Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

tiki*

Planowanie i starania po STRACIE ciąży.

Polecane posty

Kurczę Smutasek fajne to jest o tej mamie. Takie bardzo pozytywne. Co do bezsenności to ja mam tak co jakiś czas. Jak własnie zaczynam o czymś intensywnie myśleć i różne rzeczy przychodza mi do głowy. I patrzę na zegarek - czwarta w nocy a ja nic. A rano o 7.00 trzeba wstac bo Mati idzie do szkoły. Koszmar. Dzisiaj jest MagdaM. Ostatni odcinek. I już Małaszyńskiego tylko będzie można w \"Oficerze\" ogladać! Eh!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość CELICA
Ja natomiast mam problemy z zasypianiem.Długo nie moge zasnąc a potem rano nie mogę sie dobudzić.Dzisiaj będę oglądac Predator kontra Alien czy odwrotnie,nie wazne i tak oglądam to juz którys raz z kolei. Eh,właśnie mój mąz powiedział,że idzie się położyć tak jak by mnie to obchodziło!! Kur...gdybym nie mieszkała w takiej zakichanej mieścinie to bym normalnie wyszła teraz z domu! Ide sobie zrobie drinka.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Madusia_31
Wiecie co ja to jestem powalona moj przyszly maz w pracy a ja zamiast isc normalnie spac to siedze i gram na necie najpierw w literki pozniej w tysiaca teraz w makao dzieki bogu jutro mam wolne i ide do kumpeli na ploty i zrobic paznokcie milej nocy zycze Wam wszystkim

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Madusia_31
No wlasnie skonczylam grac 9 razy przegralam 12 wygralam teraz ide do lozka poczytac i spac za 2 godziny moje kochanie wraca bedziemy sie mochac hihihihih

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hello Madusia - mam nadzieje, że mochanie sie udało i zaliczyłaś wszystkie 9 pozytywów sexu :) Ja niestety 3 wieczór z kolei zasnełam zanim mąż się połozył do łożka (on musi pierwszy chodzić sie myć bo inaczej nasze pozycie seksualne zaniknie ;)) kurcze jestem zła na siebie że zasnełam kolejny raz, no i nie było mochania :( Tak więz widzicie bezsenność to dla mnie OBCY! wczoraj po pracy łazilismy do 20 w poszukiwaniu prezentów - wielkie nic, nic nie udało man sie kupić, wyladowalismy na pysznym żarełku w Piramidzie i tak wygladały zakupy :P Lidzia - powodzenia na rozmowach, nie patrz, że 13!!! I faktycznie jak na bezrobotną to wyjątkowo majetna jesteś - chyba mąż dobrze zarabia, alo rodzice \"pomagaja\".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ewka Marchewka - gorące całusy przesyłam do Ciebie! No zajrzyj tu do Nas!!!!!!! 🌻 🌻 🌻 🌻 - dla Ciebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niuuussia
hej kobitki ale wścekła jestem. wczoraj poszlam do apteki po ten test owu bp wczesniej jakos nie bylo czasu i babka mnie normalnie zastrzeliła 55zł!! no i nie kupilam bo po tym co czytalam nastawilam sie na jakies 25 i nie wzielam wiecej kasy.pozatym nawet jakbym wziela to pewnie bym nie kupila. to wcale nie jest mało.chyba już wolimy "celować" ;) w koncu dotarło do mnie ze nigdzie nam sie nie spieszy. a mój misio przechodzi samego siebie. jest tak kochany ze go nie poznaje.wczoraj minelo dokladnie 4 miesiace od dnia gdy uslyszalam ze serduszko naszej dzidzi nie bije. i wczoraj byla pierwsza rozmowa z moim misiem na ten temat. i pierwszy raz pozwolil mi sie wyplakac na ramieniu. zawsze denerwowalo go jak plakalam i kazal mi przestac. a tu taka zmiana. nareszcie zrozumial jakiego go potrzebuje. lidka jak twój piesio? ja tez kocham wszystkie zwierzatka sama mam bokserka i nie wiem co bym zrobila gdyby zabraklo go u mojego boku. zmykam zaraz do pracy . buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
niuuusia pies narazie ok - dostaje cały czas antybiotyk. Strasznie się dzisiaj stresuje tymi rozmowami...chyba dlatego że są dwie. pierwsza jauż za godzine i 20 min - trzeba się pośpieszyć! A jeśli chodzi o pieniądze....to mąż teraz słabo zarabia. To wszystko oszczędności z mojej poprzedniej pracy!!!! no i z pracy mojej i męża w USA :) papap, lece włosy prostowaĆ!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monikapie
Lidka - trzymam kciuki. Niuuusia - ja tez chyba nie bede tych testow kupowac. Jeszcze nie zdecydowalismy sie na bank i to spedza mi sen z oczu. Juz bym chciala miec za soba te formalnosci :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć kobitki Fajnie tak przyjść do pracy i mieć taką lekturę do poczytania:) Lidka czekam na wieści z rozmów - ja sama nie wiem czy mam iść jutro na ta rozmowę - mam pracę, całkiem niezłą...Ale coś mnie podkusiło żeby wysłać do banku CV... Mój mąż ma dzisiaj tez ważną rozmowę u siebie w pracy i tak sobie myślę że jak u niego wszystko pójdzie dobrze to ja chyba nie pójdę na ta moją rozmowę... Ale namieszałam co??:) Bo mi chodzi głównie o to że jak teraz zmienie pracę to nie od razu będziemy mogli zabrać się za dzidziusia... Okres próbny, stres... itp itd.Juz sama nie wiem co mam robić... Mój ból gardła sobie poszedł natomiast przyszedł katar.... To chyba normalne - mam nadzieję że to ostatni etap choróbska... Jak już pisalam jak na razie nam a moim mężusiem układa się suuper, niestety mochanie musielismy zaniechać w tym tygodniu bo jutro mąż idzie na badanie nasienia...;) Wiem że się stresuje a ja robię wszystko żeby go wyluzować:) Uff żeby już minął ten czwartek:) No na razie spadam - trzeba popracować

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie Dziewczyny - jakie ja mam siniaki na pupie i plecach. Prawie jak po operacji noska.:) Mąż próbował mi \"pomóc\" stosując masaże i \'okłady\', ale niestety każdy dotyk i ruch sprawia mi ból... na szczęście mam maści po operacji na siniaki i już smaruję pupsko... tylko boję się, że za szybko braknie... natura obdarzyła mnie w \"cztery litery\" :) marta77 - niestety publiczność była - moja sąsiadka. Ale tym się nie przejmuję, bo Ona ma teraz wyrzuty sumienia za oszczędzanie na schodach. Kto to pomyślał, by na schodach kłaść normalne podłogowe płytki. Są płytki specjalne na schody -mają takie wyżłobienia, po to by nie spaść ze schodów. Lidka79 - trzymamy za Ciebie kciuki. Jak wrócisz z tych banków szybciutko daj znać. EvaWer - masz komputer, na pewno masz konto w banku. I biegasz po mieście płacić rachunki?????? Przecież banki oferują dostęp do internetu. wszystko możesz opłacić siedząc wygodnie w fotelu. Też zauważyłam, że większość udzielających się tutaj dziewczyn ma nieduży staż małżeński. Ja we wrześniu obchodziłam 8 rocznicę ślubu, ale w listopadzie 13 rocznicę bycia razem. Tak jak Eva napisała małżeństwo po 10 latach jest zupełnie inne niż po kilku miesiącach czy po roku. Są zupełnie inne problemy, inne priorytety. Ja na męża nie narzekam, bo jest fantastycznym facetem. Lubi chodzić ze mną na zakupy, nie denerwuje się gdy przymierzam 10 parę spodni i ciągle mi coś w nich nie pasuje, nie ma do mnie pretensji gdy robię wypad z koleżankami do pubu, zajmie się dzieckiem... tylko obiadów nie chce mi gotować :( Ale też przeżyliśmy nie jedno spięcie. Tylko tak jak smutasek napisała, często odbywa się to w mojej głowie, ja robię awantury, a on spokojnie czeka, aż mi przejdzie... I to doprowadza mnie do jeszcze większej furii. Pytasz, czego masz w tych książkach szukać?? Piszesz, że jesteś apodyktyczna. To może warto właśnie poszukać wskazówek jak pracować nad sobą, nad swoim postępowaniem, jak rozmawiać z innymi, by szanować ich inne zdanie, uczyć się kompromisów. Smutasek36 - miło, gdy z Twoich wypowiedzi wyłania się maleńki optymizm!!! :) Madusia_31 - kolejna cierpiąca na bezsenność !!! niuuuusia - tesy owu są tańsze na allegro. Ja jak zwykle piszę tasiemce, mam nadzieję, że nie macie mi tego za złe. Ale zawsze chcę napisać cosik do każdej z Was.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monikapie
Dziewczyny o co chodzi?? dwa dni temu skonczyla mi sie pierwsza @ a dzis znowu mi leci krew. jak pisalam mam gina w W-wie i nie bardzo moge do niego jechac. zreszta przeciez nie pojade z @. jejku, normalnie sie zalamalam. a juz myslalam, ze wszystko na dobrej drodze :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Monikapie - nie martw się! Ja bardzo często tak mam że np 3 dni mam normalnie @ potem np 2 dni nic i potem znów dwa dni mi leci i koniec... Więc sie nie martw - to nie musi byc oznaka czegoś złego:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam 13stego pięknego dnia:-P jutro Nasza 2 miesięcznica z mężęm:-D Celica ja mam to samo..aż mąż się wczoraj wkurzył przykrył mnie całą kołdrą i stwierdził, że tak przynajmniej się nie będę wiercić, bo nie mam jak:-P ha ha:-P Lidka-trzymam kciuki!!🌼 Ewka Marchewka - wracaj do Nas! całuje. Peppetti- a ja się wczoraj z Ciebie śmiałam:-P no to mam nauczkę..szłam sobie na przystanek, mijam jakichś robotników i słyszę \'oo ale lala patrzcie jaka dupa idzie\' i tego typu piękne \'komplementy\' i trach..mam śliskie kozaki, jak jest mokro, pech chciał, że trafiłam na kałuże.. i skończyłam z mokrym tyłkiem. haha, ale mieli ubaw:-D:-D monikape ja miałam czasami tak normlanie, że miałam okres np 3 dni później dwa dni przerwy i kolejne dwa dni. u mnie to było normalne. wczoraj plamiłam troszkę krwią..ale umówiłam się w czwt do gina:-) i jak narazie z rozmowy wynikało, że miły facet się okaże na miejscu jak jest:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ewa!! dobrze, że się odezwałaś, bo juz wszystkie się o Ciebie bardzo martwiłyśmy:-( leż kochana jak najwięcej i wypoczywaj, by dzidzia rosła duża i zdrowa!! pamiętaj, że jesteśmy tu z Tobą i wszystkie wciąż o Tobie myślimy:-)🌼🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kochane. Ewa niestety kolejny raz straciła swoją kruszynke. Nie ma siły pisac o tym i chyba tez nie chciała, zeby Nam nie daj Boże nie odebrac nadzieji. Złapałam ja wczoraj na gg stąd wiem. Ewa ma mięśniaka na macicy - teraz trzeba go obserwować, najprawdopodobniej będą go wycinać. W szpitalu przeżyła straszne chwile - personel zachował się że az kur.... włos mi sie jeży. Połozono ja na sali z ciężarnymi :o brak mi słów. Nic wiecej nie wiem. Ewka jest dzielna kobita, jakos sie trzyma - dobrze, że ma takiego wspaniałego mężą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość betty82
Tak bardzoo bardzo mocno mi przykro:-(Same zle wiadomosci dzis mam:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzisiaj mija mi 3 miesiąc po zabiegu i jak to bywa w tym dniu wracają złe wspomnienia. Ja zawsze lubiałam13 ale teraz to nienawidzę. Ewciu jest mi bardzo bardzo przykro, dosłownie chce mi płakać. Bardzo mocno Ciebie ściskam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziś dokładnie 3 miesiące od zabiegu:( trzecia @ po stracie... niby możemy już zacząć kolejne starania, ale... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny kurcze głowa do góry!! to, co się stało jest strasznym dla Nas przeżyciem, ale powinno w nas otworzyć nowe pokłady energii.. spójrzmy na to z drugiej strony! wiemy, że musimy sie podnieść, by móc zrodzić nowe życie! przecież to nie koniec świata, wszystko dopiero przed nami, a jesteśmy jeszcze młode! dajmy sobie czas na żałobę, na smutki, ale pamiętajmy, że obok nas są ludzie, którzy bardzo nas kochają i chcą naszego szczęścia:-) przesyłam swój optymizm i Wam a z Tobą ewa marchewa łączymy się w bólu:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anula1304
Ewciu naprawde jest mi bardzo przykro ,nawet nie wiesz jak bardzo:(:(:(:( Miałam nadzieje ze sie nie odzywasz bo duzo odpoczywasz.... Jestem z Toba całym sercem....:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anula1304
Powiedzcie mi czy to mozliwe ze dostałam @ 2,5 tyg po zabiegu) dzisiaj rano jak wstałam bolał mnie brzuch tak jak na okres i cały czas mam krwawienie.Niewiem co mam o tym mysleć...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
EwaMarchewa - i tego właśnie się bałam.... bardzo mi przykro. Siedzę i płaczę za Twoją kruszynką. Trzymaj się mocno! Odnośnie tego mięśniaka to nie podejmuj pochopnych decyzji. Wcześniej chyba tutaj o tym nie pisałam. Ale ja też mam mięsniaka. Olbrzymiego!!! Wykryto go u mnie prawie cztery lata temu. Wraz z tym mięśniakiem urodziłam Kamilka. Nie zawsze konieczne jest wycinanie tego guza, a czasami (tak jak w moim przypadku) niewskazane. Wiem, że po wycięciu mięśniaka nie miałabym szans na donoszenie ciąży - moja macica nie byłaby w stanie tak mocno się rozciągnąć i prawdopodobnie mogłaby pęknąć. Ewa jeśli chcesz pogadać na ten temat nie na forum to pisz do mnie na maila, na gg 1575810. Na ten temat wiem bardzo dużo, znam doskonałych fachowców od tych spraw. Do tego mojego lekarza przyjeżdzają kobiety z całej Polski. On jest zastępcą dyrektora kliniki Ginekologii Operacyjnej w Centrum Zdrowia Matki Polki w Łodzi. Jestem z Tobą. Tak jak wszystkie tutejsze dziewczyny. ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ewa strasznie mi przykro, nie wiem co napisać bo i tak nic nie cofnie czasu. Ale dlaczego? Było coś nie tak? Czy znowu te wady są wszystkiemu winne? Smutno strasznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monikapie
ewa- nie wiem co napisac. bardzo mi przykro...wszyskim nam. prosze Cie tylko nie trac nadziei. moja kolezanka poronila 3 razy. za czwartym miala a wlasciwie ma blizniaki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lidka 79 - to chyba przez tego mięśniaka własnie Ewa straciła ciąże. A jak rozmowa ci poszła? Ja mam dziś zły dzień :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×