Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość grze

czy on/ ona wróciła?

Polecane posty

Gość okradziony z marzeń
Powiedzccie mi jak to przetrzymać - z pracą wiem właśnie w tym cały problem że w niej nawalam że nic nie potrafię teraz zrobić, a wiem też że jeszcze na pewno nie przełoże wszystkiego że od razu będzie blisko jest to bardzo nierealne z wielu rzeczy, w sumie umawialiśmy, a głównie ja to mówiłem o ślubie za dwa lata, ona jakoś chciała troszkę jakby później. Wiem że tak na prawdę przede mną nie miała chłopaka moe też przez to zwiększa jej zauroczenie tamtyn TAk czy siak prosiłbym o jak nawięcej porad jeśli możliwe, najlepiej co byście mi poradziły jakbyście odbierały Wiem że co chwile dzwonie do niej cośpiszę maile, na gg, tlenie, sms-y. Po prostu nie wytrzymuje dłużej bez napisania do niej czegokolwiek. TAk samo wiem , bo się przyznała e wiele jakby ze mnie przenosiła na tamtego, takjakby tak samo się próbowała zachować, w sumie w rozmowach przyznawała się do niesamowicie intymnych rzeczy, jakby nadal mnie traktowała jak bliskiego przyjaciela, choć boję się że swoim niepochamowaną natarczywością mogę ją zrażać ps. przepraszam za chaotczność wtym co piszę szukam czegoś co dzięki czemu mogła by być znw ze mną

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość okropnie SZCZĘŚLIWA
jakies 3 kartki dalej, jeszcze dzis pisalam jak to mi zle. to był definitywny koniec. przynajmniej ON tak utrzymywał. A tu... Bóg mnie kocha :D i On tez :) :) :) ps. wczesniejszepseudo "okropnie smutna"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No i czy ktos mi tu zaprzeczy ze nie ma czegos takiego jak PRZEZNACZENIE ? Szczesliwa super, super, super :D :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość okropnie SZCZĘŚLIWA
okradziony z marzeń >>> mi wszyscy doradzali zebym nie pisała nie dzwonila, ale ja nie umiałam, nie potrafilam w ten sposób.. pisałam po kilka smsów, ze kocham itd i co..? Dzis zadzwonił, powiedział ze jak to czytał to płakac mu sie chciało, ze nie umie zyc beze mnie, ze kocha (ale nie przestaje byc zły) Wiec... zycze powodzenia. Postepuj zgodnie ze swoimi zasadami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość okradziony z marzeń
wogóle tak mogły byście spróbować przedstawić mi jak ona może myśleć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szczesliwa a teraz opowiedz nam tu swoja historie :D ...Dlaczego, jak dlugo i takie tam :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Okradziony -------> ja bym zrobiła tak, gdybym była facetem: ale to tylko jesli Ci zależy na niej i wiesz że nie masz już nic do stracenia a wiesz ze ona sama ma mętlik w głowie: Umówiłabym się z nią na rozmowę np. w niedz. porwała na kolację, kwiaty i pełen romantyzm, pocałunki( znienacka żeby nie spodziewała się) , potem rozmowa i to co jesteś jej w stanie zaoferować, czy z czegoś zrezygnować. Tu po prostu musisz przebić tamtego w inwencji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość okropnie SZCZĘŚLIWA
"rozstawalismy" sie już chyba z 4razy. zawszeto jednak sie konczyło przytulaniem sie do siebie i łzami w ten sam wieczór. Wczoraj było inaczej. nigdy go takiego nie widzialam. Ten jego upór, zawzietośc, złosć i nieugietośc. Był nieprzejednany. Koniec i już. Razem jestesmy od ponad poł roku + to co podczas naszego pierwszego spotykania sie, czyli 3 miesiace. Znamy sie rok. I szczerze mowiac NIKT dotychczas nie umiał mnie tak uszczesliwic (i notabene unieszczesliwic, gdy cos jest nie tak) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
okradziony-----> jeśli ma mętlik w głowie to nic straconego, ale pewnie dziewczyna musi czuć oparcie w męskich ramionach, do kogo ma się przytulić itd?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość okradziony z marzeń
Chyba jest konkretniej że wie że w tej chwili był by nadal kontakt na odległość, pewnie brakowało by mi znów czasu może..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość okradziony z marzeń
Albo tu jestem, że po prostu chciałbym usłyszeć że wszystkie powiecie że wróci do mnie. Chyba sam nie wiem co zrobić z sobą Mętlik u niej w głowie.... Na pewno wiem że będzie na pewno jej ciężko... na pewno przez najbliższe miesiące jakby wrócia do mnie. W sumie mówiłem już dwa miesiące temu jak mi wspomniała że na gg rozmawia z jakimś Darkiem i jakoś gdzieś się umawia, mówiłem jej e powinna mieć spotkania towarzyski, rozkwitać bo sam nie dam rady ale wtedy jakbym wyczuł przeciwnika... A potem jakby prawie z dnia na dzień spadła ta decyzja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość okropnie SZCZĘŚLIWA
takimi mniejszymi to sie nie przejmowalam, i tak wracało wsztstko do normy.. jescze w ten sam dzien.. ale tym raezm to było jak bomba atomowa. spustoszenie i przerazenie i ratunek prawie zaden.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
okradziony z marzeń , a czujesz ze jestes gotowy na powrot ? Zeby bylo dobrze musialoby byc zupelnie inaczej, dystans, dystans i jeszcze raz dystans do tego co bylo... Jesli zaczynac to od poczatku a nie od fragmentu gdzie cos sie zawalilo. I w ogole imie Darek dziala na mnie alergicznie, ooo juz mam wysypke :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość okradziony z marzeń
Może mnie wykańcza jescze teraz to, że wiem e spotkają się dziś z sobą 20 tej. Przedtem wiem że lubiała ode mnie tzw głuche, których sama mi wiele wysyłała. Teraz też wysyłam, a właściwie wysyłam momentami cały czas. I najgorsze że po tej 20 -tej będę musiał się powstrzymać, będzie bardzo ciężko. bo jeśli mdwamiesiące puszczałem po jednym dwa czasem trzy dziennie to od1,5 tygodnia wysyłam niemal cały czas Jest jeszcze jednrzecz do której się jej nie przyznawałem, i nie wiem czy jej mówic. Na miejscu gdzie pracuje, kobieta z którą mam doczynienia niemal codzień i to powiele godzin, przyznaje się wobec mnie do uczucia, i to od dłuższego czasu. Zdarzyło się mi ją przytulić, kiedy naprawdę w była w złym nastriju aby ją pocieszyć ale do niczego dalej nie doszło pomiędzy nami. Bo wiem że sam nie czuje zbyt wiele niż poza sympatią i przywiązaniem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ty przytulałeś dziewczynę, która nie jest Tw. przyjaciółką i coś do Ciebie czuje? Nie mów bo będziesz spalony. Uczciwość jest ważna, ale w tym wypadku tylko byś sobie zaszkodził.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja własnie skonczylam z NIM rozmowe na gg. Troszke mi sie humorek poprawil, ale wiem, ze nie moge sie łudzic. Powiedzial mi to. I ponoc nie wchodzi sie 2 razy do tej samej rzeki. ------>okradziony z marzen---- nie powinienes przytulac kolezanek, jest to przykre dla ukochanej kobiety/dobrze, ze o tym nie wie/, a poza tym to robisz nadzieje tamtej drugiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość okradziony z marzeń
Nigdy z nią nie spałem, nigdy do niczego poważniejszego nie doszło, chociarz prze już rok wiele było okazji. I to naprawdę mocnych. Po prostu wtedy kiedy ją przytuliłem było mi jej żal zaraz po wyjściu z szpitala, ciężkie wiadomości...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość okradziony z marzeń
ps. TA przytulona raz ( w lutym) wiedziała że mam dziewczynę. W sumie nadal myśli że jestem z tamtą, choć na pewno po jej słowach wiem że zachowuje się całkowicie inaczej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość okradziony z marzeń
dzięki, że tutaj jasno mi powiedziałyście o co chodzi Korci puszczać jej z komórki głuche, bardzo mnie męczy wstrzymywanie się od niego tym bardziej że wiem że ma się z nim spotkać za parę minut. Sama myśl o ich randce niesamowicie mnie męczy jakby kłuje w sercu, czuje się jakby ktoś zabierał część mnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Okradziony, zajmij się czymś, książką, idż poleżeć w wannie, i jedno- nie proś i nie zadręczaj jej sygnałkami, bo naprawdę ucieknie. Też idę na Nianię:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Takze potwierdzam, nie badz nagorliwy bo ja zameczysz i zniechecisz... Ja tez Niania :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ta stopka razem z ta koncówka jest zajebista :] okradziony -------> Moze kom. wylacz aby nie korcila... Zamilknij i poczekaj az sama sie odezwie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:( I sama sie przed momentem dobiłam, jaki człowiek jest głupi ... ał !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Siora, cos przypadkiem wpadło w moje rece, a własciwie hmm OCZY ... Przypomnialo mi sie to cholerne wesele... A potem to jak czule przepraszal za swoje zachowanie, jak mnie wysciskal...o Boze... Film za filmem smigajacy po glowie... Ot tak nagle pojawily sie te mysli, a tylko dlatego ze patrzac w mape stał przed oczami Piotrkow Trybunalski ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×