Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Emmi

mini klub miłośników zwierząt-2

Polecane posty

dołączę do machających a u mnie wczoraj było kino za darmo:) Ubierałam choinkę... czyż trzeba dodawać coś więcej dla wiedzących, że mam kota? Ta wojna z pudłami zasługuje na Oscara ;) najlepsze oczywiście było to długie, wąskie z choinki... przypominające długą tubę. Tu dopiero były gonitwy ! Do pozostałych wskoki i wyskoki ! I kocur cały w różnych brokatach - gotów do powieszenia na choinkę :) Tylko, że ona by tego chyba nie wytrzymała - raczej nie dźwiga 7-kilowych bombek. A najpiękniej wyglądał owinięty złotym łańcuchem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dla wszystkich zwierzolubów i i ich podopiecznych, \"starych\", ktorzy mnie pamiętają i nowych, ktorzy mnie nie znają, naj lepsze, najcieplejsze życzenia wesołych, radosnych Świąt Bożego Narodzenia, spełnienia oczekiwań, marzeń, niech te Święta cudów będą dla Was początkiem Dobrego Jutra.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kasik --> moja kuzynka miała kidyś kota i na czas choinki musiała pilnować żeby drzwi do tego pokoju były cały czas zamknięte :) widzę że miłośniczki czynią przygotowania do świąt :D ja jakoś nie odczuwam że za parę dni święta :) Kaja ma się świetnie :) na pytanie co byś chciała - patrzy znacząco w kierunku szuflady, w której trzymam jej przysmak :) i na dodatek wie ile powinna dostać :) ostatnio kabanosika przełamałam na pół z postanowieniem że drugą część dostanie później :) ale gdzie tam :) dotąd przy mnie tańczyła dopóki nie dostała drugiej części :) a potem dała mi spokój :) pozdrawiam 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Już dziś chciałabym złożyć topikowym miłośnikom zwierząt piszącym i tylko czytajacym, zdrowych, spokojnych świąt... http://www.icq.com/friendship/pages/browse_page_7944.html U mnie na razie jest miejsce na choinkę, która może stanie jutro? Bo dziś pewnie się już nie uda. Kasik//:D:D O rany!!! nie posiadając kota nawet nie wiemy ile nas omija :D:D Gosia//:D:D Może i swoje powinnam zapytać? :) tulipanna//:) 👄 jak miło znów zobaczyć Twój nick :) pozdrawiam wszystkich :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie ! Emmi, dziękujemy za życzenia- reniferki są świetne :D Pozwoliłam sobie przesłać linka kilku znajomym :) Jak Ty go znalazłaś ? :) Co do kotów - są specjalistami w wycinaniu numerów ;) Nie muszę chyba wspominać, że ryby to pierwszorzędny przysmak... Dziś kupiłam śledzie- oczywiście słone jak sto piorunów. Namoczyłam je w misce. Były dość dokładnie zanurzone...i jeszcze wstawione do zlewu. I poszłam sobie do innych zajęć. Po dłuższym czasie zainteresowałam się, że coś kociamber mi nie towarzyszy.. Rozejrzałam się- nie widzę go.. OLŚNIENIE ! KUCHNIA ! A jakże ! Mój grubaśny przystojniak siedzi w komorze zlewu razem z miską i cóż robi ?? Ano, łowi rybki ! Jeden śledź obok niego, jeden na szafce obok, jeden wyrzucony na podłogę , a jeden właśnie wisi na wystawionych pazurach jak trofeum jakieś :) Ułamek sekundy- spojrzał, że nadchodzę i w nogi ! Oczywiście zaplątując się w tego śledzia, co go miał na pazurach :D Zeskoczył z nim na podłogę i tu zaczęła się jazda na desce surfingowej - w roli której wystąpił oczywiście wspomniany śledź :) Aż się oparłam o ścianę ze śmiechu. Tym sposobem zmusił mnie do natychmiastowego mycia podłogi . Proszę, jak zwierzę pilnuje czystości ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Ale puściutko na topiku, no ale zbliżające się święta wszystko tłumaczą :) zakupy, sprzątanie i cała ta świąteczna oprawa zaczyna sie kilka tygodni przed świętami a za chwilę powiemy święta święta i po świętach ;) magia Świąt :) Odnośnie schronisk...ostatnio z rodziną robiliśmy mega porządki i wszystko niepotrzebne typu: ręczniki, poszewki na pościel, stare koce, narzuty, itp. spakowaliśmy i wywieżliśmy do schroniska...wiem, ze to kropla w morzu potrzeb ale mam nadzieję, że chociaż kilku zwierzakom będzie tej zimy cieplej...wysłałam z tą paczką moją tą gorszą Połówkę ( bo ja póki co za słaba psychicznie jestem by tam jechać) i chłop jak dąb, zgrywa twardziela to sam przyznał , że na widok tych zwierzaków, ich wycia, aż mu się łezka w oku zakręciała...mam nadzieję, ze kiedyś te biedaki doczekają się godnych warunków w schroniskach (choć już ponoć jest coraz lepiej- Na Paluchu ) W tym ferworze walki świątecznej zapomniałam ostrzyc psa ...więc my znów wyglądamy jak kulka :) Mikołaj zostawił już prezent dla mojego łobuza...otóż piękna bordowa psia kanapa na razie czeka schowana na Wigilię :) póki co pozdrawiam 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Emmi --> reniferki świetne :D kasik --> moja Kaja kiedyś zrzyciła z szafki talerzyk z kotletami schabowymi osolonymi przygotowanymi do smażenia :) i wszystkie zjadła :) potem jak smok wawelski piła wodę :) Netta --> ja raz byłam w schronisku :O 3 lata temu, kiedy po uśpieniu naszej suni postanowiliśmy jedna że w domu będzie piesek :) a u mnie schronisko nie jest tak duże jak, np. w W-wie :( nie byłam w stanie wybrać żadnego :O to co tam się działo po prostu mnie przeraziło 😭 a miesiąc później znajoma przywiozła nam 2,5 miesięczną Kaję :) nawet nie miałam pojęcia jak będzie wyglądał pies, który zamiaeszka z nami :) a teraz 27 grudnia będzie 3 rocznica jak Kaja jest z nami :D :D :D :D :D 🌻 Z okazji nadchodzących Świąt życzę wszystkim miłośniczkom i sobie: 1. żeby ludzie nie wyrzucali z domu psów, kotów i innych zwierzaków w żadnej porze roku 2. żeby nie było znęcania się nad milusińskimi 3. żeby zwierzęta nie były prezentami - zachciankami 4. żeby nasze pupile zawsze były zdrowe i zwariowane jak zawsze 5. żeby choć trochę sniegu spadło, aby psy miały się jak wyszaleć 6. wszystkim dużo prezentów pod choinką 7. miłości, radości, szczęścia 8. i wszystkiego o czym zapomniałam a Wy sobie tego życzycie Życzę tego razem z Kają ❤️ ❤️ ❤️ ❤️ ❤️ ❤️ ❤️ ❤️ ❤️ ❤️ ❤️ ❤️ ❤️ ❤️ ❤️ ❤️ ❤️ ❤️ ❤️ ❤️ ❤️ ❤️ ❤️ ❤️ ❤️ ❤️ ❤️ 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kochane miłośniczki zwierzątek Ponieważ jutro zacznie się najgorętszy dzień przedświąteczny, korzystam z chwili wolnej i życzę Wam wszystkim wiele spokoju i radości z naszych \"braci mniejszych\". Niech chowają sie zdrowo i szczęśliwie. Dla Was jeszcze spełnienia marzeń, pogody ducha i miłości. 🌼❤️🌼❤️🌼❤️🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dla wszystkich: piszących i tych tylko czytających 🌻 Zdrowych, Wesołych Świąt, dużo ciepła i miłości, szczęscia, pomyślności, dużo jadła, dużo picia oraz 100 lat życia 🌻 P.S no to zobaczymy co Nam nasze futrzaki wygarną w Wigilijną noc ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka:) Jeszcze nie poczytałam, ale napiszę Wam na razie co u nas :) Gdy tylko zaczęliśmy ubierać choinkę to Urwiś biegal po mieszkaniu podekscytowany. Chyba przypomniała sobie z zeszłego roku. Przypomnę, że wtedy Piękna wleciała po prezent i zabrała zabawkę, która była dla nich obu i nie chciała się podzielić i w efekcie Urwiś został bez prezentu. Tym razem widzę, że Urwiś wręcz koczuje przy choince aby być pierwszą :D Cały czas gada do nas, jakby dopominała się prezentu :) buziaki dla wszystkich 👄👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witamtak sybciuchno Ubralismy duza choinke sztuczna i Sonia siedzi wiecznie miedzzy gałeziami i buszuje, próbuje zdjąć łancuchy śmiechu wiele :) a dzisiaj jak przytzachalismy zywa małą to patrzyła zdziwiona i niuchała . patryła na nas jak na wariatów - bo te człowieki to jakies głupie drzewa do domu przynosza:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
axxk//:D W zeszłym roku Urwisia siedziała przed bombką i wpatrywała się w nią ;) Rewelacyjnie zwierzaki reagują na choinkę. Prezenty dla nich mam, zawsze poszkodowana jest Madame żólwiczka, bo w sklepie ze smakołyków nic dla niej nie ma. Ale też ma swój prezent świąteczny a mianowicie góry cykorii ;) Netta//:D hym... może nie będzie tak źle? A może powiedzą nas coś pięknego i miłego? ;) Gosia//:) Przepiękne życzenia :) Netta//:) Moje obie z Palucha :) Powiem Ci, że serce zostawiam w domu jak mam jechać do schroniska, a i tak krwawi. Uważam, że każdy nim weźmie pieska czy kotka, to wprzód powinien obowiązkowo pojechać do schroniska. Kasik//:D:D No jak to przeczytam synowi, to wesoły dzień murowany :) Mnie samej buzia sie śmieje. Surfujący koteczek na śledziu :D:D:D Dla mnie bomba :D:D U mnie nie ma takich atrakcji... odpukać!... za to my rozrabiamy :) My czyli ja z synkiem tym większym :) na przykład wczoraj, po całym dniu uczciwej pracy, lekko zmęczeni... postanowiłam, że przewietrzę pokój mój i syna, co by nam się po takim pracowitym dniu dobrze spało i porządnie odpoczeło. Więc, korzystając z chwili, dłużej chwili, bo film jeszcze zamierzaliśmy obejrzeć, otworzyłam tak porządnie okno u syna. Wietrzy się, wietrzy... z dobre pół godzinki. Wchodzę taka zadowolona, że tak miło i chłodno. Mówię do syna, ale Ci się będzie dobrze spało... i nagle widzę, a Kubuś jak taka puchowa kuleczka nastroszona siedzi w klateczce i takie iskierki tylko skrzą się w oczkach :O :D:D kurcze... zapomniałam o nim ;) ale nic mu się nie stało, aż taki delikatny to świnek nie jest, ale ten widok, takiej kuleczki :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wesołych Świąt! No nareszcie koniec przygotowan i czas na życzenia:) Wesołych Świąt! Bez zmartwień, Z barszczem, z grzybami, z karpiem, Z gościem, co niesie szczęście! Czeka nań przecież miejsce. Wesołych Świąt! A w Święta, Niech się snuje kolęda. I gałązki świerkowe Niech Wam pachną na zdrowie. Wesołych Świąt! A z Gwiazdką! - Pod świeczek łuną jasną Życzcie sobie - najwięcej: Zwykłego, ludzkiego szczęścia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Swieta w łazience
moj piesek boi sie strzałow a u nas juz strzelaja ,podkula ogon i cały sie czesie wiekszosc czasu przesiedzi w łazience bo tam mniej słychac nie wiem co bedzie w sylwestra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kalia9
wiecie co-uważam, że najmadrzejsze są kundelki. nie potępiam nikogo kto kupuje sobie psa, ale ja bym nigdy tego nie zrobiła! to kłóci się z moją filozofią! jeśli zwierzaczek to tylko z ciapkowa albo znajda- tak żeby mu pomóc, uratować życie!!!! http://codziennie.info pozdrawiam gorąco wszystkich miłośników zwierząt

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka:) U mnie było psie szaleńśtwo. Synuś wyszedł z pieskami na spacerek, aby mógł Mikołaj prezenty przynieść pod choinkę. Synuś zna już prawdę o prezentach, ale pieski nie :D Kiedy babole wróciły, to się niczego nie spodizewały. Urwiś, który okupuje kawałek przed choinką pierwszy odkrył, że coś jest. Piękna zaraz za nią wpadła jak torpeda pod choinkę wąchając co tam też jest. Ale grzecznie tym razem czekała na rozdanie prezentów. W tym roku odbyło się bez zgrzytów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witaj Emmi a ja miałam nieprzespana noc Sonia wymiotowała i nadal widze ze ją meczy:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
axxk//:) uuuu... a co to się stało? głasku głasku dla chorowitka :) jak tam koteczki po świetach? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie mam pojecia moze znowu na spacerze cos znalazła i zezarła juz niewiem jak mam jej tego oduczyc.... a moze wiecie co sie podaje psiakom zeby zahamowac wymioty???? musze pochwalis Sonie wczoraj była wgosciach i była bardzo grzeczna jak nigdy- moze dlatego ze zle sie czuła no ale.. pobrykała troche po podworku z psiakiem a potem przyszła i połozyła sie grzecznie, fakt ze na kanapie ktora stała przy stole no ale...:)tak noogól to jest to diabełek wcielony ktory mało domu nierozniesie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
axxk//:) Strasznie mi przykro, że Sonia taki wrażliwy brzusio ma. Piękna mi tak od małego chapie i nie udało mi się jej odłuczyć. Szorowanie pysia w mydle też nie pomogło ;) Są takie specjalne plastikowe jakby lejki, do zakładania na mordkę i podobno one pomagają, bo psina sięgnąć ziemi w nich nie może, ale ja tego nie stosowałam. Co do wymiotów, to mam to dość częśto z Urwisiem. Chociaż ostatnio nie było sensacji. Ja jej podaję suchy chleb wtedy. Jak ma mdłości to podaję więcej wody. Lekarstwa nie mam na to. Na stałe w kuchni mam ręczniki papierowe, rewelacyjne do sprzątania, świetnie wchłaniają. No i nauczyłam psiaki, że mają swoje miejsce na tego typu dolegliwości, nie wszędzie, tylko tam, gdzie łatwiej jest potem posprzątać. Czyli Piękna nauczyła się w kuchni, a Urwiś na gumoleum w przedpokoju.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam cieplutko po Świętach Niestety, mój kociamber też nie przemówił w Wigilię :( choć mocno nasłuchiwałam. A może nie miał już siły mówić, taki był nażarty :) Szczególnie karpikiem, z którego cierpliwie wydobywałam ości, coby zwierzę też czuło, że to Wigilia. W Święta dowalił mięskiem, wędlinką i placuszkami.. Teraz toczy się baryłka ;) Chyba oboje po Nowym Roku przejdziemy na ścisłą dietkę... Aha, jest też nowe ukochane miejsce :) Duża papierowa torba z prezentu ! Od Wigilii leży niemal na środku pokoju, a kociamber w niej. I nie ma mowy, żebym ją przesunęła gdzie indziej - zaraz wpycha łeb do środka i po sekundzie torba znów udaje się do pokoju. Prorokuję, że jej wytrzymałość skończy się za dzień,dwa i wtedy uprzątnę ją na dobre :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kosik//:D W pierwszy dzień świat Urwiś zaczął marudzić, że pandzie śpią i nie chcą z nią na spacer wyjść. Więc przygadałam Urwisi, że dlaczego wczoraj, nie przemówiła do nich i nie powiedziała, że chce regularnych spacerów. Jedyny dzień w roku, nawet wieczór tylko a milczała jak zaklęta :D Urwiś słuchał, słuchał... no może za rok w końcu odezwie się ;) Ja jestem jeszcze pod wrażeniem, wczoraj obserwowałam cudo 2 miesięczne, miniaturkę... no prześliczne stworzonko :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wszystkim Dziewczyny, a jak wasi pupile reagują na wybuchające petardy itp ? Bo moje kocisko siada na parapecie i normalnie warczy - jak pies. O dziwo, nie boi się wcale. Podobnie rzecz wygląda z burzą- pioruny i błyskawice są bardzo interesujące- trzeba wyglądać przez okno i warczeć :) Cała odwaga mija na dworze - jeśli tam go coś takiego zastanie- wieje, omal się nie pozabija. Taki koci Papkin :) - jak daleko co do czego, to odważny nad podziw.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moja Sonca tez jak narazie nieboi sie petard ale zobaczymy co bedzie podczas kumulacji wystrzałów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka:) dla wszystkich 👄 I szczęśliwego Nowego Roku dla nas i naszych milusińskich :) Moje babole nie boją się wystrzałów. W prawdzie siedzą w domu, nie wychodzę na dwór w tym czasie przełomowym, więc tak do końca nie wiem, jak tak z ich odwagą. W domu czują się dobrze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wszystkiego najlepszego w Nowym Roku, dużo szczęścia i słodyczy futrzaki ze stworkami Wszystkim życzy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
futrzaki //:) 👄 Urwiś ma tyle w sobie empatii, że aż szok! Tylko ją nakręcić ;) Baby już balują, zabawa na całego a najlepiej pod stołem, a na stole szkło... :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×