Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość czosneczek

INFEKCJE POCHWY A..... CZOSNEK???

Polecane posty

aha i mnie doktorka od razu powiedziala ze w tylek bo wtedy sie szybiej rozchodzi czy jakos tak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
vipeczko dziekuje :) ale widzisz...u nas nie ma tego leku, ojciec zalatwil mi w Niemczech,tam mu powiedzieli w aptece,ze w ramie...zreszta to chyba zadna roznica,tylko moze faktycznie w pupe szybciej sie rozchodzi bo miesien wiekszy!!:D Ale czuje sie lepiej,zdecydowanie:):):):) pomogly mi tez betadine,mimo,ze mialam reakcje alergiczna :O buziaki dla calej paki!!!!!!!!!!!!!!!!:):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trishka
witam kobitki po dluzszej nieobecnosci ale walnal mi internet i nie moglam sie z wami kontaktowac;)dzieki za komentarz o plamieniach i dzidziusiu;)wlasnie mi sie teraz przypomina ze plamienia chyba wystepowaly po tym jak sie kochalam a co do dzidziusia to chyba go nie bedzie bo mam juz nabrzmialy brzuch i pobolewaja mnie jajniki tak jak zawsze przed miesiaczka;)czosneczku co do twojej szczepionki to kazda szczepionka domiesniowa boli,mi jak pekla piata kosc srodstopia i wsadzili mi noge w gips to dostawalam zastrzyki oleiste w brzuch by od gipsu nie robily mi sie zakrzepy w nodze no i jak ten zastrzyk sie po tym brzuszku rozprowadzal to myslalam ze zaraz dostane wscieklizny z bolu a na dodatek potem mialam siniaki;/jesli chodzi o goraczke to moze sie ona wlasnie wytwarzac na skutek ostrego przeszywajacego bolu,tak wiec glowa do gory;)a jesli chodzi o mnie to wlasnie dzis biore ostatnia dawke metronidazolu,czekam na miesiaczke,potem stosuje betadine,odczekam troche i ide na zamrazanie tego malego cholerstwa...mam nadzieje ze to bedzie ostatni miesiac moich meczarni;/...hoho ale sie rozpisalam...ale tak to jest jak nie mam przez chwile neta;)pozdrawiam,trzymajcie sie cieplutko no bo przeciez przyszla zimaaa;):*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witaj trishka!!!:):):):) Dzieki za wsparcie;) alez my sie nacierpimy:( ale chyba czeka nas za to jakas nagroda co??;) Powiedz kochana jak sie czulas po metranidazolu (chyba nie przekrecilam ;) ) ?? Ciekawa jestem...Ja tez czuje sie z dnia na dzien lepiej i mam duza nadzieje,ze bede w koncu zdrowa:):):):) Potem kobity to zmienimy temat i bedziemy pisaly o szalonym sexie!!:D:D:D:P:P:P Trzymajcie sie cieplo,papa!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kokardka 25
hahaha czosneczku :) czekam na zmiane topiku :) trzymam kciuki za nas wszystkie. dostalam dzisiaj numer telefonu do podobno dobrej pani ginekolog. zobaczymy czy mi przepisze gynatren, bo tutaj w niemczech to niestety (czy moze stety) nie jest ajk w polsce, ze da sie przyjsc do lekarza i powiedziec prosze mi przepisac to i to... ehhh ale jestem dobrej mysli :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czołem kobietki :) długo mnie tutaj nie było.... Popieram czosneczku wyleczymy te wszystkie nasze bolączki i bedziemy korzystać z życia ( czytaj będziem się seksić do oporu :) ) I ja wam zyczę duuuuuużo zdrowka :) , pokonajmy te nasze grzybki, bakterie i co tam jeszcze jest i życzmy sobie żeby to już nie wróciło. Jeśli chodzi o mnie to już skończyłam brać globullki robione na receptę, teraz mam okres więc nie mogę stwierdzić czy ostatecznie pomogło czy też nie, ale w następnym tygodni w piatek mam umowiona wizytę więc mam nadzieje że jest do przodu . Pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a jednak jeszcze troche nas tu jest;):D kokardko widzisz co za absurd?? ja mialam recepte a nie moglam wykupic leku a Ty mozesz kupic lek ale trudno o recepte;) Ironia losu....ehhhh Co ja sie tu nawzdycham!!:D zosia :) przyjdzie czas na to,zebysmy troche poszalaly:) wierze w to;) wiara czyni cuda,pamietajcie:) Kiedy jestesmy pozytywnie i optymistycznie nastawione do zycia nasz organizm zwalczy kazda chorobe!!!:) buziaki dla was!!!!!:):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trishka
witam;)czosneczku ehhh,chyba metronidazol mi nie pomogl,zakonczylam kuracje i ciagle czuje pieczenie,mniejsze ale jest,zastosuje jeszcze betadine,slyszalam od wielu osob ze dobre jest,tzn ja kiedys tez bralam ale daaawno to bylo...;/w ogole ostatnio bylam u tego mojego poprzedniego lekarza(bo chodze teraz do dwoch tak sie zlozylo;))i on mi powiedzial ze we wrzesniu mialam drozdzyce(ehhh nawet o tym nie wiedzialam)ale ostatnio robilam sobie badania i nic a nic...do czego zmierzam,ze od 4miesiecy badania wychodza ze jestem zdrowa a nadal odczuwam pieczenie no i mam uplawy ale nie takie grudki jak przy drozdzycy,grzybicy tylko biale wodniste...o jaaa,ja juz nie wiem co mam myslec,zastosuje to betadine pojde na zabieg i mam nadzieje ze to bedzie koniec,wam tez zycze duuuzo zdrowka;)*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość znaiepokojona
witam was dziewczyny mam problem z ktroym nie weim do kogo isc i sie poradzic mam nadzieje ze wy mi pozmozecie nie byłan nigdy u ginekologa ale wydaje mi sie ze musze isc bo jest ze mna chyba cos nie tak leca mi dzine upławy i nie wiem co mam robic i myslec pomuszcie chociasz wy ;( czekam na wasze odpowiedzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zaniepokojona : leć i to szybciutko do lekarza, nasze rady tutaj nic nie pomogą, wiem że na pewno się boisz, ja mimo że bylam już u ginekologa tyle razy to za każdym razem idę tam na miękkich nogach, no ale przecież to jest dla naszego dobra, nie lekceważ tego i nie zwlekaj bo odwlekając wizytę pozwalasz tylko na to aby choroba rozwinęla się jeszcze bardziej Pozdrawiam wszystkie kobietki i zyczę duuuuuuuużo zdrowka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trishka
witam kobitki;)ja rowniez radze to co zosia,nie ma sie czego wstydzic,ginekolog taki sam czlowiek ja my a to ze sie naoglada to i owo....no coz to jego zawod;)tak wiec zmykaj do lekarza bo takie uplawy moga swiadczyc o np. bakteriach lub grzybicy a co za tym idzie nie leczenie tego moze powodac duze komplikacje!!pozdrawiam;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zanipokojona
dzieki dzieki kobietki :) a powiedzcie mi czy ztych infekcju mozna sie wyleczyc i czy jezeli ja mam ja to czy moj chłopak moze sie ode mnie zarazic ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zanipokojona
hmm to ze mi leca te upławy to jak leca to swedzi :( musze isc koniecznie do lekarza i przezwyciezyc strach bo zdrowko wazniejsze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trishka
hmmm oczywiscie ze sie mozna wyleczyc ale jak wlasnie zwlekasz mozesz to pozniej leczyc dluuugo tak jak my wciaz sie odnawiaja po kilka lat;/na takie pytanie to juz ci lekarz odpowie bo ja nie wiem co ty masz...jesli to grzybica to chlopak bedzie ja mial a jesli bakterie to nie wszystkie se przenosza na facetow wiec...no radze ci sie pospieszyc...pozdrawiam;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć kobietki :) Bardzo spokojnie tu u nas ostatnio ? Co tam u was slychać ?? Ja byłam wczoraj u mojej pani doktor, zbadała mnie ,ale coś wczoraj nie była zbyt rozmowna, zresztą ja również, po wizycie szlam na egzamin, więc juz czułam lekki stresik i skręcanie w żołądku. Standardowe pytanie jakie mi pierwsze zadaje to : Co tam u ciebie żabko ( tak mowi gdy ma dobry humor :P) Więc jej powiedziałam że wcześniej ( tzn. przed ostatnią wizytą ) było lepiej , a w trakcie brania przepisanych mi przez nią lekow ( mimo że były to drugi raz pod rząd te same globulki robione na receptę ) to czułam pieczenie, i że teraz się wszystko trochę uspokoiło, ale że niepokoi mnie czemu tak zareagowal mój organizm. No więc kazała mi się rozgościć ( czytaj wejśc na fotel ) zbadała mnie bardzo odkładnie ( nie pamiętam kiedy mi tak dokładnie badala jajniki i moją macicę, chyba ani razu ) no a potem zajrzała do kasi za pomocą wziernika . Kobietki nawet nie wiecie jak się ucieszyłam gdy mi powiedziała , że nie trzeba już żadnych lekow, tylko teraz musze poprawić odpornośc kasi i mam przyjąć dwa opakowania lactovaginalu, pierwsze mam przyjmować codziennie, a drugie 2 razy w tygodniu. A potem mam się zjawić i będziemy rozmawiac o usunięciu nadżerki. Wyliczyłam sobie i następna wizyta wypadnie mi doiero w kwietniu :) Ufffff, jak dobrze :) odsapnę sobbie troszkę od tego lekarza.Mam nadzieje że w tym czasie nie będzie żadnych komplikacji i kaśka nie zlapie żadnego świństwa do tego czasu. A co ciekawe podczas wizyty spytała się mnie kiedy ostatnio współyłam, ja jej na to że ostatnio seksiku dość długo nie było.Jestem ciekawa czy wasz lekarz też zadaje wam takie pytanie , bo ja u wielu lekarzy byłam, ale tylko ona zadala to pytanie. Już kiedys o to spytała, ale wtedy zauważyła że mam zasinioną szyjkę ( a zasiniona szyjka jest objawem ciąży ). Zaintrygowalo mnie trochę to pytanie, ale myślę że powod tego pytania był taki sam. Miałyście kiedyś coś takiego kobietki ?? Kobietki życzę duuuuuuuużo zdrówka :) Piszcie co tam u was, czy jest lepiej , czego wam z całego serducha goraco życzę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trishka
witam zosie i reszte kobietek;)ja bylam ostatnio u gina i sie okazalo ze znow mam cos...tym razem bakterie ale jednego nie rozumiem,we wrzesniu mialam drozdzyce i ja wyleczylam a w styczniu bakterie no ale dlaczego od wrzesnia do stycznia mialam uplawy i pieczenie skoro nic juz mi nie bylo bo robilam badania??nie wiem,mam juz tego dosyc,skonczylam brac metronidazol i nic mi oczywiscie nie pomoglo,na dodatek biale wodniste uplawy zamienily sie w ciemnozolte,nawet nie wiem jakie mam bakterie,wiem ze musze teraz stosowac betadine przez dwa tygodnie i jesli bakterie znikna usuwam wkoncu ta nadzerke ktora pewnie jest wszystkiemu winna!najgorsze jest to ze nie moge narazie brac betadine bo czekam na spozniona miesiaczke(robilam test 21 dni po rzekomej wpadce i nie jestem w ciazy!),lekarz przepisal mi luteine 50 pod jezyk 3xdziennie zeby wywolac krwawienie ale biore juz 3dzien i nic:(nie wiem czemu nie mam okresu,przeciez wyluzowalam sie po tym jak wynik testu byl negatywny,moze to ma tez zwiazek z tabletkami anty.bralam 2 lata i 4 miesiace i 3 miesiace temu odstawilam bo bylo podoejrzenie ze od tabl. anty. mam infekcje ale jednak nie wiec pewnie mi sie tak pomieszalo bo dzis 44 dzien cyklu a ja nie mam okresu:(tak wiec jak dostane to zaraz po nim wezme betadine potem na badania i jak bedzie wszystko oki usuwam to swinstwo!:/...aha zosiu,nie mam pojecia czemu twoja pani gin. spytala o wspolzycie,mnie sie nikt nie pyta,jedynie wlasnie teraz jak czekam na miesiaczke,hmmm w sumie te testy na mocz to 99,8% zawsze jest to 0,2% niepewnosci ale one sa bardzo czule wiec napewno wykrylyby 3tygodniowa ciaze no i zastosowalam test zgodnie z ulotka wiec chyba nie jestem co?powiedzcie co o tym sadzicie??pozdrawiam...hoho ale sie rozpisalam...;)zycze duzo zdrowka;)*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
trishko wiem że jesteś bardzo zaniepokojona - tymi infekcjami oraz brakiem okresu, jeśli chodzi o brak okresu to myślę że powinnaś dać swojemu organizmowi troche więcej czasu, czytałam że odstawienie tabletek może spowodować rozregulowanie okresu, równiez kobietki na forum wypowiadały się że po tabletkach cykl bardzo im się przestawił. A skoro robiłaś test- wyszedł negatyw , więc myślę cały karb za spoźnienie okresu ponosza tabletki. A 2,5 roku to jest dosyć długo, więc tabletki na pewno w jakiś sposob wpłynęly na Twoj organizm, a teraz po odstawieniu objawia się to rozregulowaniem cyklu. Jeśli chodzi o naszego sponsora wszelkich zapaleń czyli nadżerkę, to gdy ja stwierdziłam że chcę usunąć to małe świństwo to myślałam że wszystko potoczy się szybciej, a tymczasem od wakacji się leczę, a na zabieg usunięcia muszę jeszcze troche poczekać. Teraz biorę lactovaginal ( zaczęłam wczoraj ), czyli wg mojej lekarki już jest ok, a tymczasem muszę dalej czekać. Na moje pytanie \" co z nadżerką , bo chcę ją usunąć ? \" powiedziała że najpierw lactovaginal a dopiero potem nadżerka.Wynika z tego że najpierw kaśka musi się wzmocnić żeby dalej dzialać. Jestem ciekawa czy inni lekarze też tak dlugo to odwlekają czy tylko moja tak. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trishka
zosiu nie tylko twoja lekarka bo moi tez,tzn jeden powiedzial ze nadzerka jest mala i niegrozna i nie potrzeba jej usuwac i ze mam przyjsc za pol roku na cytologie,rozumiecie?olal moje bolesci,pieczenie bo z badania wychodzilo ze jestem zdrowa:(tak wiec pobieglam szybciutko do lekarza ,do ktorego chodzilam wczesniej,ten znow powiedzial ze nadzerki nie potrzeba zamrazac tylko usunac plynem za 130zl(no ale nawet polozna ktora w jego gabinecie zapisuje pacjentki powiedziala po cichu ze po tym plynie nadzerki sie odnawiaja i zebym sie skontaktowala z pewnym lekarzem-podala nr te do niegol-i ze on mi zamrozi bez zadnego gadania skoro mam takie problemy juz 1,5 roku),oczywiscie zadzwonilam i polozna tego lekarza powiedziala ze nawet musze przyjechac by lekarz mnie obejrzal,przeprowadzil wywiad,pokazac cytologie i dobre wyniki badania na czystosc i dopiero sie mna zajmie tak wiec zosiu moja droga tez nie jest krotka...teraz musze czekac na ten cholerny okres,wiem wiem ze tabletki strasznie namieszaly ale kurcze bez przesady,pierwszy cykl po odstawieniu mialam 33,drugi 36 a teraz 43 lub 44 jak sie nie myle:/no ale tak jak pisalam,test na mocz jest bardzo czuly tym bardziej nie powinien sie mylic kiedy robilam go 21 dni po wpadce:/tak wiec po miesiaczce zaczne brac betadine i mam nadzieje ze juz bedzie wszystko dobrze i bede mogla usunac zamrozic nadzerke no bo teraz moj lekarz odkryl jakies bakterie dlatego wam tu pisalam ze mialam zolte uplawy bo przy grzybicy to sa raczej biale lub sluz przezroczysty z bialymi grudkami...hoho kto to bedzie czytal;)znow sie rozpisalam;)pozdrawiam,trzymajcie sie cieplutko!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
trisko, ja przeczytałam każde slowko :), a niezainteresowani nie muszą czytać. No bo kto nas lepiej zrozumie jak nie wspołtowarzyszka niedoli :) Ja w swojej kadencji przeszłam już 4 lekarzy i ich nastawienie do nadżerki było rożne : pierwszy lekarz stwierdził że nadżerka jest ale w ogole nic nie mowił o jej usunięciu , drugi lekarz chciał mi ją wypalić, bo stwierdził że mam skłonnośc do stanów zapalnych a przyczyną jest nadżerka, trzeci stwierdził że skoro wynik cytologii jest dobry to nie trzeba jej ruszać , e nalez poczekac do porodu a przy okazji dodał że poprzednik chciał mi ją wypalić tylko i wyłącznie dla kasy a nie ze względu na moje zdrowie i że wypalanie to najgorsza metoda jaka może być dla kobiet ktore nie rodziły a planują miec dzieci, no a o obecnej lekarkce i jej nastawieniu już pisalam, ale tak w skrócie muszę byc cierpliwa. A ja bym chciała szybciutko miec to z głowy ale niestety. Ja swojego czasu równiez myślalam żeby usunąć nadżerkę chemicznie za pomocą tego specyfiku, o ktorym pisalaś że jest za 130 zl, ale obecna lekarka stwierdziła ze metoda ta jest malo skuteczna bo to cholerstwo się po jakimś czasie odnawia. Teraz po ciągłym faszerowaniu sie lekami ( od wakacji non stop kaśka była na lekach ) w końcu mogę troszkę odetchnąć i biorę lactovaginal. Powinnam się cieszyć i skakać pod sam sufit, ale jestem trochę zaniepokojona, bo rok temu miałam taką samą sytuację, po kuracji lekami brałam lactovaginal ale zanim skończyłam go brać to zapalenie się znowu przypętało. Trishko trzymam za Ciebie kciuki, życzę Ci żeby okresik się jak najprędzej pojawił i żeby betadine pomogło, i żebyś w końcu poczuła się lepiej.Mam nadzieję że obecny lekarz okaże się bardziej kompetenty i bardziej zatroszczy się o Twoje zdrowie, mam nadzieję że tak poprowadzi Twoje leczenie że szybciutko zaczniesz odczuwać poprawę i w końcu uwolnisz się od tego ciągłego pieczenia .Wiem jakie to może byc dokuczliwe bo ja gdy tylko czuję choćby najmniejsze pieczenie ( tak jestem na tym punkcie przwrażlwiona ) to od razu robie się nerwowa i zaczynam się nakręcać i martwić. No bo ileż to można ?? Wszystkim nam życzę jak najkrotszej drogi do zdrowia :) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam trishke i zosie...;) i reszte;) ehhh kobietki dlaczego mamy takie problemy??:( trishko ja tez mialam zolte uplawy gdy mialam bakterie,,,:( Tak dobrze sie czulam po tej szczepionce , po drugiej dawce tez...a teraz znowu pojawilo sie pieczenie:(:(:(:( Jestem zalamana...mam wrazenie ze NIKT NAM NIE UMIE POMOC:(:(:(:( Niedlugo ide na badanie (kontrolny wymaz i biocenoza) ale raczej nie bedzie za wesolo:(:(:(:( Pozdrawiam smutenko.... Trishko trzymam kciuki za okres...moze spoznia sie tez z powodu tych wszystkich stresow??:( buzka! zosia 👄 Myslalam ze ten topic szybko umrze,bo sie wyleczymy...ale widze,ze ma coraz wiecej stron:(:(:(:(:( 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam, tak sobie was podczytuję od czasu do czasu....i wspólczuję :( Ja sama wiem jak to jest mordowac sie z bakteriami...zresztą ciagle sie leczę i nie mogę sie wyleczyc...a mam w pochwie gronkowca zlocistego oraz proteusa którego mam rowniez w moczu.... :( wszytsko mnie swedzi, kłuje ......mniej piecze ale jest nieciekawie...... i trace już nadzieje na wyleczenie...w srodę idę do lekarza..kolejny już raz..i chyba postaram się płaczem wymóc mocniejsze antybiotyki z antybiogramu..... ps: od dzis bede sie tu u was udzielac.. pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam cieplutko wszystkie kobietki :) Witaj Bernadetko, bardzo chętnie poznamy nową współtowarzyszkę niedoli. Czosneczku ja mam taką cichą nadzieję że szybciutko sie wyleczymy i gdy zawita tu nowa dusazyczka to bedziemy mogły ją tu wesprzeć radą popartą w końcu długim doświadczeniem i w ten sposob topic nie umrze śmiercia naturalną. Ehhh tylko szkoda że to doświadczenie takie dluuuugie :( Ja też czosneczku nie znam odpowiedzi na pytanie dlaczego mamy takie problemy.Niektóre kobiety przejdą przez zycie nie wiedząc co to infekcja, zawsze miały kasię zdrową i nie maja pojęcia jak bardzo jest to uciążliwe gdy kasia szwankuje. Osobieście znam takie kobietki, które nigdy nie miały żadnej infekcji, a do ginekologa uczęszczały tylko w trakcie ciąży. A my to już do niego wydreptałyśmy niezłą ścieżkę :( Szkoda że musimy tak bardzo odczuwać te nasze infekcje. Każda z nas narzeka na dyskomfort, pieczenie , swędzenie czy to kłucie. Na pewno odczułyście ( tak samo jak ja ) że gdy kaśka chora to nawet seksem sie człowiekk nie może nacieszyć. Szkoda że te infekcje nie moga przebiegać bezobjawowo :( Życie byłoby o wiele prostsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trishka
ehhhh...lezka mi sie w oku zakrecila:(((...witam was;*,i ja rowniez nie potrafie podac przyczyny naszych meczarni:(wiem tylko ze musimy to przetrwac i ze kiedys,hmmm kiedys bedzie lepiej:(na pocieszenie moge dodac ze mamy szczescie ze to tylko infekcje a nie nowotwory,kalectwo czy slepota,ufff wtedy by dopiero bylo ciezko:(...czosneczku,zosiu u mnie bez zmian:(lekarz(idiota skonczony)nawet nie powiedzial jakie mam bakterie tylko z cytologii odczytal ze sa wlasnie zmiany zwiazane z zakazeniem bakteryjnym i kazal mi szybciutko zastosowac betadine(no bo metronidazol do dupy,za przeproszeniem),no kurde ale jak ja mam to szybciutko zastosowac skoro czekam na miesiaczke a przeciez nie zaczne betadine bo sie tylko zmarnuja(bo z tego co wiem to nie mozna przerywac leczenia,no a jak dopadnie mnie miesiaczka to co wtedy?),tak wiec najpierw musze troszke pokrwawic a potem zarzucic betadine (przez 14 dni)by nie przerwac leczenia...ehhh jakie to zycie jest glupie!!hmmm nie wiem czemu nie dostaje miesiaczki,moze wlasnie macie racje,przez stresy:(biore juz 5 dzien luteine 50 na wywolanie krwawienia ale narazie nic sie nie dzieje,najgorsze jest to ze pobolewa mnie brzuch i jest nabrzmialy a za kilka godz wraca do normy,jejuuu co sie dziej to nie mam pojecia,no ale coz,tabletki to jednak tylko i wylacznie chemia,trzymajcie sie kochane,wracajcie do zdrowia chociaz wy:(...ps. czosneczku jejuuu nie strasz mnie,ja tez mam zolte uplawy a jak siusiam to mnie az kluje i mocz tez jakis taki ciemny,dziwny:(((nie chce o tym myslec:(...co to moze byc:(((pozdrawiam:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trishka
witajcie ponownie;)dzis mam lepszy humor ale nie do konca bo nie rozwiazalam zagadki;)...hmmm...bylam w laboratorium i robilam sobie test ciazowy z krwi...oczywiscie wyszedl ujemny;))))ale,wlasnie jest jeden haczyk,biore ta luteine 50 pod jezyk i nie wiem czy to moze miec zwiazek z falszywym wynikiem;/chyba zaloze nowy topik;)mam nadzieje ze ktos mi odpowie na 100%...pozdrawiam;)tak wiec czekam na miesiaczke,biore po niej betadine i dopiero do gina,trzymajcie sie;*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam🖐️ idę jutro do lekarza...chyba już popłaczę się u niego umyślnie..wezmę go na litość żeby mi wypisał najsilniejszy antybiotyk z antybiogramu( amoxycylina+kwas klawirunowy czy jakos tak)...jest to jedyny antybiotyk ktory dziala na mojego proteusa i gronkowca.... i jedyny ktory zadziala nna pochwe( oprocz jakiegos jeszcze innego , ktory dziala tylko w drogach moczowych :O) kurcze ja to nie mam za bardzo pola do manewru.. bralam juz tyle antybiotyków na to ..szok:O... jutro idę sie poplakac chyba u niego..albo zobacze co on wymyśli..ale mu zasugeruję wlasnie to rozwiązanie... w ogole to mam juz dosc tego wszytskiego bo morduję z tym od sierpnia...a wczesniejsza ginka leczyla mnie na grzybice bez zadnych posiewów...więskzosc lekarzy to ignoranci....ciezko trafic na dobrego..ale ja mam przeczucie ze na takiego w koncu trafilam...OBy.....No ale pozdrawiam papapapapa.i dam znac jutro

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trishka
witam kobietki;))))hoho,dzis 51 dzien cyklu i dostalam miesiaczke...wkoncuuu....ciesze sie bo myslalam ze dzieje sie cos zlego...jesli chodzi o "moj dol" to niestety ale baaardzo piecze a teraz nie moge brac lekow;/zrobilam sobie wczoraj nasiadowke z ziol vagosan ale nie bardzo pomogly nawet bylo gorzej;/po miesiaczce zaczne brac betadine i pozniej do lekarza na badania i na zamrozenie...pozdrawiam a co tam u was?nikt sie ostatnio nie oodzywwal;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
trishka!!!!!!!!!!!jupi jupi!!!:D ja czuje sie dosyc dobrze w piatek ide na badanie kontrolne (posiew)..zobaczymy...co to bedzie:) trzymajcie kciuki!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam kobietki :) trisho gratuluje okresiku :) na pewno nie posiadasz się ze szczęścia, ale Cię skubany przytrzymał.... Bernadetko a co tam u Ciebie, jak poszla wizyta u lekarza, wskurałaś coś ?? U mnie na razie ok, biorę lactovaginal, dziś skończę pierwsze opakowanie a później następne już tylko 2 razy w tygodniu i wizyta u gina, w tym tygodniu czulam o zgrozo pieczenie i już się zaniepokoilam, no ale na dzień dzisiejszy jest ok i bardzo się z tego cieszę :) Kobietki życzę zdrówka, zdrówka i jeszcze raz zdrówka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trishka
ah dziekuje wam;)*tez sie baaaardzo ciesze;)przynajmniej jeden problem z glowy;/jest wlasnie jeszcze jeden,ten bakterie nie daja mi spokoju tak mnie piecze,czekam az skoncze miesiaczke,wezme betadine i pojde do gina,wtedy on mi powie co i jak dalej...pozdrawiam,wkrotce sie do was odezwe,rowniez zycze zdrooowka duuuuzo:)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×