Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość czosneczek

INFEKCJE POCHWY A..... CZOSNEK???

Polecane posty

Gość kulka miodowa
uzylam zwyczajnego octu, tylko to mialam, a do lekarza bardzo daleko... przeszlo chyba po tygodniu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trishka
sprobuje napewno. jutro wlasnie ide do nowego lekarza umowic sie na to zamrozenie, mam nadzieje, ze dojdzie do tego w miare szybko bo po wzieciu lekow i tak caly czas mam uplawy, wiec boje sie ze mi odmowi, bo podobno przy zamrazaniu nadzerki w pochwie trzeba miec czysto, tylko jak ja mam tego dokonac skoro nawet po wzieciu lekow mnie piecze i mam uplawy, doslownie koszmar!!!zyczcie mi powodzenia;] jutro dam znac co powiedzial lekarz, pozdrawiam Was dziewczyny...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewqa z K
biedna trishka... zycze Ci duzo zdrowia i zeby sie wreszscie udalo mi po moczeniu przez tydzien non stop w ziolach i nalewce z szalwi wszystko przeszlo- czuje sie normalnie pierwszy raz od miesiaca,sluz mam idealnie czysty no ale jeszcze sie mocze i iryguje bo wiadomo ze to krotki i czas i jeszcze m oglo cos przetrwac sprobuj prosze mojego sposobu - tylko wiesz naparzaj naprawde silne napary i mocz sie prawie non stop daj znac co Ci powie lekarz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam bidulki Długo mnie tu nie było... :P Co u mnie ?? w czerwcu miałam zabieg wymrażania, początkowo było wszystko ok ale po około 2 tygodniach od zabiegu zaczęlam na nowo odczuwać pieczenie,wykupilam sobie gałki propolisowe które zastosowalam po okresie i po nich poszłam na wizyte kontrolną, dodam że pieczenie po gałkach ustapiło. Na wizicie kontrolnej lekarz powiedzial że wszystko ladnie sie goi i stwierdził że te gałki to był dobry pomysł. Ale po około 2 tygodniach od wizyty znow odczułam pieczenie, znów sięglam po gałki propolisowe ( są bez recepty ) na szczeście i tym razem okazały się skuteczne. Od tamtej pory codziennie jem jogurty naturalne,aby się wzmocnić, i na razie czyli od około miesiaca jest wszystko dobrze :) Nie pamietam kiedy ostatnio czułam się tak dobrze :) A co tam u Ciebie trishko ?? Kiedy wybierasz się na zabieg ?? Trzymam kciuki i zyczę wam kobietki szybkiego powrotu do zdrowka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trishka
witam ewqa i reszta dziewczyn;] bylam u lekarza,byl bardzo mily i kompetentny (nie to co ci wczesniejsi ),opowiedzialam mu cala historie mojej choroby i od razu powiedzial ze trzeba to dla mojego dobra usunac,okazalo sie jednak ze nie zamraza nadzerek na miejscu wiec bede musiala jechac ponad godzine do innego miasta ale nie obchodzi mnie to,najwazniejsze by sie tego swinstwa pozbyc,tak wiec za tydzien w piatek bedzie po nadzerce,mam nadzieje ze to ona narobila u mnie takich szkod bo jesli ja usune a okaze sie ze nadal mnie piecze i mam uplawy to juz wtedy napewno sie zalamie, i tak juz zniszczyla mi psychike,juz nie jestem taka jak kiedys,usmiechnieta,normalna,mloda dziewczyna tylko czuje sie jak jakas starsza schorowana nazekajaca baba, ktora do wszystkich sie przyczeepia by wyladowac swoj bol,gniew,zal do choroby...nie zycze!nie zycze nikomu,nawet najgorszemy wrogowi przechodzic przez to przez co przechodze juz ponad 2 lata...czekam z wielka nadzieja na dzien w ktorym to wszystko odejdzie jak zly sen...pozdrawiam,zycze powrotu do zdrowia ktorego ja niestety nie posiadam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trishka
ooo witam zosiu;] no,sporo czasu Cie nie bylo,no u mnie tak jak widac powyzej,wszystko opisalam,brak slow,ehhh,i wlasnie tego sie boje,ze usune nadzerke a i tak bede chora...mam nadzieje ze nigdy to nie nastapi,pozdrawiam;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
trishko trzymam mocno kciuki za Twoj szybki powrot do zdrowia :) i wierze że tak samo Tobie pomoże ten zabieg jak i mnie pomogl :) moj pan doktor mowil na początku gdy do niego przyszłam że moje dolegliwości raczej nie maja powiązania z nadżerką, ale gdy powiedzialam że jestem zdecydowana na to aby ja usunać to byl bardzo konkretny,powiedzial mi tylko żeby pod koniec okresu zadzwonić i sie umowić i tak też zrobilam, na prawdę przesympatyczny facet :) Juz nie chcę pamietać tych wędrowek do lekarzy , a szczegolnie do ostatniej lekarki, już bym nie zliczyla ile razy jej mowilam o tym że chcę wymrozić... no ale coz to że są lekarzami to nie znaczy że maja zrozumienie dla chorego, niestety... Doskonale cie rozumiem trishko, i rozumiem w jakim dołku teraz jesteś, to ciągłe chodzenie po lekarzach, szukanie pomocy i czekanie na to aż w końcu bedzie lepiej i ten zawod gdy nie ma poprawy... no ale o czym my tu gadamy... za tydzień masz trishko zabieg, trzeba się cieszyć, wymrozą Ci kasię i bedzie jak nowa, sama jej nie poznasz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trishka
dzieki Zosiu za wsparcie i dobre slowo,juz nie moge sie doczekac zabiegu i w koncu braku pieczenia bo to jest najgorsze w tym wszystkim!!dzis zaopatrzylam sie w szalwie do moczenia sie (mozna tez sie szalwia irygowac?),syropik na uklad odpornosciowy i galki propolisowe,mam nadzieje ze cos sie polepszy do zabiegu...a wlasnie,po zabiegu-->czy moge uzywac nadal tego wszystkiego po zabiegu jak mnie cos bedzie pieklo?z gory dzieki za odpowiedz i pozdrawiam;]*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewqa z k
wiesz Trishka ja sie we wszystkim moczylam i wszystkim irygowalam :))) dobrze wiedziec o tycvh galakch tez zaraz lece by je kupic;) buzka dla Was

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trishka
dzia ewqa za odp,w sumie to tylko ziolo wiec zaszkodzic nie powinno prawda?jedynie moze pomoc,musze sie chwytac wszystkich metod skoro leki i lekarze nie pomagali i jak narazie nie pomagaja! a co do galek to slyszalam ze sa dobre na stany zapalne pochwy i sromu,uplawy,nadzerki itp itd,jest ich bodajze 5 i u mnie kosztuja ok. 10zl wiec warto kupic;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewqa z k
luzik:) mam nadzieje ze Ci pomoze. juz kilka razy mialam tak ze medycyna naturalna pomogla mi tam gdzie prochy nie daly rady oby i tym razem tak bylo wzielas nalewke z szalwi czy ziola? nalewka pieknie leczy stany zapalne :)pomagala mi juz na zapalenie dziasla i zap gardla wiec stwierdzilam wiec moze i pomoze na zapalenie bronki;) ja na noc jeszcze zaszalalm i irygowalam sie nalewka z szalwi z woda oczywsoscie i kilkoma kroplami olejku herbacianego doskonale Cie rozumiem co prawda mecze sie z cholera zaledwie miesiac z hakiem ale jest to koszmarna dolegliwosc i czlowiek sie totalnei zalamuje jak ciagle cierpi a leki nie pomagaja... mi tez przeciez nic tak naprawde nie daly:/po 3tyg leczenia nie bylam w stanie chodzic taki mialam ostry stan... ja zaplacilam okolo 12zl za ten propolis- mam nadzieje ze mnei nie uczuli i pomoze wyleczyc sie do konca. przez to przeklete chorobsko musialam przesunac urlop - mial mi sie zaczac w przyszlym tyg a tak kicha!! przeciez n ie da sie ganiac po gorach z miska doczepiona do tylka..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trishka
no wlasnie,wiesz jak ja sie czuje,i moze wyda sie to abstrakcyjne ale mecze sie juz z tym 2lata,oczywiscie nie mam ciagle tak samo mocnego pieczenia ale jednak jest no i te okropne uplawy,oczywiscie nie myslcie sobie ze nic z tym nie robilam bo robilam i to ciagle ale to lekarze wprawadzali mnie w blad,zamiast usunac mi ta nadzerke,powiedziec co i jak,na czym stoje to szprycowali mnie tylko jakimis gownianymi lekami(nawet drogie nie pomagaly)az w koncu (nigdy nie jest za pozno)zaczelam dzialac na wlasna reke,zmieniac lekarzy,szukac informacji,uzywac zamiast lekow ziol itp,ci lekarze byli tacy "wspaniali" ze przepisywali tylko leki a o czyms na odbudowanie flory bakteryjnej i wzmocnieniu organizmu nie pisneli ani slowka i tak pewnie lapalam jedna infekcje za druga bo nadzerka byla ich rajem,dopiero na tym forum dowiedzialam sie ze powinnam brac cos profilaktycznie i odbudowywac flore pewnymi specyfikami i podleczac sie ziolami za co Wam kobietki dziekuje (i tak nie ma nas wszystkich,polowa sie nie odzywa juz),co do szalwii ewqa to kupilam lisc do zaparzania (tak jak wczesniej kupowalam vagosan)...no i oczywiscie czekam z niecierpliwoscia na powrot do zdrowia...pozdrawiam;)*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewqa z k
hmm kup moze tez ta nalewke z szlwii.. ja sie tym szprycowalam a z ziol robilam bardzo mocne napary szalwi,rumianku kory debu i vagosanu...a poniewaz poszlam na zwolenienei robilam to wielokrotnie w ciagu dnia....taka mordercza mieszanka musiala pomoc. mozesz tez sie irygowac nadmanganianem sodu to tez tlucze bakterie. wiem ze sie tak dlugo meczysz i tak dlugo szukasz pomocy a dupki nie potrafia Ci pomoc - przeczytalam cale forum - mam nadzieje ze wreszcie sie to skonczy i odetchniesz ziola uzywane w duzych ilosciach regularnie potrafia zdzialac cuda.. mialam w przeszlosci bardzo ostre zapalenai pecherza - ciagle nawroty bole sikanie krwia..antybiotyki furagin itd itp ..nawet jak nie mialam zapaelnia to czulam caly czas ze cos jest nie tak.. potem przeczytalam gdzies ze bratek bardzo pomaga i pilam go na hektolitry i wiesz ze od 15lat nie mialam zapalenia pecherza?:) moja rodzina w tym roku zachorowala na grype zoladkowa - bardzo lekko ja przeszli ( raz zwymiotwali albo mieli lekkie rozwolenienie- zazwyczaj ma sie jedno i drugie w tym samym czasie przez wiele dni) ale szprycowali sie srebrem koloidalnym... mnie i mojego meza wcale nie zlapala - szprycowalam nas sreberem, czosnkeim i robilam smierdzace wyziewy z drzewa herbacianego:) oby tym razem naturalne srodki tez pomogly :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewqa z k
mam wyniki posiewu zaszalalam zlapalam jakas cholere co jest potwornie niebezpieczna do tego stopnia ze np powoduje smierc noworowdkow i malych dzieci zasadniczo lajdaczka wystepuje w plucachu mnie postanowila zajac inne terytoriumna ten tydzien tez mam zwolenienie i zakaz zblizania sie do dzieci.. mam barac antybiotyk doustnie i polseptol dowcipnie..oby pomoglo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewqa z k
cholera cale zycie brzydzilam sie saun a ostatnio dalam sie glupia namowic :/ a efekt jest taki jak na zalaczonym obrazku ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trishka
o jaaa ewqa wspolczuje ale teraz to sie doslownie przerazilam a wiesz czemu?bo mamy te same objawy (straszne pieczenie w pochwie prawda?)tylko ze ty masz miesiac a ja mam ok. 2 lat i wczesniej mnie az tak nie pieklo ale teraz to jest przesada,poza tym moj lekarz nie robil mi bakteriologii tylko cytologie,ona nie jest chyba tak dokladna i nie wskaze ci dokladnie czy masz takie bakterie jak np ty masz nie?choc jak patrze na ta cytologie to widze ze niby jest tu brak zakazenia bakteryjnego i grzybiczego...o jaaa,lece jutro do prywatnego laboratorium na posiew,jestem przerazona bo moge nosic to samo albo jeszcze cos gorszego nawet i rok czasu,i w tym momencie chcialabym podziekowac naszej sluzbie zdrowia:/ ehhh,myslalam ze jak moj lekarz nie robi mi dokladnych badan to ma ku temu powody i ne trzeba ich robic ale widze ze jednak trzeba!pozdrawiam,trzymaj cie cieplutko:)*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewqa z k
lec lec i koniecznie rob te posiewy ja wylam z bolu koszmar oprocz tej bakterii co napisalam mam tez druga łajdaczke- co wystepuje w przewodzie pokarmowym czlowieka-tak samo upierdilwa i obrzydliwa jak poprzednia . poszukalam po necie i sie dziewczyny skarzyly na potworne pieczenie i ze strasznie ciezko łajze wytepic... jestem w szoku ze Ci nie zrobili posiewu w ciagu 2 lat....... oprocz antybiotyku ( augmentim - obydwie sa wrazliwe biore polseptol( to jest jodyna) mam sie myc i moczyc dalej w ziolach i w nadmanganianie potasu, jak biore prysznic mam wsypywac sol do wany.od siebie dorzucilam w ciagu dnia te globulki z propelisem - wyczytalam ze propelis wzmacnia dzialanie antybiotykow. jesli augmentin nie zadzial to mam brac doxycykline..ale pwoiem Ci ze sie zdecydowanie lepiej czuje albo blyskawicznie pomaga albo sobie wmowilam ze pomaga... ten tydzien tez mam zwolnienie .. cholera na urlop pojde chyba jak juz bedzie slota...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trishka
posiew robilam sobie na wlasna reke w prywatnym laboratorium 1,5 roku temu a zachecil mnie do tego moj trzeci lekarz do ktorego chodzilam prywatnie bo dwaj poprzedni jednym slowem olali sobie moj bol i problemy...no i wtedy robilam sobie ten posiew to wyszlo "brak wzrostu bakterii tlenowych"...wtedy ten lekarz zapisal mi tylko lactovaginal bo przed posiewem dostawalam sporo lekow dopochwowo i doustnie...ale nic mi nie przeszlo(choc niby bylam zdrowa ciagle mnie pieklo,uplawy sie jedynie zmniejszyly)wiec stwierdzilam ze nie ma sensu placic mu za kazda wizyte 60zl plus leki plus prywatne badania wiec ze tak powiem odeszlam od niego w poszukiwani ginekologa-zbawiciela;) no i trafilam do tego u ktorego leczylam siw 1,5 roku,chodzilam do niego co 2 co 3 tygodnie czasami co miesiac,przepisywal mi leki,bralam bralam bralam,robil mi co 3 tyg cytologie i chyba ze 2 razy biocenoze,2 razy bakteriologie i wszystko...no i zawsze wychodzilo ze jestem zdrowa...ale od roku zadnej bakteriologii nie wykonal,przepisywal tylko leki (czasami cholernie drogie) i mowil ze trzeba cos z ta nadzerka zrobic bo przez nia mam stany zapalne ale tylko stany a nie bakterie a ile mial racji to sie dowiem jak zrobie sobie sama posiew...no coz ewqa taka jest nasza sluzba zdrowia,doslownie szarlatany:/jak wpieprzylo mi sie jakies gowno a on przez rok mnie nie uswiadomil to normalnie go chyba zabije,a moj facet to juz w ogole nie wiem co mu zrobi (gorzej jak mi cos jest i juz przez nieleczenie z tego nie wyjde albo dzieci nie bede mogla miec,odpukac,Bożeee)...odezwe sie jak sie czegos dowiem,a tymczasem czekam na krio ktora bede miala w piatek,mam nadzieje ze do srody miesiaczka mi sie skonczy zebym nie musiala przekladac zabiegu...pozdro;*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewqa z k
cholera gowniane to laboratorium nie mowiac juz o lekarzach w ktorych rece wpadlas.. fiutki uwazaja ze to nic powaznego i chyba chca by do nich przyalzic non stop a co sie czlowiek umorduje to jego ja mam na wyniku rozne opcje rozpisane : bakterie beztlenowe, tlenowe i sprawdzenie grzybow..wszystko chodowali...zabulilam za to 100zl ale warto bylo..to co mam teraz to sa akurat bakterie tlenowe... trzymam kciuki by udalo Ci sie szybko wykurowac .. a jakby co to goscia za jaja i na drzewo;))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trishka
ja to mam tylko nadzieje ze nic takiego przez ten rok nie zalapalam bo w sumie nie mialam jak,nie chodzilam na basen saune nie siadalam pupa na obce muszle;p...ostatnio jak odbieralam cytologie bylo napisane ze nie ma zadnych bakterii w wymazie ale na ile to jest prawdziwe stwierdzenie to nie wiem,w piatek krio i pozniej sie zobaczy co dalej,no wlasnie,jak usune nadzerke to moge brac jakies leki dopochwowo?bedzie mi lekarz przepisywal?a posiew bede mogla zrobic czy nie?pozdro;*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewqa z k
szczerze mowiąc nie pamietam :) nadzerke usunieto mi jakies 7 lat temu wiec sorki:)) jedyne co pamietam ze jak mi wypalano ze zasmierdzialo spalenizną:P mam nadzieje ze nie zlapalas niczego i ze to wylacznie kewtia nadzerki:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewqa z k
dzisiaj sie zalamalam bo leki ktore dostalam ostatnio nei dzialaja.. i znowu wyje z bolu:/ zadzwonialm do mojego kumpla ktory jest anestezjologiem i mi powiedzial ze glupia lekarka u ktorej byalm po pierwsze dala nie do konca wlasciwy antybiotyk po drugie jak juz sie uparla na niego to powinna dac mi wieksza dawke a nie homeopatyczna kazal mi wziasc wyniki badan i przyjechac do neigo jutro... kazal mi tez zwiekszyc ilosc antybiotyku ktory dostalam od tej pizdy o 50%........ jak to jest ze laduje zawsze albo u anestozjologa albo u weterynarza na takich partaczy trafiam................

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wspolczuje ewqa i uwierz ze i mnie czasami cos boli i rowniez boje sie bardzo ze cos w sobie nosze dlugo czego zwalczyc nie bede mogla:///// ja pierdziele!!!taka jest wlasnie polska sluzba zdrowia...fuckkkk....plakac sie chce...jutro mam wymrazanie,zobaczymy co dalej...jak sie bede czula,co powie lekarz,czy zrobi mi jakies badania,musi zrobic!!!teraz tak sobie mysle ze chodzilam do szarlatana a nie lekarza,ani nie zrobil mi szczegolowych badan,ani nie przepisywal czegos na odbudowanie flory,ani nie informowal mnie nawet o tego typu sprawach!!!stad moze bierze sie to ze sie tak mecze,przez takich lekarzy jak on!!!blagam Boga zeby odebral mi ta chorobe,za Ciebie ewqa rowniez sie pomodle,i nic w tym smiesznego bo wiara czasami czyni cuda,pozdrawiam:)***

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ewqa trzymam kciuki...badz silna...wiem jak to jest bo sama sie mecze ale jak juz to wszystko sie skonczy to przyniesie nam wielka ulge...pamietaj o tym...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewqa z k
kochana jestes:) dziekuje za dobre slowa... tez mam nadzieje ze na dnaich uda nam sie oizbyc tego syfu....jestem juz tym bardzo zmeczona ..podobnei jak Ty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie j też często miałam problem z grzybicą pochwy-leki pomagały ale grzybica powracała.na jednym z topików przeczytałam o jogurcie naturalnym-moczyłam w nim tampon a potem aplikowałam do pochwy .Przeważnie robiłam to na noc i przez 3-4 dni.Dodatkowo codziennie jadłam kilka jogurtów, a w ciągu dnia podmywałam sie nadmanganianem potasu (bez recepty w aptece).Niestety ten nadmanganian potasu cholernie farbuje dłonie-na żółto.Ale ja się chciała wyzdrowieć to trzeba pocierpieć.Wszystko przeszło jak ręką odjął obyło sie bez kosztów wizyty u ginekologa i bez wykupienia recept.Powodzenia cierpiącym na to cholerstwo. Z czosnkiem nie próbowałam-trochę się bałam, bo tam jest wszystko delikatne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witaj Claro,powiem Ci ze masz szczescie ze w taki sposob sie wyleczylas i Ci bardzo zazdroszcze bo ja sie mecze z tym cholerstwem 2lata i bez lekow sie oczywiscie nie obylo,wiem ze czasami naturalne sposoby.ziola itp lecza szybciej i lepiej niz leki ale w moim przypadku Twoje metody nie pomagaly...mialam kilka razy drozdzyce ale sie z niej szybko wyleczalam no ale zawsze zostawalo to cholerne pieczenie ktorego sie pozbyc nie moge czy mam stan zapalny czy go nie mam,dzis mam wymrazanie nadzerki,wlasnie zaraz wyruszam na zabieg,mam nadzieje ze po tym bedzie wszystko dobrze,oczywiscie sie bede pilnowala,bede brala cos na uklad odpornosciowy,bede odsbudowywala fore bakteryjna,gdy cos bedzie sie dzialo nie tak jak powinno byc bede sie moczyla w ziolach i podobnych specyfikach,mam nadzieje ze wlasnie to nie nastapi a jesli juz nastapi to nie bede musiala brac kolosalnych ilosci lekow i sie meczyc!!!pozdrawiam Was dziewczyny,trzymajcie sie;*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ewqa no i po nadzerce:) jestem szczesliwa aczkolwiek strasznie mnie bolalo,tak jak w trakcie okresu,ale jak mam okres to mam takie chwilowe skurcze,kilkusekundowe ataki bolu a teraz bolalo mnie przez caly zabieg i przez nastepne 2godziny,wzielam 3 ibupromy i nadal to odczuwam,oczywiscie leca mi juz te jasnozolte uplawy w duzych ilosciach ktore moga sie utrzymywac przez nawet 2-3 tygodnie,ale warto bylo,teraz czekam 4-5 tygodni az sie zagoi i mam nadzieje ze juz wszystko bedzie dobrze...w ogole pytalam sie lekarza i on powiedzial ze nie musze wkladac sobie galek propolisowych,a co Wy o tym sadzicie?Zosiu jak tu czasami wchodzisz to mi doradz bo cos o tym wspominalas,oczywiscie bede pila cos na uklad odpornosciowy zeby nic mnie nie lapalo w trakcie leczenia,pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewqa z k
raaany co za rzeznik ... nie znieczulil Cie? nie powinno Cie nic bolec...mogl Ci chociaz dac cos zebys tak nei cierpiala... nadal czujesz to cholerne szczypanie? sadze mozesz brac ten propolis.. zaszkodzic nei zaszkodzi na pewno a moze rpzyspieszy gojenie i uchroni przed jakas infekcja... ja musze sobie kupic paczke tylko w innej aptece bo w tej co jest obok mnie to juz sie wstydze u mnei lepiej - nei wiem czy to efekt placebo ( wiara i nadzieja;)) czy zwiekszenei ilosci antybiotykwo przez Michala... w kazdymr azie idealneui jeszcze niestety nie jest wiec co ajkis czas mocze sie w ziolkach pije propolis na infekcje i srebro koloidalne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hmmm wiesz ewqa,z tego co słyszałam i czytam tylko 10% kobiet odczuwa taki ból(to nie sczypie,to są takie boleści jak podczas miesiączki kiedy macica sobie skurcze robi:) )i lekarze nie znieczulaja, bo to nie jest jakiś wielki ból i nie wiedzą która kobieta to przeżyje a która nie,tym bardziej nie chcą każdej szprycować znieczuleniem...ja akurat odczułam to troche intensywniej, że czasami aż łezka się zakręciła w oku no ale sobie z tym poradziłam.też tak sądzę że gałki propolisowe nie zaszkodzą tylko nie wiem jak to brać,no napewno nie przez 2 miesiące,może tak co drugi tydzień??a na odporność farmaceutka doradziła mi tran(ten co mam jest z wątroby dorsza) który ma duuużo witamin i właściwości wspomagających w walce z infekcjami.właśnie,ile płacisz za srebro?bo u mnie w mieście mała butelka sporo kosztuje...pozdro;)**

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×