Pragnę dzidziusia-nie chce o tym myśleć

jestem:) akasiu dziekuje, kupiłam kleik i marchewke, bo nie wiedziałam o czyms takim, ale dzwoniłam do meża juz kupił mi to z Hipa co poleciłas także wieczorem bedę miała, dzieki nie wiadomo od czego ta biegunka ma lekką gorączke, narazie ma mieć dietę, mam jej podawać smektę i acidolac oraz specjalną herbatę z apteki którą gotuje się 10 minut z owoców leśnych jak do piatku nie przejdzie to mam znowu przyjsc od lekarza, normlanie zużywam 20 pieluch dziennie,całe szczescie ze w nocy jak zrobi kupkę i po przebraniu od razu zasypia uff akasiu a co Hani ze marudziła moze ząbki tez jej idą? Trini paziu jak tam Adrianek szalał w nocy?:) \\botanika ja podobnie jak pazia prawie rok po odstawieniu miałąm @ co 45-60 dni i dopiero jak zaczełam brac leki to tylko w czasie ich przyjmowania miałam regularnie, no a po ciązy się unormowało, teraz to nawet dokładnie wiem kiedy mam owulacje po śluzie i bólu podbrzusza, i mimo ze @mam co ok 30 dni to owulacje mam zawsze w 19-20

To dobrze Martyniu że już wiesz jak pomóc Lenusi, biedactwo się umęczyło przez tyle dni. Taak Adrianek szalal i szaleje też teraz. Kupilam już butelki dr brownsa, jednak wydawaly mi się najlepsze na początek najwyżej póżniej będziemy eksperymentować z innymi firmami.

no biedna paziu,a ja juz nie nadążam ze zminą pieulcuh uf uf do tego teraz przy zmianie narobiła mi na łózko;) ja tez byłam w pierwszych miesiacach z Browns,a najbardziej zadowolona:) nawet nie mam jak wyjść na spacer bo wczoraj wyszłam na chwile i zaraz musiałam wracac zeby ja umyc i przebrac, dobrze ze jest dzisiaj jeszcze brzydko i kropi

całe szczęście ze nie cierpi z tego powodu bo humorek ma jak zawsze tzn cały czas sie smieje i ucieka mi po domu:)

ojej no to rzeczywiście humorek jej dopisuje, powinniśmy z Lenusi brać przykład:-)

my wrocilysmy ze spacerku...... skoro lenka tak smiga po domu to nie jest tak zle z biegunka ! co jak co ale na kupach to sie znam :p przez te problemy zoladkowe mojej coreczki poznalam jej juz prawie wszystkie rodzaje ... a jeczala mi znowu z powodow gastrycznych niestety.......tylko nie wiem co zjadla..bo ja z niczym nowym nie eksperymentowalam.podejrzewam,ze od puree ziemniaczanego z indykiem,chociaz dostala doslownie 1/4 łyzeczki....ja to sie mam...i nie wiem jak to dziecko ma przytyc jak nic jesc nie moze.

Dzien dobry Wpadlam sie przywitac i biore sie za porzadkowanie w szafach - powoli trzeba letnie ciuchy poskladac na dno szafy , a wyciagnac zimowe....u nas dzis tez ladnie - swieci sloneczko i nawet jest cieplutko:) Zycze milego i udanego dzionka i postaram sie zagladnac pozniej

witam :) oj martyniu, znów masz zmartwienie, mam nadzieję ze to chwilowe i leki pomogą, o tych suszonych jagodach słyszałam ze bardzo dobre na biegunkę; oby szybciutko jej przeszło. akasiu, dla Hanusi też dużo zdrówka życzę, u nas panuje grypa żołądkowa, to pewnie przez tą pogodę. Mnie sie po tabletkach nic nie poprzestawiało, dalej jak w zegarku co 25-26 dni; takze to bardzo indywidualna sprawa. Paziu, zapewne to miłe uczucie takie kopanie :D Trini

dzieukje w imieniu Lenki a u nas cały dzien pada:(okropna pogoda ciekawe czemu jadira sie nie odzywa

Akasiu to będę wiedziała do kogo mam się zwrócić w sprawach kupkowych hehe;-) Tak Karolciu miłe jest takie kopanie:-)ogólnie lubie jak mały fika w brzuchu wtedy wiem że jest wszystko oki. Karolciu a cera ci sie nie pogorszyła po tabletkach??? bo mi po 3 m-cach od odstawienia zrobiła się fatalna:-( Marto

Paziu, z cerą różnie bywa, ogólnie większych kłopotów z nią nie mam i nie miałam; jedynie przed @ coś mi zawsze wyskoczy; drastycznej różnicy nie zauważyłam. Ja brałam 2 razy po roku. od 6 lat nie biore nic.

aaaa to już 6 lat aż nie bierzesz u mnie w sierpniu minęło 3 od odstawienia ale powiem ci że do tej pory odczuwam skitki na cerze po tabletkach, kiedyś tak nie miałam nawet jak dojrzewałam.

Cześc dziewczyny:) U nas jakos leci, Ola zdrowa, tylko z ząbkami dalej akcje, wychodzi Jej dwójka górna, to w sumie juz 4 ząbek. W nocy rożnie, jak jedną noc śpi nawet, nawet, budzi się tylko na jedzenie to w druga płacz i lament. Jestem totalnie niewyspana, ale cóż trzeba przeczekac. No i nie karmie Jej już piersią od 5 dni. Przez ostatni miesiąc karmiłam tylko raz w nocy, ponieważ w dzień już nie chiała. I od 5 dni nie chce juz wogole, trudno musiałam się z tym pogodzic:(W sumie i tak długo karmiłam (9 miesięcy) patrząc na problemy Oli z ssaniem na początku. Wczoraj nawet wzięłam juz pierwsza tabletke anty, ciekawe jak będę na nie reagowac . A jesli chodzi o cerę to mam nadzieje ze mi sie poprawi po nich, specjalnie chciałam takie , które poprawiaja cerę. To tyle co u nas, w pracy tez jakos leci. W sobote znowu idziemy na wesele do znajomych, tylko niech sie troche wypogodzi , bo w taką zimnice to wątpliwa przyjemnośc:( Voltare tak bardzo sie sie ciesze, że mogłas usłyszec bicia malutkiego serduszka:). To takie cudowne, drugi taki cudowny moment to pierwszy kopniaczek. Jeszcze trochę i tego doświadczysz:):):) Paziu, Ola głaskanko po brzusiach ode mnie:):):) Martyniu dobrze ze z Lenką juz lepiej. Nie wiem co Ci poradzic, moja Ola nie miała odpukac na razie biegunki.Wiem ze gotowana marchewka jest dobra, podają nawet dzieciakom w szpitalu na biegunke. Buźka dla Trini, Jadirki, Karolci, Marty, Justynki i wszystkich, kórych zapomniałam wymienic:):):) Pozdrawiam papa

Jestem z powrotem po małej nie obecności. Nie czytałam Was ponad tydzień spróbuje nadrobić,musiałam troszkę odpocząć i po drugie mam lekka załamkę,a po trzecie gonie i dnia mi brak. Zaglądnę w locie na nk.;potem obiad,sprzątanko,pranko,prasowanko,lekcje z Miśkiem,zebrania w szkole,klijetki między czasie i tak leci. Weselisko nas czeka 18 października i znów myślenice co sobie ubrać,prezent już mamy-to jedno odpadnie. Z Miśka palcem wszystko ok,okłady z kwaśnej wody pomogły. Martyn-iu-co do uderzeń w głowę to mogli byście sobie podać rękę,mój synek jak oberwie to zawsze głowę.Wyjątek to był ten palec. Mam nadzieję,ze Lenka szybciutko zareaguje na leki i przestanie ja męczyć ta biegunka.Dobrze,ze jest wesolutka jak skowroneczek. Akasiu-całuski dla Ciebie i Hani Paziu-jak synek tak szaleje to tylko oznaka,ze silny i zdrowy z niego chłopak!!!!to cudowne uczucie takie kopniaczki. Głaskanko po brzuszku Martuś24-udanego porzadkowania szaf.:) Karolciu26;Tryni;Olwad- Anisik-to nasza Oleńka ma dość cycusia,no cóż nic na siłę.I tak długo ja karmiłaś.Ściskam Was mocno Życzę poprawy pogody i udanej zabawy i czekamy na foteczki. A jaka masz kreację????Pochwal sie nam szybciutko. Voltare-strasznie się ciesze,że usłyszałaś bicie serduszka swojego małego skarbeczka,waga masz racje nie ma co sie przejmować-zrzucisz po porodzie.Teraz nam rośnij i czekamy na zdjęcia jak brzuszek będzie już widoczny.Głaskanko po małej kruszynce Pozdrawiam wszystkie nie wymienione koleżanki i duża buzia dla naszych topikowych pociech

Spokojnej nocki życzę wszystkim A w szczególności Martyn-i i Akasi i waszym małym skarbom. DOBRANOC.

oczywiscie napisAlam sie i wcielo nawet sie wyspaam...hania pojeczala przed snem,ale noc przespala znosnie.\\ karolciu z ta grypa zoladkowa to calkiem mozliwe,u nas tez panuje.A ja mialam skrety kiszek,dobrze,ze juz mi przeszlo. jadira skad ta zalamka??? martyniu buziak dla lenki,juz lepiej?? trini milej pracki anisik -- 9 miesiecy to naprwde dlugo!!!! paziu ja mam ten sam problem po tabsach cera do bani...:-( a tak poza tym to @ jeszcze nie dostalam.

witam:) dziekuje jeszcze raz u nas już lepiej kupki są nadal czeste(w nocy nie było:) ale juz w większosci gęste:) cacły czas daję jej kleik i marchewkę gotowaną i do picia to co akasia mi poleciła, dzis się wyspałysmy mała od 20.30 do 8:)i ja prawie tez :) jadirko a co sie dzieje , wszystko w porządku? głowa do góry:):):) anisik no faktycznie długo karmiłaś Oleńkę, dobrze ze choc czasem w nocy daje Wam pospać, ja to jestem taki nerwus ze jak kiedys mała marudziła to mąż ją zabierał bo ja zaraz zaczynam się denrwować jak w nocy marudzi, na szczęscie to się nie zdarza u nas(tfu tfu) co do cery to ja nigdy nie miałam problemów ani po ani przed ani w trakcie tabletek , jak mi cos wyskoczy jednego to raz na pare lat, ale to u nas rodzinne (no cohociaz tu mam spokój) akasiu dobrze ze sie wyspałas, to teraz wsiadaj w auto i przyjedzcie na kawe w koncu nie masz daleko haha marta, voltere, trini, karolcia i cała reszta oczywiscie tez

witam!!!!! U nas złej pogody ciąg dalszy-leje i leje.Kiedy to sie zmieni?????? Pytacie skąd zły nastrój pogoda,ta @ przylazła i parę innych kłopotów. Nagromadziło się wszystko na raz i gotowe.O szczegółach tu nie chcę pisać. Zazdroszczę Wam co do cery mnie cały czas coś musi wyskoczyć,a tabsów nigdy nie brałam.No cóż taka moja uroda:( Martyn-iu-oj chętnie wpadła bym na kawkę,ale trochę by mi zeszło z dojazdem.No ,ale cały czas liczę na twoja wygrana w totka i zorganizowanie spotkania. Dziękuje za komentarze na NK. Ciesze się,ze Leneczka ma sie lepiej wyściskaj ja od ciotki . Akasiu-no widzę,ze i Twoja księżniczka dała Ci się wyspać:) Całuski dla Was Karolcia26-a ty chyba jak czegoś nie pokręciłam byłaś w Krakowie i nie zadzwonić i nie wpaść na kawę ojjjjj nieładnie Całuje Was wszystkie i zmykam z psem na tą okropne pole z deszczem.Wrrrr.....zaglądnę wieczorkiem. Udanego dzionka życzę

Anisik sporo karmiłaś Ole, ja to bym chciala chociaż przez 4 m-ce ale zobaczymy czy będe miala pokarm. Jadirko nie zamykaj się w sobie i zawsze możesz nam tutaj napisać, chociaż wiem że to forum publiczne i czasami nie ma się ochoty na pisanie o swoich problemach tutaj ale pamietaj że masz do nas maile i zawsze mozesz się tam wyżalić i z pewnością żadna z dziewczyn nie będzie mieć nic przeciwko-przynajmniej ja nie!!! Akasiu a ten brak @ to spowodowany zaburzeniami po porodzie i karmieniu czy jakaś niespodzianka moze się szykować;-) ??? Martyniu no widzisz i już lepiej z malutką :-) a ja sobie zapamiętam że na takie ekscezy dla dziecka dobra jest marchweka i kleik (kupiony w aptece z marchwi i z czymś tam) też się od was ucze:-D U mnie dzisiaj słonko świeci i jest bardzo miło na dworzu:-) chłodno ale przyjemnie wkońcu bez deszczu.

paziu - zadnych niespodzianek ;-) bynajmniej dopoki sie rana nie zagoi ;-) @ jeszcze nie przylazła,bo nadal karmie brzdaca cycem :p i nie mam dluzszych przerw niz 4h.,nawet w nocy :-/ zreszta jakos tak jest z dziecmi,ze chetniej jedza w nocy gdy sa starsze (wiecej tluszczu w noc w dzien wiecej bialka).Ostatnio przed kazdym karmieniem nocnym wciskam jej dodatkwo butelke,ale wypija tylko 20ml i koniec :-( nie chce tego cholernego smierdzacego preparatu mlekozastepczego dla wrazliwcow pic.Ja juz czasami nie mam sil do jej jedzenia. Jadira jak nie chcesz pisac na forum pisz na maila ! a tymczasem pozdrawiam.............moze w koncu cos posprzatam w domu>?? eehhh

a na kawke chetnie bym sie wprosila do Ciebie martyniu,przynajmniej hania mialaby kolezanke do zabawy ;)

Witam dziewczynki !! Jadirko - wiem co na ten temat - jak pogoda moze wpływac na człowieka. Mnie juz tez chce szlag trafic od tego deszczu... , non stop tylko pada i zimno i pada... szok - płakac sie chce. Do mnie tez zawitała ta wredna @ - ale ja i tak sie nie spodziewalam innego scenarisza takze zawiedziona nie jestem. Dziewczyny - maja racę , pisz o problemach, o wszytkim - jak nie chcesz tu to na maila , chetnie ci pomozemy , doradzimy a jak nie to poprostu bedziemy wspierać. BUZIAKI i uszy do góry, bedzie dobrze . Martyniu - mam nadziję , ze Lanka czuje sie juz dobrze - ucałuj ja odemnie . Ansik - to faktycznie długo karmiłaś - ale to dobrze , podobno nie ma to jak mleko matki - nie wiem tyle słyszałam , ale napewno oszczednie :-). No i jak pięknie juz 4 zeby - Boze jak ten czas leci. Buziaki dal Was Marta, Karolcia - dla Was tez po i Paziu - az Ci zazdroszcze tego słoneczka :-) , mam nadzieje , ze i do nas prędko zawita. Voltare - piesz co tam u Was ?? , jak w pracy - wiedza juz , ze jestes w ciazy ?? A jezeli chodzi o tabletki i cere - to ja nigdy ich nie brałam wiec nie wiem, ale ciekawi mnie jakby moj organizm reagował. Niektóre dziewczyny skarżą sie , ze tyją od tabletek , inne ze im biust za duży urosnoł.... no ciekawe , może sie kiedys przekonam - jak narazie zdecydowanie nie są mi potrzebne :-) :-)

u nas wyszło słoneczko, własnie wróciłam ze spaceru czekam na kolezanki z pracy zaraz przyjadą to poplotkujemy:) akasiu ja dziś fajnie posprzątałam, od tygodnia moje dziecko spi 3 godziny do południa i 1,5 popołudniu, nie wiem co się stało, moze to ta pogoda, ale się cieszę mam wreszcie czas dla siebie albo dla domu:)ale wiesz mysle ze Hania z LEnką jeszcze nie bardzo byłyby sobą zainteresowane:) justynko przykro mi z powodu @, ale nowy cykl nowa nadzieje dla całej niewymienionej reszty

Czesc dziewczyny Co slychac u Was??? Jak mija dzionek???? U nas dzis tez sie chlodniej zrobilo , a wieczorem , jutro i w sobote ma padac....brrrrrrr...ja juz mam ubrane dlugie spodnie i bluze, a wczoraj smiagalam jeszcze w bluzeczce na ramiaczkach i spodenkach....ale niestety juz zaczyna sie jesien wiec bedzie coraz zimniej....:(:(

hej :) u nas o dziwo rozjaśnia się :) może przez weekend będzie ładnie, to pojedziemy gdzies pospacerować, może do zoo :) Justynko - a ty byłaś w Inwałdzie w tych miniaturach, to chyba niezbyt daleko od ciebie? Jadirko, do wieliczki to jeszcze kawałek drogi z krakowa :) a my się u znajomych cały dzień zasiedzielismy; mają takie fajne nowe mieszkanko. Akasiu, Martyniu, fajnie ze powolutku odsypiacie zarwane nocki :) Marto - to i do was w końcu jesień dotarła; a ja myślałam że u nas będzie taki piękny wrzesień, a tu zimnica. Anisik, nie martw się, i tak uważam że długo karmiłaś. Ja to bym chciała tak chociaż na macierzyńskim, potem to wiadomo, różnie bywa.

Cześć:) Wpadam się tylko zameldować i idę się położyć. Spanie tak mnie łamie, że szkoda gadać... Buziaki dla wszystkich!

voltare milych snow co jak co,ale hania bardzo interesuje sie innymi dziecmi.Cieszy sie do nich (jak pozna blizej),probuje dotknac,przyglada sie-- to lepsze niz nowe zabawki ;-) maz moj w delegacji az do soboty teraz doceniam to ze chociaz jest w domu bo zawsze rzuci okiem na te marude,a dzisiaj to juz wyjatkowo przeginala.NAwet wode do wanny razem musialysmy nalewac...nie mowiac o spaniu.Spala 3razy po 20minut :-( eehhh\\ dobrze,ze chociaz kawalek wieczorku mam dla siebie,ale juz taka padnieta jestem,ze tylko kolacja,gazeta i spanie brzuch mnie boli .moze @ przylezie

no tak mialam ogladac dr house'a ...nie iwem czy dotrwam do 21.40 :p buziaki dla wszystkich

Napisałam się i pokasowało:-( wściec się mozna. Tak w skrócie już teraz:-( Voltare śpij ile wlezie bo to wam dobrze zrobi:-) Akasiu śliczna ta twoja myszka właśnie ją widziałam na nk:-) Warto kupować karuzelke na łóżeczko? Bo mi się podobała fisher price ocean ale wydaje mi się za ciężka i bym się ciągle bała żeby nie spadła a teraz podoba mi się Tiny love też na pilota. Ma któraś z was którąś??

witam:) paziu ja mama karuzelke z fishera,wartko kupic teraz juz schowałam ją do szafy bo jak obniżyłam łózeczko to się Lenka wkurzała ze nie moze jej dosięgnać i złapać ale na 6 miesięcy była super fajnie swieciła w ciemności ładnie grała była nią bardzo zainteresowana:) akasiu co do zainteresowania to na pewno, jak przychodzą do mnie kolezanki z dziećmi w wieku podobynm do Lenki to się faktycznie dotykają i łapią itp, ale napisałas o zabawie, wiec napisałam ze na to za wcześnie haha;)i jak obejrzałas hausa? ja tez nigdy nie mogę dotrwać, ogladałam powtórki na wakacjach jak było o 20:) volatre i jak wyspałaś się?:) u nas dzisiaj też ładnie niedługo zmykam na spacerek i do kontroli, kupki są normalne ale dalej 10 dziennie wiec nie wiem czy tak ma być, a jutro wyjezdzamy więc wolę sprawdzic