Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość pazia

Pragnę dzidziusia-nie chce o tym myśleć

Polecane posty

ja wiem po prostu ze praca w tej firmie w ktorej teraz jestem jest bez sensu ... wdrazam tam system iso - ale to jak walka z wiatrakami - nikt tak chyba poza mna nie uczestniczy w tym wszystkim ... stworzyłam wszystko co mogłam i wypełniam ta papierologie a tak poza tym to koszmar - nawet szefowie którzy chca dostac ten certyfikat robia wszystko by go nie było - tzn, nie wiedza co to jest postępowac ściśle wegług norm ... już nie mam siły pracuje tam ponad 2 lata a tak naprawde to stoje w miejscu - na poczatku byly naciski bym szybko podeszła do certyfikacji - ale teraz juz nawet nie podejmuja tego tematu bo chyba wiedza ze nie sa do tego przygotowani ... ach dziwewczynki temat morze ... do tego zajmuje się innymi dodatkowymi zajeciami ..fakturowanie sprzedazy rozlicznie klienta ... itp. czasem plakac mi się chce bo tak naprawde bardzo dużo mam na głowie a nie zarabiam nawet 1000 zł...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Diana 24
Trinity kochanie na nauke nigdy nie jest pozno...a juz bron Boze nie jest to powod aby czuc sie gorsza...nie nauka swiadcz o czlowieku..tylko serce...pamietaj o tym slonce. Zobacz ile ludz nie ma pracy chociaz jest wyksztalconych...studia to nie wszstko..ja mysle ze duzo zalezy od nas od naszego podejscia...twoj maz kocha cie a dlaczego..bo jestes wspaniala...nie wazne ze nie masz mgr...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to faktycznie ciężka praca za małe pieniądze:( Ale nie przejmuj się może bedzie lepiej, może znajdziesz coś lepszego i lepiej płatnego. Trzeba wierzyć w swoje mozliwosci, kurczę nie mysl Trinity ze mi tak łatwo łatwo doradzać, wiem, ze życie czasem jest cieżkie, ale trzeba chyba szukać tych jaśniejszych stron, bo człowiek by zwariował. zawsze sobie powtarzam, że trzeba doceniać to, że jest sie zdrowym, bo jak jest zdrowie to na wszystko mozna znaleźć siły.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzieki kochane moje ... pomysle jednak o czymś co by mnie cieszyło ... o jakimś kursie by poczuć sie trochę lepiej ) bo przeciez mam zmnienic prace ... nie wiem to tylko plany które zakiełkowały w mojej łepetynce ... przeciez moge byc w ciązy i się uczyć ... rozwijac się ... mój maz cały czas podkreśla ze jestem cudowna - ze dbam o domek i o jego ... także mam w nim oparcie - wielkie oparcie ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też jak studiowałam nieraz myślałm, ze nie podołam, ze wybrałam za cięzkie studia, że po co mi to wszystko, że i tak w naszym kraju bedę zarabiać małe pieniądze, a potem długo szukać pracy, ale się udało, uwierz że i Tobie się uda! Nie poddawaj się, Diana ma racje - na naukę nigdy nie jest za późno, jeśli kiedyś bedziesz chciała się jej podjać to bedziemy Cię wspierać!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To może pomysl jak piszesz o jakimś kursie, moze jak skupisz się na nim to szybciej się uda zajsć w ciąże, bo nie będziesz mysleć tylko o dziecku. sama zapisałam sie na siłownie, mysle jeszcze o basenie, może jak też sie czyms zajmę to nie zwariuje:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Diana 24
I mysle Triniti, ze powinnas zmienic prace..sprobuj poszkac czegos bardziej satysfakcjonujacego...bo jak zyc lepiej kiedy praca powoduje smutek...wiesz podam ci taki przyklad...moze glupi,ale dla mie wazny..mialam piekne naturalne wlosy blond...2tyg. temu scielam je pofarbowalam...po prosty postanowilam zmienie cos i kropka..jak pomyslalam tak zrobilam...nie wazne co powiedz inni..moj maz jest zadowolony ja tez..a przede wszystkim jestem spelniona..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też nie mam wyższego wykształcenia i wcale nie czuje się gorsza od innych z wyższym. :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kiedys pracowalm w firmie kurierskiej Stolica teraz UPS w księgowosci i wiecie zarabiałam prawie 2000 tys to było 5 lat temu ... dzięki temu zaoszczedziłam trochę i mam teraz mieszkanie ... mój maż nadal tam pracuje ..u nas byla redukcja etatów - przyszła nowa miotła i pozamiatała ... :( lubialm tą prace miałam super kolezanki do dzisiaj utrzymuje z kilkoma bardzo dobry kontakt ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam, długo z wami nie posiedze bo zaraz zmykam i ide spać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Diana 24
Co do nauki..myslisz, ze tak latwo bylo..studiowalam inny kierunek..po 2 roku zrezygn. i dobrze poszlam na inny..w miedzyczasie skonczlam kurs dla instr, wychowawcow kolonii, potem poslam na studia...i gdybym nie poszla nie poznalabym meza mojego kochanego...moje zycie byloby inne. A jest jak jest i jest super jestem szczesliwa ze zmienilam studia...do pelni brakuje mi tylko dziecka...ale mysle ze po malu i ono tez bedzie...przeciez marzenia sie spelniaja..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiesz co diana mamy chyba cos wspólnego bo ja też rzucialam pierwse studia, ale po pól roku-troche szybciej od Ciebie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Diana 24
hej Paziu...milo ze prawie w komplecie jestesmy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
juz podjelam małe decyzje ... zauważyłyście chyba ... na razie daje sobie czas do marca ... potem marny zasiłek i szukanie pracy ... a moze bejbusek bedzie niedługo w drodze ... ja tez pragne cos zmienic - nie skupiac się ciągle na jednym ... w sumie przez ta prace i nieowocne starania - zdołowaly mnie troche ponadto w maju przezylam powazny kryzys swojego małrzeństwa ... także wszystko się skumulowało ... i stąd ta dentka ze mnie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie, dobrze się czuje ale ta pogoda wogóle się nie wyspałam ledwo co siedzę. Może doczekam do wspólnej zobacze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też zmieniam prace ale w lipcu do tego czasu zobacze jak się ułożą sprawy, może zajde a może z mężem wyjedziemy za granice.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Diana 24
Martynia...sama powiedz..jestes teraz szczesliwsza..bo ja tak..spelniaja sie moje marzenia..bylo czesto pod gorke..ale w koncu musi sie ona skonczyc i bedzie na dol...Triniti UPS:hmmm cos wiem o tej firmie wspolpracuje z nia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak Diano jestem bardzo szczesliwa, w sumie jak skończyłam studia i podjęłam prace, to myślałam, ze już wszystko w życiu osiagnęłam, ale teraz dopiero poczułam, ze kariera i pieniądze to nie wszystko, że wiele bym oddała z tego co mam w zamian za... wiadomo maleństwo!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no ale wiadomo życie jest życiem i wszystko nie może w nim przychodzic zbyt łatwo bo by się wtedy tego nie doceniało!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziś pierwszy raz, będac w miescie szukałam prezentu z mamą na Mikołaja dla chrześnicy i weszłysmy do sklepu dziecięcego i oglądałam wózki, Boże jakie one teraz piekne, aż mnie tak mocno zakuło w środku!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Diana 24
Tak Martyniu:) Praca to nie wszystko..ale połowa lepszego życia:) Dla mnie zawsze na pierwszym miejscu bedzie rodzina..tak zostałam wychowana i takie zasady stosujemy z męzem w życiu..on mie wspiera we wszystkim a ja jego...nawet jesli nie bedziemy mogli mieć naszego maleństwa..adoptujemy malego szkrabka...też doastanie nasza miłosc..ale póki co walczmy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
\\my co prawda dopiero zaczynamy naszą walkę, już się nastawim że ona trochę potrwa, bo dopiero zaczynam leczenia, ale wierzę ze się uda i mi i wam wszystkim!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Diana 24
Boże wózki, ubranka, pieluszki, spioszki...wszystko cudne..przyprawia o ból głowy..i serca:) nie rozumiem ludzi którzy zabijaja swoje maleństwa..wyrzucają na śmietnik...okropne:(ale może My tutaj mamy zupełnie inne podejście do wszystkiego niz te kobiety które mają dzieci..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×