jesienno/zimowe starania 07.

Na razie nieśmiało pozdrawiam, boję się was przestraszyc;)

Cześć wszystkim miło jest znowu wrócić do Was ja w pracy niemam kompa więc dopiero moge z domu pisać staram sie o pierwsze dziecko myślałam że to prędko pójdzie ale to nie takie niełatwe jem tabletki na większą prace jajników i śluzu mam wodospad a niepomaga i z tą temperaturą też dziwnie dzisiaj miałam znowu 37,2 więc juz niewiem ale rano zrobie test jak nie przyjdzie @ a nóż coś wyjdzie ale sie rozpisałam pozdrawiam staraczki i te zaciążone dzięki za przyjęcie do grona :) :)

KOCHANE TANTUSIA TOFIKOWA BELLo-MOJA POCIESZYCIELKO MUSZELKO NICOLLA sss1982 selenko Troszke Was podczytuje-ale niestety w pracy nie moge-wprowadziałam sobie dyscyplinę bo od stycznia przechodze do innego działu a tam jest bbbb duzo pracy. Uff chyba nie zdołam wszytskiego doczytać... Informuje że specialnie sie nie starałam w tym cyklu...zaczynam powaznie myslec o tej nowej pracy-chce sie wykazac ale z drugiej strony szkoda ze nie moge na zawołanie zajsc w ciąże :( np, w marcu 2007....szkoda..... Generalnie wyciszyłam się w kwestii starania się o Dziecko- chyba duzo wyniosłam z udzialnia się w tym topiku i wszytskie moje znieclerpiliwienia uciekły...jestm spojojna bo za 1,5 tyg ide na te kompleksowe badania...po prostu chce wiedziec ze wszytsko okej. chciaz wacham sie bo 7 cykli to nie wieczność...ale Moj Maż jest przekonany... Boze, chciałabym być w ciąży na Wigilię, ale przyjmę co mi życie przyniesie. Przeciez nie mogę miec z tego powdou wiecznego doła, jestem młoda, jestem Mężatką,Mam kochającego Męża..nie moge go dołować i kazdego dnia być smutną bo nie dostrzegam tego co jest dookoła. Ostatnio śni mi sie moja zmarła rok temu Babcia i Jej dom..jakby coś chciała mi powiedzieć......Brakuje mi Jej...Mam dni że przypomnę sobie ją i nie wiem skąd takie uczucie tesknoty mnie napada że łzy mi same napływają.... Trochę mądrości napisałam tu..:D... SSS1982 fakt dobry gin to podstawa. Ja tez miałam nadżerkę zaraz po moim 1szym razie..brrr...zlikwidowano mi ją jakimis ampułakami. to nie trwało długi, nie bolało- chyba z 2 wizyty miałam u gin w tej sprawie-bedzie dobrze!!! TYLKO nie wracaj do tego KONOWAŁA!! ja 1szy raz ide do faceta gin-brrrr :P Bello-pewnie podczytujesz Dziewczyny..podobnie jak ja...ale jakoś wole sie nie udzielać.. wyciszam się przed Wigilią.. Chcę zmienić swoje podjescie do starania o Dziecko.... Maybee- TRZYMAJCIE SIĘ KOCHANE i po cichu wierzmy w cuda,w końcu zbliżają się CUDOWNE ŚWIĘTA.Cieszmy się..

MAYBEE

Querrilla!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! jak sie cieszę! Jestes!!!!!!! :-D :-D :-D zostaniesz z nami, prawda?? Taaaaak!!!!! nie bedziesz sie nakrecac, my bedziemy tego pilnowac...zostan!!!

Kochane, bylismy na usg...COS WSPANIALEGO!!!!!! mielismy 3D...wszystko widoczne jak na dloni....Malenstwo ma 6cm!!!! jest zdrowiutkie jak rybcia :-D bryka sobie w brzuszku, caly czas sie wierci, machalo łapkami i pieknie pozowało do zdjęć ;-) Mój Mąż był tak wzruszony....ech, jeszcze takim go nie widzialam..... lzy nam ze szczescia normalnie poplynely.... JESTESMY PRZESZCZESLIWI!!!! a tu dla WAS kochaneczki fluidki ciazowe....przydadza sie na Wigilie ;-) ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *

Mikołajowy dzień doberek dla wszystkich, jak tam prezenciki były czy rózgi????? A może ktoraś dostała fasolkę w prezencie?? Selenko bardzo chętnie bym napisała po Tobie ale popołudniami mam problem z dojściem do neta. Ale myślę o Tobie ciepło, w końcu my trzydziestolatki musimy trzymać sztamę..... Tantusia super zobaczyć takie małe brykadełko, niby tylko 6 cm a ile wzruszeń i szczęścia, niech Ci rośnie w brzuszko zdrowo.. Tofikowa, Muszelka, Nicolla, sss1982, pati 35, Maybee i wszystkie pozostałe, sorki jak kogoś pominęłam

tantusia to musi być wspaniałe uczucie!!!!!!!! Jak czytałam Twojego posta to się troche rozmazyłam......jeśli byłabym w ciąży to chyba pękłabym ze szczęścia.Dziekuję za fluidki. Pati35 a jakie tabsy łykasz na większą pracę jajników i śluzu. Ja łykam wiesiołka, którego polecała mi Querrilla, ale niestety coś z tym nawilżeniem mam problem od 2 cykli. Zaczynam sie tym martwić, bo zazwyczaj w te dni to było bardzo wilgotno, czasami musiałam nosić wkładkę.No a teraz jak na pustyni :-( Pati35 wpisz się w tabeleczkę.A kiedy masz dostać @? Querrilla kochana czekałam na twojego posta z niecierpliwieniem, bo sie bardzo stęskniłam za TOBĄ!!!!!tej gin to więcej nie odwiedzę, no tylko odbiorę moją cytologię i powiem jej DOWIDZENIA!!!!Jeszcze nikt mnie tak nie zdołował jak ONA!!!!! Mam zamiar jechać prywatnie do pana ale niestety on jest troszkę drogi. bierze 80zł.Ale może mi pomoże. Dziewczyny Nikola Muszelka Tofikowa Ladybird73 Selenka32 Bello PS. A co dostałyście od mikołaja? Ja w pracy jak przyszłam rano na stole leżały cukiery i czekoladowy mikołaj. Ale u nas tak co roku. Fajnie jest. Tylko zarobki niskie!

Witam laseczki Ladybird73 - mój ginekolog też twierdzi, że u nieródek i u kobiet, które chcą mieć jeszcze dzieci nadżerkę usuwa się tylko, gdy jest naprawdę bardzo duża (ryzyko niewydolności szyjki macicy w czasie ciąży jest większe u kobiet po usuwanej nadżerce przez wypalanie lub wymrażanie). A w kolejce o fasolkę, to chyba ja jestem ostatnia ;) bo jeszcze nie rozpoczęłam starań - czekam na @ i dopiero po niej mam wizytęu lekarza i odbiór wyników badań. Jeśli będą OK dopiero wtedy zaczynam działać :) Sss1982 - nie przejmuj się tym, co Ci powiedział ostatnio ginekolog, tylko wybierz się do innego lekarza. Zobaczysz, co powie Ci inny specjalista o wymrażaniu u nieródki i jak oceni stan Twojej nadżerki. Będzie dobrze Selenko32 - dzięki za \"nieśmiałe pozdrowienia\" ;) Na jakim etapie starań jesteś ? Przed owulacją czy już po i czekasz na efekty ? Pati35 - napisz koniecznie, jak wyszedł test :D trzymam mocno kciuki. Może temperatura podwyższyła się nieprzypadkowo ;) Querrilla - kochanie - wreszczie się odezwałaś :D Stęskniłam się za Tobą Wiesz, dyscyplina w pracy dyscypliną, ale nie opuszczaj nas. Bardzo dobrze, że wyluzowałaś, bo przynajmniej nie będziesz się ciągle stresować i denerwować, a taki stan nie ułatwia zaciążenia. Zobaczysz, że im więcej spontanicznych staranek, takich na luzie (a nie tych zaplanowanych, bo akurat trzeba), tym szybciej będziesz tuliła w ramionach malutką istotkę :) Pozdrawiam i życzę powodzenia w pracy w nowym dziale. Bella36 --- Tantusiu - dziękujemy za fluidki ciążowe :D Jak czytałam o Twoich wrażeniach z USG, aż mi się łezka w oku zakręciła ze wzruszenia. Maybee, kochana

Cześć Ladybird73 i Sss1982 :D Tak się \"skupiłam\" na moim poprzednim poście (pisałam go chyba z 5-cioma przerwami przez 30 min. hi hi hi), że nie zauważyłam Was ;) O mnie Mikołaj przypomni sobie dopiero wieczorem ;) Na razie jest w pracy. Ale dostał bezwzględny zakaz obdarowywania mnie słodyczami. Niech się teraz głowi nad prezentem ;)

Haha a ja dostałam fajny prezent, mi mój Mikołaj włożył co nieco w nocy (nie powiem gdzie bo cenzura), ciekawe jaki będzie efekt, za jakieś 2 tygodnie się dowiem. (no co poświntuszyć nie można). A tak na serio to u nas wkłada się male co nieco do buta, przeważnie słodkości, tylko mojej Małej kupiłam takie wymarzone pierdołki z Witch. Uśmialiśmy się z niej w nocy, bo chociaż ma 7-lat to wstała o północy, żeby sprawdzić czy Mikołaj już był. Niby taka stara i już w Mikołaja nie wierzy..

ladybird73 - faktycznie, oryginalny \"prezent\" od Twojego Mikołaja hi hi hi ;)

czesc stracilam moje dzieciatko:(:(:(:(:(:(:( tak mi zle... oprocz tamtego usg mialam jeszcze 3 inne i powtorzylam beta hcg i spadlo o ponad 3 tysiace... widzialam moje martwe dzieciatko...jego raczki,nozki,i to male martwe serduszko:(:(:( od soboty bylam w szpitalu w poniedzialek mialam zabieg:( od wczoraj jestem w domu jestem na antybiotyku i jestem bardzo oslabiona... nie chce mi sie zyc...nie widze sensu mojej dalszej egzystencji naprawde nie wiem jak tym razem sie pozbieram... tofikowa---serduszkooo to ja... zastanawialam sie czy wogole tu wejsc i pisac wam o tym bo to powinien byc radosny topik ale weszlam i zobaczylam ze martwicie sie o mnie dziekuje za troske

Maybee - tak mi przykro, że znów Cię to spotkało. Trzymaj się kochaniutka. Teraz każde słowa pocieszenia okażą się banalne, a nawet wręcz irytujące. Ja to wiem. Dlatego powiem Ci tylko tyle. Jeśli chcesz płakać to płacz! Pozwól sobie na słabość i żal. Swoją żałobę musisz przejść po swojemu i nie pozwól nikomu, by Ci to ograniczał. Wiedz, że blisko Ciebie i gdzieś daleko, na drugim końcu Polski, są ludzie, którzy Cię kochają, lubią i wspierają, że są ludzie, którzy cierpią razem z Tobą, chociaż nie tak jak Ty. Trzymaj się kochana

Maybee.... Trudno cokolwiek napisać, bo faktycznie każde słowa zabrzmią jak banał..... Jest mi strasznie przykro, bardzo Ci współczuję i nie umiem nic więcej napisać. To strasznie trudne.... Będę myślami z Tobą.......

Maybee - kochana tak strasznie mi przykro, że Dzieciątko, na które czekałaś odeszło ... Przytulam Cię mocno Bądż silna i dzielna - dla Twojego Aniołka. Rozumiem Twój ból i cierpienie, bo też jestem mamą małego Aniołka. Nie ma słów, które by Cię teraz pocieszyły i ukoiły ból, ale całym moim sercem jestem z Tobą Podejrzewałam, że Serduszkoo to Ty, bo topik o obumarłej ciąży pojawił się wraz z Twoim postem po feralnym USG. Poza tym zgadzały się wyniki beta hcg. Ale do dzisiaj miałam wielką nadzieję, że to było błędne podejrzenie lekarza. Kochana, jeśli tylko masz ochotę i dość siły, zaglądaj do nas. Zawsze chętnie Cię wysłucham i jeśli będę mogła coś pomóc, doradzić ... Trzymaj się

Mabee jestem z Tobą w Twoim bólu i żałobie

Maybee tak mi przykro z powodu utraty dziecka [ * ] Czuje Twoj bol i rozumie Twoje cierpienie... Tez jestem mama 2 Aniolkow :-( Jestesmy i wspieramy Cie w tych trudnych chwilach dla Ciebie......... Przytulam Cie mocno

Maybee! nie poddawaj się walcz! Przegrałaś dwie bitwy, ale to nie koniec! Wygrasz wojnę!

DZIEKUJE dziewczyny jestescie kochane

Maybee--------->mocno cię przytulam do serduszka .....jestem z Tobą.....nie wiem, co napisać:(

Maybee- wiesz co przed chwilą POWIEDZIALAM czytajac Twojego posta: o BOŻE. Nie potrafie nic wiecej napisać Tobie... wycisz się i pomódl. Dziś się pomodlę za Ciebie wieczorkiem przed senem. MONIKA

Maybee bardzo mi przykrowiem że słowa niepomogą w Twoim bólu ale pamiętaj jesteśmy z Tobą Jeśli chodzi o tabletki na ślus to lekarz mi je przepisał Metformax850 sie nazywaja,a test no niestety negatywny ale tempka sie utrzymuje i plamienia jak na @ która miała przyjść 5.12 ale już tak trzy dni sie utrzymują zazwyczaj to krócej trwało, normalnie mam już chyba jakieś urojenia dziewczyny miłego dnia Wam zycze

Witam dziewczyny. Wiecie co , jest mi bardzo smutno.Myślę o Maybee i zastanawiam sie dlaczego tak musiało być!!!! wczoraj wieczorem popłakałam się jak pomyślałam o tym co przeżywa Maybee.Poprostu niewyobrażam sobie tego bólu!!!! Mam nadzieję ,że Bóg nigdy nie dośwadczy mnie nim i oby niedośwaidczył żadnej z nas. Ten topik wywołuje u mnie takie emocje.Nawet nie przypuszczałam jak wchodziłam na niego,że tak będę wszystko przeżywać. Maybee trzymaj się. Wierzę ,że wszystko się ułoży. Pamiętaj ,że jesteśmy z Tobą, myślimy i modlimy się!!! Pati35 dziękuję za informację. Przykro mi,że test wyszedł negatywny. Wiem ,że to jest dołujące!!!A ja to mam takie odchyły,że nawet jak dostanę @ ciągle wierze,że może jednak jeszcze jestem w ciąży (no bo przecież zdażają się takie przypadki-tak sobie wmawiam). Głupia jestem i tyle ,że tak myślę!!! Querrilla Tantusia Tofikowa Selenka32 Belle36 Ladybird73 Peppetti Muszelka1 Nikola

Cześć Też cały czas myślę o Maybee i o tym, jak życie potrafi być niesprawiedliwe i nieprzewidywalne ... Niektóre kobiety bez skrupułów usuwają ciążę, a inne za wszelką cenę chciałyby nosić pod sercem nowe życie, a nie mogą. Niektóre kobiety będąc w ciąży piją alkohol, palą papierosy, biorą narkotyki i mają gdzieś zdrowie dziecka, a inne mimo dbania o siebie tracą dzieci - ronią, ciąża obumiera, rodzą martwe dzieci, ... Maybee kochana, wiem, że czytasz ten topik, że będziesz tu zaglądała. Chciałabym, żebyś wiedziała, że jestem w Tobą, że myślę o Tobie i Twoim Aniołku i rozumiem Twój ból. Przytulam Cię mooocnooo Pati35 - szkoda, że test wyszedł netatywnie :( A ja wczoraj na Mikołaja dostałam @ Sss1982, Bella36, Magdalena, Selenka32, Ladybird73, Tantusia, Querrilla, Peppetti, Muszelka1, Nikola

Witam wszystkich. Maybee szczególnie Ciebie Też dużo wczoraj myślałam i wiecie co stwierdziłam, że właściwie to jestem strasznie beznadziejna i egoistyczna. Wymyśliłam sobie, że chcę dziecko teraz i już, tupnęłam nóżką i tak ma być. Jestem wkurzona i zawiedziona, że tak od razu nie wychodzi. A nie potrafię docenić tego co życie mi już dało i jakich tragedii na razie pozwoliło mi uniknąć. Nie będę już pisać, bo nie umiem wyrazić tego co czuję... Współczuję każdemu kogo spotkała taka tragedia........ Tofikowa, Sss1982, Bella36, Magdalena, Selenka32, Tantusia, Querrilla, Peppetti, Muszelka1, Nikola Miłego dnia życzę dziewczynki

Maybee ---- serduszko kochane strasznie mi przykro........kochana zadne slowa nie pomoga :-( ale pamietaj czas leczy rany! nie poddawaj sie kochana! bardzo mocno caluje uda Ci sie na pewno!!!! tym razem zmien lekarza i poszukajcie przyczyny..... widac ze nie masz problemow z zajsciem, tylko utrzymaniem, jakis powod jest...trzeba go znalezc...

hej dziewczyny długo mnie nie było, troche nadmiar zajec i troche choroba, zaczelam czytac od mojego ostatniego postu natknełam sie na post maybee i potem tylko szukałam nastepnego jej, znalazłam, straznie mi przykro maybee nie poddawaj sie, wiemze to strasznie trudne dla ciebie. Przepraszam ze nie umiem ci pomóż, nawet nie wiem co napisac, nie trac nadziei wiem ze wazne jest zebys nie byla sama, jak bedziesz chciala porozmawiac o wszystkim i o niczym to pisz na gg, 532396 prawie zawsze jestem. ja dzis w nocy dostałam @ strasznie bolesna, nie spalam cała noc, dotego mam goraczke wysoka, pozdrawiam wszystkoe dziewczeta. buziak słodki

cześć wszystkim Mebee kochana bardzo mi przykro ale nie poddawaj sie walcz dalej wiem ze to nie takie łatwe pozdrawiam cie gorąco i trzymam za ciebie kciuki ja wczoraj byłam u lekarza pecherzyk mi nie pekł tylko sie zmniejszył i nie wiem co o tym mysleć samoczynnie sie podobno wchłania jutro jade do ginek boje sie jak cholera, pozdrawiam wszystkie dziewczyny

Cześć Kosona i Kawiarenko Kawiarenko - dowiedziałaś się może, co oznacza pęcherzyk dwukomorowy ? Trzymam kciuki za Twoją jutrzejszą wizytę u ginekologa. Kosona - ja wczoraj dostałam @, może więc za miesiąc będziemy testowały w ten sam dzień ;) ? Maybee - to dla Ciebie