Pragnę dzidziusia-nie chce o tym myśleć

cześć Słonka:) Wczoraj taki ruch był tutaj - a dzisiaj widzę w zamian odpoczynek? No nic - sama:( w takim razie dokończę kawkę i zmykam do kuchni - będę zaglądać częściej po południu. Chyba - o ile K. nie wynajdzie sobie czegoś "pilnego" do zrobienia na kompie! miłego dnia!

Hej dziewczynki Chciałam się przywitać, żebyście wiedziały że o was pamiętam :) A napiszę coś więcej później. Buziolki i miłego dzionka

witajcie myszki ... wpadłam na chwilkę - zaraz zmykam - bo jade do lekarza - dam zanć po południu co i jak ! całuje Was wszystkie

Tryni - trzymam kciuki!:)

Witam was kochane moje. Bardzo przepraszam, ale nie mam czasu pisać. Nawet czytać i niewiem co u was. Może w któryś dzień będę mieć wolniejsze to coś poczytam. U mnie już troszkę ciężko. Ledwo chodzę, jestem ciężka i gruba jak słoń. Ale szczęśliwa bo malutka kopie jak wściekła po żebrach i wogóle wszędzie, tak że czasem aż boli. :):) Muszę uważać bo ostatnio przez jakąś godzinę tak mnie brzuchal bolał że myślałam że trzeba będzie jechać do szpitala. Kuło mnie tak w dole brzucha jakby na okres. Ale na szczęście przestało. Mimo iż niepiszę to ciągle trzymam za was kciuki i pragnę byście też mogły cieszyć się ciążą. Już niedługo marzenia się spełnią. Życzę wam wszystkim tego. pozdrawiam

Martyniu gratuluję ci córeczki, ale poproszę o zdjątka bo jej jeszcze nie widziałam

dziewczyny jestem na maxa wkur.... ta laska przesadzila napisala na naszej klasie do mojej mamy!!!!! to co nam kurde mam ochopte ja zabic moi rodzic enigdy nielubi;i dawida a teraz jest dym:/ jestem wsciekla to delikatnie mowiac!! dawid kedzie dzisiaj do jej rodzicow caly chodzi znerowo:/

Katia - nie rozumiem po co ta dziewczyna miesza w to osoby trzecie ? Powiedziała tobie i ok ? A to co z tym zrobisz, to już twoja sprawa.

Cześć dziewczynki, Ja też wpadłam sie tylko przywitac - bo widze , że nikogo nie ma :-(. Kukusia - fajnie , że się odezwałać - trzymaj sie cieplutko , pomimo tego , że małao piszesz My też cały czas o Tobie myślimy . Jak ten czas leci - ju tak nie wiele zostało i bedziesz mieć swoje dzieciatko w ramionach. Przepraszam , ze pytam - bo być moze juz pisałaś a ja nie widziałam - będzie chłopiec czy dziewczynka ??? Pozdrawiam wszystkie baboli bardzo goraco

hej dziewczynki :) Nie było mnie kilka dni na necie, mąż miał wolne, trochę sprzątalismy mieszkanko, zakupy, kończenie drobnych sparwa remontowych. Mielismy jechac na narty, ale +10 st to troche przesada jak na styczeń, w niewielu miejscach śnieg, ale dzis trochę spadło, wiec moze jeszcze pojedziemy na kilka dni :D Katia, postraszcie laskę policją, nie ma prawa Cię nachodzić i bzdur wygadywać, skoro to nieprawda, moze się odczepi. Trini, ciekawe co lekarz powie, byłam w szoku jak zobaczyłam twój wynik, pomimo brania leku aż 11, ciekawe jakbyś wcale nie brała, ile by było? A może rzeczywiście pomyłka Jadira - powodzenia :D Voltare - jednak było L4, posiedziałaś w domku :) Martyniu, takie problemy z żołądkiem i jelitami to właśnie po cesarce, moja kolezanka tak miała; napewno wkrótce przejdzie :) Kseniu i Kukusiu, buziaki dla dzidziusiów w brzuszkach :) Pozdrawiam i wracam do pucowania mieszkania

Justynko będę miała córeczkę. A ty chyba wysyłałaś zdjęcia a ja nie mam kukusia@vp.pl Przeczytałam tylko parę postów i widzę że u Kati jakieś dziwne rzeczy się dzieją. Trzymaj się kochana. nie daj się sprowokować jakiejś tam .......

To faktycznie Katia - współczuje !!!. A ta dziewczyna to nie jest do końca normalna - bo rozumię , powiedzieć komus coś takiego raz w dobrej wierze i koniec a nie nekać całą rodzinę !!!!!!! Walnieta - ja bym ją chyba zabiła !!!!! :-) A ona co zakochana w twoim Dawidze , czy o co chodzi ???????????

justynka - coś chyba posta zjadło:P katia - no fakt - komentarz na profilu Twojego męża, też nie na miejscu - dziwna osoba - ja bym się chyba spaliła ze wstydu występując z takim tekstem i podpisując go swoim nazwiskiem na dodatek...:O kukusia - jesszcze troszeczkę i ujrzysz i poczujesz dzidzię po tej stronie brzusia;)

Voltare - wogóle to u mnie tu sie cuda dzieją !!! :-) . Non stop widze tylko swoje posty - dopiero po dłuuuugim czasie wskakuja mi wasze .

witam kochane wysłałam Wam zdjecia LEnki, Trini mam nadzieje ze tym razem nie posłałam nikomu z Twojej rodzinki:)

tak ta laska sie msci. ona nieejst ta osoba za ktora sie podaje na naszej klasie!!! ta ktora to pisze jest kim innym nie ta malwina taka laska nieistnieje rozumiecie:/?? a do mojej mamy napisala tak " ale ma pani zięcia, jest kurwiarze, wspolczuje pani corce....!! niezla co:/ wariatka co skasuje te komentarze ona znowu dodaje po 10 razy:/ mam dosc wsumie by mnie to walilo gdyby nie fakt ze napisala do moejej mamy boje sie ze ja bedzie nekac zablokowalalm ja to sie na nowo zalogowala teraz z malych liter ale to samo imie i nazwisko i dalej pisze:/ jak do tyg nieprzesrtanie zglaszam to!!!!!

Nie czekaj tylko to zgłaszaj od razu. Na co masz czekać ? Pisz do admina naszej klasy. A laske postrasz, ze zglaszasz sprawe na policje. Moze to cos da. I napisz ze wlasnie zglosilas na policje ze cie neka i ze policja juz sie do niej wybiera. Wymysl cos, bo mowienie jej zeby sie odczepila nic nie daje.

nie ja jej nic nieodpisuje tylko usuwam to ze strony:/ ta laske nic nieprzestraszy juz nieraz tak bylo mowione ze na policje zlozymy a admin nic niezrobi bo jak ja zablokuje to ona sie zaloguje jako ktosz nowu inny rozumiesz?? obłakana wiesz mnie to wali ale bedzie dym ze starszymi po tym i boje sie zeona do mamy bedzie jeszcze pisala cos:/ co prawda mama ja zablokowala bo ja prosilam ale wiesz bedzie gadka a kto to a oco chodzi i bla bla bla:/

Ona pewnie wszystko pisze z jednego komputera, więc admin może dużo, bo może zblokować jej IP i nic nie zrobi. Napisz do niego koniecznie.

ale jak znaleśc kontakt do admina??

Katia zadzwoń na policje i dowiedz sie jak wygląda procedura, kiedy zgłosisz kogoś że cie nęka, szkaluje, pisze nieprawdę, włącza w to twoją rodzinę itp. Będziesz mieć czarno na białym co zrobić dalej, wydrukuj te komentarze, zanieś na policję, skoro ty znasz ta osobe z imienia i nazwiska, adres pewnie też znasz to możesz to zgłosić; nachodzenie Cię w pracy to też nie jest normalne, zgłoś ze nie mozesz wykonywac swoich obowiązków bo przyłazi ta baba i ględzi. Policja musi to przyjąć, taki ich obowiązek; a potem muszą coś z tym zgłoszeniem zrobić, będą mieli adres to sie przejdą do niej.

katia - albo lepiej chwilowo nie uprzedzaj jej o tym, że zgłosisz tylko zgłoś najpierw na policję - i nie usuwaj tych komentarzy ze strony. Wszystko drukuj. Byłoby idealnie, gdyby mieli już na oku ją i IP jej kompa, a ona nieświadomie słała to wszystko dalej - wtedy dowody będziesz miała. Bo jak będziesz kasowała, to niestety, ale się nie obronisz bez dowodu. A szkalowanie czyjegoś imienia jest rzeczywiście karalne - przynajmniej porządną grzywną. Moim zdaniem - na policję tak, a lasce nic nie gadać:) Niech się pogrąża sama.

... juz jestem z powrotem ... a więc - wszystko możliwe ze Tsh mi skoczylo do 11,17 - moja tarczyca przez zapalenie traci swoja wydolność i dlatego nadprodukuje Tsh - musze wyrównac dawkę tyroksyny - ale możliwe ze za jakiś czas sytuacja się powtórzy ... na razie jednak musze przeczekac 6 tyg i zbadać swoje Tsh - zmianił mi dawkę na 5 x 25 i 2x 50 ... brałam antybiotyki stad ta ostrożnosc wcześniej chciał mi zmienić na 5x50 i dwa dni przerwy ale powiedzialam mu ze brałam leki i do tego osłone na żoładek - powiedział ze trzeba przeczekać okres leczenia i ponownie zbadać Tsh - bo możliwe ze wchłanianie leku zostało zakłócone ... także kochnane ... tak czy siak musze uzbroić się w cierpliwosc - bo Hasi to troszke jest inne niż niedoczynnosć - więcej z tym zamętu ... Katiu - współczuje - po prostu musisz wyjaśnic wszystko - Twoi rodzice chyba bedą wierzyć Tobie a nie jakiejś powalonej lasce - jakie by nie były kontakty z Twoim mezem rodzina to rodzina ... panna chyba widzi ze nic nie osiagnie i chce namieszać - lubi zmęt i się mści - wiem ze to nie jest miłe ... ale bądz silna - zycze powodzenia ... Kukusiu - super ze zajrzałas do nas słoneczko - Twoja malutka juz niebawem bedzie na swiecie ... ahhh - to po prostu cud :D zmykam na obiad ... pa pa kochane ...

Trini dobrze, że już po wizycie :) może rzeczywiscie przez te leki taki wynik Tsh, ale nic to - sprawdzisz dokładnie za 6 tyg. A ta dawka znaczy ze 5 dni w tygodniu bierzesz 25 a 2 dni 50 i tak w kółko???

I skąd zwykły człowiek ma się w tym wszystkim orientować...:O Bierzesz leki - na jedno pomagają, na drugie szkodzą...:O Nie wiadomo z której strony uderzyć, żeby się razem nie gryzło...:O

karolciu - przyjełam tak ze od poniedziałaku do piatku po 25 i w wekendy po 50 - oczywiście na około - do ponownego do zbadania Tsh i gdy nie bedzie poprawy i nadal bedzie wysokie to przejdę na 5x50 i dwa dni przerwy - na razie czekam - na normalizację ... voltare - tak na jedno pomagają na drugie szkodzą - ze wględu ze to antybiotyki to zaburzają one działanie lekow ze wzgledu ze silnie działają na zołądek - a ja osłaniam zołądek - i moze w tym jest problem - lecz te 6 tyg pokaże co i jak ....

Wstawać śpiochy i meldowac się :P mnie dzis obudził ból gardła i mały katar ... voltare a Ty jak się czujesz ? buzki myszki zmykam na kawusię ... aha karolciu jezeli zapomnialas euthyroxu rano to jak przypomni CI się do południa-obiadu to mozesz uzupełnic dawkę potem to bez sensu ... następnegodniamusisz z samego rana wziąsc tableteczkę ...

Trini____dosc wysokie to TSH, w sumie zstanowilo mnie dawkowanie, wiem ,ze decyduje endo, ale nie wydaje ci sie ze 5x25 a potem 2x50 to troche male dawki, ja biore na przemian raz 25 nast dzien 50, wychodzilam od TSH 3,75 teraz sie trzyma caly czas 1,26 chociaz w ciazy to bedzie jeszcze inaczej, za dwa tygodnie mam badamniie.....w kazdym razie trzymam kciuki za ciebie,zebys sie w koncu uporala z tarczyca

malolepsza pytałam się dlaczego tak mala zmana w dawkowaniu - lekarz mi powiedzial ze na razie trzeba zachowac ostrożnośc -bo mozliwe ze przez antybiotyki i leki osłonowe zostało zaburzone wchłanianie ... musze odczekać 6 tygodni i zobaczyć na jakim poziomie bedzie się utrzymywac Tsh - potem bedzie decyzja o zmianie dawki ... dodał takze ze trzeba stopniowo zmieniac tygodniową dawkę u mnie było to 175 ug - teraz mam brać 225 ug potem dawke pewnie się zwiększy ... do tego zbyt gwałtowna zmiana dawek moze powodowac odczuwalny dyskomfort - na razie czekam - i pewnie masz rację ze dawka jest zbyt mala - ja tez tak sądzę - ale wolę dmuchac na zimne ...