Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

majunia___

Poprosić o ręke faceta -

Polecane posty

Gość co tródno się pogodzić z tym
że wszystkim sie faceci oświadczają? że CHCĄ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mężczyzna ma takie same zobowiązania w wolnym związku jak i ja .. i do tego żeby o tym wiedzieći poczuwac się nie są (przynajmniej dla nas) potrzebni świadkowie. Świadkami jesteśmy my sami i inni znajomi i przyjaciele, którym swoim życiem dajemy swiadecto miłości i przyjaźni no i ...Bóg... który, jest nie tylko jest w kosciele. Tak samo jak wolny związek tak samo i małżeństwo może się rozpaść gdy zniknie miłość...przepraszam, ale nie widzę róznicy... Oki, ale kończymy co? bo ja nie o tym chciałam pogadać... Dzięki za wasze zdanie... szczerze pozdawiam..i życze powodzenia w miłości... w małżeństwie czy w wolnym związku... i tak najbardziej liczy się miłośc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przeciez Ty normalnie wywarłaś na nim presję ... to prawie tak jakbys sama poprosiła go o rękę... Laski wciąż trują faceta o zaręczynach, o slubie... i wciąż i wciąż i facet wkońcu prosi o rękę... bo tak już wypada... bo tak jest przyjęte...że facet prosi dziewczynę... a ja się pytam: KTO TAK PRZYJĄŁ ? NIE WYWARŁAM NA NIM ZADNEJ PRESJI,BO GDYBY NIE CHCIAŁ,TO WOGOLE BY MI SIĘ NIE OSWIADCZYŁ.A TAK NAPISAŁAM,ZE CHCIALAM-PRAGNEŁAM BY SIĘ W NASZYM ZWIĄZKU OKREŚLIŁ,BO JA POTRZEBUJE STABLIZACJI I TEJ PEWNOSCI,ZE ON TEZ TEGO PRAGNIE JAK JA. PRZECIEZ NIE GADAŁAM MU NO DALEJ NA CO CZEKASZ,OSWIADCZAJ MI SIĘ...TO BYŁY WSPOLNE ROZMOWY O NASZEJ PRZYSZLOSCI. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie rób tego. Wiem ,że jest równouprawnienie, ale bez przesady. To od faceta powinno to wyjśc. Jeśli nie możesz sie już doczekać ślubu to napomknij mu o tym, że skoro jesteście już tak długo razem to by wypadało się zdecydować co robicie dalej, w którą stronę checie pójść. Powidz mu, że powinien juz być pewny czego chce w życiu i takie tam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kurczeeeeeeeee
i to nazywasz równouprawnieniem? Bez przesady. Śmieszy mnie Majunia twoje zdanie: TROCHE LUZU. Jakiego luzu? O co ci chodzi z tym luzem? Już niejedno takie małżeństwo "na luzie" się rozpadło więc nie wiem czy to takie dobre rozwiązanie:-P Trzeba miec trochę kobiecej godności a tego ci brak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć, osobiście nie rozumiem dlaczego tak sie oburzacie, że tylko facet może się oświadczyc, i do tego absolutnie nie mówić nioć że by się chciało slubu, zaręczyn... moim zdaniem ślub to powina byc decyzja obydwojga! jezeli facet się oświadczy a nie było gadki o ślubie ( i może kobieta nie jest na to gotowa jeszcze\") to on wtedy naciska ... nie rozumiem tego. obydwoje powini chciec tego samego i byc gotowi do tego kroku. tak się przyjeło ze facet sie oświadcza, ale często on poprostu o tym nie pomysli, albo nie ma czsu tego zorganizować, albo jest nieśmiały... gdzies tu na forum czytałam, ze jednba dziewczyna miala dość czekania( ale byli pewni ze chcą być razem, chyba nawet gadali o ślubie) sama kupiła sobie pierścionek, i na spacerze powiedziała mu że go kocha , że zawsze chce z nim być, wyciągneła pudełko z pierścionkiem i powiedziała mu , że jeżeli on chce zostać jej mężem tak bardzo jak ona jego zoną to bedzie wiedzial co z tym dalej zrobić...i dla mnie pomysł genialny. oczywiście mówie o parach które wiedza ze ślub to ich bliska przyszłość, wiedzą że obydwoje sa do tego gotowi. ta dziewczyna pisała potem , że po iluś latach małżenstwa, jej maz wziąl jej tabletki anty. i pwiedział , że jezeli chce być mama tak samo jak on tata to ma to odstawic...:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość barometrka
ja sie oswiadczyłam mezowi :) zwyczajnie mogę sama wybierac, a nie czekać kiedy facet mi sie oswiadczy :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja nigdy nie powiedziałam że on jest bieduleki niesmiały i się boi... on jest bardzo smiały... ale jak każdy facet... czasami głupol i zwyczajnie do niektórych spraw nie przywiązuje takiej wagi jak my i tyle... Uważam, że tak samo jak on może poprosic o rekę, tak samo ja. Barometrka ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stokrotka7777
szczerze mowiac jakby naprawde chcial to by sie oswaidczyl!!tak to jest na tym swiecie ze to facet kupuje pierscionek i sam decyduje kiedy sie oswiadczy-wtedy gdy naprwde bedzie mial na to ochote!!to ze on rozmawia z Toba o slubie wcale nie oznacza ze juz chce stanac z Toba na slubnym kobiercu!nie przesadzajmy ze jest az tak nie smialy do swojej dziewczyny ze nie umie sie oswiadczyc jak on taki niesmialy to jak wogole zyje na tym swiecie biedaczek!!poprostu facet nie ma jeszcze ochoty zeby sie oswiadczac i tago nie robi!Ja osobiscie znalam pare co byli ze soba 11 lat i on sie nie oswiadczal bo poprostu nie mial na to jeszcze ochoty!!to ze ty mu sie oswiadczysz to tylko mu ujmie meskiej dumy co to za facet co boi sie kupic pierscionek i zapytac czy zostaniesz jego zona!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość buziaczek159
stokrotka popieram. Mam podobne zdanie. Facet, który się nie oświadcza to po prstu nie ma ochoty. Taka prawda tyle. Smutne ale prawdziwe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×