Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Nowaaaa

pracuje ktoś w sądzie na stanowisku biurowym??

Polecane posty

Gość orange....
ktos powie co sie robi konkretnie w sekretariacie wydzialy grodzkiego???????????? mam mozliwosc podjac tam prace

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zbychu
prawdopodobnie robi się to co w innych wydziałach, czyli za**erdala. chyba że masz znajomości, wtedy ktoś inny będzie za ciebie za**ierdalał. . i jeszcze dostaniesz jakieś grosze, nabawisz się nerwicy. przez kilka miesięcy od kiedy pracuję w sądzie napatrzyłam się już na to jak są przyjmowane dzieci pracowników sądu, mimo tych szumnych konkursów, szkoda gadać. można by przeprowadzić kontrolę w sądach, wtedy okazałoby się , że pracuje się tam całymi rodzinami. nieliczne osoby są "z ulicy", i takie mają niestety najgorzej, bo zawsze kozioł ofiarny być musi, a jeśli ktoś nie ma znajomości to zapewne się nim stanie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pomozcie wydz. grodzki
a pracuje ktos w grodzkim? ja pracuje przeszlo tydzien kasa mala nie cale 1400 na reke zapierdol i nie mila wrecz tragiczna atmosfera wszycy robia laske ze podpowiedza naucza jak mam tam jechac to az mi slabo dodam ze sad w malopolsce zastanawiam sie czy nie zrezygnowac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Daf
Zauważyłam na tym i innych forach, że wszyscy marudzą, narzekają a jak się ich zapyta o zarobki to może jedna osoba na wszystkie pozostałe odpowie. Jakbyście się bali, że jak się ludzie dowiedzą jak dużo zarabiacie, to zaraz się rzucą na tą pracę i was z interesu wytrącą....Żenujące..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Daf
Co do tego co napisała "help me (tyska1234@gazeta.pl) ". Jednak myślę, że jak miałaś jeden punkt więcej i licencjat a inna osoba mgr, to mgr przyjmą w pierwszej kolejności, bo ma wyższe wykształcenie jakie zajęło mu dodatkowe dwa lata nauki, a jeden punkt więcej to tak naprawdę nic..., co to jest plus-minus jeden punkt. Do sądów przyjmują po znajomości głównie wtedy gdy nie ma żadnych chętnych i proszą pracowników żeby przyprowadzili kogoś kto by chciał pracować, bo nikt nie chce...z powodu niskich pensji itp. Ja już do 3 sądów się dostałam bez żadnych znajomości, a w jednym z nich było 15 miejsc i ok 40 osób chętnych-dużo z tych osób przyjęli na zastępstwo, mnie na umowę o pracę ( nic wcześniej nie mówili, że ktoś będzie na zastępstwo pracował, myśleliśmy, że wszyscy będą na umowę). W kryzysie jest dużo chętnych i ciężko się dostać, ale jak widać znajomości nie trzeba mieć..... skoro ja dałam radę dostać się do trzech sądów bez znajomości..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość To działa
ZARÓB 15,000 ZŁ W JEDEN MIESIĄC! Ta strona zarobi dla Ciebie 15,000 zł! Zamykając ją "wyrzucasz" 15,000 zł. Przeczytaj tę stronę do końca a gwarantuję, że nie pożałujesz! Naprawdę warto! Jedyne, co musisz zainwestować to 5 zł i 20 - 30 minut jednorazowo. Zarobisz jak każdy, kto bierze w tym udział ok. 15000 zł w okrągły miesiąc! (ja dokładnie zarobiłem 23914 zł w miesiąc bo poświęciłem 3 godziny a nie 30 minut! Opłacało się). Ten sposób wymyślił Roberto T. Kiyosaki - najbogatszy inwestor na świecie, który w dodatku nie ma pracy... i tak się rozeszło aż trafiło do mnie i do Ciebie! Opowiem jakie to łatwe i proste, ale jeśli nie masz teraz 5 minut żeby spokojnie o tym przeczytać zapisz adres tej strony i wróć do niej kiedy będziesz miał czas : ) Tak więc pomyśl czy warto się troszkę zaangażować zanim pochopnie "wyrzucisz" tyle forsy? To zależy tylko od Ciebie! Ja wahałem się bardzo długo, ale w końcu się zdecydowałem. Przecież 5 zł to niewielkie pieniądze, nawet jak je stracę to tego nie odczuję. I wiesz, co? Moje konto wciąż rosło i dalej rośnie. Jak tak dalej pójdzie, to zostanę milionerem! Czy jest to możliwe?! To smutne, że tyle osób musi ciężko pracować aby utrzymać dom i rodzinę, lub po prostu zbiera na kino lub komputer. Jestem bardzo wdzięczny temu, kto przedstawił mi ten pomysł, i cieszę się, że zdecydowałem się spróbować i zainwestować pieniądze po to by same pracowały na mnie. Nigdy nie zarobiłem mniej niż 14 000 zł z każdej okazji. Teraz udowodnię Ci, iż jest to LEGALNY BIZNES! Nie musisz niczego sprzedawać! Nie musisz konsultować tego z przyjaciółmi, rodziną czy kimkolwiek (chyba, że chcesz). W dodatku, jeśli jesteś nieśmiały(a) to problem masz z głowy - bo nie będziesz mieć bezpośredniego kontaktu z drugim człowiekiem. Ktokolwiek, kto trzyma rękę na pulsie może osiągnąć sukces i wzbogacić się o kilkadziesiąt tysięcy złotych. Jeśli wierzysz, że każdy ma swoje pięć minut to po prostu zrób krok po kroku tak jak jest to napisane poniżej! To Twoja szansa na zmianę Twojej przyszłości! To jest NAJTAŃSZA, NAJSZYBSZA I NAJPROSTSZA droga do zarobienia prawdziwych pieniędzy przez Internet w tak KRÓTKIM czasie. Ok., więc. ZACZYNAMY! NIE ważne ile masz lat. NIE potrzebujesz specjalnej wiedzy lub talentu. NIE musisz przeglądać stron internetowych, NIE musisz nigdzie dzwonić czy klikać w bandery, NIE będziesz także płacić za reklamy itp. Wszystko, czego potrzebujesz to: - Konto w banku ( Internetowe, lub nie ) - Około 20-30 minut twojego czasu jednorazowo! Jeżeli masz minimum 13 lat, to możesz założyć swoje własne konto w banku. Nie wierzysz To wejdź nawww.mbank.pl i znajdź ofertę izzyKonto. Zobaczysz, że mając zaledwie 13 lat możesz mieć już własne, prawdziwe konto w banku. A oto moje instrukcje: KROK 1 Niezaprzeczalne prawo natury jest takie, że aby coś otrzymać musisz coś od siebie dać! Więc pierwsze, co musisz zrobić to zainwestować TYLKO 5 ZŁ. Jak mówi Robert T. Kiyosaki - "jeśli nic nie zainwestujesz – nic większego nie zyskasz!". Im szybciej zainwestujesz tym szybciej zaczniesz zarabiać! Tak, więc: 1. Przelej 5 zł na PIERWSZE znajdujące się poniżej konto bankowe tytułem: "Proszę, dodaj mnie do swojej listy mailowej." CHCĘ, ŻEBYŚ WIEDZIAŁ(A), ŻE JEST TO PO TO, ABY UTRZYMAĆ TEN PROGRAM LEGALNYM! To naprawdę proste! Gdy przelejesz 5zł na pierwsze konto z poniższej listy, to możesz już się szeroooko uśmiechnąć .• Nie wiem czy wiesz, ale już czerpiesz z tego programu wielkie korzyści. Nawet nie zdajesz sobie z tego sprawy. Oto obecna lista: 1. Nr konta: 48 1140 2004 0000 3502 4690 7322 2. Nr konta: 22 1140 2004 0000 3102 4776 5175 mbank 3. Nr konta: 97 1140 2004 0000 3702 5056 9547 4. Nr konta: 50 1020 5558 1111 1143 4990 0016 5. Nr konta: 95 2490 0005 0000 4000 0017 1088 PAMIĘTAJ! Wpłać 5 zł na konto nr 1. i jako nazwę odbiorcy wpisz "xxx" ze względu na ochronę danych, a jeżeli dobrze przepiszesz numer konta to pieniądze i tak dojdą! KROK 2 2. Gdy już przelałeś 5zł na konto znajdujące się na 1. miejscu listy, następna rzecz, jaką musisz zrobić to skopiować tekst z tej strony, następnie konto nr.1 skasuj, a na dole (na 5. miejscu) dopisz swoje konto przesuwając konta nr 2, 3, 4, 5 do przodu. NIE WPISUJ SWOJEGO NUMERU KONTA NA POZYCJĘ NR 1, PONIEWAŻ SAM NA TYM STRACISZ! ZAPEWNIAM CIĘ! Robisz to wszystko po to by wysłać ten cały tekst ponownie (korzystając z książki mailowej albo reklamując na swojej stronie WWW – tak jak ja to zrobiłem) do np. 40 osób (zapamiętaj, że 40 osób to dobra liczba do wzbogacenia się), ale możesz zareklamować to w darmowy sposób w Internecie, przez co więcej ludzi to zobaczy i możesz więcej zarobić! POTRZEBUJESZ DOWODÓW? Tutaj są przykładowe 4 osoby, oczywiście NIE są to wszystkie, które brały udział w tym programie i które zainwestowały tylko 5 zł i 30 minut swojego czasu. "Jaki wspaniały plan! Zrobiłem wszystko, co mi poradziliście z jakieś 3 tygodnie temu i co prawda nie udało mi się uzbierać, 15 000 o których mówiliście, ale te 9 135zl też mnie powaliły, a jest jeszcze tydzień!" Tomasz, Warszawa "Cześć. Tu Justyna! No cóż, co mogę powiedzieć? - DZIĘKUJĘ BARDZO BARDZOOO MOCNO - wysłałam 40 maili tak jak mówiliście i w sumie zapomniałam o ocalej tej sprawie, bo tak naprawdę nie wierzyłam w to, a te 5 złotych to jeszcze nikogo nie uratowało. Ale jak zobaczyłam moje konto po kilku tygodniach to się załamałam! W tym dobrym znaczeniu! Było tam prawie 15 000 złotych! I jak ja to teraz wydam tak szybko? Przecież za kolejnych 30 dni będę mieć tego więcej! Dziękuje jeszcze raz!" Justyna, Strzelce Opolskie "Byłem zaskoczony, kiedy zobaczyłem moje konto! Przez 3 tygodnie na moim koncie znalazło się 9440zl. Na początku myślałem, że to jakiś błąd wkradł im się do kompów. Ale potem wypłaciłem pieniądze i kupiłem sobie super kompa! Nareszcie! Dzięki, dzięki, dzięki!" Ryszard, Gdańsk "Mam 14 lat i wziąłem udział w tym planie (dla ścisłości mam konto w banku od 13 lat), powysyłałem maile, zrobiłem stronę i ogólnie zapomniałem o tym. Po miesiącu sprawdzałem w Internecie stan mojego konta i normalnie spadłem z krzesła. Na moim koncie było ok. 15000zł (byłem wtedy tak podniecony, że zapomniałem dokładnie ile było wtedy kasy na koncie). Bardzo, bardzo dziękuje!" Marcin, Białystok Kilka miesięcy temu, każdy z tych ludzi robił dokładnie to samo, co Ty teraz w tej chwili, czytał to i się zastanawiał. A wystarczy troszkę matematyki: Kiedy wyślesz swoje maile (lub rozpowszechnisz tą stronę w inny sposób, będziesz na 5 miejscu listy. To najlepsza pozycja po to by zarobić poważne pieniądze! Żaden inny program nie daje tak wysokich i realnych pieniędzy z różnych powodów, które wytłumaczę poniżej. Jak długo będziesz wysyłać tą wiadomość do ludzi, którzy będą zainteresowani programem, możesz spodziewać się, że średnio odpowie na nie 25% ludzi. Ale bądźmy bardziej pesymistyczni i dajmy na to, że tylko 12,5%, dla utrudnienia. Gdy wyślesz 40 maili do różnych osób, możesz spodziewać się ze 5 z nich zrobi dokładnie to, co Ty (12,5% z 40= 5). Ale tym razem twój numer konta przesunie się na 4 pozycje. Wówczas będzie już o tym programie wiedziało 200 osób (5 x 40). Z tych 200 ludzi, udzieli się 25 (12.5% z 200= 25), więc dalsze 1000 maili (25 x 40), podniosą Twój numer konta na 3 pozycje. Z tych 1000 ludzi, możesz spodziewać się, ze udzieli się 125 osób (12.5% z 1000= 125), więc dalsze 5000 maili (125 x 40) podniesie Twoje konto na 2 pozycje w liście. A z tych 5000 ludzi, możesz spodziewać się 625 osób, które się udziela (12.5% z 5000= 625), więc kolejne 25000 osób (625x40) podniesie TWÓJ NUMER KONTA NA 1 POZYCJĘ! I teraz, z 25000 ludzi, możesz spodziewać się, ze 3125 z nich odpowie (12.5% z 25000= 3125). A w tym czasie to Ty będziesz na 1 miejscu! Więc dostaniesz: 15 625 złotych! (3125 x 5zł). Więc, jak Twój numer znajdzie się na 1 pozycji przez kolejne kilka dni, to będzie Twój czas na to by zbierać pieniądze! Przez 30 dni, te pieniądze będą wysłane przez kilka tysięcy ludzi tak jak Ty to zrobiłeś! Powodzenia! Proszę, nawet, jeśli się jeszcze nie zdecydowałeś(aś), nie wyrzucaj adresu tej strony. DOBRZE CI RADZĘ! Mało, kto wierzy ze można tyle zarobić, ludzie są bardzo sceptycznie nastawieni do takich spraw, ale to jest naprawdę realne, a te 5 zł to nie dużo. Tu nie ma żadnego ryzyka! Tylko zyski! Zachęcam Cię jeszcze raz do wzięcia udziału w tym wspaniałym planie < WYSOKICH ZAROBKÓW ! !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam W wiekszosci przypadkow osoby ktore sie dostaja do sadu maja znajomosci, ja akurat dostalam sie bez znajomosci, ale wierzcie mi w moim sadzie malo kto wierzy ze nie mialam znajomosci Aktualnie koncze staz urzedniczy, otrzymuje lekko ponad 1100 zł na rękę, dodam ze to sad we wschodniej Polsce, jak jest z zarobkami w innych sadach tego nie wiem Jak czytam niektore wypowiedzi ze w sadzie jest zapier... to mi sie smiac chce :D czy ktos z was kiedys pracowal w firmie prywatnej? ja pracowalam i powiem wam ze chyba jeszcze nie widzieliscie prawdziwie ciezkiej roboty umyslowej. Oczywiscie w sadzie jest praca ale chyba ktos kto idzie do pracy idzie aby pracowac a nie miec wolne chwile i patrzec przez okno? Bylam praktycznie we wszystkich wydzialach i w kazdym jest duzo pracy, ale nie przesadzajmy twierdzac ze jest tragicznie, idzcie do prywaciarzy zobaczycie dopiero jak sie tam pracuje Praca pomimo ze nie jest wysoko oplacana to jednak jest ciekawa, szczegolnie gdy sie chodzi na sale, takze jezeli idzie o mnie to jestem zadowolona Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość daf
Myślę, że większość tu obecnych pracowało w innych placówkach w tym prywatnych i ma porównanie. Ja pracowałam w prywatnych dwóch firmach i w obydwóch na podobnych zasadach-praca od 8.00 do 18/19.00 trafiło się kilka razy, że do 21.00/22.00 a raz, że do 24.00 siedziałyśmy jak trzeba było coś zrobić na termin. Pracodawca zatrudniał mniej osób niż powinien dla oszczędności i wykorzystywał nas na nadgodzinach..jakie można było kiedyś tam sobie odebrać. Pracowałam też w dwa weekendy w miesiącu, więc przez cały miesiąc miałam wolne tylko 4 dni(dwa weekendy). Pracy od cholery, bo inaczej nie byłoby nadgodzin. Zwolniłam się, choć zarabiałam tam więcej niż w sądzie się zarabia, bo miałam dość i myślałam, że gorzej być nie może, ale już wiem, że może być...W Sądzie również zostaje na nadgodziny, co ok 30minut-godzinę dostaje nową kupkę akt do zrobienia \"na zaraz\", kiedy poprzednia kupka jeszcze leży nie skończona, brak mi już miejsca w szafie na rzeczy jakie mi dają do zrobienia, zostaje na nadgodziny, żeby wszystko nadrobić, ale ...wciąż jest coś nowego i najgorsze, że mam tonę akt i pism-korespondencji po starym pracowniku jaki tego nie pozałatwiał i zostawił mi na głowie. A i w Sądzie odpowiedzialność za pracę jest parę razy większa, bo przez to,że nie zostaną dołączone jakieś pisma, mogą odwołać rozprawę, albo wydać zły wyrok i to będzie wina protokolanta....Nie mam czasu iść do wc i wykorzystać przerwy jaka prawnie mi się należy, nie marzę już o patrzeniu się w okno jak to ujęła koleżanka powyżej.., bo tam nie ma czasu po tyłku się podrapać. Od drugiego dnia pracy siedzę na sesjach i one też zabierają mi czas i opóźniają pracę biurową jaką mam do zrobienia. Sędzia mi powiedziała, że protokołuje lepiej od starych pracowników i ludzi po studiach prawniczych, choć po studiach takich nie jestem:) i piszę prędzej o wiele, bo nie patrzę na klawiaturę, co bardzo ułatwia pisanie. A więc staż protokolancki nie jest moim pierwszym miejscem pracy, i myślę, że większości osób tutaj też nie, nie będziemy się licytować kto pracuje więcej a kto mniej... jak tego nie widzimy. Na rozmowie o pracę spotkałam kolesia z innego miasta gdzie pracował wcześniej w Sądzie i powiedział, że tam jest o wiele mniej roboty, bo i miasto mniejsze i spraw mniej i sesje krócej trwają.... Więc tego też nie da się porównać. Myślę, że Warszawa jest wielkim miastem i dla tego wiele tu do roboty.. Myślę też, że w Sądzie-przynajmniej moim najgorsze jest to, że nikt ci niczego nie tłumaczy, nie ma szkoleń i człowiek musi uczyć się sam na swoich błędach ewentualnie na siłę dopytywać innych jacy nie mają czasu na wyjaśnienia, bo sami mają od cholery pracy. W ten sposób tworzy się masa niedociągnięć, bo nowy pracownik nie wie, że powinien, coś zrobić i tego nie robi, a potem musi uzupełniać itp. sytuacje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eyee
Po prostu nie masz obowiazku pracowac po godzinach i tyle, nikt cie nie zwolni za to ze nie pozostajesz po godzinach, bo w kazdym sadzie pracy wygralabys taka sprawe, takze moze skoncz sie bac i zacznij stawiac na swoim? Ja na pewno nie zostawalabym po godzinach, znam protokolantke ktora o 15.30 wyszla z sali i podzekowala za posiedzenie, byl koniec pracy i tyle, sedzia sama sobie reszte protokolowala. I wiesz co? nikt jej nic nie zrobil i nawet prezes n iewiele mogl powiedziec Moze po prostu inni widza ze ni potrafisz postawic na swoim i cie wykorzystuja?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość daf
tak oczywiście, tylko jak potem masz milion rzeczy do zrobienia w terminie a ich nie zrobisz bo 8h pracy to za mało to cię przewodniczący opier......., a przewodniczącemu wydaje się, że mamy mało pracy i damy rade wszystko zrobić, i nie obchodzi go to, że ktoś się w 8h dziennie nie mieści Może u CIebie w sądzie nie macie opier...za nie zrobienie czegoś w terminie, i zaleganie akt i pism w szafach, u nas wszystko musi być zrobione na już, a na to 8h nie wystarcza..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość była protokolantka
zgadzam się całkowicie z DAF! 8 godzin to zdecydowanie za mało na to co jest do zrobienia!I oczywiście wszystko jest pilne i na teraz!To jakies chore jest.Na szczęście już tego nie muszę robić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sekretarz sądowy
Powiem prawdę ja pracuje w sądzie i mam dość, pieniądze nędzne, dostaję 1200 zł netto, a pracy jest tyle, że szkoda gadać... a kiedyś to było moje marzenie, żeby się tam dostać... i co z tego... mój znajomy na kasie zarabia 1600 zł netto...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eyee
Mam pytanie Czy mozliwe jest w trakcie odbywanie stazu urzedniczego w danym miescie aby przeniesc sie na staz urzedniczy organizowany w innym miescie? Czy jest mozliwa zamiana miejsca odbywania stazu podczas jego wykonywania?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a czy ktoś wie
ile zarabia sie na umowie na zastepstwo? czy protokolowanie na rozprawach jest trudne?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość coś w tym temacie
To prawda że pracy w sądach jest bardzo dużo. Ja byłam tylko na miesięcznej praktyce w sądzie i byłam wykończona. Wcześniej słyszałam od koleżanek że oni to przychodzili na 2 godziny i koniec (tyle że w innych miastach). Zaczęło się niby lajtowo wypisywanie wezwań, porządkowanie akt itp. Jazda zaczęła się gdy wzięli mnie do protokołowania bo po prostu nie miał kto tego robić!!! Siedziałam na posiedzeniach ponad godziny pracy sądu bo często zdarzały się opóźnienia!!! A potem jeszcze musiałam poprawić te protokoły i w efekcie wychodziłam ostatnia z sądu. Byłam wykończona bo rozprawa była jedna za drugą, czasami nawet zjeść nie miałam kiedy, a w dodatku ten stres czy wszystko dobrze zapisałam!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ojej to nieciekawie
a w rejonowym czy okregowym?piszcie jeszcze cos na ten temat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gaga82
wlasnie startuje w konkursie, szczerze mowiac nie licze na wygrana bo nie mam znajomosci, zaproponowano 1660 zł brutto, a na jaka podwyzszke mozna liczyc po odbyciu rocznego stazu urzedniczego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jaszczur
Ile jest podwyżki po zdaniu egzaminu na sekretarza w S.R.????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gaga82
Magda X na jakie pytania powinnam sie przygotwac w 3 ostanim etapie podczas rozmowy kwalifikacyjnej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ostatnio u nas po egzaminie była podwyżka 200 zł brutto dla wszystkich, a wcześniej zależała od oceny, ale tez od 100 do 200 brutto. Przykładowe pytania na egzaminie (ostatnio w moim sądzie): Kto kieruje sądem - Prezes Kto jest ministrem sprawiedliwości - zależy od czasu Czy sądy rejonowe są sadami powszechnymi - tak Co oznacza skrót NSA - Naczelny Sąd Administracyjny Jakie mogą być wydziały w sadzie rejonowym - np. cywilny, karny, ksiąg wieczystych, rodzinny, pracy, ubezpieczeń społecznych i takie inne z ogólnej wiedzy o sądach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzisiaj dowiedziałam sie, ze zostałam przyjeta do II i III etapu konkursu w Sądzie Okręgowym (jest to sprawdzenie pisowni na klawiaturze i rozmowa kwalifikacyjna) na staż urzedniczy w Wydziale orzeczniczym moje pytanie : czym zajmuje sie Wydział orzeczniczy ??? Dziekuje za odpowiedzi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W sądzie są wydziały tzw. administracyjne - kadry, księgowość itp oraz orzecznicze tj. np. karny, cywilny, rodzinny... W orzeczniczych, jak sama nazwa wskazuje - orzeka się - czyli wydaje orzeczenia, inaczej, rozpoznaje sprawy. Będziesz wykonywała pracę biurową - zakładała akta spraw, pisała pisma, wysyłała wezwania, może chodziła na sesje i protokołowała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W sądzie są wydziały tzw. administracyjne - kadry, księgowość itp oraz orzecznicze tj. np. karny, cywilny, rodzinny... W orzeczniczych, jak sama nazwa wskazuje - orzeka się - czyli wydaje orzeczenia, inaczej, rozpoznaje sprawy. Będziesz wykonywała pracę biurową - zakładała akta spraw, pisała pisma, wysyłała wezwania, może chodziła na sesje i protokołowała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jaczczur
czy ktoś wie, ile dostaje się podwyżki po zdanym egzaminie na sekretarza?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej:) II etap to jest pisanie tekstu na kompie, ale to jest przepistwanie tekstu z czegoś czy ten tekst ktoś dyktuje.??? A jakie pytania mozna się spodziewać w III etapie konkursu na stażyste w wydziale orzeczniczym w Sadzie Okręgowym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U nas tekst był dyktowany, fragment jakiegos protokołu z prawdziwych akt. O podwyżce i pytaniach na egzaminie pisałam wyżej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stażysta
Pracuję w sądzie rejonowym na stażu od roku. Niedługo egzamin. Przeglądałam to forum zanim zaczęłam pracę i z ciekawości teraz. Moje refleksje nt tej pracy są następujące: - ciężko jest się dostać bez znajomości, choć zdarzają się takie przypadki, - pracy jest bardzo dużo, ale jeśli się ktoś gdzieś indziej nie "urobi" to znaczy, że takie stanowisko nie musi istnieć, i że go za niedługo zlikwidują, tak więc trudno narzekać na to, że jest praca..., - praca jest ciekawa jeśli można chodzić na salę i oczywiście ma się dobry kontakt z sędzią (ja mam na szczęście takiego, że da się dogadać, choć wiadomo humory każdy ma ;) ), - z uwagi na niedokadrowanie sądów, głównie etatami orzeczniczymi, sądy toną w zaległościach - i to jest bardzo niekomfortowe w tej pracy, że trzeba świecić przed petentami oczami za coś, na co nie mamy wpływu, - nieobecność w pracy wymusza prowadzenie dwóch referatów przez inną osobę - jak ciebie nie ma to sędzia i tak pracuje, a praca w sądzie należy do bardzo terminowych, tak więc trzeba jak wszędzie trafić na ludzki skład sekretariatu... - każde miejsce pracy, w sądzie, banku, czy na targu tworzą ludzie, więc nie dziwcie się, że ktoś sobie pracę chwali, a ktoś ją porzuca zrozpaczony, - wynagrodzenie - na wstępie 1400 na rękę, po egzaminie nie wiem, ale gdzieś zasłyszałam, że podwyżka o 200 złotych netto - czy to dużo czy mało - każdy musi sobie odpowiedzieć sam, jak ktoś ma pracę pod domem i nie ponosi kosztów dojazdu to da się jakoś przełknąć myślę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Magda X, a jak jest z osobami które nie są zarejestrowane w UP? Jak można dostać się na staż urzędniczy? Czy jest w ogóle szansa dostać staż bez pośrednictwa UP? Jak to zrobić? Złożyć podanie do kadr? Z góry dzięki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×