Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Evita 69

Jest tu facet,ktory moze pokochac kobiete z dziecmi?

Polecane posty

koszta... pytasz ile za to zapłaciłam....za tą ostatnią miłość?... niewiele w porównaniu z tym co dostałam , co daliśmy sobie nawzajem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a jeśli koszta - cierpienie...? to nie boję się cierpienia ani ryzyka...bo wiem jedno że nikt mnie nigdy już tak nie zrani jak mój niegdyś kochany mąż... więc nie boję się, troszkę w życiu doswiadczyłam, nauczyłam się wręcz cieszyć ze wszystkich doświadczeń :) i jestem niepoprawną optymistka :) a nie zgorzkniałym smutasem ...co też innym aniołom np polecam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to dobrej nocy... lepszego dzionka... ... każda noc jest dobra aby śnić...każda miłość piękna by z nią żyć...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie wiem czemu ale tu ktos wydedukowal ze ja jestem Aniolem...dobre sobie...okazaloby sie ze mam wieksza odwage i determinacje niz mi sie wydawalo...a tak...nic z tego Cichutko..nikt nie bedzie Cie o nic oskarzal: nic nie obiecywales ,nic dac nie chciales i powinnam teraz napisac ze nie dales...ale jednak dales ...dales dobra lekcje niepoprawnej marzycielce...przyda mi sie to---w sumie moge Ci nawet podziekowac...kto wie moze poprostu to bylo mi potrzebne zeby wyjsc z letargu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cichutko sie we mnie zakochalas, nie idealizowalas, moja byla dziewczyna powiedziala ze jestem nudny na dluzszy dystans, ze jestem puszka soku pomidorowego \"Cambell\" , ktora A.Warchol namalowal w Nowym Yorku i mysle , ze jestem przez to dzielem sztuki , a nie plagiatem opakowania , ze stracilem poczucie realnosci , urazila mnie do zywego , tylko zarzuty , zarzuty. Nie dam sie obrazac , powiedzialem , odeszla cichutko. Ona chciala szalonej milosci , porywajacych scen , szalonych nocy , ja chcialem cichutko , spokojnie . Ty Evito zrozumialas co jestem warty , to nie idealizacja . Mam duzo rezerwy , gdyz wszystkie mnie zostawialy po jakims czasie , niedocenily , potrzebuje cichutkiej pomocy poprostu...cichutko budze cie caluje twe uszko cichutko , jezeli tylko zechcesz...czy jestes naprawde wlasnym Anolem , nie jest wazne...teraz ty mnie zostawiasz , czy to jest sprawiedliwe , jestem dumny ze niektorze mnie tu nasladuja , gdyz to znaczy ze jestem kims wyjatkowym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień Dobry :) Chciałbym Cię prosić Evito, abyś trochę więcej o tej \"lekcji\" napisała, jaką pożyteczną dla siebie naukę tu znalazłaś, czy byłem Ci w czymś pomocny? Jeśli mogłabyś to dla mnie zrobić, to proszę, napisz o tym. 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość No tak pomyślmy...
Czy muszę wogóle kimkolwiek dla niej być? Czy muszę być kimkolwiek dla kogokolwiek ? Czy muszę wogóle być, żyć? Czy muszę cokolwiek chcieć? Czy napisanie paru zdań na tym topiku rodzi dla mnie jakąś odpowiedzialność ?, Czy mam wobec kogokolwiek tu jakąś odpowiedzialność? Czy komukolwiek składałem jakieś deklaracje, do czegoś się zobowiązywałem, cokolwiek obiecywałem, przysięgałem ? Teraz sobie posiedzisz - pomyślisz i piękną polszczyzną zaprzeczysz wymowie własnych słów? Ja zapytam za Aniołem - kim chcesz być dla Evity? Ten topik założyła w określonym celu - jesteś jednym z mężczyzn gotowych związać się z Evitą? Jeśli chcesz tylko porozmawiać , znaleźć przyjaciół , to są inne topiki. I powtórzę za Aniołem - jeśli chcesz być dla Evity mężczyzną jej życia i wziąć na siebie odpowiedzialność za jej dzieci , to ja też więcej sie nie odezwę. Ale powinieneś jasno sie jej określić - nie tworzyć złudzeń , bo skrzywdzisz ją człowieku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ta emocjonalna bistabilność i takież same osądzanie przypomina mi pieszczoszków minionej epoki ;) Przez jakis czas funkcjonować będzie moja skrzynka :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
\"Ja zapytam za Aniołem - kim chcesz być dla Evity?\" - powinienem Wam, bicolors, odpowiadać na pytania ? :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pozwolę się wtrącić.. nie mogę zrozumiec co niektórych osób, jesli chcecie pomóc Evicie, to może nie piszcie prawie jak w jej imieniu.. fajnie mieć anioła stróża, ale bez przesady. Ja równiez odebrałam słowa \"anioła\" tak jakby znala Cichutko.. z 3 kropkami:). Nie wsadzajmy wszystkich do jednego worka... a poza tym czy można pytać tu na forum o takie rzeczy: czy Cicutko chce zwiazac sie z Evita????? itp. Jak mozna oczekiawać tutaj jakis konkretnych decyzji.. Jesli będą chcieli się blizej zapoznać.. to chyba to będzie ich sprawa :) ale czy od razu to oznacza, ze trzeba składać dekleracje..? po kilku stronach topiku?? pozdrawiam a tak dla przypomnienia... *kobietka* = to wyglada na podszyw

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ooo widze, ze \"czyściej\" się zrobiło na topiku... coś mi się wydaje, ze teraz jedna osóbka, ktora robiła za kilka, nie bedzie juz tu robic zamieszania:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czyli wyglada na to ze sie wyglupilam...ale tojuz ostatni raz....zegnam Was wszystkich bo czuje ze to najrozsadniejsze wyjscie...i dziekuje:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiem Kobietko co myslisz...ze stchorzylam...chyba tak...to od poczatku nie mialo sensu...nie chce zabawiac sie w poszukiwania ani zebrac o uczucia...nie taka kobieta jestem...jestes cudowna dziewczyna ...masz dar zjednywania sobie ludzi...dziekuje Ci za dobre i madre rady...takich nigdy nie jest zbyt duzo...:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie Evito .. wcale nie myslę, ze stchorzyłaś, myślę, ze dostałas wiadomość ktora nie usatysfakcjonowała Ciebie.. może ktoś Cię zle odebrał.. Twoje zamiary.. ale to nie znaczy, ze musisz się żegnać.. czasami fajnie jest wygadac się w necie, niektorym to pomaga. Osobiscie uważam, ze szkoda byś tu się nie pokazywała, a poza tym poza kilkoma dziwnaymi wpisami rowniez sobie zjednalas ludzi, ktorzy zyczą Ci dobrze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie co tu się dzieje? Evito ... dla mnie i wielu innych osób czytających ten topik to oczywiste, że nie taką kobietą jesteś, więc dlaczego chcesz zniknąć? ten topik... jest bardzo zyciowy.. i napewno jest dużo kobiet takich jak Ty. pozdrawiam serdecznie i mam nadzieję że jednak tu zajrzysz czasem , chociażby zwyczajnie pogadać , powiedzieć co u Ciebie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie wygłupiłaś się Evito, wygłupiali tutaj się inni. Jednak uczuć trzeba w jakis sposób szukać, naturalnie nie żebrać. Topik to w sumie takie samo miejsce jak i inne. Pojawiają się różni ludzie, trzeba więc trzeźwo na to wszystko patrzeć. To miejsce może być miejscem fajnych rozmów, miejscem nawiazywania przyjaźni, można też znaleźć kogoś szczególnego. Dobrze jest mieć przyjaciół, nawet wirtualnych. Dobrze jest porozmawiać z przyjaciółmi...a że czasami ktoś przeszkadza, to tak, jak i w realnym życiu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
...dokładnie.. nic dodać... Evito Cichutko... jaki by nie był to jednak mądry facet i dobrze mieć go chociażby albo aż za przyjaciela :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Krystyna Bulgar ja tez krystyna ale nie ta sama, mnie przeznal kierownik wycieczki w w Warnie, Bulgar, ale przystojny, to bylo na stateczku jak wracalismy z wycieczki, narufie na linach, wygdnie nie bylo on sie rozebral do naga sciagnal mi bezceremonialnie sukienke i majtki, bylam naga, kopulowal jak szalony bylam zdrowo podniecona ale on sie spuscil we mnie i wyciagnal ireszta spuscil sie na me wrgi sromowe i uda, ja nie milalam orgazmu byl za szybki, wstal ubral sie i poszedl ale wrocil jak dzentelmen i przynosl mi recznik abym sie wytarla , a ja glupia przy nim cipke i uda pollezac wycieralam a z gory zprzy barierce stali jego koledzy ze statku z obslugi i przygladali sie caly czas, prawdopodobnie tez wtedy jak mnie rznal, potem bylo mi glupio bo mnie jak kurwe do rzniecia potraktowal. Bylam z rocznym dzieckiem bez meza dzien pozniej wracalam do Polski, gdy wrocilismy to moj kochany przygotowal wspaniale powitanie przemeblowal i wyremontowal nasze pierwsze mieszkanie bylismy rok po slubie, czekal na mnie wygladalam dobrze, opalona swieza wypoczeta kochalismy sie jak szaleni, bylo mi wstyd po tym co zrobilam, choc nie bylo to pierwszy raz jak go zdradzilam, najgorsze ze zaszlam w ciaze, z kim nie wiem, mysle ze z Bulgarem bo maly ma troche ciemniejsza karnacje ale nieznacznie ale oczy Bulgara, ale czego oczy nie widza tego sece nie boli, nie chce mego stracic bo go kocham, nie moge mu prawdy powiedziec. caluski

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oto mój \"bilans\" -Kanadyjczyk- a real sexmachine! \"technicznie wyszkolony\", przerobiłam z nim chyba całą kamasutrę, było bardzo różnorodnie, ale i trochę męcząco (te zmiany pozycji trochę mnie nużyły), potrafił się kochać 1,5 godziny!Ja juz dawno po orgazmie ledwo zipiałam a on nadal...No ale przynajmniej było ciekawie... -Włoch macedońskiego pochodzenia (heh, ale chyba jednak bardziej Macedończyk niż Włoch)- nieciekawie, nawet całować się za dobzre nie potrafił, jego sex to coś na zasadzie \"wsadź-wyjmij\" -Włoch- oj gorrąco, może technicznie nie jakoś super (Kanadyjczyka nikt nie pobije pod tym względem ) ale własnie mistrzowsko tworzył klimat, operował słowami, potrafił obudzić ogien samym dotykiem, oj bardzo namiętnie było.... -Francuz -cudownie!!! Ale może dlatego, że się w nim podkochiwałam i emocjonalny stosunek sprawił, że naprawdę przeżyłam burzę z piorunami. Wspaniały klimat, dotyk, pocałunki...Czuły i delikatny a jednocześcnie taki mocny i męski...naprawde rzadko się zdarza takie połączenie -Austriak- średnio przyjemnie. Podobnie jak Macedończyk- technika \"wsadź-wyjmij\", egoista, myślał wyłącznie o sobie, za mocny, za twardy...ale przyrodzenie miał gigantyczne -Murzyn (nie pamiętam kraju, chyba Nigeria)- średnio ciekawie. Penis faktycznie wielki, ale technika średnia, jakoś tak za mało klimatu, czułości, za mało gry wstępnej, za dużo czystej kopulacji... -no i kilku Polaków- hmm, nieźle, ale bez fajerwerków...bez jakiejś szczególnej atmosfery...własnie zauważyłam, że naszym rodakom brakuje takiej cennej umiejętności okazania kobiecie, że jest boginią, wyrażenie tego bez słów, poprzez spojrzenie czy dotyk, nie ma w nich tege elektryzującego ognia, który spotkałam u cudzoziemców...No niestety, moze to ja miałam pecha ale naprawdę nasi chłopcy nie za ciekawie wypadają przy les

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co jest
ktoś zmienił temat topiku czy co...????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×