NORMALNI !!! Pogadajmy

ja jestem w pracy i dzisiaj koncze wystwiac fakturki:)od jutra bede spokojniejsza:) dziulaa zaraz sprawdze czy mam fotke:) GHelga ja tez chce dula83@poczta.onet.pl

maila dodałam...Zjem obiad z Inez i zmykam nakarmić kaczki, obiecałam Inez....więc do potem :)

dziulaa fotki rewelacyjne!!!!!! dzieciaczki takie słodziutkie:) dziękuje ze mi je przesłałas:)

no , dziewczynki...nareszcie udało mi się usiąść...chyba nie na długo bo Mała mi tu jęczy... Zajrzę za chwile... ooooooooo poszla do brata...zaczyna się zabawa...znowu bedzie okropny balagan . nic to, grunt, że chwila spokoju...:-D Kasia, dziewczyny dostaly te same zdjęcia co Wy, to tak byście nie czuli się poszkodowani...:-D przestalo padać, uffffffffffffffffff

Za piętnaście minut wyciągam pizzę z pieca...haaa, taka ze mnie gospodyni....nie jakas tam mrożona , ale własnymi rekami wyrobiona...:-D Ale pachnie ...zapraszam...zapraszam bo wiem, że nikt nie wpadnie...więcej dla mie :-D hahahahahahahahahahahaaaaaaaaaa Kasia tekst o pająku albo meszce był oczywiście do Ciebie nie do Edyty...Jak opuchlizna, schodzi?

Troszkę zeszło, ale zaczęło swędzieć....Inez siedzi na kolanach i marudzi...Poproszę o starszego brata dla Niej, może być wypożyczony :P Ale mi narobiłaś smaka pizzą...ech..swego czasu też sama robiłam, ale Damianowi smakuje bardziej gotowa :P Jeśli będziesz miała inne fotki, Twoja aktualna np...to poproszę :) Z moich takich fanaberii, to oglądam \"modę na sukces\"...:P Wiem, że jest tandetny, ale lubię go... :P

\"modę na sukces\" oglądałam ostatnio dawno temu, jak jeszcze byłam w liceum. Teraz jestem wolna od tego typu serialowych uzależnień... smaruj fenistilem do oporu.. .Może teraz ząbki dają o sobie znać...? a zdjęcie pyknę sobie sama i podeslę wieczorem a co...jak się nie moge doprosić...

Koniecznie... Ząbki też na 100%, bo cały czas palec w buzi, podsuwam Jej szczoteczkę do gryzienia, wczoraj obrabiał stół.... To kiedy na pizzę mam przyjechać ??? :)

a ja już po dentyscie:)i zab nadal nieskonczony....Dentysta twierdzi ze tylko jesczze jedna wizyta:)mam nadzieje:) p.s. szukam moich fotek dla Was;)

kasia, właściwie już jest za póżno, niestety...:-D Troszkę przypaliłam ser ale dało się zjeść...:-) Edyta, ten Twój dentysta to jakis naciągacz...a może sadysta...:-D

Moja księżniczka kazała się ubrać w sukienkę...szok... :) Może następnym razem się załapię :)

Dobrze, dam znac wcześniej...tak bys zdąrzyła( jak to się pisze?) dotrzec... Moja też jest niesamowitą strojnisią, zdarza się, że to ona decyduje co zakłda...Ma gust, swoją drogą...:-D Zastanawiałam się nad moją małą fanaberią, skoro poruszyłaś ten temat...Chyba nic takiego nie mam, o matko...jakie ja mam puste życie...:-D

Czyżby w tv leciała Moda na sukces...a może mąż wrócił do domu? Ucichło nagle...

mąż wrócił i nastąpił obiad :) dziś spałam ok godz jak Inez spała...Jak to jest, im dłużej śpię w nocy, tym bardziej jestem niewyspana :P

Jak długo będę musiała jechać do Ciebi e? Mieszkasz w Lublinie ?

Tak myślałam, że zasnęłaś razem z małą...Był tekst, że idziesz usypiać a potem dlugo nic... myślę, że jeszcze troszkę i będziesz się wysypiać...cierpliwości... Budzisz się w nocy sprawdzić czy mała jest np. przykryta? ja , wyrodna matka, śpię snem kamienia...

Odpowiem Ci Kasia jak sprawdzę gdzie jest ten Wasz...jak to było? aaaaa już wiem, zaraz wracam..

Nie, nie budzę się, dziś spałam ciągiem od 23 do 5 rano, bo Inez się obudziła...Spała dłużej o 1 godz, niż poprzednio, bo poprzedniej nocy pobudka była o 4 :) coraz lepiej nam idzie...

widze dziewczyny że dyskutujecie:) ja musze troszke pospzratac także będe tutaj z doskoku. Swoją drogą to zaczynam sie martwić o niemamnika...

Kasia, niecałe 400km. Powiem wam szczerze, że ja tez o Niej myslę... nieobecność boskiej to pewnie wynik nieobecności w pracy (nie ma kompa w domu ), ale ola nigdy nas tak nie zostawiała... co robimy...czas rozpocząc poszukiwania...Poszla w niedzielę na zakupy i cisza...

przepraszam za te małe literki tam gdzie powinny byc wielkie!!!!!!!!!

no to fakt na zakupach się skończyło. Od razu źle pomyslałam o Niewypale....(a chyba nie powinnam...)

czyli tyle samo, co do częstochowy.... Może zamiast na wesele uderzymy na Lublin ? :)

między Lublinem z moim miastem jest 280 km;) a Wy Kasiu skąd jestescie?przypomnij mi:)

Grudziądz :)

no to do Was mam dalej niż do dziuli , do Was 380:)

i wychodzi na to ze najbliżej bym miała do niemamnika, ale tylko o 10 km bliżej niż do dziulii:)

ale sobie zajęcie znalazłam....patzrenie ile gzdie jest km:D a miałam sprzatac:D

To co? Zlot robimy w Łodzi ? Chyba będzie każda z Was miała po równo ? Albo gdzieś się przeniesiemy? Bo my chyba trochę lubimy te przeprowadzki... Jeszcze tyle miejsc w Polsce i na Świecie.

no ja jestem jak najbardziej za ;)