Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

tiki*

Planowanie i starania po STRACIE ciąży.

Polecane posty

Hej...jestem w domu!!!! a nie w pracy!!! Ostatnio jestem troche nerwowa...i te wpisy wczorajsze podniosły mi ciupkę ciśnienie. Kiedyś je olewałam, ale wczoraj coś pękło. Może to co powiem wyda się niektórym okrutne, ale co innego można myśleć jak to, że to któraś z topikowych dziewczyn robi sobie jaja...albo powiedziała komuś za dużo i teraz jest jak jest. Dziś pogoda ładna, miałam nadzieję że się wypogodzi na urlop, ale dziś rano dowiedziałam się, ze idzie ochłodzenie!!!! W lipcu ochłodzenie - powinno być gorąco, a nie takie przepowiednie! Wczoraj dostałam od rodziców bonzai...i w ogóle nie wiem co z tym robić. Czy któras z was ma w domu takie drzewko i zna się na tym? Może Peppetti?? Bo ja kompletnie się nie znam. MIłego dnia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Madusia decyzja odważna, podziwiam. Mam nadzieję, ze mieliście czas na przemyślenia, bo to nie koniecznie może być proste. Ale trzymam kciuki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Asiulka dzięki...jestem przerażona tym drzewkiem. Nie chcę, żeby mi zwiędło!!!! A tu wyczytałam, że odpowiednia doniczka...a skąd ja mam wiedzieć czy te moje drzewo już trzeba przesadzić? Doniczka wygląda na małą w stosunku do drzewka, poza tym jakies drutowania...o jessus nie wiem czy podołam. A przecież to tylko roślina!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Decyzja jest dojarzala dawno o tym mowilismy dowiadywalismy sie jak to mniej wiecej wyglada.Przerazalo nas tylko szukanie dzidzi ,ale jak wczoraj Pawel powiedzial o Patryku to nie trzeba bylo slow oboje w tym samym czasie wiedzielismy, ze to bedzie nasz synek.Nie wiem ile dokladnie trwa procedura, ale Pawel mowil ,ze sedzina stara sie przyspieszac takie sprawy.Rodzice Patryka sa pozbawieni praw rodzicielskich wiec nie bedzie problemu z pozniejsza adopcja.Jedna siostra Patryka jest w rodzinie zastepczej niedawno rodzina ze Szczecina wziela jego brata noworodka i zostal tylko Patryczek.Na gwalt szukali mu rodziny.A my i tak bylismy zdecydowani zaadoptowac dziecko nawet jakbysmy mieli swoje.Zawsze jak mowi Takaja mozna miec Adoptusia i Urodzusia.Siedze jak na szpilkach i nie moge sie doczekac 11.Magda dzis bedzie w MOPRZE wiec poprosilam zeby wziela nam dokumenty,bo chcemy je jak najszybciej zlozyc,zeby dziecko sie nie tulalo po placowkach opiekunczych.Mamy ulatwiona sprawe bo lozeczko dla dziecka czeka u kolezanki.A inne rzeczy mu sie kupi w trakcie sprawy o przyznanie rodziny zastepczej.Mysle ,ze mamy duze szanse ,bo Arek ma 2 prace,warunki mieszkaniowe mamy dobre.Ja mam podstwy wyksztalcenia pedagogicznego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Madusia - powodzenia! Mocno życzę żeby sie udało 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Babeczki! Widzę, że sporo mnie tu wczoraj ominęło, niestety musiałam iść spać, bo dziś rano zawiozłam swego M na pociąg do W-wy... za jakąś godzinę będzie w Veluxie... Gablis-> trzymam kciuki za Mikołaja! Madusia-> gratuluję i podziwiam! 🌻 Lidka-> zazdroszczę Wam tego wyjazdu... mam nadzieję, że pogoda dopisze... Mika-> przykro mi z powodu wyników:( Co do całej tej afery i hasła- być może ktoś dał hasło, tylko nie bardzo rozumiem, jakim prawem? przecież gdyby nam nie zależało na prywatności, to nie chroniłybyśmy blooga hasłem... być może jest wśród nas jakaś nieszczera osoba, która dobrze się bawi,wpisując się na pomarańczowo:O bo skąd znałaby tyle szczegółów? no chyba że namiętnie nas czyta... też jestem zdania, że trzeba ustalić jakieś zasady udostępniania hasła... na pewno ktoś będzie czuł się wtedy pokrzywdzony, ale coś trzeba z tym zrobić... miałam iść dziś na plażę, ale jak narazie nie ma słońca:( chyba wezmę się za sprzątanie... a wieczorkiem, jak M nie wróci za mocno padnięty- mamy zaproszenie do sąsiadów z naprzeciwka:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wierze ,ze sie uda ,bo maly mialby dom pelen milosci Arek juz nawet fajki chce dla niego rzucic powiedzial ,ze to odpowiednia motywacja.Musimy przejsc kurs dla rodzin zastepczych,ale dla nas to nie problem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z niżu wyż :) http://wiadomosci.onet.pl/1427184,242,kioskart.html Lidzka79 - no, jak pooglądałam sobie różne stronki o bonsai, to całe poradniki są o tym drzewku :) Ale ja ostatnio taką samą skarbnicę wiedzy kupowałam, żeby w końcu jakiegoś storczyka w domku wyhodować! ;) Madusia_3 - powodzenia, oby udało Wam się wszystko załatwić bezproblemowo i powiększona rodzinka szybko była w komplecie! :)👄 Mika23 - współczuję Ci, trzeba o wszystko walczyć, naprawdę czasem o papier chodzi, a ile człowiek musi się naczekać i nadenerwować :( No, już muszę wyjść z domu, pa dziewczynki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Madusia-> podziwiam Cię i to bardzo... super, ze są tacy ludzie jak Ty i Arek, jak Takaja i jej mąż... głupio mi, bo ja nie potrafiłabym... wydaje mi się, że nie potrafiłabym pokochać dziecka, którego nie urodziłam... nie wiem, co będzie na kilka lat, ale teraz tak właśnie czuję..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć widzę, że nie wszystkie pomarańczowe wpisy zostały usunięte. A co do drutów na bonsai, to oglądałam kiedyś taki program. Te druty mają drzewko uformować w odpowiedni sposób. Podobno sztuka bonsai uczy cierpliwości i wyciszenia. Życzę powodzenia Lidziu :P Asiulka cieszę się, że Suwalszczyzna Ci się podoba. Madusia, gratuluję decyzji. Trzymam kciuki za szybkie dopełnienie formalności. Jestem pewna, że będziecie wspaniałymi rodzicami!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lidka-> o ile mnie pamięć nie myli, to jedziecie na tydzień? mogę zapytać o koszt wyjazdu? no oczywiście o ile to nie tajemnica... może nam udałoby się wyjechać w przyszłym roku, szczególnie że jest szansa na poprawę sytuacji finansowej;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Babeczki!! Joka i Balbinka - dzieki wielkie za zyczonka rocznicowe!! Ech udala nam sie ta wczorajsza rocznica, milusio bylo...Co do prezentow, to ja kupilam mojemu m koszule i bokserki, a ja dostalam od niego kolczyki i film dvd. Poszlismy na kolacje do hinduskiej restauracji, bylo pycha (mniam!) i duuuuzoooo, ufff, wiec brzucholce nam az wydelo:) Ale potem w domciu miejsce na deserek sie znalazlo....znalazl sie tez sposob na spalenie kalorii;) :) A potem jeszcze nas wzielo po 23-ciej na spacer, a byla taka cudowna pelnia wczoraj....mmmm. Fajnie bylo:) Balbinka -to wy dzis macie rocznice? No to wszystkiego naj,naj kochana!! 🌼 Joka- trzymam kciuki za dzisiejsza rozmowe mezusia!!! sysunia - chorobska juz sobie poszly precz, dzieki ze pytasz. Kiedy bedziesz robila tescik?:) Madusia - no to ciesze sie ze trafil sie wam ten maly Patryczek i ze niebawem rodzinka wam sie powiekszy!!! oby te wszystkie procedury trwaly jak najkrocej!! Pozdrowionka dla wszystkich z wiecznie pochmurnej Anglii:(!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pyza-> super, że rocznica się udała tak romantycznie:) dzięki za kciuki...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
joka koszt wyjazdu to żadna tajemnica, tym bardziej że nie nie wiem ile nas to wyniesie. Jedziemy baaardzo spontanicznie. Nie mamy tam rezerwacji, nie wiemy więc gdzie będziemy mieszkać, co jeść, gdzie jeść, itp itd. O cenach mogę powiedzieć po powrocie :). I dltaego też nie wiemy czy będziemy tam 7 dni, czy 4, wszystko zalezy od kasy...hm niestety! Oby była pogoda!!!!!! Mamy mapę i przewodnik po Litwie... A ja oczywiście poszłam na łatwiznę i wrzuciłam spodnie do pralki, ale na pranie ręczne...mam nadzieję, że się nie skurczą!!! Bo to byłyby moje trzecie lniane spodnie do wyrzucenia i pierwsze męża!!! mozzarella dzięki, ale u mnie z cierpliowścią jest wyjątkowo kiepsko, nawet bonsai moze mi nie pomóc. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Madusia- jestem pełna podziwu dla Waszej decyzji! my też rozmawialiśmy kiedyś na ten temat i tak sobie pomyslelliśmy, że jak już bedziemy mieli dwójke swoicj dzieci i nie bedziemy życ od 1 do 1, to tez zaadoptujemy jakieś dziecko, które potzrebuje pomocy. Kasia - dziękuje :)))) co do zmiany hasła, to mam propozycję. podajcie hasło wszytskim, które go miały i zobaczymy czy sytuacja się powtórzy. oczywiście jeśli pojawi się opetana omenka i bedzie wciskac kit, to się ją sprawdzi i zdecyduje, jak to dalej z tym hasłem a wyglądać. co myślicie ? cłuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Joka u mnie zta miloscia do dzieci nie bedacych moimi biologicznymi nie ma problemu w moim jakubie jestem po uszy z wzajemnoscia zakochana,ale wcale sie tobie nie dziwie.Moja mausia ma takie samo podejscie do sprawy jak my bo rozmawialysmy o tym tysiace razy.Przyjaciele juz szmergla dostaja z radosci, ze moze koncu bedzie dzidzia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lidka-> czyli całkowity spontan? :) może to i fajnie... życzę udanego wyjazdu:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Madusia-> no to super:) dobrze, że są ludzie tacy jak Wy, dzięki którym maluchy mogą mieć normalny dom 🌻 Lidka-> mam nadzieję, że po wypraniu spodnie nie stracą pierwotnej formy;) też nie lubię prać ręcznie, ale czasem muszę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzięki joka! A killa dni temu kupiłam sobie witaminy dla kobiet starających się o dziecko i dla kobiet w I trymestrze. Są rewelacyjne bo w porównaniu z tymi wszystkimi witaminami są malutkie!!!! W sam raz dla mnie. Bo ja mam problem z połykaniem ogromnych tabletek, często niestety nie dam rady ich połknąć :(. Witaminki nazywają się babyplan...dla zainteresowanych link http://www.cefarm24.pl/calibrum-babyplan-x-30-tabl-powl-p5341.html

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A propos witamin... znacie może coś na wypadanie włosów? normalnie mi już ręce opadają- w całym mieszkaniu widzę swoje walające sie włosy:( a najwięcej podczas mycia:( wzięłam jakiś czas temu duże opakowanie SILICA, teraz kończę takie z Anglii, które przywiozła mi siostra męza- i jakoś nie widzę efektów:( robiłam jakieś badania u dermatologa, podobno od strony organizmu wszystko ok, tylko dziwne, że nadal mi wypadają:( wiem, ze są jakieś normy dzienne, ale przecież nie będę liczyć włosów:O może gdybym miała jasne, to nie byłoby ich tak widać w całym mieszkaniu, a tak...:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
joka mi też od kilku tygodni strasznie wypadają włosy. Czasem jestem aż przerażona. Czeszę je przed myciem i na szczotce zostaje ich chyba więcej niż dzienna norma, czyli 100 włosów, podczas mycia wypada drugie tyle, a po myciu jak je rozczesuję to znowu ogromne ilości. I niestety jak ma się ciemne włosy to beda wszedzie...na podłodze, u mnie czasem nawet na prześcieradle zostają...i nic mi nie pomaga. Może poprostu u mnie dzienna norma to 300 włosów...:). Poza tym im dłuższe tym więcej ich wypada.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Balbinka-> udanego obiadu:) Lidka-> ale ja nie mam długich włosów, tylko takie zakrywające trochę szyję.... może któraś z dziewczyn poleci jakąś cud-kurację?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Balbinka-> ja może żebym miała gęste włosy, to też bym się nie przejmowała, ale mam cienkie i delikatne, więc nie sprawiają wrażenia, że jest ich dużo... dlatego zaczynam się martwić:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No wiec ja tez przylaczam sie do grona skazonych wypadajacym wlosiem:( Jak myje glowe to cale garscie w wannie zalegaja, na poduszce, na przescieradle zawsze jakies pojedyncze leza.. Pytalam sie fryzjerki co mozna z tym zrobic, ale ona mi na to ze co ja sie przejmuje, mam tych wlosow duzo, to lysina mi raczej nie grozi:) Taaa, bardzo pomocna uwaga. Tez mnie to martwi troche...ale nie wiem co mozna z tym zrobic?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Balbinka to dobrze, ze nie jestem sama z tym problemem. Mnie nikt nie rozumie...hihi. Dobra, czas się chyba ubrać... Już się denerwuję wizytą u dentysty, kiedy to się skończy? Pytałam ostatnio dentystkę czy aby napewno znieczulenie nie szkodzi w I trymetrze (tak na wszelki wypadek). Powiedziała, że nie. Były robione badania i nie wykazały żadnego negatywnego wpływu znieczulenia na płód. Tylko, że pierwszy trymestr jest niepewny i żeby później kobiety nie miały pretensji do dentystów, że to przez leczenie straciły dzieci to oni wolą czekac do II trymestru.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Trzymajcie kciuki! Mój M zaraz wchodzi na rozmowę- właśnie dzwonił...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×