Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość pazia

Pragnę dzidziusia-nie chce o tym myśleć

Polecane posty

hejki ... zaglądam a tu żadnej przyjadej duszk inie ma? pewnie ta pogoda tak wpływa że nic się nie chce ?? zimnica ... no i ten siąpiący deszczyk brrrrrrr ... Paziunia pewnie oddaje sie rozkoszom małrzeńskim mam nadzieję ;-) ja tez niedługo ... maz wlasnie wrócil z pracy ... kąpiel .. i do mizianka ;-) mam nadzieje ze nasze przyjemne trudy sie oplacą ... prawy jajniczek dzis mnie tak boli że na pewno moja owulacja jest dzis a nie wczoraj do tego cudownie piekny sluzik jak białko jajka - doskonały - mam nadzieje ze któregos razu nam sie wreszcie uda ;-) marze o tym by juz miec swoje maleństwo ... moje ciało i dusza tak tego pragnie ... wiecie tak sobie pomyśalam dzis jabym teraz zaszla w ciaze to moje maleństwo urodziło by się w samym końcu lipca ... ale nie przejmuje sie bo teraz nieważne juz czy lato czy zima ... dzidzius ma byc i już;-) niewazna pora roku choc zawsze marzylam o bobasku na wiosnę ... wtedy w lato mogłabym juz z troszeczke odchowanym chodzić na długie spacery ...cudownie ... znowu rozmarzyłam się ... i pewnie bedzie załamka jak przyjdzie @ .... koniec marudzenia ... może zajrze dzis do Was ale nic nie obiecuję ... caluje mocniutko babeczki moje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mam pomysł ... może omińmy ta 13-stA stronke jak najszybciej ? by nasze staranka się powiodły ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć. Wkońcu jestem w domu. Dzisiaj też mój 3 dzień starań i w sumie niewiem czy owulacja była w sobote, w niedziele czy dzisiaj ale wydaje mi się że wczoraj była. Diano tą mieszanke kupuje się w sklepie zielarskim. Są to zioła pakowane osobno w domu wszystko mieszasz i gotowe. (tylko trzeba uważać na proporcje).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Diana24
Hej dziewuszki..dzięki za porady..tak czytam i ..kurcze dobrze wam..ja niestety mam okropny humor przez miesiączkę...mój ukochany nawet chciał mnie na zakupy zabrac, ale mu odburknełam! co za okropne dni..buuuu..jak myslicie jesli miesiączka zaczęła mi się wczoraj, trwa u mnie tak ok 5dni, to kiedy jest najlepszy czas na poczęcie dzidziusia?całuje was..i piszcie duzo, bo 13 to pechowa!!!idę do męża, poprzytulamy się chociaż..wiecie, że ja w czasie miesiączki mam największą ochotę na sex!!dziwna jestem jakaś...no dobra to całuski

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Diana wiem co czujesz ja zawsze jak dostaje okres chodze przygnębiona, zła i płakać mi się chce i tak jest co miesiąc i pytania dlaczego się nie udało. Jeżeli masz cykle 30 dniowe to najlepiej zacząć starania od 13, 14dc. tak mi się wydaje bo owulacja powinna być miejwięcej 14-16 dni przed terminowym okresem. Niewiem czy coś nie poplątałam ale wydaje mi się że dobrze napisałam. Ja juz zjadłam kolacyjke, zaraz ide się kąpać i kiziu miziu. Jutro też odezwe się dopiero wieczorem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc ... Diano wcale nie jestes jakas dziwna bo jak ja mam @ tez zawsze mam barrrdzooooo dużą ochote na sex - chyba najwiekszą?? ale tez mam swoje humorki ... i potrafie byc naprawde niemiła! chyba my kobietki tak mamy ta burza hormonów nas zmienia czasem nie do poznania ;-( u mnie jeszcze dzis staramy sie o dzidzie ... ale tak szybciutko po pracy ... zobaczymy ... mój maż bardzo sie stara ... żeby nam wreszcie wyszlo ... jestem jednak pełna obaw !! dzis jak mylam rano ząbki i patrzylam na siebie w lusterku to tak sobie myslalm ze chyba nie dane jeszcze mi jest to szczeście ... to byłby cud ... smutek mnie ogarnia bo juz wiem co bedzie ... ta pogoda mnie przygnebia ... moze ktos zna sposob na przetrwanie tych szarych dni w radości ?? buziaki myszki moje ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Diana24
Hej dziewuszki:)a raczej dzień doberek...głowa do góry, pamietajcie że każdy dzień to szansa, każdy nowy dzień pozwala by zrozumieć,ze nam się uda, tylko tak się zastanawiam jak to będzie gdy któraś z nas w końcu bedzie miała małego aniołka w brzuszku?! Czy będziemy sie cieszyły-na pewno, ale czy zazdrość-no bo na pewno będzie nie spowoduje w nas zamknięcia?! wiecie co? nie mam nic przeciwko abyśmy wszystkie zaszły razem w ciążę:)a potem za rok spotkały się i poznały:)ech..marzenia-lubię je bo jak tak marze, to swiat jest piękniejszy...a wiecie co dziś mi się śniła ta laparoskopia!!!brrrr...ja tak się boje strasznie zastzryków, igły!!!a oni w moim śnie mnie tak kuli i kuli!!a potem przy śniła mi się maleńka dzidzia..nie wiem czyja, bo jej nie rodziłam, ale była tak cudna że mogłaby być moja! Zobaczycie uda nam się ..w końcu!!miłego dzionka:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
własnie zaobserwowalam u siebie bialy gesty sluz ... nie wiem czy te dzisiejsze starania maja sens ... zreszta ... jestem w rozterce ... czuje się zupełnie oki ... juz jajniczki mnie nie bola ... na razie cisza ... takze sama nie wiem czy męczenie mojego mezusia 4 raz pod rząd ma sens ? w sumie - nie myslę juz o niczym ..postanowilam że nie bede sie u sibie doszuliwac zadnych objawów ..przeciez takowe dopiero sa po 4 tyg. także CHYBA wrzuce na luzik - ale czy się da ? podswiadomie czekam na 22-23 listopada /wtedy zrobie test/ @ma się pojawić planowo ok. 18-20.11 ...poczekam jednak do wieczoru i zobacze ... buzaki...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Diana24
Trinity-życze ci powodzenia, wiesz może rzczeczywiście nagminne myślenie o tym czy się jest w ciąży czy nie ie ma sensu...ale ..jak zawsze jest ale jak tu niemysleć?!Skoro to silniejsze od nas!! wiesz, ja trzymam za Ciebie kciuki!!głowa do góry, musi być dobrze!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny:* ajj dzis kolejna nieprzespana noc, nie wiem, co sie ze mna dzieje:/ na pewno nie wplynie to korzystnie na moje starania:( zycze Wam, aby chociaz Wam sie udalo:) lece troszke odespac, bo juz eldwo na oczy widze;) pozdrowionka:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Diana24
Hej, hej jest tam kto?!:)no agatka to rozumiem że śpi..a reszta?! moje panie nie obijac się..trzeba szybko 13 strone skończyć:)a teraz serio-jak tam samopoczucie? bo moje pomimo @lepsze:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesć dziewuszki, dziś jest mój 35 dc i dalej nie mam @. Kupilam sobie jeszcze jeden test i...nic:(Nic nie wyszło. chce mi się płakać, a najgorsze jest to, że ja nie wiem w koncu czy mam tą owulacje czy na darmo sie staram. Boże jakie to okrutne. Od kilku dni strasznie boli mnie podbrzusze szczególnie prawy jajnik. Chyba na @ bo na jakies jajeczkowanie to na pewno za późno:( Paziu napisz mi proszę, jeśli wiesz w którym dc robi się prolaktynę i progesteron. Słyszałam że prolaktynę w 3 a progesteron? może zrobię sobie te dwa hormony na początek i pojade juz do wrocławia do gina z tymi wynikami. Nie mam się kogo poradzić bo nikt z moich znjomych nie ma takich problemów, a ostatni gin opwiedział, ze nie ma potrzeby wogóle robić wyników hormonalnych, nawet przy takich miesiaczkach:( A tak poza moim marudzeniem to co u Was ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jestem ale tylko na chwilke ... jestem zla az się polakalam ... mój maz miał wrocic do domku prosto z pracy by dokończyc dziela ale tak mnie zdenerwował że chyba sobie juz dzis odpuszcze .... wybral sie do fryzjera a że jest kolejka to siedzi juz tam 2 godziny ... jak panna na wydaniu ... dzwonilam do niego ale chyba zupelnie do niego nie dociera że jajeczko zyje tylko 24 godziny ... myslę ze juz jest za późno ... i chyba ten miesiąc mamy juz z głowy ... nie licze na pozytywny tescik ;(((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
coż ja ci mogę poradzić Triniti, wiem ze jesteś wściekła, ja też na ten nasz los, na to ile ciągle sie słyszy o porzuceniach dzieci, o biciach i wogóle sama już nie wiem o czym, a my które tak pragniemy tego maleństwa to mamy same kłody po drodze😭. Może złosć Ci przejdzie i uda Wam się poszaleć troszkę:) Trzymja się pozdrawiam cieplutko!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wrócil ... drań do domu ... nieostrzyzony ... chyba moj ostatni telefon poruszył ... w sumie zmarnował tylko 2 godziny ... faceci czasem wcale nie mysla ... i lobuz namowił mnie na maleńki szybki numerek ... nie umiem na niego sie dlugo zloscic!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość LENKA27
Cześć kobietki można do Was dołączyć? Mam podobny problem, próbuję stłumić w sobi e WIELKIE pragnienie posiadania dzidzi.. :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość LENKA27
Jestem po stymulacji CLO, mnie sę na nim nie udało. Teram robię sobie codziennie kuj kuj w brzuszko :-( Puregon, Gonal-f.. to wszystko gonadotropiny.. i staramy się.. echhhh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć kobitki JA już jestem po staraniach dzisiaj już nie będą, śluz gęsty i niema sensu te 3 dni wystarczą. Mam taki program gdzie wpisuje temperaturki i on pokazał mi że jestem jakieś 3 dni po owulacji. Czyli w-g temperaturek owulacja była w sobote może i była bo w niedziele jajniczki mnie już tak nie kuły. Teraz mnie pobolewa dół brzucha i niewiem co to jest ale to pewnie po owulacji. martyn--ia prolaktyne robi się 3dc. a progesteron w drugiej połowie cyklu więc wydaje mi się że możesz zrobić. Szkoda że test negatywny i jeszcze @ nie chce się pojawić. LENKA witam cię ja też jestem po clo to mój drugi cykl i mam nadzieje że się wkońcu uda. Bo te ganotropiny są strasznie drogie. A powiedz mi ile czasu byłaś stymulowana clo? Miałaś po tym owulacje? Ja dostaje jeszcze pregnyl żeby pękły jaja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej ziewczynki... jak to wszystko czytam to az brzuch mnie boli ... takie problemy ... stymulacja ... laparoskopia ... branie ganotropin ... brrr .... nie wiem czy mam szczescie czy nie... ale możliwe że jeszcze wszystko przede mna ?? na razie jednak czekam na @ a moze się nie pojawi? witaj Lenko ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
trinity masz duże szczęście że to cię omineło. Jestem ciekawa jak to z nami będzie za te 2 tygodnie nie chce się nakręcać, te czekanie jest poprostu okropne. Dzisiaj rano znów myślałam uda się czy nie i tak w kółko mam już tego dosyć. Pogoda rzeczywiście jest do bani ale jakoś humor mi dopisuje jak zadnej jesieni o tej porze roku. Może dlatego że mam was i moge się wyżalić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość LENKA27
Witam ponownie :-) Echh.. Może opowiem po krótce swoją historię leczenia. Mam zdiagnozowane PCO, nie miesiączkuję.. tylko po duphastonie, bądź ostatnio podanym Mericlonie dostaję @. Staram się o dzidzię od 7 lat.. bo w zasadzie od początku małżeństwa zależało mi na tym by zajść w ciążę.. długie bieganie od lekarza do lekarza w mojej miejscowości niewiele dało.. Obecnie leczę się w Białymstoku u prof. gin- endokryn. 3 lata temu byłam stymulowana 2 cykle 1x1 od 5-10 dc.. pęcherzyki ok. 20 mm i nie podano mi Prynegyl (?)..tego leku na wywolanie uwolnienia pęcherzyka. Potem miałam małe zalamanie.. i nie leczyłam się wcale.. braąłm tylko dufaston by mieć @. Dopiero w maju tego roku zdecydowałam się wrócić do leczenia..(poczułąm że teraz jstem na tyle silna że zniosę wszystko).. ale i tak miewam dołki..:-( W sierpniu br. prof. zaproponowal mi stymulację CLO.. 2x1 przez 5 dni 5-10 dc ... pecherzyki nie urosły jak poprzednio.. tylko do ok.10 mm :-(.. Powiedział mi że lepiej dla mnie będzie jeśli zdecyduję się na Puragen lub Gonal-f..(to chyba to samo tylko pod inną nazwą).. To jest mój pierwszy cykl na gonadotropinach.. Na początku codziennie biegałąm do zabiegowego.. teraz już robię sobie sama zastrzyki (kto by pomyślał !!!) Na począku dostałam przez 7 dni 1 ampułkę - pęcherzyki ok. 10 min. potem jeszcze 4 .. bez przerw- tak samo...i znów 5 po 1,5 ampułki... i jutro jadę do Białegostoku obejrzeć wynik. Trochę się martwię bo leczenie faktycznie jest bardzo droggie i nie wiem ile jeszcze będzie nas na nie stać.. jeden zastrzyk kosztuje 115 zł..;-( Echh.. Odezwę się jutro po powrocie to opowiem co i jak.. Trzymajcie kciuki.. Ściskam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
LENKA trzymam za ciebie bardzo mocno kciuki żeby pęcherzyki były piękne i żebyś wkońcu doczekała się maleństwa. Ja clo biore od 5 do 9dc. po 2x1 i w pierwszym cyklu miałam pęcherzyk 24 mm a teraz miałam 3 po 13,14,18mm w 13dc. w 14 wzięłam pregnyl i już po owulce. Niewiem jak będzie nie chce się nakręcać tak jak w zeszłym cyklu bo później to bardzo boli. I koniecznie napisz jutro jak po wizycie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość LENKA27
:-) Szczerze mówiąc czuję ogromną potrzebę wspierania się ... cieszę się że do Was trafiłam. Jak znajdę więcej czasu napiszę o nurtujących mnie sprawach.. Bo z tym profesorem nie można zabardzo porozmawiać. To fachowiec.. ale nie tłumaczy wszystkiego i trochę sę gubie czasem. A przecież czasem nawet tych podstwowych spraw nie wie się napewno.. Trzyamam i ja za Ciebie kciuki pazia (-u?) ;-) Jutro napewno zajrzę , nie wiem tylko o której godz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
LENKA zaglądaj i pisz ja jutro będę dużo wcześniej tak miej więcej będę od godz 13. Inne dziewczynki pewnie już poszły spać także życzę wam miłej nocki i kolorowych snów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jejku, jak zasnelam kolo 15 to dopiero przed chwila sie obudzilam;) mnie pewnie tez czekaja te rozne pomiary temperatury, lekarstwa, badania, ale poki co czekam do stycznia, moze sie cos unormuje...Czasem sobie mysle, ze moze ten Pan na gorze specjalnie to robi, no bo przeciez do slubu jeszcze 10 miesiecy..Moze po slubie nam sie w koncu uda? Taka mam nadzieje...Czasem wydaje mi sie, ze moze to i lepiej...Bez zbednych dolujacych formalnosci, typu czyje nazwisko ma miec dzidzia, a tak to bedziemy juz prawdziwa najprawdziwsza rodzina:) slodkich snow kobitki:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agatkaaa przypomniało mi się jak ktoś kiedyś mi opowiadał o parze która starała się o dziecko i nic im z tego nie wychodziło wzieli ślub i po miesiącu już była w ciąży także u ciebie też tak może być :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oby sie sprawdzilo;) zawsze to inaczej, jak cale dnie spedza sie razem, nie ma zbednego pospiechu i w kazdej chwili mozna sie postarac o dzidzie;) ostatnio on przemeczony praca i ja...sama nie wiem czym:/ ale na szczescie jeszcze tylko...chociaz dla mnie az;) 10 miesiecy. Lece znowu spac, raaaany ale leniuch ze mnie hihi buziaki:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzieńdobry kochane Piszę dzisiaj jako pierwsza żeby tą stonke szybko skończyć. trinity byłam na tej stronce wczoraj którą nam dałaś bardzo fajne informacje, fajnie opisane. U mnie jakoś dobrze dzisiaj biore pierwszy dzień luteine. A co u was? Odezwe się po 13 pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×