Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

tiki*

Planowanie i starania po STRACIE ciąży.

Polecane posty

Wyjazd dobrze nam zrobił, a jeśli chcesz, to za dwa tygodnie wybieramy się na Mazury-może pojedziesz? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To ja pisałam przepis na sos serowo cebulowy. 2 cebulki jedna kostka rosołku knor ser żólty Smietana 30% mąka do zagęszczenia sosu. Cebulke kroimy w kosteczke podsmażamy na oleju lub margarynie jak kto woli.Jak cebulka sie zeszkli dolewamy rozrobiony rosołek w 0.5 litra zagotowanej wody. Czekamy az zacznie sie gotowac, później dodajemy śmietanke i czekamy az sie zagotuje, nastepnie dodajemy starty na małych oczkach ser i mieszamy. Na koniec zagęszczamy mąką, czekamy chwilke az sie dobrze zagotuje i gotowe. Do tego gotujemy makaron może być spaghetti. Smacznego:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj mozzarella ja nie wiem co mam o tym myśleć. Nie powiedział mi, ze jestem za gruba, ale daje mi to do zrozumienia łapiąc mnie za moje sadełko :(. Wkurza mnie to! Taki z niego kurde pan perfekcjonista! Oj ile ja mam złości na niego. A taka szczęśliwa z pracy wyszłam....i w jednej sekundzie wszystko prysło. Wystarczyło, że się zagapił na tyłek jakiegos szkieletora w beznadziejnej obcisłej sukience z lat 70tych.... A gdzie jedziecie na te mazury??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lidka79 przytulam Cie mocno i powiem brzydko i dosadnie faceci sa jebnieci.W nastepna sobote jedziemy do tej Warszawy zeby wyluzowac sie troszku ale kumpela na ktorej slubie nie bedziemy zerwala znajomosc bo oczywiscie sie nie liczy to ze jezdzilam do niej rzucajac wszystko jak plakala po bylym jestem ponoc egoistka nic nie dajaca od siebie a tylko bioraca od innych pieknie to ze chce miec dziecko to egoizm.W duszy ja mam i jej fochy co 2 tyg.i obaracanie kota ogonem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lidka - mój mąż wiele razy dał mi do zrozumienia, że ma za co złapać, ale ja nie zwracałam na to w ogóle uwagi, bo jak sie jest w ciąży to nie zwraca sie uwage na figure, tylko na potrzeby dziecka! Po ciąży zostało mi troche kilogramow i jak bym chciała to bym je zrzuciła, ale chcemy mniec dziecko wiec nie bede sie teraz odchudzac, bo to nie dobrze dla organizmu takie odchudzanie przed ciążą, także nie zaprzątaj sobie głowy uwagami męża czy tym że on daje ci do zrozumienia że masz gdzieś za dużo.A i powiedz mu że wieszaki wyszły z mody, teraz nawet modelki musza dobrze wyglądać, szkieletorom precz! Jak urodzisz moment ci znikną kilogramy, nawet nie bedziesz wiedziała kiedy i wtedy możesz dbać o figurę. Asia b - gdzie kupiłas tą śmietanę??? :-) napisałam ci coś na gg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No Madusia....tak to jest niestety z ludźmi. Oddajesz im siebie, ale na nic w zamian liczyć nie możesz:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny dzięki za słowa otuchy :). czasem mam wrażenie, ze z Wami jest mi lepiej niż z mężem... jesteśmy chyba dla siebie takim dopełniaczem, kiedy czegos nam potrzeba!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moim zdaniem lekarz w ciemno szczególnie kobietom w ciaży nie powinien nic przepisywac na infekcję. Bo w ciemno to mozna kilka leków brac i one nie pomoga. Tak szczerze powiem, ze infekcja moniki mnie niepokoi. Zielonkawe upławy to moim zdaniem nie jest zbyt dobrze...najlepiej zrobic jakies szczegółowe badanie. Kiedyś kilka lat temu (jak jeszcze nie byłam w temacie ciaż :) ) to obiło mi sie o uszy o zakażeniu bakteryjnym w ciąży. Jakas laska je miała i własnie miała zielone upławy. Poszła do szpitala i tam ją leczyli...oczywiście nie chce Cię monikapie straszyć, ale my jesteśmy szczególnie przewrazliwione. nie zaszkodzi się upewnic....to dla zdrowia dziecka i matki :). Tak naprawdę to wszystkie infekcje które się tylko zaleczy szybko wracaja. A nieleczone moga powodowac problemy z jajnikami a nawet moga dorowadzić do niepłodności...ale to juz musiało by byc coś krytycznego :)...takiej infekcji już sie nie da nie zauważyć. A u mnie pod tym dachem upał! Nie mówiłam wam, ze przyszedł chyba dwa dni temu, do nas wentylator (ten kolumnowy :)). fajny jest! Oj i teraz arbuza bym nawet w całości połknęła :).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Wam. Padam jak zwykle w ostatnim czasie ze zmęczenia. Dzisiaj była rada a potem szkolenie dla wychowawców bo wszystkie swiadectwa wypisujemy na kompie. Na szczescie ja juz mam większość roboty zrobionej, bo kiedy nam tłumaczono jak to zrobic ja juz na gotowo wpisywałam bo łatwy program jak dla dzieci. Gorzej miały te babki co w ogóle nie korzystaja na codzien z kompa bo sie nawet zalogowac nie umiały. A uwierzcie mi takich nie brakuje. W kazdym razie jeszcze tylko rada w srode i free. Zakonczenie roku szkolnego 2006/2007 w przyszły piątek!!!!!!!!!!!!!! Celavie trzymaj formę juz niedługo wakacje. Bardzo szybko minął ten czas. dzisiaj jak patrzyłam na kolezanke z pracy która tyle co w styczniu nas informowała o ciazy a teraz jest juz w 7 m-cu to zdałam sobie sprawe jak czas leci. Przykro mi kiedy na nią patrzę. Dzisija opowiadała ze bedzie dziewczynka i pytała mnie kiedy ja sie zdecyduje na dziecko - bo najwyższy czas. Eh. Balbinka - mój M. pojechał na rybki z kolegą- taka nocna wyprawa i chłopskie pogaduchy. Przywiózł mi dzisiaj jakies ryby ale juz nie mam siły smażyc, chociaz bardzo lubię rybki. Lidka pewnie i jego i Ciebie dopadł kryzys w małżenstwie. To normalne i dotyczy własciwie kazdego małżenstwa. Gdybyscie mieli dziecklo tez wczesniej czy pózniej by go dopadła depresja np z tego powodu że jemu mało czasu poswięcasz. Także trzeba rozmawiac, próbowac go moze czyms zaskoczyc. Monotonia w małżenstwie, gdzie tylko jest na zmiane praca i dom nie jest ciekawa. Zycze wam w kazdym razie wszystkiego dobrego. Bardzo sie rozpisałam no nie?! Pozdrawiam i ide spac. Pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Acha Lidka. Mnie mąż tez nie omieszkuje czasem powiedziec ze jestem gruba ( chociaz ja wiem ze nie jestem bo on chyba grubej kobity nie widział). Ale wtedy skarżę sie tesciwej i tesciowa mówi: \"Jak mozesz tak ją obrazać, przeciez ona jest bardzo szczuplutka, co bys wieszak chciał miec\". Grunt do dobre samopoczucie a wyglad wiadomo zawsze sie zmienia i nie to jest najwazniejsze w życiu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lidka, na Mazury wyjeżdżamy do takiej małej wsi, ktora nazywa się Wygryny. Jest ona położona nad jez. Beładany. A tam jest szlak Wielkich Jezior Mazurskich. Więc jak już jedziemy tam, to potem nie wiadomo gdzie się znajdziemy na tych naszych żaglach. A prpops męża, to nie możesz z nim po prostu pogadać? Ja co prawda też ze swoim gadalam aż do tzw. wyrzygu. Ja nie miałam już siły mu tłuc ciągle o tym samym i jemu się w końcu znudziło. Mogłabym go zagadać na śmierć, aż w końcu do niego chyba dotarło o co mi chodzi. Polecam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj cięzko iść od tego kompa.... mozzarella to wy jedziecie popływac? Żeglujecie? To mojego męża żywioł :). Tak jak wczesniej wspomniałam gadac mi się już nie chce.\\ EvaWer ja teściowej swojej skarżyć się nie będę, bo żebyś ją zobaczyła to byś się zdziwiła! Jesli ona waży 45 kg to będzie dobrze...ja przy niej to jestem hm dośc potężna! A ona wygląda jak anorektyczka w zaawansowanym stadium, czyli mniej więcej jakby chorowała na anoreksję conajmniej 5 lat. także jej sakrżyc się nie będę :). haha teraz juz naprawdę ide spac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam :) postanowiłam uczcić sukces i zaszalałam. pojechałam na zakupy i oczywiscie na dzien dobry wydałam stówe na mojego m. ale nie odpuściam i znalazłam tez sukienke dla siebie i plecaczek :) ale wiecie co?? poszłam z ta sukienka do przymierzalni i....własnym oczo nie dowierzałam. w tym sklepie maja bardzo porzadne swiatło a ja cała jestem w niebieskich żyłach...piersi to aż zgroza....i wogólee moja figura wogóle nie przypomina zadnej figury. dziwie sie bo od poczatku ciazy jestem do tyłu dwa kilo a ja jestem jakas niekształtna....brzuszek jest piersi urosly ale wogóle sie jakas rozlazła zrobiłam.....tlyko skad jak ani grama nie przytyłam??? no i te żyły wszechobecne..... boze jak moj m wróci to ja chyba bede w kombinezonie chodzic........... ale jesli mam byc szczera to akurat mam szczescie bo moj m nie lubi szkieletorów....a ja do takowych nigdy nie należalam. pamietam jak kiedys podczas jego wyjazdu udało mi sie schudnac 5czy 6 kilo to on ze mna taka nawet na mochanko nie mial zbytniej ochoty i ciagle marudził ze nie ma za co złapac...no i szybko sobie mnie podtuczył :) ale teraz...no musi mi wybaczyc :p to przecież błogosławiony stan :) spokojnej nocki życze. buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lidka zta tesciową to niekoniecznie musisz skarżyć. Poza tym dziewczyno ja nie wierze ze tobie brzusio urósł skoro widziałam zdjecia i ty jestes taka laska ze hej. Jak ci sie tam z jedna oponka zrobiła to nie koniec świata. Niech ten twoj nie bedzie taki madry. Całuski.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Balbinko, mam mnóstwo fotek z wyjazdow. Różne pory roku-od wczesnej wiosny do późnej jesieni. Jeśli chcesz, to albo podeślę je bezpośrednio do Ciebie, albo może Peppetti wrzuci na bloga. A czy u nas na blogu jest w ogóle jakiś kącik ze zdjęciami widokowo-pocztówkowymi? Jeśli nie, to jestem za staworzeniem takiego. Na pewno każda z nas ma zdjęcia z miejsc, do których chętnie wraca. Mnie np. takie zdjęcia pomagają przetrwać zimę-jest mi lżej jak je oglądam otulona w koc. A latem lubię tam jeździć, bo można fajnie uciec od słońca i tych piekielnych upałów, których po prostu nie cierpię. Niedługo moja koleżanka wyjeżdża do Rejkjawiku. Ale nie może mnie ze sobą zabrać :( Tam nie ma upałów i nareszcie bym odżyła!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lidka79 w dniu Twoich urodzin życzę Ci tego co najpiękniejsze, tego czego tak bardzo pragniesz, spełnienia marzeń ukrytych w twym sercu. Oby uśmiech na twojej twarzy nigdy nie znikal i oby jedynymi łzami jakie pojawia się w twoich oczach były łzy szczęścia zyczę Ci tego z całego serca. 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Asiu B i Lidko dziś obchodzicie urodzinki Życzenia dla Was, Nie zerkajcie za siebie, Idźcie śmiało przez życie, Podkochujcie się skrycie, Kontrolujcie swe żądze, Zarabiajcie pieniądze, Lekceważcie pętaków, Unikajcie cwaniaków, Przepisów przestrzegajcie, Na sobie polegajcie, Lecz przede wszystkim, Pokażcie im wszystkim !!!! 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Balbinka i Mika dzięki za informacje odnośnie luteiny. Też tak zrobię, zaczne ją brać dopiero w cyklu starań bo mam identycznie jak MIka, ze tyję albo puchnę, apetyt większy i w sumie w ogóle się źle czułam choć nie skojarzyłam tego z tuteiną. Ale chyba wtedy zaczne ja brać dopochwowo, moze wtedy objawy są mniejsze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Asia Lidka 100 lat wszystkiego naj splenienia marzen worka milosci i kaski i zdrowych dzieciaczkow. U nas dzis leje moze lepiej zaraz wezme sie za prasowanie bo w te upaly sie nie dalo. Mika super to podsumowalas dokladnie sie przekonalam jaka jaest i kto tu jest egoista. A jak mezus sie zgodzi to jeszcze prawie caly poniedzilek bedziemy w Warszawie bo ja mam we wtorek wolne posiedze sobie z nim w Szczecinie zeby sie nie nudzil do wykladow.Ja mam dzis super nastroj energia we mnie wstapila i tak wlasnie lubie milego dnia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
asia b , Lidka- to Wy razem macie urodzinki :-) supr. zycze Wam spelnienie marzen, tych najwiekszych u tych mniejszych tez. u mnie dzis troszke lepiej (odpukuje). ginek kazal kupic Tantum Rosa i wydaje mi sie, ze dzis troszke lepiej. powiedzial, ze do wizyty nic sie nie stanie, ale ze mam w przyszlym tygodniu powtorzyc posiew i jak bedzie ten gronkowiec to bedziemy go leczyc. ciezka sprawa z tym gronkowcem bialym , bo niby on nie jest chorobotworczy, ale nie powinien tam siedziec, a leczenie jest bardzo agresywne. jeszcze 4 miesiace :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bardzo Dziekuje Wam kochane za zyczonka chyba pierwszy raz w zyciu zbiorę az tyle wspaniałych życzeń. Ja od rana zamiast sie cieszyć rycze. Za trzy dni miał przyjsc na świat Marcelek. Miałąm nadzieje, ze synek zrobi mi prezent ale niestety moje marzenie się nie spełniło:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny a m któraś z was moze ulotkę luteiny dodpochwowej i mam mozliwość przesłać ją zeskanowaną na e-maila? bedę wdzięczna :) A dziś odbieram wyniki tarczycy - ft3 i ft4 oraz prolaktyny. Mam nadzieję ze będą OK. jeśli tak to pod koniec lipca zaczynam staranka. Asiu b rozumiem co czujesz ja miałam termin na wczoraj :( Musimy być dzielne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zalamana82
kochane a czy ktoras z was miala 1dniowe plamienie,tak bardzo bolalo w dole brzucha i dziwna krew byla:( po 1 dni krwawienie przeszlo,ale bol dalej zostal.Gin stwierdzil,ze to moglo byc mikroporonienie,ale cos nie chce mi sie wierzyc w to co on mowi,gdyz ostatnio w maju powinnam dostac okres a nie dostalam a on stwierdzil,zemimo tego moglam miec na poczatku czerwca owluacje i doszlo do zaplodnienia,ale komorka sie nie zagniezdzila stad te krwawienie.Co o tym myslicie??:( jestem zalamana

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chciałam złozyc życzenia Asi b, ale tu widzę , że i Lidka ma urodzinki, więc kochane niech zawsze świeci wam słoneczko, przez życie idzcie bez żadnych przeszkód i najważniejsze ZDROWYCH DZIECI!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dżoli ma dziś imieninki więc życze ci kochana wszystkiego tego o czym marzysz i śnisz, abys zawsze była radosna dla ciebie❤️.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
asia b ❤️ zalamana - nie jestem w satnie Ci opdowiedziec. ja miewlam takie jednodniowe plamienia - raz jak mialam grzybka, rz jak mialam owulacje a raz to bylo plamienie implantacyjne. Balbinka - a jak objawia sie Twoja infekcja? mam ogromna prosbe - jakbys mogla zapytac czy tego gronlowca skornego w pochwie sie leczy. nie obraze sie jak zapomnisz :-), bo wiem jak to jest na wizytach. o swoich rzeczach sie nie pamieta. ale jaby jakims cudem Ci wpadlo do glowy.... :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny, Lidko, Asiu, Dżoli z całego serca życzę Wam wszystkiego najlepszego, zdrówka, szczęścia i spelnienia wszystkich marzeń, a szczególnie tego jednego... 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jestem,zeby złozyc zyczenia naszym solenizantkom.Wszystkiego najpiekniejszego i 100lat w radosci i zdrowiu! monikapie,te zielonkawe upławy to moze byc trichomonas vaginalis. Poza tym to zagladam wieczorami ale mam kupe roboty ,no i jeszce egzaminy na D itd,ze nie mam chwili zeby cos napisac.Pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×