Pragnę dzidziusia-nie chce o tym myśleć

Hej dziewczynki!! Jadirko - nie mam pojęcia jak interpretować twoje wyniki ;/ Kompletnie się na tym nie znam:( Ale mam nadzieję, że nie są złe. Mam nadzieję, że synek szybko wyzdrowieje i nie będzi się działo nic złego. Dla niego ode mnie . A jak było na zebraniu w szkole ? :) Elizko - trzymam kciukasy za bete, na pewno wyjdzie dobrze Jeśli chodzi o prezenty - to ja troszkę już zrobiłam. Kupiłam je dla mojej siostrzenicy (kalejdoskop) i bratanicy męża(samolocik na kijku do pchania). Dla szwagierki męża (kolczyki ) i dla jednego jego brata (książka o ojcostwie, bo w grudniu zostanie ojcem). I jeszcze mi zostało 15 osób :) Wiecie, mój mąż ma tyle nadziei i pewności jesli chodzi o dzidzie. Chodzi i ciągle powtarza, że nam się tym razem udało i że mam być pozytywnie nsatwiona. Codziennie rozmawia z brzuszkiem :) To bardzo słodkie :) Ale ja czuję, że się nie udało i mi smutno :( Tak bym chciała, żeby Bóg dał nam najpiękniejszy prezent na święta. Niczego innego bym już nie pragnęła. Pozdrawiam wszystkie psiapsióły z topiku :) martyn-ia, akasia, martika, jadirka, katia, trinity, karolcia, elizka, mychass

to byłam oczywiście ja ... jadirko wezłam sobie w wyszukiwarke i poszuklam co to za badanka masz zrobic - i wyszło na to że jak zrobisz jednorazowo posiew to wszystko CI wyjdzie - te candidie , Mycoplasmy i ueroplasmy to bakterie - drobnoustroje ... a grzyby to już inna bajka - także zrob posiew - pisalam o tym wcześniej mozna go zrobic na Nfz - jak oczywiście znajdziesz takiego lekarza : niech CI zrobi w tych 3 gupach- jednorazowo - ja robiłam posiew z kanału szyjki - robiłam niestety prywatnie i płaciłam za całosc 78 zł drogo - ale co zrobic - teraz leczę się na odpowiednia grupę i nie truje się w ciemno lekami ... uff - sory za te wypociny ale czasem tak trzeba ... pa pa

Dzięki Tryni-jestem ci bardzo wdzięczna jak bym mogła to bym Cie za te wiadomosci wyściskała Wiem na pewno ze owulacja była bez tabletek-jestem w szoku!!!!!! Matt-Miśiek dobrze się uczy w szkole bez problemów,ale niewiem czy wiesz ma cukrzyce i u niego kazda infekcja grozi wyladowaniem w szpitalu. Dzięki za wsparcie:)

u mnie chyba wszytsko na marne minęło 24 h od podania pregnylu... a mojego męa nie ma w domu, bo kierowca mu się gdzieś na odludziu zakopał i musiał do niego jechać i nie wiadomo o której wróci a dzisiaj powinno być przytu;lanie... chociaż nie wiem czy to coś jeszcze da- wczoraj miałam zastrzyk z pregnylu, i do wczoraj bolał mnie jajnik, a już dzisiaj nic.... więc pewnie wszystko na marne i już nie ma co się starać :( dzisiaj jest 17 d.c.

witam:) jadira Trinity dzięuje za zdjecia akasiu śłicznie wygladasz, ale chętnie onejrzałabym jakieś zdjecia teraźniejsze z dużym brzuszkiem bo te to chyba były dawno robione:) jadira dużo zdrówka dla synka:) Eliza nadal trzymam kciuki:) Martt jeszcze ci zostało 15 osób o matko to ty faktycznie musisz narobić tych prezentów:)

Czesc! znow zajrzalam byscie o mnie tak do konca niezapomnialy i chcialam wam napisac co sie u mnie dzieje.13 listopada bylam z wynikami i dr powiedzial ze mam brac luteine i clostilbyget po raz ostatni i jezeli teraz sie nieuda to daje mi skierowanie do szpitala na laparoskopie.MAM TAKA NADZIEJE ZE MOJE JAJNIKI SIE OBUDZA I ZACZNA DZIALAC MOZE SZPITAL JE PRZEKONA.JEST WE MNIE JAKAS NADZIEJA.SNIA MI SIE DZIECI A I CORA CALY CZAS MOWI ZE CHCE DZIDZIUSIA! :-(

Diewczyny witam!!! Nawet nie wiecie jak sie ciesze ,zadzwoniłam dziś znowu o wyniki ,jestem upierdliwa,ale nie mogłam wytrzymać.Wynik na przeciwciała w krwi ujemny-Boże jak sie ciesze poryczałam sie z radości i dalej mi łezka leci. Martyniu-dziekuje -Michaś troche lepiej.Całuski dla ciebie i malenstwa Katia100-dziękuje za fotki ,ale laska z ciebie no,no Matt- Martikapisz co u ciebie?? Pozdrawiam Was serdecznie Wszystkie narazie nie jestem w stanie nic napisac,bo mi sie rece trzęsą. Dla Was wszystkich

Jadiro to wspaniale że wyniki dobre. I że synek wraca do zdrowia a ja idę się położyć byłam właśnie u dentysty bo moja mała myszka podjada mi wapń chyba. przed ciążą doprowadziłam zęby do glancu, a tu teraz jedna bląba wyleciała jak jadłam cukierka tofi - dobrze że jej nie połknełam. a w drugim zębie dziurka. zrobiłam z nimi, ale teraz znieczulenia przestało działać i boli jak diabli. wzięłam apap bo już niemogę, ale apap chyba można?????????

witajcie ! kukusiu podobno mozna apap i codipar ale z umiarem ! jadirko - moze ta wrogosć sluzu u CIebie jest chwilowa ? - jejku ciesze się z Tobą ze nie masz we krwi tego paskudztwa ... robiłaś test friberga czy cos innego ? - ile zaplacilaś za te badanko - ja tez sie chyba wybiorę ... troszke się matrwię bo już mam te przeciwciala tarczycy - oby tylko tyle ... aksiu faktycznie czekamy na zdjęcia z większym brzusiem ... kukusiu - mi Twoje gdzies wzieło - możesz mi przesłać jeszcze raz ? Katia - prosze o fotki - bo nie dostałałam -jadirko moze Ty mi podeślij ! pozdrowionka dla wszystkich !

jadira to super wiadomość:)! a jestem zadowolona, wiecie co wogóle nie wychodze z domu bo mam lezec ale dzis taka piękna pogoda wiec mysle sobie wyjde do sklepu dzieciecego(10 metrów od mojego domu) kupic kosmetyki dla maluszka. Wchodze patrzę a tam wózek przeuroczy!!! Błękit z bielą, małe piankowe kółeczka no cudo!!!!!! do tego spacerówka i fotelik, Patrzę na cenę 3000 zł więc myślę o nie za 3 tysiace wózka nie kupię, a tu podchodzi do mnie pani sprzedawczyni i mówi: został ostatni -50%. Za dokładnie 1590 zł Więc kupiłam go natychmiast nawet mój mąż go nie widział mam nadzieje ze mnie nie zabije hahahaha.

martyniu - super - trafiłaś na extra okazję ... wózki teraz sa kosmicznie drogie - w sumie 3 tys . to bardzo dużo i chyba bym się nie zdecydowała na taki wydatek - bo to tylko chwilka i już po używaniu - wiem z opowiesci - bo moja znajoma wydala na wózek własnie tyle - i niby mial być wielofunkcyjny ale niestety się nie prawdził i musieli kupic spacerowkę ... mi się marzy czerwony - widziałam piekne - z róznymi dodatkami - ale na to zdecydowanie za wcześnie ...

Dziękuje wam ,że jesteście tu ze mną i moge dzielić sie z Wami dobrymi i złymi wiadomościami.Choc osobiscie wole te dobre!!!!! Jesteście kochane,wielkie dzieki za wsparcie ,doping,bo to dzięki waszej motywacji i radom wziełam się do dalszych staranek. Bozia Wam to w dzieciątkach wynagrodzi!!!!:):):) Tryni -juz wysyłam fotki Katii,ty mi poprzysyłałaś różności na poczte ale bez załączników. Ja test Fiberglasa robiłam prywatnie koszt ok 160 zł. Martyn-iu-napewno wózek cudo,prosimy o fotke .Mój K.chyba by mnie zabił,ale chłopy sie nie orjętują w cenach ,a te ceny przechodzą same siebie.

no wlasnie nie wiem dlaczego mi się tak poprzesyłało- jurto w wolnej chwili Wam poprzesyam juz z załącznikami ;P - bo niektóre sa fajowe :) jadirko - po tu tu jesteśmy - o ile można zawsze sie komuś pomoże ...

Czesc laseczki i jak zwykle dupa blada Beta ujemna brak ciąży i rano plamienie delikatne. Oczwiście juz sie poryczałam nawet w pracy po kątach płakałam jak sie przypomniało. I co teraz robic ? Obecnie jesteśmy spłukani brak kasy i nie wiem co robic czy całkiem zapomniec o lekach i w drugej fazie cyklu nie brac duphastonu czy brac ? Cały dzień myślenice juz mam dośc tego :( Ale jak brac to i tak musze jechac do lekarza żeby dostac recepte.Doradźcie co mam robic moje kochane.I chyba musze pomyślec o zmianie kliniki A na domiar tego dzis w radiu na 3 , był gorący temat za i przeciw : Czy in Vitro Powinno byc refundowane? I jak to w Polsce bywał Księża przeciwko Invitro , lekarze za I przytocze wam kilka wypowiedzi radiosłuchaczy: Jestem za bo to jest choroba którą należy leczyc i pomagac ludzia zeby mogli byc szczęsliwi Za poniewaz jest to bardzo powszechny problema leczenie jest bardzo drogie i nie wszystkich stac Przeciw : jak nie stac ich na invitro to nie będzie ich stac na wychowanie(kretyn) ,moje podatki nie będą wydawane na czyjes widzi mi się, jest to drogie więc może wystarczy monitoring i inseminacja bo i tak skutecznośc jest ok 30%, po co tyle dzieci jest w domach dziecka więc niech się nimi zajmą I jak miałam pozytywnie przeżyc ten koszmarny dzieź ? Pozdrawim szystkie psiapsiółki, gratuluje JAdirko ze wyniki Ok i ze synek lepiej się czuje, Martyniu super ze kupiłas tak okazyjnie wózecze :) Powodzenia, niech wam się uda :)

Witam Jadira - twoje wyniki wydają się być w porzadku :) dobrze że ten test wyszedł ujemny Martyniu, super sprawa takie kupowanie dla maluszka, a wózek rzeczywiscie drogi ale po przecenie cena raczej OK, no i te kolorki, napewno cudowny. Kukusiu współczuję wizyty u dentysty, ja nienawidzę :( Trini, dużo tych maili, spróbuj z załącznikami jutro, bo wydają się zabawne po tytułach :) Pozdrawiam wszystkich i idę troszkę odpocząć po pracy

Elizo przykro mi, może w tym cyklu, a konkretnie do końca roku dać sobie spokój ze wszystkim, nawet duphastonem; a od nowego roku zmienić klinikę i wtedy dowiecie się co robić???

elizo - kochanie wiem ze CI jest przykro - nie możesz się jednak poddawać - musisz walczyć o swoje szczęście - bo juz za daleko zaszłaś by się cofać - wiem to wszytsko jest tak cholernie drogie - ja jeszcze nie przystapilam do wielu badań o których piszecie a już mam gesia skórkę - bo leki sa potwornie drogie, do tego za wszytkie badania trzeba płacić - koszmar - w niedziele w dzień dobry TVN mówili o tym problemie o tym ze jest wiele osób które ma problem z płodnościa a nic się nie robi by im pomoc - bo dla większości to wszytkie zabiegi i badania sa za drogie i ponad siły ... nie wiem co ci radzic ale musisz dążyć do celu - może jak potrzebujesz oddechu - to zróbcie sobie malutką przerwę albo zmieńcie klinike - ale nie trać nadzieji - bo na pewno i dla CIebie kiedys zaświeci słoneczko :)

Elzio- przyrko mi bardzo:( Trzymaj się kochana Zdjęcie zóweczka zrobie i jutro prześle

Witajcie:) Elizka - przykro mi:( Może rzeczywiście miesiąc albo dwa oddechu dobrze Wam zrobi, a po świętach zastanowicie się nad inną kliniką - na pewno będzie lepiej. Najgorsze co może być to się poddać - nie poddawaj się Słonko - dopóki będziesz szła z rozpędu do przodu - to łatwiej będzie Ci zebrać do tego wszystkiego siły - uwierz mi - sprawdziłam. Dopóki jeździliśmy do poprzedniego gina - wierzyłam w powodzenie. Potem - chwilowo odpuściliśmy sobie staranki na jakiś czas - i nawet nie wyobrażasz sobie jak trudno było do tego wszystkiego wrócić i zaczynać kolejny raz od początku. Nie zatrzymujcie się na dłużej - bierz oddech i dalej do przodu! A co do działań polityków w temacie \"in vitro\" ja już się nawet nie wypowiadam, bo mi się niecenzuralne słowa cisną na usta! Przy okazji dziękuję Wam wszystkim za \"kopa\" i zachętę do działań - bez tego topiku nie wiedziałabym od czego tym razem zacząć:) jadirko - jejuś - cieszę się niesamowicie, że nie masz tych przeciwciał:) Z bakteriami i grzybkami można sobie poradzić, a z przeciwciałami to już trochę gorzej. Przynajmniej masz o jeden problem mniej:) I trzymam kciuki za synka - niech szybko wraca do zdrowia! martyniu - wózek pewnie super! My za każdym razem jak przechodzimy obok jakiegoś sklepu z takim sprzętem - musimy do niego zajrzeć. Na allegro też już kilka sztuk mamy upatrzonych;) Obyśmy tylko mieli dla kogo taki pojazd wybierać:O tryni - to już trochę rozjaśniłaś mi sprawę z tym posiewem i bakteriami - jakoś nie potrafiłam wcześniej pozbierać tego wszystkiego do kupy. Teraz pozostaje mi tylko znaleźć kogoś kto mi to zrobi na NFZ :O Ale daję sobie na to czas w grudniu... powino się udać. martt - oj to czeka Cię nielada wyzwanie - tyle prezentów! A u nas tylko między sobą zrobimy sobie z K. jakąś niespodziankę - w tym roku jesteśmy na maksa nastawieni na badania i leczenie - a rodzinka duuuża - jakbyśmy tak wszystkim chcieli zrobić chociaż po małej niespodziance - musielibyśmy chyba znowu na 3 miesiące przerwać leczenie - tak więc decyzja podjęta. betty - trzymam kciuki, aby obeszło się bez szpitala! dla wszystkich po gorącym !

Kochane moje. troszkę mi przeszło po 1 apapie, ale nadal czuję lekki ból. mimo to da się wytrzymać i już niebiorę więcej tablet, bo niechcę małej szkodzić. Elizo wkurzyłam się bo myślami byłam z tobą i trzymałam mocno kciuki. niewiem co ci mam doradzić, naprawde. Może faktycznie inna klinika, no niewiem już sama. Karolciu ja też najbardziej na świecie nie nawidze dentysty, ale cóż zrobić, to dla dobra dziecka. a poza tym chodze do takiego dentysty że słono kasuje ale za to w gabinecie nawet zastrzyk nie boli. dopiero w domu jak znieczulenie przestaje działać. ale i tak wole to niż cierpieć na fotelu. Martyniu przyślij zdjęcie nabytku. mi się podoba oliwkowy, ale jeszcze niewiem z jakim drugim zestawiony.

Bardzo Wam Kochane dziękuje za te słowa .Tak bardzo sie wzruszyłam ze oczywiście popłakałam się na nowo .Dziekuje ze jesteście ze mną i starcie sie mnie pocieszyc i znaleśc wyjscie z sytuacji . Musze wszystko dokładnie przemyslec .Zeby zapomniec o tym wszystkim wyprałam i wyprasowałm firany niech trochę sie ładniej zrobi .A i rozpłakałam sie przy miśku i powiedziłam mu ze może nigdy nie będziemy miec dzieci, może tak gdzieś jest zapisane i szkda tych złudzeń i nadzieji które znikaja z miesiąca na miesiąc. Oj smutne życie bez dzieci :(

Elizko333-a niech to ,a już myślałam,że po moich dobrych wieściach tak będzie choćby do konca dnia,a tu takie bum. Strasznie mi przykro,ale nie daj się i nie trac nadziei. Ja przestałam się starać przez jakieś 3 miesiące nic nie robiłam,źle sie z tym czułam,ale jak zaczełam od nowa to dostałam pałera .Tty też jeśli już to sobie odpuść grudzien,ale z Nowym Rokiem nowe staranka. Do której kliniki chodzisz?? Ja wieże ,że uda się nam wszystkim!!!!! Co do wypowiedzi w TV na temat nam wiadomy to nóż się w kieszeni otwiera.Tyle par pragnie dzieci,a oni krzyczą ,ze mało dzieci się rodzi,itd.to niech pomoga na wiele innych głupot są pieniadze,a na to gdzie Tryni-doszły ci fotki Katii???? Voltare-pozdrawiam Karolcia- Coś wam wysle tak dla śmiechu zobaczycie jaki ze mnie był tłuscioch w ciaży.Jesli któras chce oczywiście. I zdjecia Katii jak co to tez wysle dalej.

Elizko333-mam do ciebie niedaleko i dostaniesz po p......ku lanie jak takie zeczy będziesz mówić i mysleć. Bedziesz mama zobaczysz i duzo na pocieszenie.Mam nadzieje ,ze choć troszke pomoże.

jadirko - doszły - prosiła by je puscic dalej - temu co chce ... lecz ja nie wiem kto ma więc nikomu nie wysyłałm ... jutro napisze więcej bo teraz jestem padnięta - byłam pogadac z rodzicami w sprawie mieszkania mojego brata bo oni to tacy pesymiści - boją się kredytów - ale coz bez tego się nie da ... więc nagadałam się i chyba ich troszke uspokoiłam ale wypluta jestem bo zuzylam na to całą energię ... nie czuę sie dziś najlepiej - rano miałam krwotok z nosa - nic nie robię a jestem taka zmęczona - ehhh elizko- nawet o tym nie mysl - ja tez tak mam i nie raz mówiłam swojemu miniowi ze chyba nie dane jest nam miec dzidzi ... nam tylko nadzieję ze się mylę ... zmykam do łóżeczka - na razki zarazki ... buziaczki dla wszystkich

dobry wieczór kochane moje dziewczynki co to za smutki was dopadły?! Elizo nie poddawaj się i walcz ile sił każdego miesiąca - czas leci nieubłaganie...i nie wolno sobie odpuszczać! Voltare ma rację bierz oddech i do dzieła :-) Ogladałam dziś program w którym e.kuklińska mówiła o swoich wieloletnich starankach...a okazało się,że ma potworne zrosty na jajowodach...więc te kobietki które jeszcze tego nie zrobiły do dzieła ! Trini walcz z bakcylami i przystepuj do zabiegu.!! Co wy opowiadacie,ze nie jest wam dane zostac rodzicami !!! przypomnijcie sobie tylko jak ja już miałam wybrana klinike do in-vitro :-) nie wszystko stracone - trzeba miec nadzieje. Kibicuje wam i trzymam kciuki za każda,głeboko wierze w powodzenie. Przyznam,że po całej tej sytuacji zle mi sie pisze...i do tego swiadomosc,ze ktos inny Cie czyta i ocenia...przykre. Jadiro jakoś dziwnie robiłas te wyniki ?? Dlaczego Lh w 14 dniu cyklu - nie lepiej było zrobić w 3 razem z fsh ?! i odrazu porównac stosunek? Estradiol chyba rosnie - moglas jeszcze zrobic na dzien przed owulką :-) a co do przeciwciał to serdecznie gratuluję Martyn--ia super z tym wózkiem - rewelacja ze sie udało.Rzeczywiscie ceny sa kosmiczne.Powiem,ze dopiero teraz zaczęłam (tylko) oglądać rzeczy dla dzieci.Wczesniej się bałam,a jak sie staralismy to nawet odwracałam głowę od witryn sklepowych.

Tabelka nr 1 starające się : NICK/ Skąd-----------------Wiek------ilość cykli star.---------termin @ Pazia/Warszawa...........26.............24.............. .....ok 17.12.07 Trinity /k.Łowicza.........30.............24......................15 .1 2 .07 Lenka/Ostrołęka...........28.............12............. ......... 20.08.07 sysia111/k.Ostrowa wlkp.26.............37........................ 8.12.07 karolcia_26...................27 ...........18 ........................ 7.12.07 Eliza333/Kraków............30.............14............ ..... .ok.28.11.07 Marta 24/USA................24..............6..................... . 28.11.07 voltare ........................30.............67................... .. 19.12.07 Justynka24....................24.............24......... . ......ok.01.10.07 jadira/Kraków...............34..............13.......... . ......ok.22.11.07 Katia100/Gliwice............23..............11.......... .......ok.30.11.07 Martika-2327/cz-wa.......23.............16.............. ........15.10.07 Martt/Głogów ..............26...............4...................ok 07.12 .07 mychass/Kraków............35..............73............ .....ok 05.12.07 Tabelka nr 2: zaciążone NICK/ Skąd---------------Wiek-------tydzień ciąży---------termin porodu anisik/Wrocław............28............37............. .......23.12.2007 Martynia/Legnica..........26............32.............. ...28-30.01.2008 akasia/ZielonaGóra........26............22.............. .......03.04.2008 kukusia .......................25...........20.................... 08.04.2008 destination25/białystok......25.........16.............. .......17.04.2008 Ksenia ............................28.........15................... 23. 05.2008 Surfitka/Kraków...........27..............11........... ........13.06 .2008 Tabelka nr 3 Dzieciaczki urodzone NICK/ Skąd ------------ Płeć---------Imię-------------------------Data ur. Diana24/Olsztyn...... .syn........Dawid.....................31.08.2007 JustynaM/Londyn......syn.........Adrian................. ....08.10.2007 Paula76/Olsztyn .... córeczka...Natalka....................22.10.2007

Elizko - bardzo współczuję i rozumiem twoje myślenie, mnie też ostatnio nachodzą myśli, że nigdy nie będziemy mieć z mężem dzieci :( I znów czuję że za 9 dni przyjdzie @ :( I ciągle się zastanawiam dlaczego to takie niesprawiedliwe :( Ryczeć mi się chce. Ale Elizko, nie możemy się poddać. Musismy się starać i miejmy nadzieję, że kiedyś nasze czekanie zostanie wynagordzone. Ja wierzę, że niedłgo zostaniesz mamusią. Nowy Rok przyniesie nowe nadzieje martyniu - gratuluję zakupu wózka, daj znać jak zareagował mężuś jak go zobaczył :) Voltare - dzisiaj dokupilam jeszcze jeden prezent :) Reszte zostawiam na po wypłacie. jadirka, trinity, karolcia, martinika

aha....musze was rozczarować jesli chodzi o zdjęcia - martyn--iu te było robione dwa tygodnie temu. Mam bardzo mały brzuszek :-( :-( :-( jak tylko namówię męża to porozsyłam. cieszę się,że to już drugie ŚWieta z WAMI :-) a co do gotowania to ciężo przewidzieć czy będę miała siłe i chęci na jakies pichcenie ;-) kto nas zaprosi na Wigilię>? buziaki dla wszystkich

Ja jeszcze słówko o prezentach :) już część mam kupionych a część w głowie. Mężowi kupiłam skarpety na narty i jeszcze takie na codzień \"oddychające\" i zestaw kosmetyków - woda toaletowa i dezodorant antyperspirant, chcę jeszcze dokupić słuchawki do komputera bo mu się zepsuły i jakąś fajną bluzę. Z siostrą robimy sobie nawzajem prezenty, więc też jej kupiłam zestaw kosmetyków - milk&honey z oriflame, dokupie jeszcze paletę z cieniami, może jakieś skarpety i majty z snoopim z H&M - kiedys widziałam fajne. Rodzicom składamy się z siostrą, dla mamy krem przeciwzmarszczkowy i torebka, dla taty jeszcze nie wiemy :P a braciom jakieś drobiazgi. I to na tyle, także jakbym miała tyle osób co Martt, to musiałabym przez cały rok kasę zbierać :D Akasiu, ja będę na wigilii u mamy, wiec zapraszam :) i dlatego piekę ciasta u mamy i zabieram połowę, w domu robie 2 sałatki i tyle; i tak większość czasu poza domem jesteśmy. dobranoc

Właśnie sobie policzyłam przed chwilą dokłądnie ile osób mam do obkupienia :) I wyszło mi 17 :) A w tym roku i tak jest mniej, bo nie przyjeżdża moja ciocia z rodziną z Wrocławia, a to były + 4 osoby :) Ja mam małą rodzinę, to mój mąż ma 2 braci +żony+dzieci :) hehe Poźniej się odezwę, zaraz zmykam do pracy