Pragnę dzidziusia-nie chce o tym myśleć

karolciu ja nigdy nie mierzyłam temperaturki - brak mi dyscypliny - takze nic nie doradze ... słoneczko ...

Dobry Wieczorek Wszystkim na początek dziękuje za informacje na temat CLO :) teraz juz mi się troszke rozjasniło . Lenka ty sie nie poddawaj masz swojego A więc o niego dbaj i kochaj -byłym męzem się nie przejmuj poniewaz rozwód z nim zakonczył wasze wspólne zycie a teraz on wie że jest sam i jest mu żle a ty maszkogoś i jestes szczęśliwa- może jak bys była sama i smutna to by zapomniał szybciej o tobie -tak to jest z zazdrościa. Nie daj sie , masz troszke trudniej ponieważ i Ty i Twój A jesteście juz po przejściach twój A ma syna którego kocha i dba o niego - A ty musisz się z nim zaprzyjaźnic ponieważ z czasem możesz byc lepsza od jego matki. Czasami może byc zły na Ciebie ze zabrałaś mu Ojca ale jeśli bedziesz sie liczyc z jego zdaniem oczekiwaniami to może z czasem będzie cie miał za super partnera czy kumpla. Jest to trudne wiem ale czas leczy rany :) Dzieciak to dzieciak ale czuje i kocha . A wspominałas że twój A nie zgodzi sie na adpcje Dlaczego?? Nawet małżeństwa które mają klikoro swoich dzieci czasami adoptuja dzieci .Ja jak mi się nie uda to też bede starac się o adopcje żeby byc prawdziwa rodzina .Papa pozdrawiam wszystkich

Lenka ja napisałam ze Synek może byc zły że zabrałas mu ojca -nie wtym sensie ze przyszła zła pani i zabrała tatusia tylko tak w przenośni -Sama wiesz że była żona jej żale + małe dziecko = wiele niedomówień . Ty jestes OK i pamietaj że twoje szczęscie zależy od CIEBIE - życze ci dużżżżżż SZCZĘŚCIA papa

ja po owu miałam tempkę 36,3-36,8 a w dniiu kiedy robiła test podskoczyła do 37 i utrzymywała sie przez 4 dni, a teraz już nie mierzę, bo chyba nie ma sensu. Dopiero póżniej skojarzyłam fakt tempki z testem. Także prawda z tą tempką

Paulko, ajak od kilku dni mam 37,1 37,2 to o czymś to swiadczy? wiem ze przekonam sie za kilka dni, ale jakby ktoś miał większe doświadczenie z mierzeniem to chętnie sie podszkole:)

kAROLCIA JAK TAK CZYTAM TE WASZE CYKLE TO WLASCIWIE SIE DZIWIE? mÓWISZ ZE MI SIE POPRZESUWA - NIE SĄDZE CHOĆ W TEJ SYTUACJI CHCIAŁAABYM :) ALE POWAZNIE JUŻ NIE PAMIETAM OD ILU LAT MAM @ RÓWNIUTKO CO 30 DNI I ANI GODZINY WCZESNIEJ ANI POŻNIEJ :) I WLASNIE CZYTAJĄC WASZE WPISY SAMA SIE DZIWIE JAK TO MOZLIWE ZE TAK RÓWNIUTKO!! :)

Lidko - przepraszam, nie chciałam się wymądrzac :(

tylko życzyć Ci jak najlepiej

wiem kochana nie odebrałam to jako wymądrzanie, miałam nadzieje w sumie ze cie zadziwie bo to chyba niespotykane co???? albo sie myle :)

jak tak patrze to czesto mowicie ze albo czekacie albo za wczesnie albo zanika wam okres albo nie wiecie jaki dlugi macie cykl i tak mysle ze to moze ze mna jest cos nie tak :/ ??

jeśli chodzi o mnie to raczej mam 25-26 dniowe, więc rozumiem cię, jeszcze w liceum jak tata w kwietniu zapisał mnie na obóz do Hiszpanii to sobie wyliczyłam ze bede miec w ostatni dzień pobytu, a tu powrót 48 godzin i brak łazienki, no i miałam, jak w zegarku, żadna zmiana klimatu nie miała wpływu i odkąd pamiętam zawsze mogłam sobie tak wyliczyć, np sylwester, wesela, studniówka itp :)

to super uspokoiłaś mnie hihi uciekam śpiuchnać wziełam Już Bromek wiec zaraz mnie przyćmi jutro mam wolne wiec nic mnie nie ominie hihih :) Kukusia napisz dokładnie jak tam twoje wyniki jutrzejsze na PRL. Jesli bedziesz miała jakieś pytania i bede potrafiła odpowiedzieć to wal. Całuski kobitki - dobranoc Karolcia!!

aaahhh kukusia jutro jest czwartek a myslałam ze juz piatek!! ale w piatek napisz koniecznie!!!!

Kolorowych snów Lidko, ale Ci dobrze z tym wolnym, ja jeszcze 2 dni pracy i weekend, ale spoko jest, bo jak minie mi pn i wt to juz szybko mi leci :)

dobranoc wszystkim

Hej dziewczyny. Karolcia ekspertem nie jestem, ale z mojej wiedzy wynika, że owulacja była 14 - 15 d.c. Tempke z pod przysznica mozna obniżyc o jakies 2 - 3 kreski. Wcale nie ma żadnego spadku temperatury jak jest ciaża. Niby skąd. Podwyższona temperatura utrzymuje się z powodu obecności progesteronu w organiźmie, czyli obecności ciałka zółtego po owulacji. Czasem się zdarza, dodatkowy skok podczas implantacji i wtedy jest wykres trzystopniowy. Ale nie musi tak być. Jak nie ma ciąży, zanika ciałko żólte i obniza się dosć szybko progesteron - spada temp. i przychodzi @. Jak jest ciąża ciałko się utrzymuje, progesteron rośnie i temp. wciąż jest podwyższona. Co do wartości to też bywa różnie. Ty masz jak najbardziej standardowe temperatury, ale zdarzają się dziewczyny co na począttku cyklu maja 36,2 a po skoku 36,6 i normalnie jest u nich owulacja.Sparwa indywidualna. Czasem zależy od termometra ;) Ale bardziej niepokoi mnie fakt zbyt krótkiej fazy lutealnej u ciebie. 10-11 dni to za krótko na zagnieżdżenie się maleństwa w brzuszku. Chyba masz problem z ciałkiem żółtym. Ale na to też są leki. :) Martyniu, nie chodziło mi o progesteron a o LH, ważny jest stosunek lh dos fsh. Może to byc przyczyna braku owulacji i twoich problemów. Ktos się pytał co ja miałam badane. Teraz to juz chyba wszystkie hormony (progesteron, testosteron, fsh, lh, cholesterol, trójglicerydy, glukoza, insulina, prolaktyna i jeszcze parę ale nawet nie znam ich nazw) :) Nigdy nie byłam badana pod kątem drożności jajowodów, ale póki co to chyba cały czas jest problem ze zdrową owulacją, więc niby skąd ma byc dzidizuś. No i jak przy pco stwierdzono u mnie silna insulinoodporność, podwyższony testosteron i stosunek lh do fsh był ok 2. Dobranoc skarby i nie poddawać się. Trynitko przykro mi :( Ale ja też chcę dostać.... Paula, a co to za wpisy, hormony ci szaleja, że hej i te zmiany nastrojów...Pamiętaj, że pierwszy trymestr jest podobno najważniejszy dla bejbika bo się mu wszystko kształtuje. Więc głowa do góry i dużo uśmiechu :D

dziękuję Surfitko za rady, troszkę mi się rozjaśniło :)

Dzień dobry dziewuszki :-) Ja już po śniadanku z kawką jestem, pełna optymizmu w pierwszy marcowy dzień zabieram się za pracę. Coraz bliżej wiosna kochane. A mój A namówil mnie na rolki i kupiliśmy je sobie.. obok nas w ubiegłym roku powstały ścieżki rowerowe wzdłuż obwodnicy...mamy tyyyyle miejsca do jeżdzenia.. :-) Dziękuję kobietki za postawienie na nogi..jakoś tak nadzieja we mnie wstąpiła. Życzę Wam miłego dnia

Poprawiam tabelke :( NICK/Skąd.............WIEK.........CYKL STARAŃ............TERMIN @ Tabelka nr 1 oczekujące Pazia/Warszawa..........26.............15........... ..... ..05.03.07 Trinity /k.Łowicza........30.............19...............ok .27-28.03.07 Lenka/Ostrołęka........ .28...............6...................24.02.07 Martyn--ia/Legnica.......26..............5.......... ..............???????? akasia/Zielona Góra.......26.............22..................... ..ok. ??? sysia111/k.Ostrowa wlkp.26............37..................ok.18.03.07 Surfitka/ Kraków............27.............3.................ok.30.0 1.07 kukusia /Kraków...........25...............6.......... .nie mam pojęcia mala_25......................25............. 6.......... ...........ok 18.02.07 fiona_/ Kraków...............30............25................. .19.03.07 karolcia_26...................26 ............ 8 .................... ok.5.03.07 lidka-kitka/Bełchatów.......25............2............. ........ 03.03.07 Eliza333/Kraków.............30.............4............ ........ok15.03.07 Kseńka.........................28..............6........ ...........ok.23.03.07 Tabelka nr 2 zaciążone NICK/ Skąd...............Wiek........tydzień ciąży.........termin porodu Diana24/Olsztyn..........25..............11............ . ... ...15.09.2007 Justyna/Londyn............26.............8............ ........04.10.2007 Paula76/Olsztyn............31..............?........ .. ......... ? Tabelka nr.3 nieobecne myszka123/Koszalin.......28..............8............ ........08.02.2007 natasha77/Bydgoszcz......22.............6............ .....13.01.07

Lenus - we mnie tez - nowy cykl - nowa nadzieja!

Trynitko ... spórz za okno ładnie dziś prawda? A teraz, uśmiechnij się Kochana.. jest przeciez wiele powodów dla których warto byś się uśmiechała. Jeszcze przyjdzie i na Nas to szczeście - tylko w odpowiednim momencie. Prawda Kobietki? Dianko ja też się cieszę że znów mogę Was czytać (tzn. być z Wami). Jejku jak nas tu teraz dużo ..i ta atmosfera.. :-) tylko się uśmiechać.

Gdybym tam była gdzieś obok to postarałabym się o uśmiech na Twojej buzulce. Nie smutaj się i nie płakaj Trynitko. Szkoda, że nie pracujemy razem. Ja mam zwyczaj podśpiewywać jak chce koleżankę z pokoju rozśmieszyć ;-) Może spróbuję.. Kanikuły..nan nana nanan na :-D ... - a fałszuję okropnie hihihi To może lepiej włączmy radio, muzyka stawia na nogi.

Lenus jestes kochana naprawde - popłakałam się ... w perspektywie ostatnie 2 tygodnie pracy potem urlop i koniec ... jeszcze nie rozmawialam o tym z szefem - ale juz sie boje - bo jestem takim nerwusem ... w sumie co mi moze zrobie ? nic - tylko d..pe obmowic - jak to zwykle robi każdemu odchodzacemu pracownikowi ... kurcza ja to mAM PECHA :( u nas pada deszcz ... i lezki z moich oczu - ide wytrzec nochalka ....

Trynitko, to jest właśnie życie.. A pod Twoimi nóżkami kłoda. Może z tej perspektywy w której teraz jesteś wydaje się być nie do przejścia, ale może znajdziesz jakąś inną, albo ktoś pomoże Ci znaleść na nią jakiś sposób. Przecież napewno dasz sobie radę, silna z Ciebie kobietka. Wszystkie jesteśmy silne, tylko zdarzają się nam te chwile słabości, w których potrzeba nam się wesprzeć o silne męskie ramię. Mam nadzieję, że wszystko niebawem się wyjaśni i okaże się, że wyszłaś na tym wszystkim lepjej niż by się mogło wydawać. Główka do góry, trzymaj gardę.. i przenigdy nie poddawaj bez walki.. zawalcz Kochana, jak rozumiem warto- więc co Ci szkodzi.. I pamiętaj w życiu jest wiele dróg.. każda przynosi nowe doświadczenia. A Ty nie możesz tracić czasu na smutki- wczoraj mi o tym przypomniałyście. Dziękuję Wam.

Trynitko, to jest właśnie życie.. A pod Twoimi nóżkami kłoda. Może z tej perspektywy w której teraz jesteś wydaje się być nie do przejścia, ale może znajdziesz jakąś inną, albo ktoś pomoże Ci znaleść na nią jakiś sposób. Przecież napewno dasz sobie radę, silna z Ciebie kobietka. Wszystkie jesteśmy silne, tylko zdarzają się nam te chwile słabości, w których potrzeba nam się wesprzeć o silne męskie ramię. Mam nadzieję, że wszystko niebawem się wyjaśni i okaże się, że wyszłaś na tym wszystkim lepjej niż by się mogło wydawać. Główka do góry, trzymaj gardę.. i przenigdy nie poddawaj bez walki.. zawalcz Kochana, jak rozumiem warto- więc co Ci szkodzi.. I pamiętaj w życiu jest wiele dróg.. każda przynosi nowe doświadczenia. A Ty nie możesz tracić czasu na smutki- wczoraj mi o tym przypomniałyście. Dziękuję Wam. Oj i wracam do pracy bo już po 9.. do później

dziewczynki przypomnijcie może w których dniach cyklu bada się hormony ... - musze się wziąsc za siebie na powaznie ... prolaktyna, progesteron , testosteron i inne ....

Hej dziewczyny. Trini nie smuć się, może w nastepnym cyklu (o ile wogóle to jest pocieszenie). U mnie też nie będzie dzidzi niestety odpadam. Dzisiaj zrobiła mi sie krosta na brodzie boląca i ona na 99% przepowiada @. Ale trudno. Zrobiłam bad. na grupe krwi a o 14 ide na posiew. Może w następnym cyklu wcale się niczym już nie przejmuje. Co ma byc i tak będzie. Lenko jak dobrze że do nas weróciłaś my tęskniłysmy za Tobą :-). Ide robic pierogi papa zajrze później

Trini mi lekarz kazał robić w3 dc lub 2 dc oprócz progesteronu

Ale sie wczoraj opisałyście, no no. Trini kochana nie płacz. Wiem jak ci ciężko bo sama też tak przechodze pierwsze dni @. Ale myśle że przed tobą naprawde rodzi sie nadzieja. Jak to dobrze że kończysz z tą stresującą pracą. myślę że dzięki temu będziesz mogła sie wyluzować. a niepomyślałaś przy tej okazji o wyjeździe na weekend przy okazji następnych dni płodnych? Podobno zmiana miejsca dużo robi. Niech miniek załatwi sobie wolne na 3 dni i uciekajcie gdzieś. My planujemy w maju i w lipcu zmienić okolice. może akurat.... Smutasku muszę cie pocieszyć tak jak ty mnie zawsze pocieszasz gdy mi smutno. Ale już sie nie smuce bo zrozumiałam że tym sama sobie szkodze i przez to moja @ jest niezdyscyplinowana. może niejestem najszczęśliwsza na świecie, ale już nie jestem tak załamana jak kiedyś. Kobietko co cie obchodzi co ten niby szef będzie myślał? niech myśli co chce. ciebie już tam nie będzie i niebędziesz tego słuchać. Uśmiechnij się...... Twój miniek bardzo cie kocha , więc uśmiechaj sie bo warto !!!!

Witaj Paziulku.. miło Cie znów czytać ;-) Oj i ja tęsknilam za Wami. Tymczasem praca na mnie czaka. Zmiatam. papa