Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

tiki*

Planowanie i starania po STRACIE ciąży.

Polecane posty

rudi - super. mowilam Ci, ze ta bat wzrasta niemilosiernie :-) Lidka - dobrze, ze zdecydowalas sie na to badanie. i nie wiem co Ci doradzic. mialam podobny problem, zdychalam jak pies i poszlam na zywiol. potem mialam troche do siebie pretensje, ze zachowalam sie nieodpowiedzialnie a teraz sie ciesze. oczywiscie to nie znaczy, ze namawiam Cie, zebys zrobila tak samo. zreszta mysle, ze jak znajdziecie sie w lozeczku to samo wyjdzie :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rudi26 to super ze wszystko OK. Czyli teraz poodpoczywasz sobie na L$ i bardzo dobrze. A lekarz dał Ci od razu l4 czy prosiłaś go o to, bo zastanawia mnie jak lekrze do tego podchodzą. A ja dzisiaj o 16 odbieram mieszkanko. Ale jestem szcześliwa, jeszcze tylko remont i się przewprowadzamy ::):) Byłam też wczoraj u mojej dawnej endo i jestem już pewna że to u niej będę się leczyć, w ciąży takze. Jest naprawdę fachowym lekarzem i potrafi odpowiedzieć na różne pytania, a nie jak inni lekarze wszystko bagatelizują. Powiedziała, że hormonki mam wyrównane i mogę myśleć o staraniach, więc jej wierze (choć wcześniej martwiłam się że mam za niskie ft3). Ale stwierdziła też że remont i przeprowadzka to niezbyt dobry okres na poczatki ciaży, więc jak tylko skończymy tremont wtedy pomysłimy o staraniach. Więc myślę że będzie to końcem lipca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziekuej Wam kochane ze cieszycie sie ze mną❤️ kamilka26 ja jestem na zwolnieniu ciązowym od 1 czerwca i powiedziałam lekarzowi ze chce l4 a on bez niczego mi wypisał a wczoraj nawet nic mu nie mówiłam i nawet byłam zdziwiona ze na tak długo :) lidka to faktycznie masz problem:( ale ja bym poszła na to badanie i najpierw zobaczyła czy sa te polipy czy nie i co tam wogóle sie dzieje a w miedzy czasie zrobiła test ciazowy bo przeciez to wszystko troche potrwa aw razie zabiegu nie musisz sie od razu zgadzac ,prawda? a nawet gdyby to zapytaj lekarza czy bedzie to bardzo szkodliwe w przypadku ciazy....powodzenia:) joka a Ty myslisz o tescie ciazowym czy sprawy w szkole narazie pochłanija kazda wolna chwile? juz nie moge sie doczekac:) bo czerwiec sie konczy a tu zadnej ciezarówki w tym miesiacu nie ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej. znów zniknęłam na dłuzej ale przyczyną byla awaria mojego komputera juz jest ok. dzis mam ostatni egzamin. najgorsze jest to ze ja myslalam ze to takie małe piwko i zabrałam sie za to wczoraj o 16 ;/ a tu sie okazuje ze to sa takie głupoty ze trzeba sie tego nauczyc na pamiec....no i zobaczymy jak mi pójdzie...egzamin o 15 do tego czasu mam jeszcze kilka godzin..... balbinko widzisz nie mialam jak dac ci znac ale jednak do rudy jade w ten weekend wiec nic straconego :) odezwe sie jak bede na miejscu aha i chciałam sie pochwalić :) dzis czuje prawdziwe ruchy maluszka!!! to jest niesamowite!!! jak poloze rękę to az podskakuje :) obudziłam sie o 6 zeby sie uczyc i dzidzia chya o tej porze jest najaktywniejsza....no i sie dziwie co mi sie tak w brzuchu przewraca przeciez o tej porze nic nie trawie...no i dotarło do mnie co to za figle :) normalnie łezki mi w oczach staneły...a jutro wizyta u ginka... mam nadzieje ze wszystko ok. no wracam do nauki :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej, Niuuusia, Kamilka, Rudi cieszę się razem z Wami. :) A co do tej alergii, to ja się nie będę sprzeczać. Powtarzam co usłyszałam. Cieszę się Lidka, że chociaż trochę nos Ci się odetkał. Niuusia daj znać jak poszedl egzamin. A jaki to przedmiot?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc Od godzinki siedzę przy kompie i kombinuję z kącikiem relaksacyjnym!!! Już jest!!! Możecie wejść na bloga i pooglądać, jest tam kilka zdjęć, ale może być duuużo!! Oczywiście zdjęcia JoaskiPelaski są też już na blogu w galerii. Pierwsze pytanie o Justy???? Jak się czujesz?? Co sie dzieje u Ciebie. Kochana teraz to musisz codziennie się meldować u nas!! Nie ma Cię przez dwa dni, a my już się zastanawiamy czy nadal jesteś w dwupaku czy już nie???? Daj nam znać!!!!!!!!!!!!!!!!!!! mozzarella - a może lepiej nic nie wiedzieć - to odnośnie tej Twojej koleżanki - dużo spokojniej się żyje. Niestety, ja tak jak Wy tak nie potrafię, a bardzo bym chciała niczym się nie przejmować. tiki - no właśnie, a kiedy pochwalisz się brzusiem??????? lidzia - ❤️ pocieszające jest to, że kiedyś wychodzi się z doła i przychodzą lepsze chwile rano zrobiłam sałatkę z makaronem Celavie - zmodyfikowałam ją troszkę, bo nie lubię szczypiorku (zamiast tego dodałam zieloną pietruszkę). Pewnie ma zupełnie inny smak, ale jest pyszna. kamilkaa - to doskonałe wieści, a miesiąc szybko zleci :) niuuusia - będziemy trzymać kciuki za egzamin. Gratuluję pierwszych ruchów maluszka!!!! Nauczycielki wiem, że Wam teraz ciężko, ale wspieram Was duchowo w tych ostatnich dniach roku!!!! Jeszcze troszkę i będziecie mogły odetchnąć. Celica - jak szkoła, jak staranka??? Odezwij się czasem. Brakuje Ciebie tutaj!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hello niusia - wspaniale ❤️ i gratuluje pierwszych ruchów :) ja też już chce!!!!!!!!!!!!! joka - dzieki za linki :) ja własnie na allegro szukam - niby tego duze, ale.......ciągle cos nie tak albo cena za wysoka kamilkaaa- ale fajniusio, wkońcu sie doczekalaś :) wkońcu własne mieskznko :) my bierzemy sie za kupno i kredyt po wakacjach w lipcu i wtedy przeprowadzka do innego miasta i zmiana gina - to najgorszy minus ta zmiana lekarza no i fajnie że z Twoimi hormonkami wporzadeczku :) będą w lipcu staranka :D a ja wczoraj tez byłam u endo z wynikami które Wam tu pisałam ponad tydzien temu i niby myslałam że dobre, i Ty Peppetti nawet mi ich pogratulowałas a tu klopss, ft4 - mam za niskie bo blisko dolnej granicy (M:12-22) bo mam 14,2 i musimy podnosic ft4 - dostałm wieksza dawke Euthyroxu, i kontorlola z wynikami TSH i ft4 za miesiąc. ostatnio wciąz w wolnej chwili na allegro sieze i szukam właśnie stroju i ciuszków ciązowych, oj niełatwe to decyzje :D miłego dnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a co do zdjęc no to musze zmolestować męża zeby mi zrobił to wstawie na blooga, a jest sie już czym pochwalić :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej . dzięki za kciuki :) przydadzą się. kurcze nie moge sie wogóle skupić na nauce bo ciagle myśle o tych ruchach ale dzidzia chyba poszła spac. zaraz wychodze bo umowilam sie z kolezanka na uczelni 2 godziny wczesniej ma mnie jeszcze troszke podszkolic bo okazało sie ze nie mam odpowiedzi na kilka pytan. a przedmiot to diagnostyka pedagogiczna.moze i ciekawy ale niestety ja w ciagu semestru bylam na 1 ćwiczeniach reszte sobie odpusciłam bo babka nie sprawdzala obecności a na wykladzie nie bylam ani jednym. a problem polega na tym ze egzamin jest z babka z wykladów a ja nawet nie wiem jak ona wyglada :/ w kazdym badz razie bedzie ciekawie . zmykam. odezwe sie po egzaminie . buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak w lipcu mam nadzieję ze juz nic nie przeszkodzi w starankach. Tiki odnośnie ft4 to faktycznie powinno się mieć je w górnej granicy normy, tak mi wczoraj też mówiła lekarka - ja mam obecnie 1,5 a norma jest do 1,9. Najważniejsze że trafiłaś na dobrą lekarkę, któa tak podchodzi do sprawy i nie patrzy tylko na tsh, jak większość lekarzy. A niestety w ciaży to własnie te pozostałe hormonki są ważniejsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejasek Ja jeszcze dwa w jednym, ale coś mi się widzi, że to długo już nie potrwa, bo nasza pociecha jakby oszalała. Chyba w ogóle nie śpi, a ja mam różnego rodzaju skurcze. No i mam nową zabawę - mowię M., że rodzę, i patrzę, jak zielenieje na twarzy ;) Nie mam kompletnie na nic czasu, czytam Was z dopadu, bo zaczęliśmy remont (idealny czas, nie? ;). przyjechali mpoi rodzice, więc się miotam mięzy pracą zawodową i dyrygowaniem pracami w domu. W sobotę ma się wreszcie stawić facet od remontu górnej łazienki. Mam nadzieję, że skończy, zanim się posypię. Dzisiaj robię już chyba piate pranie, akońca nie widać. Będę zaglądała. Pozdrawiam wszystkie razem i każdą z osobna. Do wieczora.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Matko, alem narobiła literówek :D Wszystko przez ten brak czasu :( I za długie paznokcie - mi też rosną jak szalone... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej :) Justy, jeśli masz siłę i werwę żeby być na wylocie ;), remontować prać pięć pralek naraz ;) to Ty se Kochana literówkami główki nie zawracaj!!! Marzę o takiej ciązy!!!!!!!!!!!!!!!!! Żebym tryskała energią i żeby gin machał ręką jak pytam o zalecenia!!! Ale jeśli przyjdzie mi być pokorną i ćwiczyć spokój to też to zniosę! Byle tylko się udało!!!!!!!!!!!!!!!!! No i uciekam! Poszukam gina- w necie, a potem jeszcze robota!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej. no i mam wakacje :) egzamin zdany na piąteczke....tylko łezka mi sie w oku zakreciła jak odchodzilam bo zdałam sobie sprawe ze to ostatni wspólny egzamin z tymi ludźmi.....przez 3 lata mozna sie przywiazac. a teraz ide reperowac moje autko bo wczoraj zapomnialam zgasic swiateł i akumulator padł no i musialam na uczelnie jechac taksówką a teraz czeka mnie samodzielne ładowanie tego akumukatora. to nielada wyzwanie dla mnie.... pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ Dzis dostałam wynik z ostatniego wymazu i okazuję sie, że nie mam żadnej bakterii, bardzo sie ciesze bo naprawde się martwiłam. Od poniedziałku mam jakiegoś pechan, normalnie juz nie wyrabiam. Zamówiłam na ebay jedna taka rzecz miala byc w kolorze białym. Durnie przysłali mi kolor naturalny, myślałam ze mnie rozniesie. zadzwonilismy tam, przepraszali powiedzieli, że przyjedzie po to kurier, że nie bede musiała ponieśc żadnych kosztów. Na drugi dzien przyjechał i wiecie co. Pyta się mnie gdzie on ma to zawiesc, ja mówie tam z kad dostał zlecenie. A on na to, że on nie wie. Normalnie dupek. To mówie mu, że zaraz sprawdze na internecie i sprawdzialm napisałam, o on, że tu nie ma ulicy i on mi tego nie weźmie. To mówie niech zadzwoni to tej firmy i zapyta o ulice a on, że nie ma czasu i musi jechać. Boże gdybym ja znala dobrze język to bym mu nagadała. ale tak mnie wkurzył, że w końcu mu powiedziałam wyjdź z mojego domu. I rozryczałam się. Myśle co dalej, co ja mam robić. Poprosiłam kolegę, żeby zadzwonił jeszcze raz do tej firmy. Zadzwonił przepraszali, ża jutro ktos na pewno po to przyjedzie. I wiecie co sidze od rana jak trusia w domu i czekam na cymbała i on nie przyjechał. Jestem wściekła i nie wiem już co robić. Jak sie wkur... to pojadę i osobiście im to oddam i popamiętaja mnie już na zawsze. Durnowaty naród

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ Dzis dostałam wynik z ostatniego wymazu i okazuję sie, że nie mam żadnej bakterii, bardzo sie ciesze bo naprawde się martwiłam. Od poniedziałku mam jakiegoś pechan, normalnie juz nie wyrabiam. Zamówiłam na ebay jedna taka rzecz miala byc w kolorze białym. Durnie przysłali mi kolor naturalny, myślałam ze mnie rozniesie. zadzwonilismy tam, przepraszali powiedzieli, że przyjedzie po to kurier, że nie bede musiała ponieśc żadnych kosztów. Na drugi dzien przyjechał i wiecie co. Pyta się mnie gdzie on ma to zawiesc, ja mówie tam z kad dostał zlecenie. A on na to, że on nie wie. Normalnie dupek. To mówie mu, że zaraz sprawdze na internecie i sprawdzialm napisałam, o on, że tu nie ma ulicy i on mi tego nie weźmie. To mówie niech zadzwoni to tej firmy i zapyta o ulice a on, że nie ma czasu i musi jechać. Boże gdybym ja znala dobrze język to bym mu nagadała. ale tak mnie wkurzył, że w końcu mu powiedziałam wyjdź z mojego domu. I rozryczałam się. Myśle co dalej, co ja mam robić. Poprosiłam kolegę, żeby zadzwonił jeszcze raz do tej firmy. Zadzwonił przepraszali, ża jutro ktos na pewno po to przyjedzie. I wiecie co sidze od rana jak trusia w domu i czekam na cymbała i on nie przyjechał. Jestem wściekła i nie wiem już co robić. Jak sie wkur... to pojadę i osobiście im to oddam i popamiętaja mnie już na zawsze. Durnowaty naród

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Z pracy nici... Jestem padnięta... Podjadam i gapię sie w tv. Przeszukałam trochę neta i nic nie mam w sprawie gina :( Wolałabym jechać te 30 km niż 100 ale i tu nie mam info i tu... Wogóle mam slabą głowę. Jakieś ciśnienie czuję. Powinnam umyć się i paść na łóżko, ale jakoś to próbuję zwalczyć, albo mam kupę myśli o wszystkim i o niczym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej, to ja we własnej osobie.Po jednym piwku warka Strong, Dzisiaj rada trwała do 19.00. Ale to juz ostatnia w tym roku szkolnym, w piatek rozdanie świadectw.Uff. A 30 czerwca klucze do mieszkania i przeprowadzka. Kamilka ja tez sie przeprowadzam na nowe lokum wiec jest nas dwie. Mozzarella moja mama miała usuwane kamienie z woreczka w piatek zeszły. Pod narkozą. Potem miała dren bo juz podeszło ropa i musiała ta ropa wypłynać. Teraz juz ma się zgłosić na zdjecie szwów za dwa tygodnie. Zaciazone dziewuszki bardzo macie fajne, dobrze ze pociechy się ruszają i zdrowo sobie rosną. Niuusia gratuluje egzaminu. Co do łaczki tak zwanej. To ja róznie. Czasami całkiem , czasami zostawiam tylko na środeczku, ale napewno nie lubie jak mi cos z majtasków wystaje. Dobra ide prac koszulkę syna bo ma jutro zakonczenie roku szkolnego. Narazie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej!!! Jestem happy bo dziś mam w miarę odetkany nos. Tzn raz jedna raz druga dziurka, ale mogę oddychać. Smarkam co chwilkę, ale chusteczka generalnie jest sucha! Koszmar. No i nie wiem co robić. Czuję, że dziś mam owu. Boli mnie brzuch...i takie tam :). Poza tym mam straszną ochotę na sex. Wkurzam się, bo szprycuję się 100 razy na dzień kropelkami do nosa, które dozwolone są 2-3 razy na dobę, poza tym tato dał mi jakis nabuton...a ja nie wiem czy to dozwolone w ciaży czy nie...no i tak miotam się z myślami. Ale chyba dziś sexu nie odpuszczę!!!!!!!!!!! :) W poniedziałek jadę do w-wy na zebranie. Miałam nadzieję, że pojadę sama...to bym kilka sklepów odwiedziła, ale jadę z dyrektorem...no i zobaczymy. A teraz siedzę, popijam dobre winko i jestem z Wami :).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kamilka i EvaWer napewno się cieszycie z mieszkanek :). Trzymam kciuki żeby wszystko z odbiorem było ok. Niuuusia super, ze poradziłas sobie z ostatnim egzaminem :). Jak akumulator?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szkoda że żadna nie ma jakies sprawdzonej przystani nad morzem chodzi mi o pensjonat czy domek. Tani!!! Bo ja własnie szukam czegos na tydzień. Na więcej w tej sytuacji ( mieszkanie!!!) mnie nie stac. Coż, szukam dalej. Lidka ja myślę że nie powinnas brac tak wszystkiego za złą monetę. I ciagle myslec co jest dobre a co nie dla ciązy. Podchodz to tego normalnie. Co masz zrobic, to rób. I już. Badania itp. W koncu tyle kobiet zyje przez pierwszy miesiąc w nieswaidomosci ze jest wciazy i nic sie złego nie dzieje . A przeciez twoja historia poprzednia napewno sie juz nie powtórzy. Tylko nie panikuj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sysunia27, joka, monikapie, Peppetti - DZIĘKUJĘ WAM ❤️ rudi26 - super, że wyniki pozytywne!!! :-) Mozzarella - myśli są straszne, głowa/mózg to potężne narzędzie! I tylko od nas zależy czy wykorzystamy to narzędzie właściwie - wiem, że czarne myśli uporczywie wracają, ale możemy próbować przynajmniej kontrować je pozytywnymi wizjami, może w końcu te kontry wezmą górę nad naszymi koszmarami! Co o tym myślisz? A najlepiej, jak piszesz nie popadać w skrajności i zdać się na los, wierząc że będzie łaskawy. Mam nadzieję, że będę to kiedyś potrafiła również. Lidka79 - mój mąż ma alergię, wiem jakie te objawy są wstrętne i męczące. Życzę żeby Ci się polepszyło! Jeśli to badanie tomograficzne mogłoby coś wyjaśnić i w efekcie polepszyć, to skorzystaj. To okropne że te objawy tak męczą każdego dnia ❤️ niuuusia - to wspaniałe, zazdroszczę Ci tego uczucia, musi być fantastyczne. Gratulacje piąteczki! Dawna Justy - to już tuż tuż, jak Ci dobrze. Biedny M - nie dręcz biedaka, chyba że to musztra, żeby był dobrze przygotowany do działania i nie spanikował ;) asia b - dobra wiadomość, że bakterii brak! Mam nadzieję, że przyniosło Ci to pewną ulgę i oddech, bo przecież strasznie się denerwowałaś, a mieć jakieś paskudztwo to nic przyjemnego - wiem coś o tym. Cieszę się razem z Tobą! 👄 Ściskam pozostałe wszystkie babeczki. Dobrej spokojnej nocki Wam życzę!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny:) niuuusia - gratuluję zdanego egzaminu i przede wszystkim pierwszych ruchów dzidziusia:)!!!! udało Ci się podłączyć ten akumulator??:) Lidka fajnie, że z Twoim nosem już lepiej...pamiętaj, że lepiej nie panikować za bardzo...czuję, że uda Ci się w tym miesiącu...ja też już nie mogę doczekać się zielonego światełka... Kamilka i Eva Wer fajnie teraz będziecie miały...urządzanie własnego nowego gniazdka:) Dawna Justy...to Twój m musi faktycznie mieć niezłą minę jak go tak testujesz...super że dzidzia taka ruchliwa i nie daje mamie zapomnieć o swojej obecności:) asia b...nie przejmuj się kurierami...bo to naprawdę są prawdziwe du**i..ja od 5 dni czekam na dostawę nowego telefonu komórkowego. Facet zadzwonił w poniedziałek, że ma przesyłkę a ja mu mówię że mogę dopiero po 16. 30 bo pracuję w takim razie on powiedział, że będzie we wtorek...czekam we wtorek ale nikt nie przyjechał więc dzwonię i facet mi mówi, że przełożył to na środę...więc czekam dzisiaj ale nikt nie przyjechał więc ponownie dzwonię do gościa...a on mi mówi, że nie ma tego w aucie i nie wie czy nie wróciła ta paczka do nadawcy..a ja mu mówię że przecież umawia się ze mną od poniedziałku...gościu powiedział, że sprawdzi w magazynie co się z tą paczką dzieje i zadzwoni za godzinę...minęły już 4 godziny a on nadal nie zadzwonił...wściec się normalnie można... od paru dni mam doła...od początku roku przytyłam 6 kilo i zastanawiam się teraz jak to zrzucić...:( nie za bardzo chcę się odchudzać nie jedząc ( a wcale nie jem dużo) bo za niedługo chcemy z m zacząć staranka i nie chcę za bardzo wyjaławiać organizmu... powodem przytycia było: cały styczeń leżałam w łóżku z porażeniem nerwu twarzowego...a na początku lutego ciąża...czuję, że trochę rozregulowała mnie hormonalnie i od tego czasu do maja prawie zero ruchu bo cały czas na L4 no i potem ta luteina... dzisiaj na dobry początek poszłam z moim m na basen i całe 45 minut pływałam:) zapiszę się chyba jeszcze na jakiś aerobik...albo sama zacznę ćwiczyć w domu...w końcu jestem po kierunku z wychowaniem fizycznym w nazwie...:):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam już klucze !!!!!!! Jej jak się ciesze bo czekamy na to mieszkanie już pół roku i przez ten czas gnieździmy sie w ciasnocie u teściów. EvaWer to razme będziemy sie przeprowadzać :) Musicie robić jakiś remont? Moze też razem bedziemy sie starać ;) Zmartwiło mnie tlyko jedno, bo gościu przyszedł i powiedział że parkietów się nie da zrobić bo się ruszają i trzeba by było go przekładać a to dużo z tym roboty i drogie :( A tak sie cieszyłam ze bedę miała parkiety. No nic trzeba chyba pomyśleć o czymś innym Niusi gratuluję zdanego egzaminu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam już klucze !!!!!!! Jej jak się ciesze bo czekamy na to mieszkanie już pół roku i przez ten czas gnieździmy sie w ciasnocie u teściów. EvaWer to razme będziemy sie przeprowadzać :) Musicie robić jakiś remont? Moze też razem bedziemy sie starać ;) Zmartwiło mnie tlyko jedno, bo gościu przyszedł i powiedział że parkietów się nie da zrobić bo się ruszają i trzeba by było go przekładać a to dużo z tym roboty i drogie :( A tak sie cieszyłam ze bedę miała parkiety. No nic trzeba chyba pomyśleć o czymś innym Niusi gratuluję zdanego egzaminu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny! Rozmawiałam dziś przez telefon z mamą, była na kontroli u nowego ginka, bo stary poszedł chyba na emeryturę. No i ten nowy powiedział jej, że to wcale nie prawda, że mięśniak jest mały i nie ma potrzeby usuwania. Usg wykazało, ze ma okolo 6cm średnicy. Lekarz zasugerował chyba laparoskopię, przynajmniej tak wywnioskowałam z tego co powiedziała mi mama... nie wiem, co jej poradzić... chyba laparoskopia jest mniej inwazyjna od tradycyjnej operacji... no i miałaby usuwany tylko mięśniak, a nie całą macicę... znacie może kogoś po takiej operacji i może mogłybyście coś doradzić...? Kupiłam dziś sobie w końcu nowy telefon: http://www.allegro.pl/item208182377_samsung_e_250_nowy_e250_gw24_full_zestaw_.html to taki prezent na koniec roku szkolnego;) większość roboty już za mną, świadectwa mam już gotowe, część arkuszy też... jutro dwie godzinki z klasą, później na 18 zakończenie klas III, no i w piątek -ostatni dzień... super:) Balbinka-> współczuję remontu... jak tam wyprawa na lody? ;) Lidka-> fajnie, że czujesz się już lepiej:) EvaWer ma rację, spróbuj podchodzić do wszystkiego na luzie... a jak masz ochotę na seks- nie żałuj sobie;) Kamilka, EvaWer-> nowe mieszkanie- super sprawa:) w dalszej przyszłości też planujemy zmianę, na większe i niżej (teraz 4 piętro bez windy:( ) rudi-> narazie staram się nie myśleć o teście ciążowym... miałam dużo na głowie w związku z zakończeniem roku szkolnego... no i w sobotę wyjeżdżamy na wycieczkę: Szczecin - Kopenhaga - Międzyzdroje, więc też będę miała głowę zaprzątniętą innymi sprawami... z wycieczki wrócę w środę nad ranem, @ powinnam mieć we wtorek, więc test planuję zrobić w czwartek... niuuusia-> super, że maleństwo daje o sobie znać :) gratuluję zdanego egzaminu! asia b-> fajnie, ze wymaz ok.. sysunia-> nie zamartwiaj się tymi kilkoma kg, na pewno jak zaczniesz być bardziej aktywna, pływać, ćwiczyć itp, to bez problemu wrócisz do poprzedniej wagi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej joka - ja znam kogoś kto miał i ma do czynienia z mięśniakiem. Moja babcia miała taką operację, moja mama również i jej siostra też. A ja od pięciu lat walczę z mięśniakiem. Początkowo byłam wielką atrakcją dla lekarzy, bo miałam 26 lat jak mi wykryto, a to podobno jest przypadłość kobiet dojrzałych. Na dodatek mój mięśniak nie jest maleńki. Przed ciążą miał 9 cm, obecnie - wyniku rozciągnięcia macicy - mięsniak ma około 11 cm. Po porodzie planuję iść na operację. Skoro to dotyczy Twojej mamy, to podejrzewam, że nie planuje ona już dzieci. Z tego co wiem, w takich sytuacjach lekarze wolą wycinać całą macicę. Wycięte mięśniaki lubią powracać. Jeśli wytną jej tylko część macicy to może się okazać, że za 5 lat znów pójdzie na stół. Podobno zdarza się to często. Jesli chcesz wiedziec coś więcej to pytaj. Postaram się pomóc. A teraz zmykam lulu. dobranoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×