NORMALNI !!! Pogadajmy

jestem jestem. Mam troszkę zajęc przed zbliżającym się weekendowym zjazdem na uczelni. Pocieszeniem jest to że to już prawie koniec. Piję kawkę i próbuje się zmobilizować do pracy ale cięzko...oj ciężko:)

Troszkę już sobie porobiłam rzeczy na weekendowe zajęcia. Na dworze słonko pięknie świeci...upał...A jak był długi weekend to deszcz lał, to się nazywa złośliwość:) Zaraz zmykam do domku. Miłego dnia dziewczyny

Rękę podniosę, ale mój kręgosłup!!!! A gdzie reszta?! :-( Jutro kolejny dzien pracy w ogródku mam nadzieję, że pogoda też dopisze, może jakaś przejażdżka na motorze? Buziaki!

Ej jak boli to znaczy, ze żyjesz...A tak poważnie nurofen w żelu polecam...U nas też piękne słoneczko...Pozdrawiam

Kolejny dzień pięknej pogody! A ja w pracy:):):) Dzisiaj z Moim jadę do Pana od zespołu, który chcemy zamówić. Obejrzymy jakąś płytkę, porozmawiamy o warunkach i jak dopbrze pójdzie to podpiszemy umowę. Bo muzykę jaką grają już słyszałam i mi się podoba. Jeszcze muszę do koscioła...dzisiaj jak zdąże oczywiście. Teraz delektuje się kawką Pozdrawiam

Witam i o zdrowie pytam... Ja też wznowiłam \"ogródkowe szaleństwo\" , wieczorem rolki a od przyszłego tygodnia nowa rozrywka: zapisuję się na fitness...:D Czas zacząć się ruszać...:P Zapraszam na kawkę...zapowiada się ciepły , cudny dzień...

Dziula ja rower wczoraj zakupiłam:) Też stwierdziałam, że tzreba się ruszać:) Teraz kawka a potem uczelnia i tak do niedzieli wieczorem a 07.07.2008 OBRONA PRACY MAGISTERSKIEJ!!!!:)

Dula, ja się broniłam 5 lub 7 lipca 2004 :P Inez zapisana do przedszkola...heheh a ja powoli rozglądam się za pracą...Pozdrawiam...

Skłamałam...broniłam się 3 lipca :-) Dziulaa powodzenia na fitnessie to fajna sprawa, sama kiedyś chodziłam :-)

Witam was kobietki, wpadłam na chwilę i nie mogłam się oprzeć zeby nie sprawdzić czy nasz topik nadal jest ale widzę , że ma się rewelacyjnie:) Pozdrawiam was serdecznie, duza buźka

Witaj Helga! Szmat czasu Cię tutaj nie było! Odwiedzaj Nas częściej:) Ja po weekendzie na uczelni. Do piątku muszę pracę oddać oprawioną. W sobotę mam egzamin. W jeszcze następną sobotę też mam egzamin i koniec! Potem zostanie dwa tygonie do obrony i wakacje. Nawet nie wiecie jak ja się cieszę że już konczę te studia...bo najnormalniej w świecie już mi się nie chce. A Ty jak tam Dziulaa?? Na rowerku jeździmy codziennie o ile czas nam na to pozwala:) Tyłek bolał ale już sie przywyczaił:) Zapraszam na kawkę.

Cześć Dziewczyny :) Wczoraj zrobiłam według mojego męża zbrodnię, zafarbowałam włosy na brąz i tymczasowo nie mam pasemek...Jak patrzę w lustro to jeszcze myślę czy to ja czy nie ja...Pozdrawiam...

Moja obrona odwleka się w czasie...nie mogę skonczyc pisania pracy...dopiero połowa... Dzisiaj fitness...:D nie mogę się doczekać... pozdrawiam Helga...wpadaj częściej...;) Buźka Namawiam Was na rolki, to naprawdę zarąbista sprawa...pod warunkiem, że nie musicie w nich jeździć po mieście, i zaludnionych alejkach parku...;)

Witam ! Wczoraj poczyniliśmy kolejny krok w stronę wypoczynku i kupiliśmy Inez nosidło :) Teraz czas na kawę po porannym poszukiwaniu kluczy męża heheh Pech chciał, że schowała je Inez :)

Cześć dziewczyny! Pada deszcz....oby na weekend pogoda się poprawiła. Wczoraj byłam zrobic sobie zdjęcia do dyplomu, a wieczorem drukowałam pracę. A że drukarki (2) robiły mina złość to skonczyłam przed pierwszą w nocy...Spać mi się chce:) Ale dzisiaj jadę oprawić i już koniec z nią. W tą sobotę i przyszłą mam egzamin więc muszę zacząć się coś uczyć. A jak narazie zapraszam na kawkę. Pozdrawiam

Heja...;) A ja zapiasałam się na siłownię...i ćwiczę ciało zamiast zając się ćwiczeniem umysłu...:P teraz więc jednego dnia siłownia, drugiego dnia 10km na rolkach...:D wieczory więc wypełnione cięzka pracą na własne życzenie...:) Pozdrawiam i uciekam...

Cześć Dziewczyny :-) Wieczorem zmykamy z domu, jutro do Poznania i w niedzielę wracamy :) Dziś tylko pakowanie i obiad i laba i pewnie piaskownica, bo taka piękna pogoda :-) Pozdrawiam i do niedzieli....

A ja nigdzie nie wyjeżdżam...buuu. No chyba, że na egzamin na uczelnie:) Wczoraj byłam w kosciele, termin zaklepany, zespół załatwiony. W poiedziałek jesteśmy umówieni z kamerzystą i fotografem i jak się zdecydujemy to narazie koniec z załatwianiem:) Nawet szybko się z tym uwinęlismy:) Zapraszam na kawkę

Oj szybko szybko, my załatwiliśmy wszystko w pół roku łącznie z salą, także wszystko można...Powodzenia na egzaminie :)

Kto chętny na kawę ??????

ja:) Troszkę niewyspana jestem po wczorajszym meczu:) Ale egzamin na uczelni do przodu, jeszcze tylko sobota i koniec!!!:) Pogoda ładniutka, a ja dzisiaj jadę o 18 do kamerzysty i fotografa. Pozdrawiam

już mamy załatwione i foto i video:) Teraz troszkę luzu więc można myślec o wakacjach. W tym roku jeszcze raz nad Nasz Bałtyk jedziemy, tym razem będziemy wypoczywac i balować w Międzyzdrojach:) A tak w ogóle to co tu tak cicho i pusto??

My tez w tym roku powtórka na Słowacji, ale na przyszły rok po cichu szykuję sobie wyjazd z koleżanką...Ale to jeszcze daleko i nic nie wiadomo.. Dula to jeszcze sukienka, zaproszenia i wszystko gotowe :)

No teoretrycznie tak, bo jeszcze zostanie Nam latanie po urzedach, kościołach...bo nauki itd... Ale to już po wakacjach. Teraz skupiam się nad obroną, otem wakacjami a potem będe myślała dalej:) Dzisiaj na rower idziemy a co?!:) Zapraszam na kawkę.

Role u nas sie odwróciły, Inez spi a ja juz po śniadaniu :)

hahaha

Qrcze, coś umiera kafeteria...umiera.... A szkoda :(

Staram się jak mogę, Ty widzę Kasiu ze też ale reszta coś nie dopisuje... Popadało wczoraj u Nas troszkę, dzisiaj niebo zachmurzone ale dosyć ciepło jest. Dzisiaj mecz...Mam nadzieję , że więcej pokażemy niz w niedziele. Zapraszam na kawkę.

i cisza...

Pooolska gooola! a umieranie Kafeterii wybijcie sobie z głowy...!!! Ja nadal czekam na deszcz a moje roslinki razem ze mną, biedaczyska...nie nadąrzamy podlewać... Nadal biegam na siłownię, polecam, naprawdę...Waga, czy tgo chcecie czy nie, pokazuje coraz mniej kilogramów...cięzko, ale fajnie... A wiecorami nadrabiam zalełości magisterskie, więc same rozumiecie... nic to, po 22-gim wrócę do Was na dłużej...:D buziaki i uciekam gotowac...