Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość grze

czy on/ ona wróciła?

Polecane posty

Siostra bedzie wesolo, jak sie rozkrece, piwo trzasne to ho ho :D On lubi byc nazywany prochnem naprawde :P Dobrze mi tu z Wami, ale musze leciec, bo mi jajko zjedza :D Buziaki!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
najpierw jej mówili ze mój ex jest nią zainteresowany a potem zabrali się za urabianie jego trwało to jakiś miesiąc, tylko ze ja akurat miałam ciężką sesje i nie bardzo przejrzałam na oczy co się szykuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jedyna korzyść z tego rozstania to ta ze chodzę na siłownie i dużo ćwiczę .....zeby nie myśleć ....a co za tym idzie troszkę zrzuciłam kilogramów i sylwetkę mam lepszą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mam wrażenie, że... a zresztą, nieważne. cięzko mi ostatnio i pewnie przewrażliwiona jestem... ale cieszę się, że jednak nic głupiego nie zrobiłam, że się nie gniewasz na mnie. :***

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co do diety to masz rację -przez pierwszy tydzień nic nie mogłam przełknąc ........brat był przerazony........ale teraz juz ok tylko waga ciągle spada 6kg juz zleciało :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jej.... strasznie bałam się zapytać. ale ja głupia jestem :D ja na samym początku, to strasznie mało jadłam. żal mi siebie z tamtego okresu, totalny wrak człowieka. ale potem zaczęłam więcej jeść. przytyć wiele nie przytyłam, góra dwa kilogramy. chociaż biodra dalej wąskie biedne wiecznie szczupłe dziecko :o teraz troche się podciągam, żeby wzmocnić ręce. po maturce będę latać na ściankę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
myślałam zechociaż trochę mi przeszło a wystarczyło kilka przykrych słów od kogoś takiego i totalnie się rozklejam, kiepsko bo jestem jeszcze w pracy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
za godzinkę bede w domu i schowam się pod kołderkę, psychicznie jestem wrakiem i chyba nie potrafie sobie z tym poradzić........smutne ale prawdziwe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja wiem jak ja źle to przechodziłam... byłam na skraju zupełnego załamania nerwowego. nie wiem jakby to się skończyło. ale zaparłam się w sobie. chodziłam też do psychologa, myślę też, że te wizyty bardzo mi pomogły. może warto by było spróbować?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie wiem o co jej chodzi ........mój były od naszego rozstania napisał mi 2 smsy jak się czuje i czy dochodzę do siebie więc mu odp ze jest mi cięzko itp a ona mi pisze ze non stop do niego wypisuje ze chce ich skłócić ........tylko ze ja nawet nie jestem w stanie dojść do siebie w pełni i myślę taraz zeby sie jakoś pozbierać ......nie staram się go odzyskać bo nie mam na to siły

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
myślałam o tym .........zawaliłam się pracą to mi pomaga.......a miejscowości gdzie on mieszka unikam jak ognia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
napisz mu co ona wyprawia, że masz już tego dosyć, że nie chcesz mieć z tym wszystkim nic wspólnego. może jemu uda się coś zdziałać. panna głupio pogrywa, bo się boi, nie jest go pewna. w takim przypadku trzeba zdecydowanie! niech sobie nie wyobraża, że może tak Cię nękać! przecież to Ty i Twoje zdrowie jest teraz najważniejsze! trzeba byc czasem egoistą, bo inaczej się zginie. i to jest taki czas :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
właśnie mu pisze smsa, niech on się z nią męczy. miałam ochotę napisać jej co o niej myślę ...ale nie będe się znirzać do jej poziomu, ona jest odemnie młodsza o 4 lata

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×