Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość pazia

Pragnę dzidziusia-nie chce o tym myśleć

Polecane posty

Kukusiu jestem romantyczka, to fakt:)uwielbiam pisać, nawet troszkę tak do szuflady moich \"wypocin\" trafiło:)ale wiecie co.. moje słowa płyna z serca, ja piszę to co czuję. Czasami nie umiem wyrazić tego mówiąc, ale pisanie idzie mi lepiej;) Ja naprawdę wierzę Trinitko, że i Tobie się uda..wiem że ostatnio jesteś smutna i przygnębiona, ale kochanie moje czyż to nie wiara przenosi góry?wiem, ze łatwiej jest mówić o tym mnie -tej której to się udało, ale ja Wam życze tego z całego serca:) Proszę abyście nigdy nie watpiły. Bo jak któraś zacznie mi tu marudzić..to obiecuję, ze pokażę tę stronkę synusiowi jak już będzie na tym świecie..i da nauczkę:)Już teraz kopie mamusię na znak, ze mam rację:) Miłego wieczorku kochaniutkie. Ja uciekam, mam do pisania mgr i 2 zaliczenia jutro:(buuuu...Co do zdrówka, czuję się dobrze, chociaż się przeziębiłam-hmm..dziwne, na dworze upał a ja mam katar i kaszel:(zmykam..do usłyszenia. Pa, pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Martysiu, cieszę się razem z Tobą:) Nie wolno teraz Ci się przemęczać i zamartwiać, dbaj o siebie bardzo i uważaj , nie dźwigaj, nie podnoś za bardzo rąk do góry..to wszytsko stwarza ryzyko krwawień...a po co sie martwić? Trzymam kciuki, abys w środę zobaczyła swój skarb:) buziak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziekuję Dianko ale do lekarza idę w poniedziałek, a jak nic nie bedzie to dopiero w poniedizałek za 2 tygodnie. kukusiu śliczna fryzurka i wiesz co piękny masz kostium:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dianko, powodzenia na zaliczeniach no i w pisaniu pracy, ale jak Tobie tak to wspaniele idzie, to napewno będzie ciekawa i fajnie będzie się czytać :) pozdrowienia dla Dawidka :D Martyniu, ale musisz czuc się szczęśliwa 👄 ciekawe jakie to uczucie???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiesz Karolciu ja też sie czasem zastanawiam jak zareagowałabym na wiadomość że jestem w ciąży. chyba pierwsze co to bym przeryczała cały dzień. ale też sobie czasem myślę że jak już będę w ciąży to chyba sie będę cały czas martwić żeby sie już nic złego nie przytrafiło. boję sie o wszystko tak bardzo. dziś koleżanka która ma 1,5roczne dziecko oznajmiła mi że już chce mieć następne. kurcze,tak mi sie przykro zrobiło. powiedziała że to już jest takie większe a jej znów sie chce takiego maleńkiego. zabolało to bo ona wie wszystko o moich problemach. podejrzewam że nie powiedziała tego specjalnie, tylko sie po prostu zapomniła. nie mam do niej żalu, ale to tak boli. ona jest młodsza odemnie o 2 lata a już chce 2 dziecko więc co ja mam powiedzieć skoro jestem starsza a nie mam ani jednego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak mi sie przypomniało dziewczynki, ze kukusia napisała martyni, ze ten chłopczyk ze zdjęcia jest do niej podobny (syn koleżanki), jakby to jej synek - to jej wywróżyła :) ;) Surfitko - jak było w klinice, napisz do nas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Martyniu - dzień Matki tego roku bedzie dla Ciebie cudowny ... widzisz slonko - troszke powojażowaliście z mezem i ta zmiana klimatu dobrze Wam zrobiła - strasznie sie ciesze Waszym szczesciem ... naprawdę - mam nadzieję ze kazda z nas bedzie tak szczęsliwa jak Ty teraz! dbaj o siebie i tak jak radzi Dianka ... nie dzwigaj i nie unos mocno rąk ... po prostu pozwol swojej fasoleczce dobrze się zagniezdzić :) Dianeczko buziaki dla Ciebie i Twojego chłopczyczka :) zmykam kochane - oczka mi się zamykaja - dzis mialam dzień pelen wrażeń ... dobranoc myszki moje!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziekuję karolciu za pamieć :D Otóż wróciłam z kliniki bardzo zadowolona i z nowymi nadziejami. Plan działania - 3 cykle na jakims leku stymulującym owu, ale nie clo bo jestem na niego odporna. Następnie gonadotropiny i inseminacja. A jak i to nie pomoże - in-vitro. Laparoskopie odradza. Twierdzi, ze to operacja i jak to operacja niesie duże ryzyko powikłań. Chyba że mam niedrożne jajowody, co sprawdzą, jak tylko dostanę @ ( ze znieczuleniem i antybiotykami !! :D ). Na @ dostałam progetseron i po tym powinnam dostac @ o ile nie wcześniej, bo endo mam bardzo grube. Na szczęście nie mam żadzych torbieli, oprócz oczywiście plejady pęcherzyków na każdym z jajniczków. Pobrali mi krew na badania, mam jeszcze przyjsć w 2 d.c na dalsze. No i mężusiowi tez juz sie nie upiecze. Ma powtórzyc badania żołnierzyków i cos tam z krwi mu będą robić. Jakieś testy genetyczne, mi juz podobno wzięli krew na to. Troche sie w tym wszystkim pogubiłam szczerze powiem bo duzo tego było. W sumie bardzo przyjemnie. Co do in-vitro to musze juz złożyć wniosek o dofinansowanie z miasta, bo na odpowiedz sie czeka parę miesiecy i prawie zejdzie na dalsze próby. A nóż sie uda wcześniej. Martyniu, bardzo się cieszę. Naprawdę mnie przyjemnie zaskoczyłaś. Dianko, ależ ty jestes urodzona pisarką. :D Pogłaskaj Dawidka, niech za bardzo nie dokazuje. Mojej siostry synek tak kopał, że az jej się brzuch cały ruszał i czuć go było przez skórę. A jak się urodził to zero spania i skakanie cały czas. :) taki charakterek. :D A teraz jest aż nadto spokojny, a ma 15 lat. Kukusiu, dziekuję za zdjęcie. Mi się tez podoba twoja nowa fryzurka. Ale skoro ty sie źle czujesz wróc do poprzedniej - tez była fajna :D. Pozdrawiam was ale nie gorąco bo słyszałam, że tego macie az nadto ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejo witam Surfitka no to zabralisie w koncu odpowiednio, teraz juz będzie z górki najgorzej jest zdecydowac się na zmiane lekarza i zaufac innemu ale ty juz to masz za soba. Super Fajnie ze masz tak napiety harmonogram, -musi sie udac Powodzenia. Dziewczyny mam pytani o duphaston -kurcze zawsze płaciłam ok 32-35zł a misiek kupił mi dwa dni temu i zapłacił 42zł szok :( Nie wiem jak to możliwe miesiąc temu było taniej a wy po ile kupujecie ? Ja dzis mam 16dc i własnie łykam 1 tabl duphast i tak przez 7 dni -ale jak zauważyłam to kazda z nas łyka go inaczej :) Misek nadal połyka tablety nie pije zadnego alkoholu juz ponad miesiąc -jeszcze jeden i potem na wyniki do kliniki -ale któras z was pisała ze mąż miał lepsze wyniki dopiero po 3 miesiącach , Kurcze i nie wiem czy nie będzie za wczesnie na te badania zeby misiek sie nie załamał jakby wyniki nie były za dobre :( I tak to jest ciągle sie człowiek musi zastanawiac i martwic liczyc a inni nawet przez mysl im nie przyjdzie ze musza zmieniac diete, tryb życia i w odpowiednim czasie uprawiac sex zeby miec dziecko , wszystko pokręcone ,Spadam juz nie zanudzam papa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dobrze Martyniu ze przynajmniej tobie sie udało :) Wypoczywaj i nie stresuj sie .papa Pozdrowienia dla wszystkich naszych mamusiek , piszecie o brzuszkach :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej Surfitko, bardzo się cieszę że w końcu działania nabrały takiego tempa, nawet nie będziesz miała czasu pomyśleć a już bedziesz mieć dzidzię :) tak myślę, to bardzo dobrze, życzę powodzenia Elizo, ja brałam duphaston kilka miesięcy temu, płaciłam wtedy ok. 35 zł, teraz nie wiem jakie ceny, wiem że mogą się różnić ceny w poszczególnych aptekach nawet o kilka złotych, ja brałam od 18 dc przez 7 dni, najważniejsze by było to po owu Miłego dnia dziewczynki 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć Elizo ja płaciłam zawsze 36 zł. w domu mam jeszcze 2 opakowania, bo mi ginka wypisała na zapas i wykupiłam, wiec nie wiem po ile teraz Surfitko bardzo sie ciesze że sie tobą porządnie zajęli. mam nadzieje że już masz z górki ja też sie ciesze że robie te badania, choć mnie to czasem dobija, ale wiem że to dla dzidzi i muszę. pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie sloneczka! Surfitko - super ze wreszcie sie za Ciebie wzieli - my podejmujemy decyzje o zmianie lekarza po mojej wizycie 04.06 - jezeli nic sie nie ruszy - dzwonie i umawiam się do innego lekarza ! Właśnie siedzę i wyszukuję kwatery na nasz wyjazd - wcale nie jest takie proste by znależc cos fajnego i niedrogiego - a moze Wy macie jakies sprawdzone miejsca nad morzem ? Zaraz zmykam do Urzędu miasta zaniesc wniosek zglaszajacy nas do ewidencji gospodarczej - potem zrobie wplate i czekam do poniedziałku na wypis!potem Gus i dalsze czynnosci ... na razie chyba nie wierze w to ze podjelismy się takiej sprawy - ale trzeba jak to się mowi cos w zyciu robic i moze to początek czegoś nowego co kiedys zaoowocuje w przyszlości! Elizo ... na lepsze wyniki meza musicie poczekac niestety proces tworzenia się plemniczkow trwa ponad 70 dni ... to super ze Twój miniek tak podchodzi do sprawy - mój tez teraz wszystko robi by sie podleczyć - mam nadziję ze wyniki beda dobre - odbieramy je 04.06. w tym samym dniu co ja mam wizytę ... ja za duphaston place 36 zl po zniżce ok 34 - mam karte do apteki Serduszko - i rabat 6% ze wzgledu ze kupuje u nich zawsze tam na kilku lakach pare groszy jest!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam i moj mezus sie podlecza :) bo wyniki nasionek kiepskie :( Sprawdzalam parametry zolnierzykow i kwalifikujemy sie ledwo na inseminacje...na dzien dzisiejszy... Wierzymy, ze leki i dieta poprawia jakosc i ilosc:) jestesmy co prawda dopiero na poczatku leczenia i na rezutaty trzeba poczekac...Na szczescie zolnierzyk potrzebny tylko jeden , wie clicze ze trafi sie nam jakis strus-pedziwiatr :D !! pozdrawiam 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Krucha ... pamiętaj wiara czyni cuda - mój maz nie mial b. kiepskich wyników - ale i tak sie leczy - wyniki nie były po prostu dobre ... zaburzona budowa i zywotnosc do tego zmniejszona liczba - najwazniejsze bys go wspierala - to czyni cuda -mowie Wam dzięki temu ze wzielam meża w obroty i caly czas mówiłam mu ze bedze dobrze i bardzo go kocham - odprezyl się i juz tak tego wszystkiego nie przezywyał ! łyka wszystkie lekarstwa jak kaczuszka - kupiłam mu nawet taki specjalny pojemnik - rano - południe- wieczor ... wieczorem mu szykuje wszystko i wkladam proszki w odpowiedznie przegródki - kłade na kanapkach w lodowce - zawsze pamieta - wieczorem pytam go czy wszystko brał i prosze o puste pudełko! to dobra wyprobowana metoda! do tego nosi bokserki - hip..hip hurra - na poczatku go nie moglam namowic a teraz nie ma najmniejszego problemu - slipy poszly w odstawke i szorty też - w sumie na cale lato lekarz zabronił noszenia dzinsow - także nosi spodnie lekkie sztruksy i wszeklkiego rodzaju bojwóki z lekkiego materału ... na lato ma 4 pary spodenek z czego tylko dwie pary nadaja się do chodzenia - wazne - musza byc lużne i cienkie ! do tego dieta - duzo ciemnego pieczywa ... owoce i warzywka ... prysznice zamiast ciepłych kąpieli ! to tyle co moge CI podpowiedzieć ... ja tez się pocieszam ze do zaplodnienia potrzebny jest tylko jeden facecik - tzw. strus pedziwiatr ... i mam nadziję ze bedzie dobrze ... trzeba tak myslec ... dziewczymki -zarezerwowalismy sobie juz kwaterę - pomiedzy Gdańskiem a Sopotem - do mola sopockiego 30 min spacerem ... piekny dojazd do wszystkich miejscowosci - wszelkimi srodkami komunkacji - tramwaje i autobusy ... jedziemy samochodem ale problemy parkingowe - pewnie skłonia nas do porusznia się na pieszo albo inaczej ... juz się ciesze bo tak dawno nie bylam nad morzem - a do tego od 08 -11 .06 w Lesnej operze Sopockiej sa Top trendy - takze trafiamy na niezla zabawę! szkoda tylko ze bedzie po dniach płodnych do wyjezdzamy w 17 dc ... do tego jest do zwiedzenia piekne Zoo w Gdańsku-Oliwie ... wyjezdzamy sobie 07.06 - w nasza rocznice slbu a wracamy w niedziele! :) :) :) Byłam w Urzędzie pozalatwialam wszystko - teraz czekam na wypis do poniedzialku ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj Trynitko, zazdroszczę ci morza!;) Co prawda byłam niedawno w Gdyni, ale już tęksnię! A w Trójmieście problemów parkingowych NIE MA! Wszędzie dojedziesz i zaparkujesz! Ja tam tylko samochodem się poruszam! Fajnie, że już pozałatwiałam częśc spraw urzedowych. Teraz czekanie, a potem - działanie!:):):0 pozdrawiam Aha, w Gdyni na Bulwarze polecam ci knajpę (zresztą jedyna w tym miejscu) Barracuda. Jedzenie wysmienite, a i ceny w granicach przyzwoitości! Najdroższe dania nie przekraczają 35 zł, a jest w czym wybierać!:):):):):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
trini -- no wlasnie wierze w cuda ❤️ moj mezus zawsze dbal i dba o diete (warzywa, owoce), nosi lekkie ciuszki itp. prysznic, duzo cwiczy, nie pali, nie pije ...wszystko o czym piszesz...i jak zobaczyl wyniki to mu szczena opadla...i mnie zreszta tez...Oczywicie wspieram go baaaardzo, tez lyka tabletki - ale uparlismy sie, zeby wierzyc, ze podleczymy sie i poprawia sie wszystkie parametry...jednoczesnie boimy sie tez, ze to na nic , ze chłopaki są źle ukształtowani genetycznie...- ale to oczywiscie najgorsza opcja, która nie dopuszczamy teraz do myśli. Widze, ze trafisz na super imprezke:D top trendy-live :) A to ze bedziesz po plodniakch to moze nawet dobrz, nie bedziesz miala czasu rozmyslac i nie bedzie Ci sie dluzyc 🌻 tyyyyle wrażeń przed Wami!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Omego - w sumie poczatki zawsze sa trudne ... ale jestem pełna nadzieji ze niczegonie przegapimy i bedzie wszystklo hulalo :) ja nad morzem nie byłam kupę czasu - w sumie mój maz - dał sie namowić ale on jak to wodnik szuwarek lubi jeziorka ... w gorach byłam w tamtym roku 3 raz w zyciu a teraz morze w sumie bylam tam tylko raz jak miałam 5 lat ... także - nie moge się doczekac ... mój maz jak byla kawalerem to zjezdził z rodzicami cala polske i prawie cala europę ... w czasie naszego chodzenia bylismy pare razy na mazurach ... kilka razy za granicą Praga, Slowacja, Berma ... a tak to zwykla proza zycia - wyjazdy nad jezioro koło Plocka i tyle ... niestety mieszkanie nas kosztowało sporo - na wszystko sobie zapracowalismy sami - bo rodzice nie sa zamozni i dlatego cieszymy się tym co mamy ... mieszkanie i samochod wszystko spałacone i umeblowane - na razie tak musi byc ... nie zyje nam się żle - moze jak uda nam sie ta dzialalnośc -- to bedzie lepiej ... ale na razie i tak nie mam co narzekac - radzimy sobie i co najwazniejsze bardzo się kochamy ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
krucha - niestety tak czasem jest ze pomimo ze nasi meżowie dbaja o siebie nie sa w pelni płodni - ale co mamy ich za to przestac kochac ? ja tam uwazam ze milosc do mojego meza jest czyms najpiękniejszym co mnie spotkalao w zyciu i nawet jak nie bedziemy mieć wlasnego dziecka - to adoptujemy i zawsze bedziemy razem!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tryni - ja nic takiego nie napisalam...ze mam nie kochac mojego meza z tego powodu !!!!! Wlasnie dlatego jest moim mezem, bo go bardzo kocham i nic tego nie zmieni! chcialam sie tylko podzielic z kims- tym, co nas obecnie spotkalo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
krucha zle mnie zrozumialas - ja tylko napisalam ze trzeba kochac nawet jak życie nas troche zawodzi ;) pisz do nas - zawsze bedzie Ci lżej ... ja czuję sie tak jakbym miala siostry ... zmykam do robienia obiadku !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to ciesze sie :D no i oczywiscie racja, ze trza kochać mimo wszystko ❤️ smacznego!:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dzieki za info dotyczące duphastonu Dziś rano w TV2 był program Pytanie na sniadanie -tematem była BEZPŁODNOŚC- Miała zamiar to obejrzec ale oglądałam prze 30 min i dłuzej nie mogłam. Straszne jakie podaja statystyki :( A wogóle to prowadzący (przynajmniej ja tak odebrałam ) dziwnie się zachowywali podśmiechiwali żartowali , no mówili ze to powazna sprawa ale to ich zachowanie tylko wprowadziło mnie w zły nastrój. Specjaliści byli ale mówlili ogólnikowo ta ze zrezygnowałam i pobiegłam do pracy . Tryniu ale masz fajnie z tym wyjazdem .zycze udanego wypoczynku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Karolciu to teraz mam problem bo nie wiem czy 16dzień to jest po owu -wcześniej brałam 20dnia bo mam 29dc ale lekarz kazał rozpocząc 16dc. A jak mam owu dopiero 18dc to co ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Elizo ja niewiem, ale mi gin kiedyś powiedział żeby już nawet przed owu brać ten lek. ale wiesz, lekarze nie są nieomylni, dużo razy sie o tym przekonałam. ja dzisiaj byłam odebrać moje wyniki z krwi. ale była tylko część, te mniej ważne. i są ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczynki wiecie co ja kiedys tez czekalam na to by było po owu i dopiero potem bralam duphaston - ale teraz biore jak mi lekarz kazał czyli od 16 dc i koniec - sluz jest taki sam jak był i wiem jak bedzie potrzeba to ten lek pomoze przetrwac mojej fasoleczce - bo to progerseron ... w moim przypadku - a mam go za mało to chyba tak powinno byc - niektorzy mowia ze duphaston zagęszcza śluz - ale ja osobiscie tego nie zauwazyłam i postepuje wg wskazowek lekarza ! Kukusiu wiesz co wlasnie czytam następny numer m jak mam i jest artykul o tym jakie badania trzeba zrobic przed plaowaniem ciazy ... 1. wyleczyc wsztstkiwe kłopotliwe infekcje- bo moga utrudniac zagnieżdzenie się jajeczka a nawet doprowadzic do wczesnego poronenia 2. zrobic badanie krwi wykluczjace obecnosc toksoplazomzy - prowadzi czesto do poronienia chyba ze mamy przeciwciala! 3. jezeli mamy duza nadżerke to trzeba ja wyeliminować ! 4. wyleczyc wszystkie chore zeby - próchnica moze doprowadzić do zagrożenia wlasciwego rozwoju płodu a w najgorszych przypadkach do poronienia 5. sprawdzic poziom cukru 6. zbadac tarczyce .... to wszystko powinno byc sprawdzone proponuja także uzywanie preparatow z większa iloscia żelaza np. takich jak biofer folic zelazo z kwasem foliowym , femiferal - witaminy z zelazem , feminatal n preparat witaminowy z zelazem ... dziewczyny super jest ta gazeta ... niewiele reklam a bardzo duzo porad jak postepowac w ciązy , jak dbac o siebie co jeśc itp. jest takze wiele artykułow jak postępowac z małym dzieckiem po przyjściu ze szpitala , jaka zrobic wyprawke , co kupic do szpitala , ranking wozkow i fotelików ... gazete się czyta z przyjemnościa - bo jest jak podręcznik - czysta kopalnia wiedzy ... nie rozklejam się jak ja czytam - choc czasem jest trudno ! ja zamierzam skorzystac z porad i wziąśc się za siebie we wtorek ide do swojego internisty i badam wszystko co potrzeba :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie:) na początku Trinity życzę udanego wypoczynku nad morzem, na pewno bedzie super:) u mnie wszystko ok, poza ciagłym bólem i rwaniem w dole brzucha nic mi nie dolega.Marwtwię się tylko bo dzis rozmawiałam z lekarzem i nie kazał mi brac duphastonu czy luteiny, skoro nie mam zadnych plamień. ale ja się boję trochę, bo robiłam przecież niedawno badania i poziom progesteronu mam bardzo niski - przed normą. Mam w domu kilka tabletek luteiny 50 i tak sobie myslę, czy od dziś do poniedziałku( w poniedziałek idę do gina) nie pobrać chociaż raz dziennie. Pomóżcie proszę, co wy o tym myślicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Martyniu właśnie jak napisałs wcześniej ze nie masz brac luteiny lub duphastonu to sie zdziwiłam . Mo gin zawsze powtarzał ze zapisze mi więcej bo jakbym była wciązy to bym musiała łykac mówił ze to nie zaszkodzi tylko pomoże bo raz miała strach czy nie jestem wciązy i odstawiłam a on wtedy powiedział ze bez obaw . Koleżanka która ma 1,5roczna córeczke tez mówiła ze musiała łykac duphastom .na poczatku ciązy. Ale nie wiem co ty masz zrobic bo to jednak indywidualna sprawa albo jeszcze raz zadzwoń do gina

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzięki Eliza, wezmę od dzisiaj chociaż po jednej tabletce, przecież nie zaszkodzi. Nie mam już duphastonu, tylko luteinę a w poniedziałek porozmawiam z lekarzem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Martyniu, progesteron mialas niski bo nie bylo owulacji. Po owulacji, a teraz na 100% wiadomo ze byla, progesteron wzrasta. W sumie nie zaszkodzi jak wezmiesz ....ale mi np. wczoraj doktor powiedzial, ze jak nie trzeba to po co brac hormony. To jednak ingerencja w cialo i zadna chemia nie przechodzi niezauwazona. Widac, co doktor to inna teoria... Ja mam dzis takie dziwne bolesci, ale nie ginekologiczne. Mam wrazenie jakbym kamien polknela i kuje od czasu do czasu w zoladku....czy to mozliwe ze jest tak z powodu tego ze odstawilam leki. Sama nie wiem. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×