Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

tiki*

Planowanie i starania po STRACIE ciąży.

Polecane posty

Widzę, że ogarnął nas zespołowy dół. Jutro będzie lepiej. U nas też pada śnieg:):):):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Peppetti ja chciałabym, żeby pomędzy moim dzieciakami-bo 2 planujemy:-) było najwyżej 3 lata różnicy:-) wiem jak jest bo mam brata 2 lata starszego i 4 lata młodszego..4 lata to już pewna przepaść:-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Malenka co za bzdura. $ lata przepaści bo ty jestes dziewczyna a on chłopcem. Róznica oczywista. Ja mam siostre młodsza o 5 lat i nie ma żadnej przepaści.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja nie mam doła:) owszem boję się trochę dzisiejszej wizyty u gina ale nie powoduje to u mnie żadnego doła:) Moze dletego że wczoraj załatwiłam w końcu kwestie prezentów... I choinkę ubrałam:) Musimy się z mężem trochę nacieszyć atmosfera u nas w mieszkanku bo jak wyjedziemy na Święta to wrócimy dopiero w Nowy Rok:) A jesli chodzi o różnicę wieku między dziećmi to ja tez jestem zwolelenniczka mniejszej różnicy... Ale najważniejsze jest to żeby dzieci były zdrowe:) Między mną a sioatrą jest 3,5 roku różnicy i teraz dogadujemy sie suuper ale był taki czas że o wszystko darłysmy koty... Tak więc nie ma reguły U nas w Krakówku właśnie zaczął prószyć śnieg - w końcu:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj a unas nic, siapi trochę deszcz. Powiem wam ze zdecydowanie wole pracowac niz tak siedziec w domu. Mozna umrzec z nudów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monikapie
Dolaczam sie do zdolowanych. Mi tez jakos smutno a do tego jestem bardzo przeziebiona i nic nie robie. odwolalam nawer zajecia w szkole jezykowej i juz mnie wkurza ze w stycziu bede miala kupe odrabiania. ale mam super grupe wiec jakos damy rade. Tak chcialam zaczac juz w grudniu a tu ta paskudna choroba. widocznie tak mialo byc. Lidka- po czym poznajesz, ze masz owu bo mnie pobolewa podbrzusze i czasem zakluje jajnik a to sa wlasnie te dni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a u mnie śnieżyca!!! Ja nie mam problemu z różnicą wieku miedzy rodzeństwem. Jestem jedynaczką i mi z tym dobrze. Mało tego nie wyobrażam sobie mieć na codzień w domu rodzeństwo! W zupełności wystarczyło mi rodzeństwo cioteczne. Akurat tak się złożyło, ze mojej mamy bracia też mają po jednym dziecku więc chcąc nie chcąc całe dzieciństwo spędziliśmy razem i jesteśmy bardzo zżyci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
monikape ja mam tak, ze czuję kłucie w jajniku, w którym pęka pęcherzyk- przekonałam się o tym jak byłam na USG:-)poza tym jestemw tym okresie okropnie marudna, co zawsze śmiesz, a czasem nawet irytuje mojego męża:-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
monikapie ja od zabiegu w środku cyklu mam bóle jajników. Nigdy takich wcześniej nie miałam. Do tego mierzę temp. i widzę, że zaczynają mnie bolec zanim jeszcze temp. wzrośnie. Jak już wzrośnie to bolą jeszcze dzien, dwa, poza tym w tym czasie jeszcze się upewniam testem owulacyjnym. Dlatego wiem na 100%, że to bóle owulacyjne :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mnie zawsze bolały jajniki w środku cyklu - i wtedy moja gin mi powiedział że to nic złego a wręcz korzystnie - bo wiem kiedy mogę zajść... A teraz tez mnie bolą ale tak trochę inaczej...mozna powiedzieć że czuję kłucie w podbrzuszu:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja jeszcze drugiego @ nie dostałam. Cos mi sie zdaje ze w sama Wigilie przyjdzie. Już i tak jestem osłabiona. No i widać cykl się wydłuzy. Takie to życie.........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
EvaWer - tu masz rację. Przy dużej różnicy wieku możesz liczyć na wsparcie starszego dzieciaka. Jest wygodniej, bo starszy przypilnuje małego, bo starszy zmieni pieluchę i posiedzi z maluchem gdy ty musisz wyskoczyć szybko do osiedlowego sklepu. Przy małej różnicy jest więcej kłopotów i chaosu. No i ciągłe awantury. Ale mnie to nie przeraża. Dla mnie ważniejsze jest by moje dziecko w dorosłym życiu miało przyjaciela w swoim bracie czy siostrze. Większe szanse na przyjaźn mają dzieciaki w podobnym wieku. A różnica 10 lat jak na przyjaźń to już duża różnica. Wychowują się na innych bajkach, na innej muzyce, mają innych idoli. Po prostu inny świat!!! Fakt, to nie reguła. Życie płata różne figle. Moja bratowa od 10 lat nie odzywa się ze swoim bratem, rok starszym. A co do \'chcenia\" być w ciąży. Tak, chcę być w ciaży. Jak najszybciej!! Jednak rok temu miałam dokładnie takie same motywy. Teraz jest we mnie trochę więcej determinacji. ma-lenka20 - ja mam brata starszego od siebie o 4 lata. Jest mi bardzo bliski, jako nastolatka byłam dumna z brata. Moje kumele podrywały mojego brata, a ja latałam za jego kolegami. Nie raz ratował mnie z opresji. Było super. Ale gdy dziewczyna jest starsza, a chłopiec młodszy to już jest gorzej. Lidka79 - mam przyjaciela, jest jedynakiem. Niedawno rozszedł się z żoną, zmarli mu już rodzice. Został sam jak palec. Gdy nadchodzą święta jest bardzo przygnębiony i samotny. Co z tego, że ma rodzeństwo cioteczne. Oni mają swoje rodziny. No, ale jeśli w Twojej rodzinie sami jedynacy to tak jabyście byli rodzeństwem. :) minikapie - właśnie to są objawy owulacji :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monikapie
kurcze czyli mam owu i nie mozemy dzialac. wstretne przeziebienie. maz sie uparl i na noc robi mi mleczko z miodem i z czosnkiem wiec na pewno z seksu nici. no chyba ze.... :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monikapie
Lidka -wspolczuje. wyobrazam sobie jaka masz nerwowke. ja tak mialam w sobote jak mielismy podpisywac umowe przedwstpna i myslalam ze zawalu dostane jak przekladalismy na jutro. jutro znowu. a denerwuje sie bo chcemy troche utargowac a widze, ze oni niechcetnie do tego podchodza. no, w sumie nic dziwnego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no w takich sytuacjach bycie jedynakiem Peppetti to tragedia...moje cioteczne rodzeństwo ma już swoją własną rodzinę, albo jest w trakcie zakładania...ale nie oddalamy się od siebie. Zresztą w zasadzie to czy to rodzeństwo cioteczne czy nie gdy brat czy siotra zakłada swoją rodzinę to chcąc nie chcąc więcej czasu poświęca mężowi i dzieciom niż siostrze czy bratu! To uważam za normalne. A z nerwów zaraz zwariuję jak nie zadzwonią zaraz. Bo poprzedni bank mnie nęka telefonami czy chce u nich pracowac czy nie.... No i zapaliłabym papierosa, ale niestety nie mogę bo już tato wrócił do domu. To śmieszne, stara baba ze mnie a z fajkami się jak nastolatka kryje! Przynajmniej mniej palę. czyli co? kilka z nas ma własnie owulację? i żadna tego nie wykorzysta??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
monikapie to jeszcze nie podpisaliście? Jak wam się uda wytargowac i podpisac jeszcze przed świętami to super prezent będziecie mieć!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lidka - jak to żadna??? A ja????? Ja mam w pierwszy dzień świąt!! Na dzień dzisiejszy chcę to wykorzystać. Mam nadzieję, że nie stchórzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to super Peppetti. Ja gdybym nie miała tych dziwnych rzeczy na jajnikach i tej dziwnej przestrzeni w macicy i gdybym nie starała się o pracę to już od 4 dni bym się mochała i przez następnych 3...:). Bo u mnie ta blokada to chyba głównie dotyczy nowej pracy. Zajdę teraz w ciązę, będę na okresie próbnym, a potem co? Przedłużą umowę, a jak się dowiedzą że jestem w ciaży to nie...i o to tu chyba najbardziej chodzi. Poza tym też strach przed nieudaną ciążą!!! Ale Tobie w takim razie będę kibicowac na pierwszy dzień świąt!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja to bym już chciała ale musze wytrzymać do jeszcze jednego@!!! A potem do dzieła:) Mam nadzieje że dzisiaj gin mi na to pozwoli:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jedynacy niekoniecznie musza miec tak żle. Mój teść ma dwie siostry. I jak 2 lata temu umarła babcia, a jego mama, to sie pokłócili i teraz mój teść nie gada ze swoją RODZONĄ siostrą. Nie utrzymuja od 2 lat kontaktu. Kochajace rodzenstwo nie ma co. W tych sprawach nie ma jakies reguły. jedni chca mieć jedynaka, drudzy jedno po drugim, a inni w ogóle podejmuja decyzję- zero dzieci. Ja znam dwie pary z bliskiego otoczenia które nie chca miec dzieci. Oczywiscie ma to swoje dobre strony. Oni w kazdym razie nie narzekaja napewno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny Ja chciałabym mieć dzieci w krótkim odstępie czasu, no chyba, ze wyjda bliźniaki. Po pierwsze dlatego, że czas ucieka na moją niekorzyść, a po drugie mam starszą siostrę o 6 lat i gdy ja dorastałam, a ona dojrzewała zupełnie się nie dogadywałyśmy. Ja nie wiem czy przesadzam z selenem ale na pewno kupię zestaw witamin, który zawiera selen.Na pewno nie zaszkodzi, a może pomoże. Mój mąż to typ mięsożercy, który nie przepada za warzywami, poza tym podpala sobie papierosy. Często jest przeziębiony i ostatnio parę razy leciała krew z nosa.Więc jak najbardziej witaminki wskazane:). A przy okazji ten selen pomoże to w czym innym :P. Dół mi powoli przechodzi. Pracuje razem z 3 innymi dziewczynami i mam tu terpaię poprawiającą nastrój. Poza tym śnieg pada coraz intensywniej Monikapie powodzenia w negocjowaniu, ja rok temu kupowałam mieszkanie i wiem, ze taka decyzja wiąże się ze stresem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monikapie
dzieki dziewczyny. trymajcie kciuki jutro o 18. a my tej umowy jeszcze nie podpisalismy bo duzo zamieszania. facet podal zly numer ksiegi wieczystej itp. wydaja sie w porzadku ale wszystko trzeba sprawdzic zanim damy zaliczke. no i jak juz pisalam stracilismy przez nich ulge odsetkowa, bo dom niezgodny z projektem, trzeba robic nowy projekt i nie wyrobilibysmy sie do konca roku nawet jakbysmy na glowie staneli. kurcze, musza cos opiscic. a wiec jutro jest ten dzien. zobaczymy. bede Was informowac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
monikapie koniecznie daj jutro znać!! Tylko pamiętajcie, dobrze że wszystko sprawdzacie, bo po fakcie mogą być problemy! Różnie to bywa. Sprawdzaliście czy grzyba na ścianach nie ma? Niby są teraz dobre preparaty, ale wiadomo że nie musza być skuteczne, a grzyb na ścianach to coś strasznego!!! No a do mnie jeszcze nie zadzwonili. Matko zawału można dostać. Serce mi bije jak szalone. Mam ochotę sama zadzwonić, ale to chyba nie wypada! Zresztą nie wiem gdzie dzwonić. No i u mnie zaczął deszcz padać, łeee lipa!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
monikape sprawdź sobie z mężem wszystko dokładnie!! moi rodzicie raz już chcieli podpisywać umowę o kupnie dzialki i okazało się, że jest jakieś zadłużenie, a facet się wypierał i z tego co mówił, to miało być wszystko ok. Są różni ludzie na świecie, lepiej czasem być mniej ufnym i dobrze sobie wszystko posprawdzać niż później mieć problemy:-) eh ale mnie mdli:-P coś czuję, że coraz bliżej mi do @:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja właśnie wchłonęłam zapiekankę;) Jakaś strasznie głodna się zrobiłam i zaszalałyśmy z dziewczynami z pracy! I u nas też pada:( i gdzie ten snieg???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×