Pragnę dzidziusia-nie chce o tym myśleć

acha Voltare, doczytałam się w normach badań, które sobie tu posyłałyśmy, że najwcześniej beta wychodzi 10 dni po owulacji; a miałam w piątek więc dzis jest ten 10 dzień. Ale cierpliwie czekam, byłam na zakupach i szybko minęłam aptekę by mnie znów nie skusiło po test :P

oj karolciu ja bym się chyba skusiła:), zresztą jak juz pisałam nie miałam silnej woli i zawsze testowałam pare dni przed @, no ale czekaj cierpliwie jeśli chcesz ja coś czuje ze sie udało, tfu oby nie zapeszać,juz nie mogę sie doczekac, a jeśli w środe @nie przyjdzie to kiedy testujesz?

Martyniu jak do środy nie dostane @ to w czwartek lub piątek pójdę na betę

Martyniu to nie zrozumiałam, jakiś ktoś jest chyba nienormalny, podałaś z góry jaka jest cena i niech się wypcha.

martinia jak ja sprzedaję to tak własnie robie--po prostu trafilas na jakiegos niefrasobliwego klienta. a swoja droga to ja bym zchecia hanuli kupila taka kurteczke. podaj nick na allegro to z checia kupie jakies ubranka po Lence ;-) odebrałam wyniki i wyszly jak zawsze -- nie najgorzej. a wczoraj byla kupa doslownie zielona woda.....ehhhhhhhhhhhhhh my sie kwalifikujemy nie do zmiany lekarza tylko do szpitala :p tylko spalilam lekko mosty w klinice w Poznaniu, jak pamietacie mialysmy sie polozyc na tydzien po swietach Bozego Narodzenia....ale jakos tak wyszlo,ze hanula w miare sie czula i szkoda mi bylo ja znow pakowac do szpitala....w kazdym razie jak jej nie przejdzie to sie w koncu tam udamy i bede musiala sie niezle natlumaczyc,....czemu nie dalysmy znaku zycia. a tak poza tym to po staremu ........mam nadzieje,ze zdjecia niedlugo przesle bo nawet ostatnio udalo mi sie je zgrac na kompa no i spoznione,ale szczere zyczenia urodzinowe dla Voltare !!

p.s karolciu po 14 dniach od owulacji rzecz jasna ;-) badz wytrwala i poczekaj :-D paziu : akasia70@wp.pl bo nie mam zadnego zdjecia z usmiechaem synalka

Akasiu, nie martw sie; poprostu powiesz że Hania czuła sie lepiej i nie chciałas jej targac po szpitalach, ale jak dostrzegłaś ze to powraca i teraz już jesteście :) no kilka dni to już przeżyje :)

Akasiu zaraz ci wyśle i oczywiście trzymam kciuki za Hanie żeby szybciutko wyzdrowiała. Karolciu a msz jakieś przeczucia??? kurcze strasznie jestem ciekawa i nie mogę się doczekać...razem z Tobą:-) Dziewczyny Adrian od paru dni jak leży na brzuchu to co jakiś czas opuszcza głowe i wykonuje dziwne ruchy...? na poczatku myslałam że go nos swędzi ale dzisiaj zauważyłam że otwiera buźke i tak jakby ssał to co ma pod spodem np. pieluszke podłożoną. Czy to normalne zachowanie bo ja już nie wiem czy z nim wszystko oki. A wogóle to jestem juz tak padnięta :-( pręży się i chce siadać oczywiście nie może wiec złości się i płacze, na brzuchu jak leży to chce pełznąć do przodu i nie moze więc znowu ryk, na macie jak mu się coś nie uda to w płacz i ciągle go noś a ręce mam już do podłogi. Ach porownuje go z bratankiem i tamten to normalnie aniolek, leży caly dzien na łóżku i mają spokój a w domu tylko mojego słychać:-( Ja już chce cieplo i dłuuuuuuuuuuugie spacery. Poskarzylam się troche ale nie myślcie o mnie źle bo kocham go nad życie i jak wychodze do sklepu sama to ciągle o nim myśle i tęsknie bardzo.

karolcia - Ty z góry nie zakładaj, że się nie udało! Przeczucie czasem może mylić i oby tak właśnie w Waszym wypadku było!:) A co do tej bety to jak zawieje. Ja jak pisałam pierwszą robiłam w klinice i wyszła stosunkowo niska, a drugą już robiłam w innym laboratorium i wprawdzie była ponad 2-krotnie wyższa, ale i tak jak zobaczyłam na normy tego drugiego laboratorium, to w porównaniu z pierwszym duże rozbieżności wykazywały co do wieku ciąży. Grunt by zrobić ją 2-krotnie i żeby przyrastała, a co do samej jej wartości to nie wiem czemu to tak różnie wychodzi w różnych miejscach. akasia - to chyba normalne, że jak Hania się wówczas lepiej czuła, to nie kładłyście się na jakieś extra badania do szpitala! Po co małą jeszcze dodatkowo stresować. Najgorsze przy takich małych dzieciach jest to, że nie można się z nimi dogadać czy coś je boli, gdzie je boli i w ogóle jak się czują. A wyniki wychodzą jak wychodzą i człowiek głupieje, bo nie wie jak takiemu maluchowi pomóc. Dziękuję za życzenia:)

paziu - a może zainteresować maluchy sobą?;) No wiem wiem, że to jeszcze za wcześnie, ale ciekawe jaki byłby efekt;)

Voltare - no czuje że klapa, oczywiście bardzo chciałabym się mylić, ja nigdy do 100% optymistek nie należałam :) Paziu, każde dziecko jest inne, nie ma co porównywać, z opisu wynika ze twoje dziecko jest aktywne, i dobrze. A wiosna podobno za tydzień :)

karolcia - a bo widzisz - po tylu latach porażek rzeczywiście trudno uwierzyć w pozytywny efekt... Ech bez względu na to czy się w to wierzy czy też nie - grunt, żeby w końcu był jakiś efekt tego leczenia;)

no właśnie - dobrze to ujęłaś :) po prostu nie wierzę, że akurat teraz...

Ależ trafiłam na ciekawą lekturę;) http://www.znanylekarz.pl/ http://www.rankinglekarzy.pl/znajdz_lekarza Okazuje się, że mój doktorek nawet całkiem całkiem się w tych rankingach prezentuje:) W sumie na początku kierowałam się głównie opiniami na bocianie i opiniami innych pacjentek, ale miło jak się człowiek tak utwierdza w przekonaniu, że się dobrze trafiło;)

tez sie kiedys na te strony natknęłam, mój coprawda nie ma wielu opinii, ale te które są są najlepsze :)

Voltare maluchy się już poznały, lezeli razem twarzą w twarz oczywiście interesowali się wszystkim tylko nie sobą jedynie to co jakiś czas zerkali na siebie ale ubaw niezły mielismy:-D Karolciu mój synek to mały nerwusek ale kurcze to chyba z okresu ciąży, bo jak byłam w ciązy to o byle gówno się złościlam, denerwoałam, płakałam:-( przy następnej ciąży o ile będzie będe spokojna przynajmniej musze byc.

Karolciu masz ochote na słodycze??;-)

Paziu, poprostu odziedziczył twój charakter, a nie przez to że ty się w ciąży denerwowałaś :) idę spać bo padnięta jestem, pozatym podejrzanie brzuch zaczyna mnie boleć, buuu :(

Paziu, ja zawsze mam :) słodyczowy obżartuch ze mnie :P

Karolciu ok dobranoc a brzuchem się nie przejmuj.. Ja właśnie wcinam wafelki.. ale herbatki odchudzajace pije :-p

ja codziennie muszę zjeść coś słodkiego :) i w sumie chciałabym troszkę schudnać, no ale przy słodyczach sie nie da; a jak rozmawiałam kiedyś z taką praktykantka u nas w szkole to mi zazdrosciła że i tak super wyglądam na kogoś kto je codziennie słodycze :P ona ogranicza jak może a i tak wagi nie ma takiej jakby chciała.

Paziu, smacznego :) wiem cos o tym, obie z siorką tak mamy, żremy tyle słodyczy a potem niby zdrowo się odżywiamy, pijemy herbatki itp :P

Jadirko: W tym dniu należącym wyłącznie do Ciebie pragnę zaofiarować Tobie wszystkie wspaniałości tego świata, a Ty spośród tych wybierz te, które przyniosą Ci radość, miłość i szczęście.

Witam dziewczynki !!! Dla Voltare (spóżnione) i Jadirki zyczenia urodzinowe : Wszystko, co było Twoim marzeniem, co jest i będzie w przyszłości, niech nie uleci z cichym westchnieniem, lecz niech się spełni w całości. Wszystkie naj, naj, najlepszego z okazji urodzin dla Was dziewczyny !!! Karolciu - a Ja jednak mysle , ze sie udało.... , a cichosza narzaie zeby nie zapeszać .. !!!

jadirka - w dniu Twoich urodzin życzę Ci aby spełniły się wszystkie Twoje marzenia, zwłaszcza to jedno - najważniejsze... I życzę Ci przyjaciół - aby nigdy o Tobie nie zapomnieli, Życia - żeby było wspaniałe i kolorowe, Miłości - aby trwała wiecznie, Szczęścia - żeby nigdy Cię nie opuszczało

Hej laseczki:)

Voltare ....._.;_'.-._ ...{`--..-.'_,} .{;..\,__...-'/} .{..'-`.._;..-'; ....`'--.._..-' ........,--\\..,-"-. ........`-..\(..'-...\ ...............\.;---,/ ..........,-""-;\ WSZYSTKIEGO ......../....-'.)..\ NAJLEPSZEGO ........\,---'`...\\ Z OKAZJI .....................\| URODZINEK,SPEŁNIENIA WSZYSTKICH MARZEN I STO LAT...:)

Jadirka ....._.;_'.-._ ...{`--..-.'_,} .{;..\,__...-'/} .{..'-`.._;..-'; ....`'--.._..-' ........,--\\..,-"-. ........`-..\(..'-...\ ...............\.;---,/ ..........,-""-;\ WSZYSTKIEGO ......../....-'.)..\ NAJLEPSZEGO ........\,---'`...\\ Z OKAZJI .....................\| URODZINEK,SPEŁNIENIA WSZYSTKICH MARZEN I STO LAT...:)

Witam nowe koleżanki:)

Dziewczyny nie odzywam się i nie udzielam,bo nie mam o czym pisać,ale Was czytam:)