Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość pazia

Pragnę dzidziusia-nie chce o tym myśleć

Polecane posty

Ja to samo - nie wyobrażam sobie oczu bez czarnej kredki i tuszu do rzęs , do tego musi być podkład , puder i błyszczyk. Cienie to tak różnie , zazwyczaj takie delikatne - beżowe , szare. No i mam jeszcze jeden nałóg - prostowanie włosów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jeju--justi mam napisac teg maila i nie moge sie zabrac.poprawie sie ukochanego odprawiłam w Diankowe strony....a brat też juz czmychnął do domku.Nie wiedziałam,ze nastolatek az TYLE potrafi zjesc!!!(17-latek ;-) ) więc...zjadł dwa schabowe+ziemniaczki+surówka.....pózniej dwie kromki chleba z szynką ...i bułke w formie zapiekanki z żółtym serem...a za chwilę poprawił dwoma batonami....!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to ja jestem inna. Makijaz na specjalna okazje :) Na codzien sie nie maluje. Tylko teraz fluid - musi byc dobry. Bo znowu mi sie cera popsula jak odstawilam leki :( Ale tylko to, czasem tusz...mi sie kolorowe ze starosci koncza :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja cienie stosuję juz od liceum ...i to ciemne.Bordowe,zielone,fiolety,szare,czarne,i brązowe---poniewaz mam bardzo duze powieki i cien sie dobrze trzyma...w ogóle to mam duze oczy i szeroko rozstawione....buu.:-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
teraz to juz niewiem co kupic,skłaniałam sie wstrone bizuteri bo u niej kosmetyków pelne półki,a wybiore sie na miasto i cos kupie. Surfitko wszystko bedzie dobrze,mysle ze twój gin.cie uspokoi. Co do makijarzu tez mi ciezko ruszyc sie z domu bez niego puderek,tusz do rzes musowo musi byc. Mam jeszcze pytanko z innej beczki kyóraś z was pisała ze jest zapisana w wypozyczalni internetowej ja za nic niemoge znalesc jesli ktoras wie cos na ten temat niech mi cos podpowie na ten temat.Z góry dziękuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja w sumie tylko puder, tusz i błyszczyk, kresek nie umiem, trzesie mi się ręka :P Akasiu ja też wyprawiłam dzis męża, ale do W-wy - jestem sama w domku. A moi bracia też tak jedzą jak Twój :) mąż na szczęście aż tyle nie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no i fluid ale to z musu tak jak sufitka! używam i polecam wszystkim kobitkom z przebarwieniami,bliznami,wypryskami...idealnie kryje (!) nie widać nic.Vischy DERMABLEND.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja ostatnio nabylam Lancome Adaptive do cery mieszanej i jest super - w koncu mi sie czolo nie przetluszcza :) Dziewczynki wywali mnie zaraz - do poklikania :) jadiro ja jestem w takiej wypozyczalni, ale w USA. Nie wiem czy w PL juz jest cos takiego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No więc najgorsze jest to, że mi przez ten makijaż to ucieka rano masa czasu i nie dość, że i tak wstaję rano półprzytomna, to jeszcze trzeba przewidzieć w harmonogramia dnia czas na oczka i buźkę. Ale ja lubię raczej delikatny makijaż - puder, tusz i błyszczyk. Cienie i inne bardziej wyraziste sprawy - tylko na specjalne okazje. Tak samo lakier do paznokci - na codzień bezbarwny. Wszystko inne na codzień w mojej pracy było by raczej nienaturalne i głupio bym się tak czuła. Za to w kwestii kosmtyków nadrabiam tymi domowo-łazienkowymi - tego Ci u mnie dostatek. I nawet jak się ich używa, to i tak się potem okazuje, że czasem zostaje coś niezupełnie docenionego co trzeba wywalić. jadira - ja o takich wypożyczalniach tylko słyszałam, ale się tym bliżej nie interesowałam. Znajomi mają takie zasoby, że póki co mamy co z miśkiem oglądać i nie sądzę, żeby się szybko zapas wyczerpał. Oby tylko czasu na to wszystko starczało!:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oooo...wypożyczalnia internetowa?! pierwsze słyszę,ale też chętnie bym sie zapisała,\\ ostatnio czytałam \"Cień Wiatru\" Carlosa Ruiz\'a Zafone bardzo piękna i ciepła ksiązka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
akasiu ale tu chyba dziewczynom chodzi o wypożyczalnie filmów, tak??? a ta książka to jakaś nowość?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
acha !! to o wypożyczalnie filmów chodziło....ale ze mnie głupol.:-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jadira ale Tobie chodzi o taką z filmami czy z ebookami? Bo mi o filmy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja przez prawie 2 lata kupowałam serię \"najpiękniejsze powieści dla kobiet\" poszło mi na to ponad 800zł za wszystkie. jest tego cała półka, a przeczytałam dopiero 6 z nich... To takie romanse, ale nie takie \"lukrowane\" jak Harleequiny, tylko takie normalne - literatura 18-19-wieczna. Ale czytam to jak mam do tego odpowiedni nastrój, wtedy jednym ciurkiem - parę wieczorów i książka przeczytana:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja to ostatnio Kod Leonarda przeczytałam, miałam już wczesniej czytać, ale wczesniej byliśmy na filmie i co sie zabierałam to jakoś tak głupio bo cały czas miałam obrazy z filmu przed oczami, przeczekałam z pół roku i mogłam czytać :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
karolcia - to ja oprócz \"kodu\" (film się nie umywa!) to jeszcze \"cyfrową twierdzę\" i \"anioły i demony\" tego samego autora - poleciałam rozpędem;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja ostanio przeczytałam książki Sophie Kinsella - Pani Mecenas uciek i Nie powiesz nikomu - rewelacyjne , bardzo mi się podobały. Polecam !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to nie dla mnie :-) ja uwielbiam literaturę faktu,ksiązki wojenne,ddzienniki,historyczne,kryminałki też przejdą,,a moją ulubioną ksiązką jest \"Oddział chorych na raka\" Sołżenicyna. Swojego czasu przerobiłam wszystkie pozycje J.Carrolla i KINGA i Cohela ale do nich bym już nie wróciła ...co innego \"mistrz i małgorzta\" bułhakowa. dobra dziewczynki nie znudzam was i ulatniam sie na chwil pare.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a jeszcze jak lubicie \"horrorowate romansidła\" to polecam książkę \"mnich\" M.G.Lewisa. Pół roku na nią na allegro polowałam nim mi się udało aukcję wygrać - wcześniej czytałam ją bo kumpela miała ksero, a teraz mam swoją:) Tak się wczułam w rolę, że 2 dni mi zajęło przeczytanie kilkuset stron:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak szybciutko piszecie--to nie dla mnie dotyczyło literatury XVIII w. jakos nie podchodza mi zupełnie .... nie mówiac o romantyzmie ---udręa w szkole,.Bardzo nie lubiłam tej epoki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a wojenne i historyczne też lubię. W ogóle to wszystko lubię czytać (pod warunkiem, że nikt mnie do tego nie zmusza, jak to miało miejsce w przypadku lektur w szkole - nie czytałam ich dlatego, że mi kazali!).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Anioły i demony też czytałam :) Mistrz i Małgorzata to w liceum - piękna ksiażka. Wogóle to bardzo mało czytam :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja szczerze powiedziawszy to nie przepadam za czytaniem , dlatego jak juz się zmobilizuje , to sa to raczej komediowe romanse ( tak jak pisałałm wyzej ) - książki łatwe i przyjemne . Zdecydowanie bardziej wolę oglądać filmy....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kurde - dzisiaj to już chyba wszystkie tematy poruszyłyśmy - od kuchni , poprzez kosmetyki do książek , no no - nieźle !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale powiedzcie same - fajnie się pisze - mimo, że każda ma inny gust i różne upodobania:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
qrcze - macie jakiś genialny sposób na szybkie wysuszenie dżinsów? Mężuś potrzebuje na jutro swoje nowe dżinsy, a ja chciałam być dobra żona i mu je wyprałam, a teraz widzę, że nie ma chyba szans, żeby mu na rano wyschły. Będzie musiał jechać w innych, a tak mu zależało... Ewentualnie mogę je prasować w kółko przez godzinę - może to coś da... :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
znajoma jest w takiej wypozyczalni filmów musze jej zapytac jak cos sie dowiem dam wam znac. Co do ksiazek kiedys lubilam czytac a teraz niepamietam kiedy cos ostatnio czytałam jakos niemoge sie skupic na zadnej ksiazce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no chyba prasowanie zostaje, u nas narazie nie pada, ale pogoda chyba nie sprzyja wysychaniu rzeczy :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×