Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość pazia

Pragnę dzidziusia-nie chce o tym myśleć

Polecane posty

nie wiem 500 złotych to pewnie razem z wizyta ..leczeniem i jeszcze czyms ... w sumie my leczymy się za darmo bo w W-wie na koszykowej ta przychodnia jest na NFZ ... za to lekarstwa drogie ... ale czego sie nie robi...dla bejbuska ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Trinity trzymaj się jakoś dasz radę w tej pracy jeszcze do marca, ale faktycznie z tego co piszesz to nie za sympatycznie u Ciebie:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość plewka
Witaj Yta, mamy chyba podobny problem . Ja też staram się o dzidziusia od czterech miesiączków i niestety bez efektów . Jak pamiętam często miałam stany zapalne może czasami nawet ich nie leczyłam no i teraz się mści. śłyszałam że po takich zapaleniach mogą być zrosty na jajowodach. Mam nadzieje że tak nie jest .Pozdrowionka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
poprawiam tabelke ...bo niektórych osobek juz od dawna nie ma wsród nas a niekrórych przybyło .... Tabelka nr.1 oczekujące NICK/Skąd.............WIEK.........CYKL STARAŃ............TERMIN@ Pazia/Warszawa.........26.............14................ ......21.01.07 Trinity /k.Łowicza.......30.............17.....................30-31 .01.07 Martyn--ia/Legnica......26..............3............... ......ok 10.01.07 Lenka/Ostrołęka........ 28...............3.....................24-28.12.06 Justyna/Londyn..........26.............. 4.....................ok.29.01.07 akasia/ Zielona Góra.....26............ 21........................ok. ??? sysia111/k.Ostrowa wlkp.26............36...................ok.17.02.07 myszka123/Koszalin.........28...........8............... .......08.02.2007 Paula76......................31...............5......... ...........ok.11.01.07 Surfitka/Krakow...........27..............3............. ....ok.30.01.07 natasha77/bydgoszcz......22.............6............... ......13.01.07 Tabelka nr.2 zaciążone NICK/Skąd...............Wiek........tydzień ciąży.........termin porodu Diana24/Olsztyn.......25..............6................. .....15.09.2007 pozostałe nowe dziewczynki ... proponuję by się wpisalały jezeli zamierzaja z nami być dłużej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam. Eliza, rzeczywiscie slyszalam, ze Macierzynstwo jest bardzo dobra klinika. Ja osobiscie leczylam sie u dr Miaskiewicza na Siemieradzkiego. Ale bezskutecznie wiec nie polecam, albo po prostu nie dalam mu szansy bo wyjechalam :) Teraz lecze sie w Stanach. Apropo badania nasionka. Moj mezus robil je na ul Krakowskiej, koszt 100zl ( jakies trzy lata wstecz). Czesc wynikow mial nawet w ten sam dzien. Nie znam sie jakie sa normy, wiem ze moj mial 61 % grupy A i podobno to bardzo dobry wynik. Pozdrawiam i zycze powodzenia. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Właśnie się zastanawiam nad tym moim hsg w znieczuleniu. Od wczoraj dużo na ten temat czytałam i znalazłam opinie gdzie najlepiej jak się jest przytomnym ponieważ najlepiej wtedy wybadać jajniki czy tam coś takiego bo podczas stosunku też jesteśmy przytomne więc już sama niewiem. Dzisiaj rozmawiałam z lekarzem który robi te badanie i powiedział że jedynie boli w przypadku gdy jajniki są niedrożne. Niewiem jeszcze mam z tydzień żeby się zastanowić. Chyba że @ mnie wcześniej nawiedzi. Dzisiaj mam śluz zabarwiony, nie plamienia ale takie coś dziwnego a do terminu @ mam jeszcze z 6 dni. Brzuch jeszcze nie boli na @ ale jajnik z lewej kłuje. Mam nadzieje że @ się troche przesunie i będę miała więcej czasu nad zastanowieniem się. Dzisiaj dostałam maila z super wiadomością od dziewczyny z którą pisze. Starała się ponad 2 lata, owulacji samoistnych nie miała, ostatnio nawet torbiel się jej zrobiła. A teraz w cyklu bez wspomagaczy II krechy na teście. Mam nadzieje że to ciąża u niej. Może i ja mam szanse.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie dziewczyny🌼 macie topik w deche:D super,ja buszuje na topiku Justynki🌼 ma slowko do pazi---->>>>hsg da sie przezyc, mi dali srodek przeciwbolowy tylko, to trwa nie wiecej niz 20min i bylam zupelnie przytomna....nie powiem zeby bylo to przyjemne badanie,ale tragedii nie ma:D,zycze powodzenia i dobrego wyniku pozdrawiam wszystkie🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki malolepsza za słowo otuchy. Wiem, że to napewno przeżyje ale jak...? to niewiem a z drugiej strony jak mam zamiar rodzić to przecież takie badanko to pryszcz;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
maloplepsza to napisz coś więcej o swoim hsg. A długo się staracie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejki ... jestem starszliwie zdolowana ... mało brakowało aby moj pracodawca nie dał mi urlopu na jutro i pojutrze - po prostu z czystej złościwości - poplakalam się i powiedzialam mu ze jak mi nie da urlopu to lekarz mi pewnie na te dni wystwai zwolnienie ... było ostro i mysle ze sobie jeszcze gorzej przechlapalam :( ale urlop popdisamy - tylko c bedzie dalej - czy ja bede umiec tam pracowac - bo byc mobingowaną to szczyt szczytów :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Trinity i jak ty masz zajść przy takich nerwach. Dziewczyno zbieraj manatki i uciekaj z tamtąd. Ja rozumiem że to nie jest łatwo bo z pracą jest trudno ale chyba wolałabym pracować byle gdzie i nie być w takim stresie. Przecież to niedopuszczalne!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
uuuuuu kochana,sama juz nie wim od kiedy,ale w koncu polecialam sie przebadac i okazalo sie ze jest problem z owu....po 2 miesiacach duphastonu pecherze w normie 21mm,23mm i po pregnylu ladnie pekaly,jednak gin zasugerowal hsg,nie mogli mi tych przyrzadow zamontowac i byla kupa smiechu,tzn oni wyli ze smichu bo mi nie bylo do smiechu wcale,az moj gin dostal kopa,do tej pory nie moze mi wybaczyc,hehehe...po drodze jeszcze wymyslili dwurozna macice,na nastepnym badaniu wykluczyli,tylozgicie....hehe,droznosc jajowodow jest ok,plemniki meza super jakosc,dzisiaj mam 20dc,jezdze na monitoringi,ostanio bylo cialko zolte krwotoczne,wiec musialam zwiekszyc duphaston....czekam na brak @paskudy,a zeby bylo smiesznie to od trzech dni boli mnie jajnik niemilosiernie i z godz temu dzwonilam do gina a ten mi ze prawdopodobnie druga owu...i mowi ze znow do dzoela..hehe, to by sie nawet zgadzalo,bo skoczyla mi znowu tempka....mowie ci niezly galimatias....to jest piaty cykl staran od momentu rozpoczecia leczenia:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hehe fajnie ale teraz możesz tak powiedzieć wtedy nie. Kochana podobno 2 owulacja możliwa jest tylko do 24h od pierwszej bo później produkowany jest progesteron który uniemożliwia wzrost pęcherzyków w jajnikach ale moge się mylić. Może to co innego...? Ale cicho, poczekamy, zobaczymy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
paziaczku ... właściwie to masz racje ..i gdyby nie fakt ze nawet nie mam zasilku i nie moge swbodnie szukac pracy juz bym była na wypowiedzeniu ... zaczynam sie martwic wczoraj pojawil sie piekny sluz - ale pewnie nic z tegoten stres mnie zjada :( odliczam 59 dni pracy minus 11 dniu urlopu = 48 dni ... ale chyba predzej zwariuje niz wytrwam ... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a tu leczenie w trakcie ..splacanie samochodu ..nie moge zwalic wszystko na mojego minia ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no tez mi sie tak wydawalo,ale gin mi powiedzial,ze kobieta to nie samochod,ze zawsze silnik w tym samym miejscu...zobaczymy na usg...luuz moja droga,najwazniejsze to optymizm w podejsciu do sprawy...cycki do gory bedzie dobrze...ja juz stara rura jestem iczas mnie goni...ale wszystkim nam sie uda...wierze ze tak bedzie trinitko🌼 dla ciebie i rozchmurz sie...zadna praca nie jest warta zeby lzy przez nia wylewac 👄 dla was wszystkich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzieki malolepsza - kochana jestes ... tylko ze ja naleze do takich wrażliwców - jakich mało :( buziolki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Masz racje malolepsza my to nie samochody, w sumie najwięcej zajść jest w cyklu w którym teoretycznie nie powinno się udać.:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć,fajnie, że nas tutaj coraz więcej. Przynajmniej możecie wymienić doświadczenia, bo ja w tym temacie to \"cienko piszczę\". Trini współczuję Ci takie szefa, ale znam to na własnej skórze, moja dyr to jędza jakich mało. Na sam wygląd podobna do \"frankensztajna\" a do tego taka sama wredna. Nic dziwnego, że mężuś od niej zwiał (hihi). Ale wracając, dwa dni temu pisałam, że dostała @ ale to nie było to (fałszywy alarm), to był tylko lekko zabarwiony śluz, więc dalej nie mam @. A prawde mówiąc już powinnam dostać bo to 38 dc. Długo coś. Może dlatego, że w sylwestra nieźle pobalowałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Paula a ja na twoim miejscu zrobiłabym jeszcze jeden test albo betke. Bo może ta niby @ to była implantacja. Nie chce cię nakręcać ale warto by było się dowiedzieć dlaczego tak @ ci się spóźnia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
paziu a co to jest ta implantacja? przepraszam jeśli pytanie jest glupie ale jak juz pisałam jestem cienka w tym temacie, (całe szczęście, że mam mądrzejsze koleżanki-forumkowiczki:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
własnie dostałam od koleżanki zdjęcia jej 10,5 miesięcznego synia, jest po prostu boski niczym dziecko z reklam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
paziu, dzięki, juz znalazłam, trzeba było tak od razu normalnie do mnie napisać a nie fachowe słowa. Fasoleczka i już:). Ale z testem poczekam jeszcze parę dni, bo najdłużej to miałam 40 dc, ale to wtedy wyjechałam na urlop. Na razie nie bede sie stresować

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Paulo implantacja to jest zagnieżdżanie się zarodka(niewiem czy to tak się nazywa) w ścianie macicy gdzie się dalej rozwija. Jest to bardzo ważny moment podczas ciąży. Występuje ok. 6-11 lub 12 dnia od zapłodnienia. Czasami może występować właśnie niewielkie plamienie które może być brane za @. Takie plamienie trwa 1 góra 2 dni ale też implantacja może przechodzić bezobjawowo czyli bez żadnego plamienia. Mam nadzieje że dobrze ci napisałam. Wiem takie bobasy są super ale nie martw się my też się takiego doczekamy:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiesz co ja przez te półtora roku tyle się naczytałam że chyba mogłabym iść na egzaminy z teorii z medycyny (ginekologii) ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To poczekaj jeszcze troche ale trzymam kciki żebyś nie dostała wrednej @ :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×