

Szurek pisz co się stało i czy juz wszystko ok??? fluidki dla was a dla Matiego

to byl nasz drugi pobyt z jasiem w szpitalu...wczesniej miesiac temu lezelismy z rotawirusem ale tylko 2 dni, a teraz zapalenie pluc, pozniej pojawila sie tez biegunka, bylismy 7 dni razem z moim mezem, on za to na wewnetrznym, przyjechal z silnym bolem brzucha, nastraszyl nas i lekarzy bo jego brzuch boli juz 12 lat...ja w szpitalu tez zachorowalam, bralam leki a jak wrocilismy do domu rozlozylo mnie na nowo :( mowie wam jakis koszmar

Szurek masz maila odemnie

Szurek przykro mi z powodu waszej choroby :( oby już więcej do was nie przyszła - odpędzam ją: a kysz a kysz!!!! Nati ale śliczny ten twój Mati, matko jak dzieci się zmieniają jak rosną - fajny bobo

a co tu tak nijako - hęęęęę?

hęęę ? No własnie, coś się tu pusto zrobiło !? Co nowego u was laseczki...jak się czują nasze ciężąróweczki... Wasze maluszki już pewnie się ładnie wiercą ? Może macie jakieś fotki ślicznych brzuszków??? jeśli tak to proszę...nati83@o2.pl

hej, zagląda tu ktoś ???

Nati - chyba tylko my

Na to wyglada ;) Jak ja marze o tym zby sie już ciepło na dworze zrobiło i żebym więcej czasu na świeżym powietrzu z mateuszkiem spędzała...

a ja marzę o tym, żeby czas szybciej leciał bo chcę już lecieć do Polski i wygrzać się na ojczystym słoneczku na moim balkoniku i chłodne piwko w cieniu pić!!!!!!!!! A tu jeszcze 44 długie dni zostały :(

M_ka a gdzie w polsce osiadasz ?

Nati dzięki za komcia na nk , na twojego Mateuszka to się nie mogę napatrzeć jaki on już duży jest, szok , a co do mojego pobytu w Polsce to Kutno - miasto, które ostatnio jest w niesławie z powodu szpitala, w ekspresie reporterów 1.04. był reportaż o młodym chłopcu, który tam zmarł bo zbagatelizowano jego ból brzucha ale to nie pierwszy taki przypadek, już od dawna nikt nie chce się leczyć w naszym szpitalu i od lat nazywany jest umieralnią - co tam się dzieje to normalnie szok!!!!!!!!! Dziewczyny a teraz z innej beczki - proszę o radę - moje dziecko nie chce pić nic innego jak tylko świeżo wyciskany sok z marchwi, kupuję takie specjalne marchewki, hodowane bez chemii i mu wyciskam sok, tylko się martwię, że jak on tylko ten sok pije to może to jest źle - co??? Jak myślicie???? No i oczywiście nie jest on rozcieńczany bo jak tylko to zrobię to mój Kubuś ma go gdzieś!!!!!!!!! Proszę o rady - czy podawać czy raczej ograniczać??????

hello dziewczynki:) ja zaglądam do Was często,ale ciągle tu pustki widze i niestety jako doradca w sprawie kaszek,soczków i tych innych spraw związanych z Waszymi maluszkami to ja jeszcze długo nie posłuże o ile wogóle!sama się będe musiała tego wszystkiego nauczyć!!! u mnie wszystko oki!mój synus rośnie zdrowo,rozpycha sie już nieziemsko,kopie i wierci sie strasznie!chyba mi sie ruchliwy facecik trafił,aż strach sie bać co będzie jak już się urodzi????? zła wiadomośc jest tylko taka,że chyba będe miała robioną cesarkę,której panicznie się boję,bardziej niz porodu naturalnego!!!no ale jak będzie mus to mus! zatem jak dobrze pojdzie to juz pod koniec maja będe miała swojego synka koło siebie!oby!!!!a jak będzie CC to nawet może wcześniej! tymczasem pozdrawiam Was kochane!zdjęcia Waszych pociech oglądam regularnie i nie mogę się nadziwić!!!!cudne są!!!!

Ustysia ---> trzymam kciuki i nie bój się tak bardzo cesarki - ja miałam i nie było tak źle, a nawet bardzo dobrze bo szybko łatwo i przyjemnie. Wiem, że poród drogami natury jest o 100% lepszy zarówno dla matki jak i dla dziecka ale cesarka to nic strasznego, głowa do góry - wszystko będzie ok. Może wyślij mi jakieś swoje fotki z brzucholem - chętnie bym powspominała dawne czasy patrząc na ciebie - co??? Proszę!!!!!!!! Pozdrawiam cię serdecznie, trzymaj się cieplutko - fajne lato cię czeka w tym roku - buziaczki

ustysia ja tez chce fotki!!!!!!!!!!!!!! pozdrawiam was :)

rany julek dziewczyny jesteście pewne ,że chcecie to oglądać???bo ja już wyglądam jak słonik!hehe!oki postaram sie coś tam przesłać!

Ustysia ----> nie przesadzaj !!! nie jak słonik - tylko jak przyszła mamusia i dawaj szybciutko !!!!!!!!!!!!!!