Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Tulipan w mych trzewiach

Przegrana bitwa...

Polecane posty

To ja już nic nie rozumiem..:O Przeszkoda jest tylko w odległości , czy w braku porozumienia też? Jeśli to tylko odległość , to nie mów chłopie , że nie do pokonania ! Pracujesz - możesz wziąć kredyt i wal do niej , jeśli Ty ją a ona Ciebie kocha! Nie rozumiem facetów , Tulipanie - przeszkodą to jest chyba tylko brak wiary w siebie ... tak myślę. Gdybym wierzyła choć odrobinę w to , że znaczę coś więcej dla tego komu oddałam serce , to nie byłoby takiej przeszkody na świecie , której bym nie pokonała! Tulipan ! Dla tych drżeń serca wspólnych warto wszystko poświęcić - nie tylko czas i pieniądze!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nenufar ... wiesz najlatwiej jest udzielac rad bedac obserwatorem... To nie takie proste... z paru rzeczy zdalem sobie sprawe za pozno... chyba ... nie wiem ... ciagle czekam moze rzeczywiscie czasu potrzebowala i spokoju zobaczymy moze sie odezwie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wybacz Tulipanie - nie znam sprawy - nie powinnam udzielać rad . Nie chciałam Cię urazić . Wiem jak trudne są kwestie uczuć i jak różne potrafią być sytuacje . A mówią , że nadzieja umiera ostatnia - chciałabym móc sprawić , żeby było inaczej , wtedy byłoby mi lżej... Do zo Tulipanku Kicia - żyjesz ? Pogadaj z Tulipanem , bo nam się rycerz rozklei :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Urazic... ? Rozklei...? Panna Nenufar jeszcze mi na odchodne po meskiej dumie pojechala* ;) Raz w zyciu plakalem ... kiedy lopata od wiatraka wgniotla moj piekny cynowy nocniczek... a no i standardowo jak Enricco slucham :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Już, jestem, melduję się.. Ale Rycerz to prawdziwy mężczyzna. łez się wstydzić nie musi, prawda?:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hendra
nie czytałam całego wątku, ale... buziak dla opancerzonych :)! mi ostatnio napisal przyjaciel, że jestem zółwiem tudzież pancernikiem i to byla bardzo trafna obserwacja... no ale powiedzcie co robić gdy kolejny raz niebo wali nam się na głowę, krew po oczach i potem dlugo się zbierasz, dochodzisz do siebie, i wiesz, ze zycie jest cudowne i tak aż nie do uwierzenia... poznałam podobnych mnie, którzy pomimo ran kochają kazdy dzień, po tym chyba jeszcze bardziej cieszą się z drobnostek i doceniają każdy dobry gest, chcą dać innym ciepło i dobro, ale... im więcej ran tym bardziej dzielną udaję, tym silniejszą, radosną i wyluzowaną kobietkę,co sobie radę da, a pragnienie wręcz odwrotne- żeby ktoś czasem przytulił, zainteresował, zaopiekował... żeby po prostu był... chyba nie mam już sił szukać :(...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aarrghhh 4 sekundy :P Zniechęciłam się:P hendra 🌻 Ja Twój nick kojarzę z jakiegoś innego topicu tutaj na kafeterii.. czy Ty to Ty?:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hendra
jakie 4 sek.? hmmmm... tak to ja :) chyba jeszcze nikomu się podszywać nie zechcialo :)! trochę tu czasem piszę jak mogę. witam Cię ciepło Kici -Kici!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hendra
zaraz wejdę na preferencje to mi nicka zabezpieczą :)!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Damn! Dobrze Ci idzie. Ale jak będzie więcej czasu to poćwiczę i pokonam rekord :D hendra :-) Zabezpieczenie nicka to dobry pomysł, podszywacze na tym forum czasem biją rekordy ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja wczoraj jednak zasnęłam, trzeba będzie za to dziś nadrobić pisanie.. brr.. Więc chyba jednak teraz też trochę popracuję :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zajmuję się głównie studiowaniem (5 i 1 rok, ha, to razem jakby szósty;-) ) Ale dorabiam trochę korepetycjami - taka namiasta niezależności, poza tym nie żeruję wtedy na rodzicach tak bardzo. :-) Poza tym lubię uczyc te dzieciaki mimo wszystko. Fajnie patrzeć, jak robią postępy.. No i zawsze to taka \"praca w zawodzie\" przyszłym. :D A Ty, panie Rycerzu? Cóż to za maszyny pracują za Ciebie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie, kierunki różnią się od siebie i to bardzo :-( Trochę \"niestety\", ale trochę \"stety\", bo przynajmniej rozwijam się w innym kierunku. Filologia, i finanse i bankowość. \"Taki mix\", heh :-) Matematyka trochę boli.. ale da się przeżyć, pouczę się i jakoś to pójdzie. Jestem żywym dowodem, że podstawy tego przedmiotu może nawet humanista opanować :D A korepetycje to stosunkowo od niedawna, od 3 lat? Nie jestem pewna.. Czasem mam ochotę udisić kilku leniwców, ktorych uczę, ale czasem to naprawdę fajne dzieciaki. Ogólnie dużo satysfakcji można z tego mieć. :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Smacznego. A ja muszę do pracy, i wrócę pewnie przed 19.. Nie mam siły, gardło boli. I jak ja mam mówić? Nie bądź smutny, zabij ten smutek czymś 🌻 Do wieczora! 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czaruj Tulipanie , czaruj :D widzę , że Twoje księstwo rozrasta się , nowe damy dworu znajdują wejście :P I tak ma być :D Szybciej zapomnienie znajdziesz i ulgę , a może nawet nowe uczucie , którz to wie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No i jak tu Ciebie nie lubić? :D Turniej powiadasz... A kto zechce się potykać z innymi o kobietę w tak zwanych latach? :P Tulipanie , kiedyś specyfikacja miałaby wiele pozycji , dziś powiem : uczciwego , dobrego serca człowieka potrzebuję... takie tylko mam wymagania. Tylko - a może aż . :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ciebie od Twojej miłej dzieli przestrzeń ... Mnie od rycerzy w średnim wieku dzieli przestrzeń jeszcze większa niż ocean... i to nic , że dusza szybuje w przestworzach wyżej niźli młode orły, kiedy ciało nie ma już przymiotów , które spojrzenie męskie by przyciągały :O Ot, życie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Miałabym miano Nenufara Okrutnego przybrać??? Jakoś to się nie godzi z moją naturą :P Może jednak lepiej zostanę Nenufarem Naiwnym - bo to bliższe prawdy... :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×