Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość grze

czy on/ ona wróciła?

Polecane posty

Czyli Asia jes ? Mialas tez nick Smutna85 :P Ja jestem dedektywem Kafeterii :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rozstaliśmy się. miał inną, wróciliśmy do siebie i jesteśmy szczęśliwą parą:) POWODZENIA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to ja tu nick zmieniam, bo na tamtych mnie zjeb**** a Ty tu takie rzeczy wypisujesz....;) jeszcze powiedz ze to wszystko przeczytałas...ja wole nawet tego nie czytac teraz bo pewnie bym teraz ze śmiechu pękła...albo ze wstydu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no bo doriss to tak mnie zanjmomi nazywają:)kurde, czuj sie zdemaskowana..już nie jestem anonimowa..może skończmy ten temat..:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Doris ja wiem wszystko :D Kazdy z nas ma jakas przeszlosc hehe :D :D Ja kiedys sobie zalozylam topik ho ho czasu temu o tym jak odzyskac tego durnia i mialam nick \"dori\" :D Boze skad mi sie to wzielo. Ale Siore tam poznalam moja i jest git :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak to byl topik jak odzyskac tych utraconych samcow, jakos chwile po rozstaniu to bylo...Ja sie wtedy naprawde podlamalam, tymbardziej ze tak dlugo na tego dziadola czekalam, a teraz lux malina porownujac z tym co sie dzialo wtedy :) Doris echeś czytalam :D :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jego znajomi mieli samotną przyjaciółkę domu i postanowili ich połączyć mieli gdzieś jak ja będe się czuć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiem ze to chamskie, nie chce go bronić ale znam go i wiem ze jest podatny na wpływ innych zwłaszcza teraz bo ma nie zaciekawie w życiu tak mu sie akurat złorzyło a oni to wykorzystali, chociaz gdyby sam nie chciał.........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie chcę nikogo urazić ale jak bym teraz spotkała jego obecną to nie ręcze za siebie......i zdaję sobie sprawe ze to głupie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sabinko ja bardzo, bardzo krotko :D Powaznie. Zakochana chodzilam z 7 m-cy a jak on sie mna zainteresowal, nastala sielanka, ja odlecialam ze szczescia to mi powiedzial \" lepiej bedzie jak to zakonczymy\" :P No myslalam ze siebie i jego pochlastam wtedy. W dodatku \"po\" przez miesiac widywalismy sie codziennie. :o Durna, mloda i zakochana, w facecie w zgonowym wieku :P A odpowiadajac na pytanie - 3 m-ce :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A nie Siora :P ? Ale powiem Wam jeszcze ze chyba pierwszy raz w zyciu swym tak sie zakochalam, porownywalam to z wczesniejszym zwiazkiem ktory trwal 2 lata iiii jakos ostatni ex mocniej mnie stargał emocjonalnie :P Intensywnie dosc bylo i z licznymi przeciwnosciami moze to dlatego :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
najgorsze było kiedy po rozstaniu dzwoniła jego mama, siostra i pytały co się stało, wtedy wyłączyłam tel i zwiałam do brata bo tam nic mi go nie przypominało i nikogo znajomego nie było

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sabinko ja np. nie umialam wybaczyc zdrady, odejscia do kogos innego, dla mnie to masakra, ten dwuletnie zwiazek tak sie wlasnie zakonczyl, bo on zaliczyl sobie inna panne, po czym plakal, blagal...ale niestety...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja trochę się wspomagałam lekami, gdyby były jakies oznaki ze jest zle morze było by łatwiej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
szczeże to nie wiem co bym teraz zrobiła ... z jednej strony nadal go kocham a z drugiej jak miała bym mu zaufać ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Natuś - ja juz bym nie chciala... w ogole mnie do tego człeka nie ciagnie... A zgonowy chlop się na młodziaka robi, dzisiaj go zjechałam, że luzak taki z niego wyrosl :D Tekst dzisiejszy : \"Patrzta próchno chodzące się w bluze z kapturem ubrało\" , Próchno do mnie : \" Widzewiaku mały ! Ja się naprawde musze za ciebie wziac \" :P Lubie go, ale nic wiecej tez juz nie chce. :) Optymalny stan :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sabinko mnie sie to co jego znajomi zrobili nie miesci w glowie !!!! :o :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jeszcze godzinka i do domku. Ludzie zajęci przed Świętami bo u mnie w biurze pustynia nawet wielbłądów nie ma :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
powiecmy ze nie pasowałam do nich, kiepsko to brzmi ale jak bym ci napisała wszystko to zdziwiła byś się bardziej słowo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×