Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość pazia

Pragnę dzidziusia-nie chce o tym myśleć

Polecane posty

Cześć Martyn--ia, ja już wróciłam ze cmentarza i mam chwile bo jeszcze wcześnie. U mnie też chłodno, pada deszczyk ale śniegu nie ma. Jak tam samopoczucie? Bo u mnie super, wstałam o 7 rano bo już nie mogłam spać i mam taki nastrój świąteczny :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sysia111
Cześć kochane nie mam zbyt dużo czasu aby z wami pogadać. Przechodzę więc do konkretów. WSZYSTKIEGO CO NAJLEPSZE DUŻO ZDRÓWKA SPELNIENIA NAJSKRYTSZYCH MARZEŃ ZWŁASZCZA TEGO JEDNEGO (BOBASA) WESOŁYCH I SPOKOJNYCH ŚWIĄT. TEGO WAM ŻYCZĘ JA WRAZ Z MOIM MĘŻEM. trzymajcie się pa pa do napisania. nie objedzcie się za dużo........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki Sysia, oj z tym objadaniem się będzie ciężko takie pyszności :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u mnie nastrój też swiateczny, już nie mogę się doczekać wieczora. Sysiu dziękujemy za życzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie! o widzę, ze od wczoraj nikt nie zaglądał. JA wstałam dziś rano i od razu pomyślałam, ze muszę do Was kochane napisać, zapytać jak Wam minęła Wigilia, normalnie stałyscie się dla mnie bardzo ważne, wczoraj przy dzieleniu się opłatkiem też o Was pomyślałam.:) Oczywiście na pasterkę mój mąż znowui poszedł sam, ja nie dotrwałam:(, brzusio mam tak pełny dziś rano, ze jak narazie posilam się tylko mandarynkami, objadłam się okropnie. Do 12 będę w domu wiec zaglądnę tu jeszcze może coś napiszecie. Pa pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Ja przed chwilą wstałam, na pasterce nie byliśmy. Wigilia była bardzo udana, szkoda że już po ale jeszcze 2 dni świąt :-) Też o was myślałam przy dzieleniu się opłatkiem. A co do jedzenia to wszystko z umiarem :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie to znowu ja:)usiadałam na chwilę do komputera żeby odpocząć od tego jedzenia bo już nie daje rady:) widzę ze tu pusciutko to uciekam, całuję Wa smocno i do usłyszenia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
..Witajcie ...kochaniutkie .... wigilia mineła w spokojnym nastroju ... od jednych rodziców do drugich ... brzuchalki pelne choc wszyskiego spróbowaliśmy tylko po troszku ... dzis Boze Narodzenie ... wstaliśmy o 9 ... troszke poleniuchowaliśmy i pędem zebraliśmy się do kościołka ... potem sasiedzi nas zaprosili na oplatek ..takze poszlismy - tylko ze się troche zeszlo :) i wrociliśmy ok . 13 do domku - wódeczka te sprawy :) choć wiem że nie powinniśmy bo jesteśmy w trakcie staranek - podeszliśmy na luzaka do tego - co ma byc i tak będzie ... pożniej spidem na 14 do moich rodzicow na obiadek ... z podwieczorkiem :) ojejku - ale wyżerka ...długaśny spacer nam jednak pomógł ... poleżeliśmy troszke w lóżeczku a za chwilke mają do as przyjść mojego mińka brat ze swoja nażeczoną ... także szykuje się wesoly wieczor ... pewnie polegnę po tym wszystkim i bede spać do 10 :) same emocje ... jutro troche spkojniej ale kto wie ? moze znowu czeka nas szalony dzień ? całuje skarby moje ..buzialki ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Dzisiaj ja jako pierwsza zajrzałam :-) Pewnie jeszcze śpicie albo w gościach jesteście? U mnie wczoraj minął dzień bardzo rodzinnie, dzisiaj pewnie też. Jeszcze zajrze ale wieczorkiem. Pa miłego dnia :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie ja dziś jestem ledwo zywa, bo wczoraj po wizytach u rodziny, pojechaliśmy z meżem i znajomymi na dyskotekę do wrocławia. Nigdy w święta nie chodzilam się bawić dlatego bardzo się zdziwiłam jak pełne były puby wczoraj. Do domu wróciłam o 6 rano więc dopiero wstałam, ale gówkla mnie bardzo boli. A na 14 idziemy do rodziców. A jutro juz do pracy:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
paziulku dziękuję za zdjecie ślubne własnie obejrzałam. Wygladałaś przeslicznie!!! Ja niestety Wam nie przeslę moich bo jak brałam ślub to wtedy jeszcze zdjecia robiłam aparatem z kliszą, więc najpierw musiałabym zeskanować zdjecia, a nie mam skaneru:( Może kiedyś je zeskanuje w jakms punkcie to wam przeslę:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejki myszki ... uff ale jestem objedzona :) właśnie wrócilismy od teściów ... a raczej się przytoczylismy ... hi..hi ... od jutra - zaczynamy normalnie sie odżywiać ... świeta ... świeta i po świetach - szkoda że jutro trzeba iśc do pracy - poleniuchowalabym do Nowego roku - mój minius ma wolne takze jeszcze bardziej mi smutno ... zreszta martwie sie troche bo po tej wigili w pracy pewnie atomsfera bedzie zagęszczona - moja koleżanka /ta w ciazy /juz zapowiedziala ze idzie na zwolnienie ... wiem ze ona teraz musi dbac o siebie i o swoje dzieciatko ale wszystko co najgorsze spadnie na mnie - soboty- juz pracowalam jedną wiecej za nia a teraz zamiast miec wolne przed sylwestrem - to znowu bede musiala pracować pracowac ... i tak pewnie w każda sobotę do końca marca ... ale nie marudzę ... chcę się jeszcze pocieszyc ostatnim swiątecznym wieczorkiem ... Paziulku - sliczne zdjecia - i troszeńke poważniejsza jesteś - to pewnie przez makijaż - dodaje uroku i blasku Twojej twarzycce :) ja tez się postaram cos Wam przeslać ... ale wcześniej oddam bratu żeby zeskanował - bo nie mam zdjec w wersji cyfrowej ... tymczasem przesyla buziaki ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Diana 24
CZeść dziewuszki:) ja wróciłam juz do domku..i dobrze..bo wszę dzie dobrze, ale w domku najlepiej, w swoim łóżeczku, kapciach:)Święta miała bardzo rodzinne...ale chwilami też i smutne...patrzylam na dziecko swojego szwgra..1miesieczne...i jak miałam je na rekach..to ojej....ale..po świętach już i teraz trezba powrócic na ziemię:) A jak Wasze przygotowania do Sylwestra? CAłuje...i wiecie co musimy przed Nowym Rokiem skoczyć 100stronę:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesć ja własnie zjadłam obiadek i od razu usiadłam zobaczyć co u Was, widzę ze wszystkie jestesmy objedzone strasznie:) Ciekawe co tam u Justyny M , nic nie pisze a miała w wigilię robić test, mam nadzieje ze jest tak szczęśliwa, ze az zapomniała nam dać znać:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do martyni
Justyna wypowiedziała się dzisiaj na swoim topiku i wcale nie jest za szczęśliwa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale tu pusto dzisiaj, dziewczynki gdzie jestescie?:)Pewnie odpoczywacie jeszcze po świętach. A co do Justyny to faktycznie wypowiedziała się na swoim topiku - poczytałam, szkoda że nam nie dała znać:(Mimo wszytsko i tak bedę trzymać kciuki! Oby się szybko wyjaśniło, oczywiście pozytywnie. Tymczasem uciekam, bo nikogo nie ma, zajrzę jutro popołudniu, całuję Was mocno!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Diana 24
hmm..szkoda, że nie ma Was...A co do Justyny...może jeszcze napisze...ale głowa do góry dla nas wszystkich:) całusek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
...hej dziewczyneczki ... no coż czasm radosc trwa tak krótko- nikomu nie zyczę rozczarowania - ja ostatnio jestem troche niespokojna ... mianowicie mój gin mi powiedzial ... ze istnieje prawdopodobieństwo ze jak juz zajde w ciąze to bedzie to ciaza którą trzeba będzie w szczegolny sposób chornić / ze wzgledu na to ze mój miniek leczy swoje plemniczki/ .... tzn ... od razu hormony na podtrzymanie i L4 ... fajnie ... ale jak na razie sie nie chce tym zadręczać ... moze nie bedzie tak źle ?? dzis pierwszy dzień w pracy po przerwie swiątecznej ... klimaty były mroźne - tak naprawde to nie wiem po co ta dzika atmosfera - pewnie by nas ze soba sklocić ?? ale tez nie chce sie juz tym zadręczać ... siedze teraz w domku i odpoczywam ... leniuchowanie - uwielbiam to - czasem po prostu ciesze się bezruchem :) nie nakrecam sie ale moze wyjdzie cos z tych świątecznych staranek ?? @ma przyjsc po nowym roku tak ok. 10-11 najpoźniej! kiedys przeciez ktoras z nas musi przelamac ta zla passę ... zreszta zyczę to kazdej z nas w piorunujacym tempie ... bysmy razem się cieszyly :) buziolki myszki moje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczęta Ja dopiero teraz bo nie tak dawno wróciliśmy od znajomych. A rano tak źle się czułam że myślałam że się nie zwloke z łóżka. Wczoraj wypiłam ze 2 drinki i 2 piwa nawet się nie podkręciłam a dzisiaj miałam kaca giganta. To miło że zdjęcie się wam podobało, jak którejś z dziewczyn nie wysłałam to przepraszam dajcie znać to wyślę. Na wp mam taki bałagan że mogłam nie chcący którąś pominąć. Ja to chyba nie długo zaczne przechodzić menopauze mója @ trwała zaledwie 3 dni a zawsze 5,6 dni. Niewiem może to po tych proszkach na owulacje. W tym cyklu nic nie biore więc zobacze od czego to. Jutro jedziemy zrobić zakupy na sylwestra, za pare dni będziemy mieć 2007 rok-jak ten czas szybko leci aż szkoda.Mam nadzieje że będzie lepszy od tego tzn. batdziej owocny :-) Justynko mam nadzieje że sprawa szybko się wyjaśni i okaże się że jednak jest bejbik. Papa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć dziewczyny:)...ja mam dziś taki kiepski humor...czuję, że wielkimi krokami zbliża się @!!!!:(wiecie co...w te święta byliśmy z mężem u jego dziadka, przyjechała teściowa, jego brat z żoną i...dziećmi...nie lubimy się obie baaardzo..ale dzieci..jedno 3latka, drugie 1 miesiąc...Boże kiedy miałam je na rekach..serce waliło i pytało..dlaczego nie My:( Boże dlaczego...nie my...kiedy patrzyłam na mojego męża jak je tulił w ramionach, jak patrzył na mnie gdy ja tuliłam je...zadawałam sobie tylko jedno pytanie..jak długo jeszcze? dlaczego to tak długo trwa?!Wiecie co...ja staram się być dzielna, znosiłam w te święta humory mojego męża bratowej, ale jednego nie mogłam znieść..każdy jej usługiwał..herbatka, kawka, ciasteczko..Dianko zrób jej to, podaj tamto...bo ona ma przecież dzieci....Zmywałam, przynosiłam..i płakałam nad zlewem...płakałam z pragnienia...pragnienia które zmienia się w cierpienie..nie mogę patrzeć na czyjeś dzieci..bo szczęście jest chwilowe, a gdy dzieci nie ma pojawia się tylko ból..i rozmyślanie, pogłębianie się w ciemni...wiecie co ja już chyba nie mam siły...na walkę...przeraża mnie to wszytsko co nas czeka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie! Dianko nie przejumuj się na pewno i nas spotka w końcu to szczęście, nie mozemy się przejmować jakimiś złośliwościami innych. Trinity ja też(jeśli przyjdzie planowo bo w tym miesiacu nie wezme duphasyonu) mam mieć @ok 11 stycznia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kurcze wiecie co w tym miesiacu ogarnęła mnie jakaś \"fobia\" dziś mam 15 dc i cały czas mam takie mysli że może już się udało, czuję ból w dole brzucha i wmawiam sobie ze może już coś zaczyna się dziać, wiem że to za wcześnie, ale zawsze w drugiej połowie cyklu wariuję, a w tym to już szczególnie, chyba przez te swięta i ten nastrój rodzinny!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej kochanieńkie ... koszmaru ciag dlaszy ...atmosfera w pracy lodowata jak arktyka - dzis dowiedziałam się ze mamy miedzy soba kolejnego kapusia :( który zyczliwie informuje nasze szefostwo - o wszystkim :( i to że chce miec dziecko przestało byc juz tajemnicą - choc tego nigdy nie ukrywalam ale nie mowiłam otwarcie bossom o swoich pragnieniach ... no i z tego co wiem to oni nie są tym zachwyceni - nie propaguja polityki prorodzinnej :( i nie sa instytucją harytatywną by miec na utrzymaniu kolejna cieżarną ... ale sie poplakalam ... w domku moj minus długo mnie uspokajał - zresztą na razie nie jestem w ciązy a do końca mojej umowy sa 3 miesiące także - nie rozumiem na co ja niby mialabym naciagnać ta biedna firmę ?? ... na bezrobociu prewnie się wyciszę ...bo teraz mam nerwy w strzepach ... dobrze ze Was mam myszki moje - bo bym zwariowala! tymczasem kończe bo moj miniek pisze program i blokuje mu komputer!buzialki - Wasza ... zaplakana dzis Trinitka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczynki ..jeszcze jedna prośba ..czy mogłybyscie mi przeslac na e-mila - modlitwę ... od tych sióstr ... do mnie nie odpisały ... chyba moje pragnienie nie zasługuje na zainteresowanie ... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Trinitki współczuje ci atmosfery w pracy nie ma nic gorszego jak iść do pracy jak na skazanie. Napisałam do sióstr adres i też mi nic nie przysłały ani modlitwy ani nic może po nowym roku. Jutro ide do pracy ale tylko do 14,15. Zaraz ide spać tzn nie tak całkiem spać :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
..to miłego spania :) ... my ostatnio przez całe święta z moim mińkiem spaliśmy i było cudownie - tak spać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×