NORMALNI !!! Pogadajmy

Co tu taka cisza dziewczyny??:) Wreszcie dzisiaj piątek...Remont dobiega końca, dzisiaj jeszcze parę drobiazgów w dużym pokoju do zrobienia i jutro Pan wchodzi do kuchni poprawić sugit po poprzednim \"fachowcu\" a ja bede sprzątać w pokoju. I koniec. :) Troszkę przeraża mnie to sprzątanie ale jak sobie pomyśle, jak będzie potem łądnie to aż mi się chce sprzątać. A jak narazie to pracuje, a konkretnie pije kawkę:) Zapraszam chętne:) pozdrawiam

ja po imprezie...było głośno i wesoło...;) Powiem Wam, że kierowcą być to fajna rzecz...przynajmniej po takiej imprezie nie boli łowa... ;) Dzisiaj mam ochotę na wiosenne zakupy... Dula co z nowymi meblami do kuchni? juz za Tobą ten remont? Pozdrawiam i zapraszam na sobotnią kawkę...:)

cześć meble do kuchni jeszcze nie wybrane. Koleżanka, kóra pracuje w salonie robi mi projekt.Narazie chcieliśmy skonczyć ten remont. No i musze się pochwalić, że juz mamy wysprzatane....ładnie teraz jest;) Nawet sie wyrobiliśmy żeby skoczyć do kina. Byliśmy wczoraj na \"nie kłam kochanie\" a dzisiaj znowu praca. Zapraszam na kawkę.

A my walczymy z meblami znaczy malowaniem mebli...Ściany wyszły gites....Jak skończymy całość to się pochwalę zdjęciami... A teraz na poczte i po chlebek...

spię po 11h i nie mogę sie wyspac...:( Zapraszam na kawkę, potem jadę do alergologa...Trzymajcie kciuki, by Mała dała zrobic sobie testy...;) buźka... aaaale wieje....

Dziulaa mam to samo...Raz, ze nie mogę się wyspać, dwa - połamana jakas jetem, wszystko mnie boli. Wczoraj całe popołudnie spędziłam poza domem. Najpierw wystałam się w UM, bo musiałam odebrać dowód rejestracyjny już ten twardy. A potem byłam połazić z mamą w Ikei. Dzisiaj z kolei siostra przychodzi do mnie paznokcie mi robić:) Aaaa wiem już o co chciałam Was zapytać. Kolega Mojego chrzci w niedzielę dziecko, nic nie wskazywało na to żebyśmy byli proszeni( Nasz przyjaciel będzie Ojcem Chrzestnym) a tu wczoraj wieczorem przyjechał i zaprosił Nas. Mysleliśmy, że tylko do kościoła a tu jeszce na obiad w restauracji itd. I teraz mam dwa problemy:D Pierwszy to taki, że akurat w niedzielę mam zajecia na uczelni:( Więc coś kosztem czegoś! A drugi to taki, że nie mam zielonego pojęcia co daje sie na chrzest....Dziewczny pomóżcie! Pieniadze??Czy coś kipić?

Dula- kasa albo porządna zabawka...Zapraszanie w ostatniej chwili powoduje, że nie ma czasu ani na wymyslanie czegoś wyszukanego ani na szukanie tego czegoś... Nie wiem natomiast ile u Was wkłada się \"w spiochy\"..., u mnie jest to ok.200zł. (powiem Ci szczerze, że ja w takiej sytuacji chyba wybrałabym uczelnię...byłoby taniej :D )

Normalnie, przyszedłem se pogadać. :P

Dziulaa ja już sama nie wiem czy iść czy nie. Muszę z moim pogadać bo wczoraj to nawet nie mieliśmy za bardzo kiedy. Ja się \"paznokciowałam\":D a Mój pracował do póżna w nocy. Jakbyśmy szli to chyba jednak za pieniędzmi bym była bardziej skłonna. I też pomyslałam o 200 zł tak jak Ty Dziulaa. :) Zapraszam na kawkę.

Dzień zapowiadał się cudownie, słonecznie i ciepło...niestety...zachmurzyło się i wygląda na to, że popada... a miałam iść na rolki...:( Aaa, ja się jeszcze nie chwaliłam, że kupiłam roleczki i mam zamiar ujędrniać to i owo za ich pomocą...:D miłego dnia...Kawka na stole...;)

Rolki to jest świetna sprawa. Ja też coś muszę zacząć działać:D Zarezerwowaliśmy sobie już wakacje. I wiecie co?? W kwietniu połowa z domków w Międzyzdrojach jest porezerwowana... My w tym roku jeszcze nad Polskie morze chciemy jechać, Międzyzdroje bo nigdy tam nie byłam i bardzo chciałam tam jechać, a domek bo w domku najwyodniej, grilla można robić, hałasowac itp:D Tak się już napaliłam, że jak dla mnie to mógłby już być sierpień:D

haloo gdzie się podziewacie??

http://hosting.pampers.pl/pl_PL/google_video/gallery_view.php?type=photo&page=5&id=1902&from=gallery Proszę o głos na synka koleżanki, koleżanki, koleżanki

Jestem... Byłam na wypoczynku w Bydgoszczy i nawet byłam w kinie, co dla mnie jest wielkim sukcesem...Wiosna powolutku zagląda nam do okien..Dziś moja mama przyjeżdża na kilka dni...Dla chętnych kawa z mlekiem i biszkopty...

Ja, ja jestem chętna:) Na czym Kasiu byłaś w kinie?? Ja jednak byłam na tych chrzcinach i nawet było fajnie. Dzisiaj w pracy mi się starsznie nudzi i już najchętniej bym poszła do domu... Pozdrawiam

Wracam, wracam i dziewczyny trzymajcie mnie tu, bo ostatnio to ja nie wiem co mam robić! W pracy urwanie głowy, a w domu całkowite przekopanie ogródka i urządzanie go od nowa. A tu tyle się dzieje, aż wstyd kiedy ja tu ostatni raz zaglądałam? Zapraszam na kawę. :-)

No kasiula bardzo dawno Cię tutaj nie było:) Ale jak obiecujesz, że sie poprawisz to nie będziemy wyciągaly z tego konsekwencji:D Zapraszam na kawkę w ten czwarkowy deszczowy dzień....:)

Jestem i ja...zawsze chętna na dobrą kawkę... ;) Kasiulaa u mnie też sezon \"ogródkowy\" w pełni...najgorsze jest to, że już grasują pędraki i mszyce...Czas oprysków ...fuj... Kasiulaa, napisz w wolnej chcwili jak zakończyła się historia tych Twoich stanów podgorączkowych? Znaleziono przyczynę? Pozdraiwam zapracowane, zajęte gośćmi itp...buziaki... a za oknem leje...na pocieszenie robię dzisiaj sernik na zimno...;)

Byłam na filmie \"Tylko nie kłam kochanie\". Z teściową :-) U nas pogoda do bani, jak wczoraj wracałam z mamą i Inką do domu z dworca to porządnie zmokłyśmy... A teraz idę na śniadanko..pozdrawiam Dziulaa a Ty gdzie się ukrywasz ????

Dula obiecuję poprawę! :-D Dziulaa u mnie na szczęście pędraków nie ma (tfu tfu tfu), a moje stany podgorączkowe skończyły się tak, że wyszłam ze szpitala skierowana do leczenia w mojej przychodni rejonowej, mówię Wam paranoja! dlatego przestałam mierzyć temp i przestałam się przejmować, Kasiu a jak film? Fajny?

Typowy film kobiecy, ale powiem szczerze, że jak główny aktor patrzył na swoją \"narzeczona\" to byłam w stanie uwierzyć, że Ją kocha :-) No tak właśnie leczą u nas w szpitalach....

Ja też byłam na tym filmie z Moim i naszymi mamami:) Osobiście bardzo mi się podobał. Dzisiaj jedziemy kupić płytę i piekarnik. Takze zyczcie mi udanych zakupów:)

nie pamiętam kiedy byłam w kinie...wstyd.... Ja przy przeciągających się stanach podgorączkowych dostałam skierowanie na CRP...i teraz wszystko jasne... Nadal pada...sernik się robi...obiad zjedzony...Nuda i dłużyzna...;)

Ja też nie pamiętam kiedy byłam w kinie. Miałam robione CRP, miałam robione nawet markery nowotworowe, i wyniki mam jak noworodek. :-(

Cześć dziewczyny. Już w pracy, zobiłam kawkę. Wiecie co, ja to jakaś nieszczęśliwa jestem. Wykąpała się wczoraj wieczorem i gdzies po 15 minutach po wyjściu z wanny zaczęła miec piec skóra pod pacha ( dodam, że nie depilowałam się ani nic z tych rzeczy) do tego stopnia ze spac nie mogłam.Co chwilę krem bambino nakładałm co mi dawało chwilowe ulgi. Rano wstaje , dalej piecze, ogladam no mam całą zaczerwieniona skórę. I takie uczucie jakby mnie ktoś tam przypalał. Normalnie reką ruszać nie mogę. Ale jaja...

Cześć! No ciekawe co to jest, a nie zrobiło Ci się jakieś uczulenie?

Uuu, Dula...Wygląda na pokrzywkę...Swego czasu miałam to świństwo na cąłym ciele...wiem co czujesz... Calcium Gluconicum ( najzwyklesze wapno, bez bajerów, barwników i aromatów, w tabletkach), puder w płynie (super chłodzi...), ja dostawałam jeszcze coś w zastrzykach, ale nie pamiętam co... Jak nie przejdzie, do lekarza...to dziadostwo potrafi nieźle dokuczyć...szczegónie swędzi w ciepełku... Współczuję...swoją drogą ciekawe co Ciebie tak uczuliło...

Ale cisza nastała...Kończę śniadanie i trzeba ruszać na świeże powietrze :)

Cześć dziewczyny. Moja pacha już w porządku, sama nie wiem co to było. A dzisiaj znowu leje....już mam dosyć tej pogody...:/ Na 5 maja mam termin oddania pracy, wiec musze ją oprawić jeszcze przed długim weekendem, musze się streszczać. Zajęcia w tym semestrze mam aż do 27 czerwca ( jakas paranoja normalnie) Z tych lepszych wiadomości, cały sprzet do kuchni już mam, nawet zlew, baterie itp:) W srode między 16 a 18 ma przyjsć facet wymierzyć i wycenić kuchnie:) Zapraszam na kawke.

Dula, to super :) Dziewczyny a co planujecie na weekend majowy ? Ja tradycyjnie do Bydgoszczy...Mąż zabierze mnie na żużel nigdy nie byłam :P