Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość pazia

Pragnę dzidziusia-nie chce o tym myśleć

Polecane posty

Gość sysia111
moja @juz pomału odjezdza i znowu czekanie na dni i ten sex na zawołanie tak bardzo chciałabym się wyluzować i zrobić to tak spontanicznie bez nutki myśli o tym czy się uda. Nie potrafię sobie wymazać tych myśli "uda się czy nie uda tym razem" ,"o teraz chyba czas bo to będzie ten dzień" i tak wkołko cholery idzie dostać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sysia111
Paziulku nie pamietam czy mieszkasz w bloku czy w wolnostojącym domku tak jak ja a gwarantuje że w takim jest owiele straszniej niż w bloku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mieszkam w bloku na ostatnim piętrze, ale potrafie sobie wyobrazić że w domku to aż strach przy takim wiatrzysku. No, ten sex na zawołanie, też tak nie lubie. Ale w tym cyklu przytulaliśmy się w sumie co drugi dzień i powiem szczerze że nawet nie myślałam o owulacji, dziecku. Ten cykl jest naturalny bez leków więc ochote miałam większą niż przez ostatnie cykle. Ale co z tego, owulacji nie jestem pewna czy była i tak pewnie wszystko spłynie:-( niedługo:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mi też czasami obrączka i pierscionek brudzi na czarno :-) nie wiem od czego to zależy :-) juz nie mogę doczekac sie poniedzialkowej wizyty i kazania przebadania sie pod katem tych cholernych bakterii!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sysia111
idzie dostać cholery ja to na 99% ma tą owulacje bo kiedy robiłam monitoring była więc chyba i tym razem była ale i tak nic nie nie ma. Jeśli możesz powiedziec to podczas takiego starania to jak często no wiesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sysiu ile razy były przytulanka podczas cyklu o to chodzi? :-) Jeśli tak to zaraz policze bo wszystko notuje:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sysia111
wiesz ja narazie mieszkam z ojcem i siostrą (moja mama nie żyje prawie pięć lat) która ma 16 lat ale tuż za płotem stoi już moj domek ale narazie ma tylko dach i okna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sysia111
tak kochanie o to mi chodzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Już policzyłam w tym cyklu było 12 razy co drugi dzień a dzisiaj to mój 30dc. wiesz, niechcemy tak codziennie bo człowiek mógłby paść:-) a po drugie to nie wiadomo jak z chłopaczkami mężuś mój stoi:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sysia111
no to taka chyba raczej reguła nie ma chyba co przesadzać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pewnie, jeżeli ma się dobre plemniki to można próbować codziennie.Ale mi by się chyba nie chciało tak codziennie przez np. 2 tygodnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sysia111
znam to. narazie spadam dozobaczonka pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wszystkie dziewczynki na obiadku ? :-) ja też zaraz spapusiam i do wyrka...:-) buzialki dla wszystkich :-) :-) :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Eliza333
Witam wszystkich wy juz odpoczywacie ,ja dopiero w sobote popołudniu moge powiedziec ze man wolne op pracy:( Ale to nie jest najważniejsze są gorsze rzeczy : mój Misiek był na badaniach i tylko tyle mi powiedział przez telefon ze był strasznie zestresowany ledwo coś wydusił z siebie i że wyniki są kiepskie . Grupa A 10% a B 30% z z tego co pisał plemiczek to bardzo kiepsko i co teraz ? Aż płakac się chce :( Co robic dalej podpowiedzcie , Ja dopiero mam jechac do nowej Kliniki i co zabrac ze sobą jego wyniki? Ale wszystko się chrzani :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dopiero teraz weszlam do neciuku ... do skończylam sprzątanko - domek błyszczy - jak \"ta lala\" ale jestem padnieta - własnie zaczynam robic naleśniczki z serem rumem i rodzynkami - moje kochanie je uwielbia ... ta chlamydia to taka bakteria ktora jest przenoszona droga pciową ja się ma dużo partnerów a nie używa się srodkow antykoncepcyjnych - chodzi o prezerwatywę - mozna na nia chorowac i nawet nie wiedziec o tym bo przebiega bezobjawo także paskudztwo straszne - ale to nas przeciez nie dotyczy :) poczytajcie sobie coś znalazłam na ten temat : Bakteria przenoszona drogą płciową - odpowiedzialna za choroby układu moczowo-płciowego, poronienia i stany zapalne. Obserwuje się czasem rodzinne występowanie tej infekcji u dwóch, trzech osób, zwłaszcza przy nawrocie tej choroby u jednej z nich, mimo przeleczenia. Objawy Infekcja najczęściej bezobjawowa, lecz może też powodować zapalenie cewki moczowej, zapalenie najądrzy i zapalenie gruczołu krokowego u mężczyzn, a u kobiet prawie w 50% jest przyczyną nadżerki szyjki macicy, cyst i zapalenia gruczołów Bartholina, zapalenia jajowodów (przydatków), wtórnej bezpłodności oraz zapalenia okołowątrobowego. U noworodków narodzonych z kobiet z chlamydiowym zapaleniem szyjki macicy występować mogą: zapalenie gałki ocznej lub zapalenie spojówek i zapalenie płuc. Dodatkowo u dorosłych z przewlekłą infekcją postacią trachomatis występować mogą inne zapalenia typu: zapalenie stawów czy zapalenie gardzieli oraz Zespół Reitera. Niekiedy objawy chorobowe w swoim przebiegu łudząco przypominają reumatoidalne zapalenie stawów i są z nim mylone, zwłaszcza na początku choroby. Rozpoznanie Chorobę można stwierdzić w laboratoriach diagnostyki molekularnej robiąc badanie testem immunofluorescencyjnym, lub enzymatycznym i pobierając wymaz z kanału szyjki macicy u kobiet lub wymaz z cewki moczowej u mężczyzn (czas wykonania 2 do 7 dni). Test Elisa polegający na określeniu poziomu specyficznych immunoglobulin we krwi. (we wczesnej fazie infekcji IgM, w późniejszej IgG) - jeśli wysoko dodatni - pacjent zainfekowany. wykupilam juz lekarstwa ale ich na razie nie biorę ... jesteśmy podczas starań ... jeżeli @ przyjedzie to zaczne brać ! Elizo nie mozna się tak stresować ... wyniki pewnie da sie poprawic - to troche wymaga cierpliwosci ale nie mozna tracic nadzieji ... faktycznie kiepsko jest z tym ruchem plemnikow ..a ilosc i żywotnosc, budowa ? ... w sumie szybko te wyniki dostał ... moj maz mial je dopiero na 2-3 dzień ... poszukajcie jakiegoś dobrego lekarza który wskaże wam drogę ... zabierz ze soba te wyniki jak bedziesz jechac do swojej kiliniki ...tam pewnie pod leczenie podlączy się Twoj mąż ... będzie dobrze zobaczysz ... ja tez plakalam ... a teraz po 3 miesacach powolutku wszystko wraca do normy .... ale wszystko wymaga czasu cierpliwosci i wsparcia - wiesz on teraz moze się kiepsko czuc - bo to takie nie meskie miec taki problem ... u mnie troche to trwalo - bo i ochota na sex z tego powodu byla mniejsza - tak to wszystko przeżywal ... przytul go i powiedz ze będzie dobrze ... jezeli plemniczki sa slabe lekarze nie zalecaja czestego współzycia ... trzeba celowac bardzo blisko owulacji i tóż po niej ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czyli u mnie to się okaże czy mam tą chlamydie czy nie ale napewno nie mam:-) Wyniki odbieram właśnie po 7 dniach czyli we wtorek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie kochane. Ja własnie weszłam do domku bo po pracy pojechałam na zakupy. Co do chlamydii to ja też sie z nimi \"spotkałam\" osobiście. JAkieś 10 lat temu miałam w nerkach tą bakterie. Zaraziły mnie papugi, gdyż one (i gołębie) je roznoszą. Ale leczyłam się długo i teraz już jest w porządku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yta
Cześć dziewczyny. Mam pytanie - co to jest za badanie to "hsg", o którym piszecie? Wczoraj byłam u ginekologa i okazało się, że znowu mam torbiel. Brałam przez dwa lata Jeanine i był spokój , od sierpnia nie biorę i znowu się pojawiła! Pytam się więc jej czy to oznacza, że do zapłodnienia może nie dojść, jeżeli jajeczko nie mogło się wydostać z jajnika, a ona na to, że istnieje taka możliwość. Po drugie -jeżeli współżyłam w dni płodne, owulacja występuje, to dlaczego nie ma ciąży? A ona: bo owulacja mogła być w nocy i mogła trwać tylko kilka godzin, więc nie mam się martwić tylko próbować. Zapisała mi luteinę, bo jak kiedyś stwierdziła, że mam prawdopodobnie niewydolność ciałka żółtego. Czy któraś z was też tak miała i czy znacie jakieś środki na uwolnienie jajeczka? No i oczywiście standard:" wszystkie badania (drożność jajowodów, itd.) można zrobić u pani później , bo jest jeszcze za wcześnie". Wnerwia mnie to, bo i tak pewnie za nie zapłacę, to co to za różnica kiedy je zrobię?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny...byłam u ginekologa, zmieniłam go i jestem baaardzo zadowolona!!!!!!!!!!w porównaniu z tamta, niebo!!wszystko spytała, wyjasniła, kompleksowe badania, piersi, usg itp:) jestem bardzo zadowolona. Moja dzidzia ma 6 tyg:) i widziałmn już..bijace serduszko!!niesamowite. Gin. powiedz. że dzidzia ładnie rosnie, jest ładnie ułożone...ale musze ciagle leżeć!!zakaz pracy i tej w pracy..i domu! jak najmniej stresu, jest bowiem jeszcze plamienie- a każde plamienie, jest dla płodu niebezpieczne. Mma brac duphaston i wizyta za 3tyg:). Rozmawiałam z p. doktor, o tym, że tak długo się starałam i o was...powiedziała mi że 1,5 roku..to bardzo krótko na starania- to tylko 16 owulacji!!jest bardzo ważne jakie ma plemniki mężczyzna, to połowa sukcesu!! mówiła, że teraz zaleca się mężczyznom zażywanie kwasu foliowego!..a połowa sukcesu to optymizm!!mówila, że od nastawienia zależy baaardzo dużo, począwszy od poczęcia do utrzymnania ciąży. Tak więć moje kochane...optymizmu wam życzę:) całuję Was moje kochane przyjaciółki i wierze w was:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc Dianko kochanie! to wspaniale , ze wszytko jest dobrze! Leż dużo i wypoczywaj i pisz do nas tak często jak tylko mozesz, o tym jak się czujesz i wogóle o wszytskim. Nie martw się nam nie jest przykro(przynajmniej mi) mozesz pisac, dzielić się z nami swoimi odczuciami, wrazeniami i wszytskim na temat twojego cudownego stanu. Całusy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dianko, no widzisz jest wszystko super, dzidzia rośnie :-), niedługo miną plamienia napewno i się nie obejrzysz jak już będziesz tuliła maleństwo w ramionach. Ach super i nie będe ukrywała tego że ci zazdroszcze ale tak pozytywnie. Mi też się kiedyś uda i wszystkim nam tutaj :-). yta hsg to badanie drożności jajowodów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jejku Dianko nie strasz mnie, ze 16 owulacji to mało bo jak ja mam @ co 2 miesiace to u mnie tych 16 owulacji trzeba pomnożyć razy 2 i nie bedzie to 16 miesięcy tylko 32 brrr:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
znowu sie nakręciałam mimo 2 testów negatywnych 10 dni temu, oczywiście wmawiam sobie ze moze je zrobiłam za wcześnie(robiłam po to bo musialam brac antybiotyk) i tak sobie myslę moze jutro ostatni raz spróbuję. A potem znowu wyjdzie negatywny i znowu będę wściekła na sibie za tą nadgorliwość ale wiesz paziu przy takich @ to naprawdę można zwariować:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o, rany to już ile dniowy masz cykl? A test jakiś robiłaś? Bo już wcześniej pisałam o tej mojej koleżance, ona owulacji samoistnych nie miała, ostatnio nawet torbiel miała i czekała na@ żeby iść do invimedu (kliniki niepłodności) i czekała i nic zrobiła test i negatywny po tygodniu następny test i 2 krechy. I sama mi napisała że nawet nie wie jak to się mogło stać. A jednak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiem że można zwariować bo tak naprawdę nie wiadomo nawet kiedy testować, co i jak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
napisałam wcześniej, rozminęły się nasze wypowiedzi, dziś mam 39 dc, ale to normalne wiec się nie nastawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×