Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość pazia

Pragnę dzidziusia-nie chce o tym myśleć

Polecane posty

niewiem tak dokładnie kotku.ja nie mam. ale czasem sie chyba zdarzają kropelki. dziewczynki może coś doradzą lepiej. ja też jeszcze jestem na etapie uczenia sie wszystkiego od nich. i powiem ci że od momentu kiedy pierwszy raz tu weszłam, to teraz wiem o wiele, wiele więcej. dzięki nim. kłade sie już do spanka. niemartw sie może to nic złego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Omego napisalam ci maila chyba czytasz w moich myslach bo mialam sie to samo zapytac kiedy bedziesz na mokotowie :-) Oj dziewczynki ja juz nie nadążam za czytaniem :-) ale to dobrze, pomagamy sobie nawzajem ja to ostatnio nic wam nie pomagam ale myslami jestem z wami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Monia, tak jak pisze kukusia, to może być owulacja, lekkie krwawienie się zdarza, ale nie u wszystkich :) dobranoc wszystkim, kolorowych snów, paa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dobry wieczór. Omega umie naprawdę nas wesprzeć. Dziękuję Omego :D Ale lody w moim przypadku na pewno nie pomagają, bo ja jem lody nawet w zimie, a wlecie mogłabym jeść tylko lody i nic innego ;) W ostatnie lato właśnie przez to trochę mi się przybrało. A owulacji jak nie było tak nie ma...Teraz na diecie juz nie jem ich wogóle, czasem, jak mam juz ogromną ochote to jednego małego. Kochana Trynitko, myślałam dziś o tobie jak wracałam z pracy. Z tego co mówisz twoi szefowie to po prostu źli ludzie, którym się wydaje, że im wszystko wolno. Ja bym odeszła na twoim miejscu. I od razu zajęłabym się szukaniem innej, albo najlepiej już zacznij szukać, może przejdziesz z jedej do drugiej. Sądzę, że nie powinnaś zostawać w domu, bo będziesz myślała w kółko o swoim problemie. A z tego co piszesz, to ty naprawdę po prostu musisz wyluzować :) Ty masz cykle regularne i owulacyjne, męża chłopaki sa OK, więc nic nie stoi na przeszkodzie. Chyba tylko stres...a obecna praca to juz wogóle Ci nie służy. Naprawdę liczyłam na to, że w tym cyklu Ci się uda. Męża urodziny, teściowej, i jeszcze inne rozrywki na pewno sprawiałay, że się odprężyłaś. :) I jeszcze jedno Trynitki - jesteś kochaną, dobrą osóbką, a to, że nie masz wyższego wykształcenia nie czyni Cie kimś gorszym. Pozbądź się tej niskiej samooceny, którą wciskaja Ci obecni szefowie. Napewno znajdziesz godną pracę, w której będziesz po prostu sobą :) Ja cały czas mam doła, czuję się niepotrzebna i bezużyteczna. Bo jaki sens ma życie bez dziecka? Kiedyś przeczytałam bardzo mądre zdanie. Gwar rodzinny bez głosu dziecka jest jak symfonia bez najważniejszego tonu. :( Czuję się strasznie niespełniona. Dobrze, że chociaż mam koło siebie swoją drugą połóweczkę, pasujemy razem i bardzo się kochamy. I wspiera mnie mój miły, ale mi się łzy same do oczu cisną jak pomyślę o dziecku. Ta cała sytuacja, to, że tak długo myślałam, że może się udało, nauczyła mnie jeszcze większego szacunku do płodności i cudu życia. I to co czuję to nie rozczarowanie, ale niemoc. Denerwuje mnie to, że jestem totalnie bezradna w tej sprawie, że nic nie zależy ode mnie. Oddałabym wszystko, by tylko móc poczuć bicie serca mego maleństwa, móc przytulić i zobaczyć jak chwyta malusienką rączką mój palec. Wiem, że wszystkie pragniecie tego samego. W maju będzie pięć lat odkąd próbujemy. :( Moje marzenie tak bardzo boli w środku, a ja ciągle na początku drogi... :( Przepraszam, że was zanudzam moimi wypocinami. Ale to się we mnie wzbiera i chyba mam taki melancholijny dzień. Dobrych snów perełki. Chciałabym was poznać w realu, jesteście wszystkie takie dobre. Dlaczego ten świat jest tak urządzony, że tak cudowne osoby muszą nieść taki ciężki krzyż? Czy to , że chcemy tylko dziecka to za dużo? Nie wiem, wszystko jest bez sensu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Surfitka nic dodatc nic ując ładnie i konkretnie to napisałas. wszystkie tęsknimy za swoim maleństwem ale kiedy to bedzie? Byłam wczoraj w klinice misiek ma wyniki juz Ok . Ja podobno tez troche progesteron mam podwyzszony . Jestem w 19 dniu cyklu i wczoraj na usg jeszcze pęcherzyki nie pekły wiec lekarz kazał brac się do roboty:) Zapodał Dufaston od 20dc do 27dc -inny gin kiedys kazał mi go brac od 14-do 21 oraz dostałam to CLo o którym pisałyscie a ja nie kumałam o co chodzi no to teraz wiem :-P jego mam brac 1/2 tab od 3dc do 7dc. a najważniejsze jesli ta próba sie nie powiedzie to mam jechac na drożnośc jajników :( .JAk teraz nie zajde to jak tylko dostane @ to mam dzwonic -juz nawet krewke mi pobrali zeby zrobic wszystkie badania (az 6 badan z krwi potrzeba do tej droiżności ) szok , Jeszcze tylko nie wiem ile kosztuje to badanie ale pewnie z 600zł -zgrozo :( Jak muj misiek usłyszał o drożności to po wizycie przytulił mnie i powiedział że będzie Ok - bo wspominałam mu o takim badaniu i wtedy mówił ze może mnie to ominie ale jednak nie :( A Wizyta wczorajsza koszkowała nie całe 300zł to po ostatnim całkiem nie źle. Teraz prosze o infor króra z was miała to badanie i jak się do niego nastawic psychicznie :( Dziękuje i pozdrawiam . Pogodoa jest piekna w moich stronach więc chce się życ papap

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witaj elizo !! do tego badania Pazia sie szykuje-a ja w maju :-( podobno jak nie ma zrostow to jest tylko nieprzyjemne...gorzej jak sa.. u mnie od jutra Clo-tym razem biore po jednej tablecie-bo po dwoch za duzo mialam pęcherzoli-az dwa mi pekly-ale co z tego ?! dzidzi brak ...bbbuubbuuu.! odezwe sie pozniej -caluski

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kobietki jestem z wynikami. w moczu ma m chyba nieciekawie, bo wyczytałam na karteczce że śluz lekko wzmożony i tam gdzie składniki mineralne to mam napisane - bakterie, ale niemoge sie doczytać jakie. podejrzewam, że skoro w moczu nie wszystko gra to znaczy że jest jakiś problem w nerkach, a to może jest problemem ciąży. a prolaktyne mam 9.70 ng/ml ale też sie martwie że to może nie jest dobry wynik bo robiłam badanie dopiero w 9 dc. czy któraś może mi tutaj coś zinterpretować?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Surfitko, rozumiem cie. ja też pragne usłyszeć serduszko mojego maleństwa. i też sie zastanawiam dlaczego akurat ja niemogę. co do spotkania to jestem za.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam dziewczynki.Ale się wczoraj rozpisałyście. W końcu weekend,hurrrra. Widze ze jest pare dziewczyn z Krakowa,mam sentyment do tego miasta bo studiowałam tam,ostatni raz byłam tam rok temu i bardzo chciałabym pojechać znowu ale jakos nie wychodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bez znaczenia w ktorym dc robisz prolaktyne-NORMY : 3-15 ng/ml wynik idealny :-) a taki masz !! 15-20 ng/ml wynik dobry 20-25 ng/ml hiperprolaktynemia wiec kukusiu chyba nie ma powodow do zamrtwien jesli choodzi o PRL.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to powiedzcie mi co teraz? co mam teraz badać w następnej kolejności bo niewiem. a wy lepiej wiecie niż ginekolodzy. byłam pewna że z prolaktyną będzie źle bo jestem nerwuskiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a teraz kukusi zrob sobie FSH , LH ,estradiol,DHEA\'S , testosteron, TSH :-) te pierwsze trzeba robic w trzecim dniu cyklu /

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co do artykułu \"lody pomagają zajść w ciąże\" to muszę przyznac,ze ja rzeczywiscie jadam mase niskotłuszczowych produktow z mleka-tak,tak wszystko chude!ostatnio jedank przestawilam sie na mleko 2% ; z tym,ze w tamtym roku przez ładnych kilka miesięcy -wieczór bez porcji samcznych pelnotlustych lodow byl wieczorem straconym do czasu az sie przejadlam.Mysle,ze jednak na nieplodnosc ma wplyw wiele czynnikow; u mnie dzisiaj pogoda w kratkę - raz swieci piękne słonko a raz ulewa (!) z czarnymi chmurami.I nie wiadomo,czy wskoczyc do łozka czy wysciubic nosek na swieze powietrze. U mnie dzisiaj zakupy ,pozniej czas dla siebie...jutro praca..a na poniedzialek mam troche nauki,wiec bede musiala przysiąsc-tylko nie bardzo mi sie chce :-) buziole!!!!!!! 🌻 🌻 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejki babolki .... a ja mysle kukusiu ze u ciebie wszystko gra ... tylko nie możecie się z mińkiem zgrac w czasie ... bedzie dobrze zobczysz ..wylecz tylko te bakcyli w moczu i bedzie oki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Trinitko ja jednak myśle że coś nie gra bo mieliśmy kilka takich miesięcy że można było dobrze trafić. a wogóle to my sie nigdy prawie niezabezpieczaliśmy i naprawde sie dziwie że niewpadliśmy jeśli było wszystko ok. za godzine robie teścik, a potem do gina lece z moimi tempkami i wszystkimi problemami, jak na spowiedź.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiesz mialam takich znajomych starali sie o dzidzie ok. 4 lat i byli dokladnie przebadani ... byłi zdrowi- tylko tak chcieli dziecka ze się zablokowali ... teraz mają bliźniaki :) bedzie dobrze słońce ... wiem to ..:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też mam taką nadzieje że wszystkie już niedługo będziemy mamusiami. jeśli tak sie stanie to będziemy jeszcze mocniej kochać te nasze skarbeczki, niż inne mamy, bo będziemy wiedziały jaka ciężka była droga żeby je mieć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aco do testów owulacyjnych to wyczytałam w nich różnice. Trini te co ty mi poleciłaś są bardziej czułe niż te z allegro. te twoje mają 40 a te z alegro 25 czułości (niepamiętam w jakich to tam jest jednostkach)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja jeszcze 4 dni i też zaczynam robić testy owu,ciekawa jestem co tam z nich wyjdzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nazywa sie WH Ovultell(paskowy).Zamówiłam jakiś czas temu też przez internet,ale nie pamiętam z jakiej strony.W każdym bądż razie przesyła przyszła z Danii co mnie zdziwiło ale jest instrukcja po polsku na szczęście.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Natepnym razem zamówie ze sklepu starania bo tam rzeczywiście są tanie.ja za swoje zapłaciłam 48 zeta za 5 testów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Napisane jest tak \"...analityczna czułość testu wynosi 3 mlU/ml\" cokolwiek to znaczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Faktycznie drogie. ja w aptecce za 5 zapłaciłam 23 zł a na internecie to z przesyłką mnie wyszło 25 ale mam 6 owulacyjnych i 2 ciążowe tylko są gorsze chyba nuiż te z apteki uciekam narazie. odezwe sie wieczór po wizycie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×