Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

tiki*

Planowanie i starania po STRACIE ciąży.

Polecane posty

słuchajcie dziewczyny jak robiłyście usg to napewno macie tam \"wymiary\" jajników. Czy tez macie taka różnicę? Bo ja jakieś 17 dni po zabiegu miałam tak: lewy jajnik29x22 a parwy 30x23 (no i wtedy struktura była prawidłowa) natomiast teraz rozmiar lewego 22x23 a prawego 32x19mm. Po zabiegu różniaca między jajnikami była, ale nie duża, natomiast teraz jest spora. Ja to wygląda u was?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
niestety nie wiem jak było przed ciązą, bo ja miałam pierwsze usg dopiero w ciaży...wczesniej chyba nie było potrzeby, nie wiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lidka z tego co się orientuję to \"rozmiary jajników\" sa różne w różnych fazach cyklu... Bo nasze jajniczki po prostu pracują:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to mam nadzieję, bo ja świra jakiegoś dostaję na punkcie moich narządów rozrodczych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość CELICA
Oj,nie wytrzymałam i musiałam zobaczyc co się dzieje. Ja z moja teściowa jestem na ty...mówię jej po imieniu. Tak,Krasnystaw jest około 30km od Chełma,ale ja przyznam się wolę Zamość 33km i kurs robiłam w Zamojskim Wordzie. No a jak ja robiłam prawko to były zupełnie inne zasady...bo to było18 lat temu. Ewamarchewa no i Smutasek36 i ktora jeszcze chce macie 30% zniżki :) :):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość CELICA
Lidka kochana,przestań tak się tym wszystkim przejmować,wyluzuj!!Ja bym nie brała tych anty,tylko za miesiąc poszłabym na usg sprawdzic co z tym płynem i ewentualnie wtedy jakby cos nie tak było to bym zrobiła kuracje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość CELICA
A moje jajniki rok temu wyglądały tak:prawy 30na19 lewy 25na15 i zawierały drobne pęcherzyki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aha i najważniejsze - Krasnystaw słynie ze święta pt. \"Chmielaki\" czyli swięta piwa - mówię Wam jaka impreza - a jak sobie przypomniałam to mi się piwka takiego zimniuteńkiego zachciało;) Ale gardło mnie boli i chyba jednak nie mogę:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monikapie
ja tez do tesciow nie mowie mamo, tato chociaz sa wspaniali. oni rozumieja, ze mi glupio i nie maja mi tego za zle. po slubie jestesm dopiero 2 miesiace. Lidka-ja tez mysle, ze powinnas w sprawie tych tabletek jeszcze sie skonsultowac mimo iz jestem laik.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość betty82
100krocia dodalam cie do przyjaciolek mozemy sie wspomagac nawzajem choc moja wiedza jest mala:-(Przeczytalam pare linkow wczesniej jak pisalam ze plamienia przed @to niewydolnosc progesteronu ja tak wlasnhie mialam pare cykli przed ciaza i teraz przed ta 1@ rozniez ze 3 dni byly njapier takie brazowe plamienia im blizej @ tym ciemniejsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość betty82
Czyli czeka mnie chyba przed nastepna ciaz duphoston lub luteinka jescze przed zajsciem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to życzę wszystkim miłego popołudnia!! A ja lecę na zakupy - oby mi sie udało cos kupić:) pa i do jutra!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monikapie
betty82- moja @ zawsze zaczyna sie brazowymi plamieniam,i. czy to znaczy, ze ja tez powinnam zbadac sobie progesteron. dodam, ze ja nie poronilam tak normalnie. moj Synek mial licze wady genetyczne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jednak @ się zaczyna, właśne takimi brązowymi plamieniami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dobrze, że to ona bo juz sobie wkręcałam, że coś sie dzieje niedobrego. hym ale tu czytam cosik dziwnego, czy te brudne początki @, ja nieraz moge cały dzień najpierw tak mieć zanim nadejdzie właściwa @, oznaczają ze cosik jest nie tak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monikapie
tiki -tak -no wlasnie wiem, bo ja zawsze tak mialam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Smutasek36
Psssyt! Oj, chyba praca wre! Porządki, zakupy i gotowanko. Ja z wolna się rozkręcam. Jutro w pracy mamy Wigilię to robię ,,małe co nieco". Sprzątnęliśmy też z mężem duży pokój. Nie wiem jak wy, ale mam chyba w ,,genach" jakieś poczucie misji pod względem świątecznego gotowania, czy porządków. Moja mama przygotowywała święta z wielką pompą i to samiuteńka. Raczej tata jej tylko przeszkadzał, bo miał konserwatywne poglądy co do prac domowych o tzw. garów, jako ,,przeznaczenia" kobiet. No i co tu dużo mówić, jak nie pomaga to skąd może mieć wprawę? dlatego mama zawsze miała na głowie święta, trójkę dzieci , męża i teścia! A jeśli dodać do tego komunistyczne kartki i kilometrowe kolejki to więcej już chyba nie muszę mówić. Oczywiście ja raczej jestem n,,a poziomie taty". Ale poczucie winy mam wszechogarniające, że nie umiem być tak pracowita i z takim poświęceniem po nocach szykować świąt, czy imprez. Ja wręcz tego świadomie nie chcę robić! Stosuję minimalizm a mój mąż mnie w tym wspiera. I tyle, a jka jest u WAS, moje drogie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Smutasku ja jeżdze na święta do rodziców, dopuki będą żyli zawsze będziemy spędzać święta raz u jednych raz u drugich. I moja mama podobnie jak \\Twoja - po nocach ciasta piecze i uszka lepi, tato tylk zawsze karpia zabije :o i sałatke kroi - nic więcej:o cała reszta na głowie mamy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja w naszym małym wynajmowanym M-1 posprzatam tylko - już część zrobiłam i ubiore mini choineczke

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no ale jedziemy w sobote to jeszcze cos pomozemy. wigilia i kawałek 1 dnia świąt u moich rodziców, reszta u rodziców mężą, załatwić chce urlop na dni dzielące Boże Narodzenie z Nowym Rokiem wtedy bym jeszcze do rodziców pojechała , sylwestra też spędzamy w rodzinnej miejscowości ze starymi przyjaciómi:) wogole to ja planuje za 1,5 - 2 lata powrócic w miejsce skąd pochodze, nie chce zostać we Wrocku na stałe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Smutasek36
Wow, bije optymizm z Twoich planów, Tikitak. I z tych bliskich i dalszych. Ale fajnie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ma-lenka ❤️ U mnie wszystko ok. Dziękuję że pytasz :) Właśnie mam koniec tej wstrętnej @ no i kolejny cykl starankowy przede mną. Dziewczyny ja nigdy takich plamień przed @ nie miałam. A teraz właśnie mam. Zaczęły mi się po zabiegu. I teraz 2, 3 a czasami nawet 5 dni przed @ mam właśnie taką brązową, coraz ciemniejszą im bliżej @ Mój lekarz niby mówi e to nic takiego ale też właśnie czytałam że to może być od progesteronu :o Dlatego też w następnym tygodniu idę do innego gina żeby uzyskać na ten temat opinię od innego lekarza. Poza tym moje @ kiedyś trawały 5 dni a teraz (tzn od czasu zabiegu) trwają 2 dni a czasem nawet 1 dzień! Mój gin twierdzi że widocznie u mnie szybko złuszczają się ścianki macicy ale mi się wydaje że to też dziwne..... No nie wiem zobaczę co mi inny gin powie....... Pozdrawiam Was dziewczynki 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Smutasek36
Coisk mnie łupie w podbrzuszu... Czekam rzecz jasna na@. Jak zwykle, gdy jest pora a się ociąga(albo ja myślę, że się ociąga!) to boję się, żebym nie była w ci...! Przy tych chróbskach i lekach, nie daj Boże! Ja mam tak, że mam leciutkie plamionko(ale nie brązowe!) a potem nadchodzi na full.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Smutasek36
Ale jakby któraś miała, gdzieś informacje o tym plamieniu i progesteronie to poproszę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Smutasek36
Moje niektóre tabletki pomału kończę. Wybiorę akurat rovamycynę i resztki przez czas trwania@ i będę czyhać na owu.... . A tak wogóle to widzę niekiedy takie wykresy na stronkach- data otatniej@ i dłuość cyklu i wyjdą dni płodne i nie. Czy też tym się kierujecie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Smutasku - mozna sie tym kierowc, jesli sie ma równe cykle, u mnie jak narazie trwają one 33-36 dni wiec 2 dni w tą lub w tą w przypadku dni płodnych i nie płodnych. Ja wie, kiedy mam jakie dni własnie po temp i oberwacjach śluzu, a jesli nie jestem pewna i przyjdzie ochota na mochanie w okolicach niebezpiecznych no to teraz gumki uzywamy w te dni. I nie wiem własnie czy w nastepne dni plodne bedziemy ich uzywac czy nie? czy to juz jest moment na działanie: czy nie? wogole ten piprzony termin z tym moim egzaminem wszystko popiwprzyl i musmy z mezem postanowc co dalej.......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale duzo napisałyście . 4 stronki. Siedze i próbuje czytać, bo żle widzę przez temperature. Napisze tylko co u mnie i ide do łóżka. Otóż rano byłam u fryjzera, co go tak szwagierka zachwalała. Wybuliłam 50 zł i taka sobie ta fryzura..........nic specjalnego. Potem meczyłam sie w pracy 2 godz. bo w nocy wymiotowałam i nie spałam w ogóle, poza tym było mi słabo, zimno i ledwie doczekałam do 14.20. Potem przyjechał po mnie małżonek i pojechalismy po dywan bo i tak mielismy jechac. kupilismy i zawiózł mnie do przychodni. Dostałm antybiotyk, paskudzctwo do picia jakieś i zwolnienie. Wzięłam na dwa dni bo w piątek ostatni dzien szkoły i moja klasa tak jak wszystkie robi wigilie klasową. Więc bidulki zostały by same, a pieka ciasta itp. Krótko mówia mam jakies zatrucie, głupia fryzurę i w p[iątek nie uda nam sie z mężem romantyczny wieczór bo marny ze mnie towarzysz w tej chwili. A miało byc winko. A jest antybiotyk. @ tez nie ma. Ale antybiotyk moze go teraz opóżnic. na szczescie że pójde tylko w piątek do pracy i potem do 2 stycznia wolne. W mieszkaniu mam bałagan. Do tego mam głupia babcię, której nie cierpie.Ma 83 lata i jest jak Robocop nic jej nie rusza. żaden katar, kaszel...NIC. A wredna jak tylko stary człowiek moze byc wredny. Jak wróciłam ze szpitala to powiedziała do mojej mamy, a swojej córki że \"ona w żadnej ciąży nie była, nabiera cię\". Wstretny ropuch. jej i mamie nic nie kupuje , bo mama twierdzi że ja jak zwykle nic nie robie przed świetami. chociaż w zeszłym roku zapieprzałam za trzech bo siostra była w Irlandii. Dla tesciowej mam ładne rajtuzki narazie, a mężowi chyba kupie słuchawki bo te co ma juz sie rzoleciały. o Boze, ide bo czuje ze pot sie leje po mnie. Narazie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tiki – tak – z ta kawka rozpuszczalna to nie panikuj Słoneczko! Zdrowe to nie jest w 100 % ale od tego się tez nie umiera jeśli lubisz sobie dla smaczku wypic filiżankę ;) ja robiłam badanie analizy pierwiastkowej i mi wyszlo ze mam w organiźmie obecny kadm – czego przyczyna może lezec w piciu kawki rozpuszczalnej lub innych np.: palenie papieroskow (nawet bierne!) kadm – jest pierwiastkiem toksycznym który nie wystepuje w organizmie a „odkłada” się przez lata… przy przewlekłym narażaniu się na dawkowanie sobie kadmu może prowadzic do zaburzen wzrostu, niepłodnosci, zaburzen pracy nerek i wielu innych… Drugim takim niebezpiecznym pierwiastkiem jest arsen – jego zrodlami jest dym z papierosow, smog, preparaty owadobojcze, srodki przeciwko grzybom, niektóre proszki do prania i zmiekczajace wode… i jeszcze dolozylabym ołów który jest obecny wszędzie! Nie ma powodu panikowac z powodu malenkiego rytualu wypijanej dzinnie kawki… na pewno nie powoduje to w twoim organizmie az takich drastycznych strat – zwlaszcza ze w dzisiejszych czasach nic nie jest zdrowe… trzebaby było uciec na bezludna wyspe pic mleko kokosowe i jesc korzonki ;) jeśli chcemy sobie jakos pomoc to przeciwdzialac pierwiastkom toksycznym w organizmie przy pomocy kąpieli w ziołach sama przyjemnosc  podaje przepis: garsc skrzypu polnego zalac zimna woda około (5 litrow) i po 8 godzinach zagotowac przecedzic do wanny i dopelnic woda do kąpieli) przyjemne i pozyteczne dla organizmu… dobrze tez dziala na bolace stawy sprawdzilam polecam! Oprocz tego można stosowac witaminki prewencyjnie C, selen i cynk! – przeciwdzialaja tym toksycznym pierwiastkom. Ja tez piję kawke rozpuszczalną –ale jak bylam w ciazy to nie pilam bo mnie odrzucilo od wszystkiego co „niezdrowe” ;) i jadlam tylko owoce a na mandarynki to mialam takie „ssanie” ze potrafilam kilogram zjesc na raz ;) Smutasek – jeśli mam doradzic jaki magnez wybrac to najlepiej naturalny ( banny, kakao, czekolada) a jeśli już mam wypowiedziec się na temat magnezu w tabletkach to najlepiej jakiejs firmy która robi naturalne „witaminki” polecam Pharma Nord lub naturell. Wazne jest aby magnez przyjmowac z witamina B6 wtedy lepiej się przyswaja w organizmie… ja bralam bio-magnez z Pharmy Nord – do kupienia w aptekach około 16zl za 30 sztuk a do tego dołaczyc sobie jakis B-complex (gdzie oprocz witaminy B6 znajdziemy tez kwas foliowy (wit.B9). ja w ciązy brałam bio-folik Pharmy Nord cena około 36zl za 60 tabletek wiec starcza na 2 mieisace – w tym zestawie oprocz wspomnianego kwasu foliowego znajdziesz wszystkie witaminki potrzebne dla zdrówka – a Pharme Nord polecil mi naturoterapeuta wiec chyba jest dobra i w miare „naturalna”. Dzieki za przepis na syropek chociaz ja nie choruje (jeden actimelek dziennie – działa!) ale może kiedys się przyda ;) Celcia gratulacje ukonczenia kursu na instruktora!!! Możesz odetchnac ja mam prawko od 10 lat wiec nie będę cie nękać ;) tylko mi powiedz czy umiałabyś nauczyc mnie jezdzic samochodzikiem co ma kierownice po drugiej stronie???  - bo mam z tym mały problem ;) Lidka79 macica przodozgieta jest OK! tylozgieta tez jest „fajna” ;) chociaz podobno trodniej zajsc w ciaze… slyszalam ze dobrze się tu sprawdza pozycja „kolankowo – łokciowa” (cokolwiek to znaczy – może ktos to rozrysuje? ;) albo metody Jancia Wodnika – pamietacie ten film? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jesli chodzi o przygotowania do świąt to ja tez podziwiam moją mamę. Wszystko sama - no ja zawsze sprzątam, ale jedzonko moja mama robi! I własnie wspólnie robiłyśmy piernik, teraz się piecze. Także już zaczyna w domu pachniec i mimo tego, ze nadal jest bałagan (bo robotnicy łażą po domu) robi się Świątecznie. A teraz w Polsce, a szczególnie na podlasiu jest grypa żołądkowa ( z wymiotami i wysoką gorączką) także uważajcie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie pamiętam czy wam pisałam, ale lekarz mi przepisał kwas foliowy w dawce 0,5 dwa razy dziennie po jednej tabletce. To duża dawka! Czyli jak się planuje to można brac spokojnie dwie tabletki dziennie kwasu foliowego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×