Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Zrozpaczona matka Polka

Rosnie nam skrzywione moralnie i umysłowo pokolenie

Polecane posty

Gość Zrozpaczona matka Polka

Wczoraj widziałam wypowiedzi rodziców tych kolesi. Skandal - że nie ma na synusia dowodów, że to żart był, 😡 itd. itp. Ci rodzice też powinni iśc do więzienia za głupotę,😡 za to że bandziorów wychowali. 😠 Matka Ani tez musiała być niezła, skoro nie zauważyła co się z córką dzieje i tak szybko przebaczyła oprawcom 😠 Powiem Wam jedno - pracuję w przedszkolu, codziennie widzę, jak wiele problemów mają maluchy pozostawiane na cały dzień w przedszkolu, bo rodzice w pogoni za karierą nie mają dla nich czasu, na dodatek dzieciaki są przyprowadzane i zabierane do domu przez nianie, niektórych rodziców nie widzimy cały rok, dzieci do niań mówią "mamo". [zy] Rośnie nam skrzywione pokolenie, dla którego nikt nie ma czasu, z którym już od dziecka nikt nie rozmawia. Do takich sytuacji, jak w Gdańsku doprowadzają lata zaniedbań - zaniedbań miłości i troski rodzicielskiej. 😡 Rośnie nam nieczułe pokolenie, które nie umie rozróżnić, co dobre, a co złe. Smutne, ale prawdziwe:( Aniu, świeczuszka dla Ciebie...[*]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oho
No i właśnie tutaj się rodzi pytanie - po kiego ci ludzie zdecydowali sie na dzieci, jak nie zajmują się nimi ??? 😠

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Święta racja
Dwie godziny temu o tym samym rozmawiałam z moją mamą... Dzieci w biednych rodzinach cały czas lataja samopas, ulica je chowa, nożownicy, alfonsi, dilerzy i zboczeńcy, a gówniarzeria z bogatych domów jest "wychowywana" przez nianie, a dom prowadzi gosposia. Gdzie są matki ? A ojcowie?! Polki kojarzyły się do niedawna z ciepłem, rodziną, zadbanymi dziećmi, a Polacy z siłą, zaradnością życiową, taką męską rubasznością, a teraz ? Dzieci wychowują się same, uczą sie zachowań od rówieśników często tych z rodzin patologicznych, które zmuszone są od małego radzić sobie samemu. A patologiczne są nie tylko rodziny biedaków, bo znałam wielu biznesmenów i samorządowców, którzy katowali po pijku zony i dzieci nie gorzej od wyrokowców i bezrboli!Nie dziwne, że dzieciaczki są agresywne i zdegenerowane moralnie. Rodzice liczą na szkołę że nauczy ich dzieci normalnego zachowania... BŁĄD! W szkole pracuje byle kto, mało jest wartosciowych nauczycieli, za to nie brakuje róznych dziwnych osób. (na przykład syn mojej sasiadki był molestowany przez WFistę, a moja bratanica przyłapała matematyczkę całującą się z gimnazjalistą!) To rodzice powinni uczyć i wychowywać a szkoła to tylko uzupełniać. Aniu szkoda że umarłaś tak młodo... :( Świeczka dla twej duszyczki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zgadzam sie z Twoimi spostrzerzeniami. Kiedys jak kobieta zajmowala sie domem bylo ok teraz słyszy ze jest \"kura domowa\" ze gnusnieje w domu itp. takie jest spoleczne podejscie.Oczywiscie mam na mysli takie kobiety ktore maja mozliwosc sie tym domem zajac tylko to tak teraz jest nie trendy-nie o tych gdzie kazdy grosz sie liczy i ona musi do tej pracy zaraz wracac.Zreszta itak i tak efekt jest podobny..w jednym przypadku to warunki bytowe zmuszaja do takiego zycia a w drugim autokreacja zeby nie wyjsc na te nudna-domatorke przy dzieciach jak tu swat otworem stoi... Dobre to pytanie po co decydowac sie na dzieci skoro nie ma kto ich wychowywac.?? Ja jak ogladam te super nianie to przecierz az mi sie wierzyc nie chce ze dorosly ,madry czlowiek nie potrafi sobie poradzic z 3-4 latkiem i to własnym dzieckiem.Boze to co bedzie potem ?jak taki bedzie mial lat 15 i wiecej??? ehhh...szkoda gadac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oho
olinek - no właśnie to co będzie potem - jeśli rodzice maja takie problemy z wychowaniem 3-4 latków, którzy terroryzuja rodziców i otoczenie. Ech "świadome, odpowiedzialne rodzicielstwo", to można między bajki włożyc :-o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja mama pracuje w złobku.Wiec doskonale wiem jak to wyglada.Rodzic rankiem wpada przywozi polspiacego dzieciaka z pielucha przesiurana po calej nocy bo nie mial czasu jej zmienic-oczywiscie twierdzi ze maluch zsikal sie po drodze.Tak tylko chyba musilaby wczesniej wypic cale wiaderko.Ale mama w pelnym makeupie -bo na to czas musial sie znalezc.I siedzi ten niespelnaroczny maluszek i czeka na tych rodzicow do godz 16-17..:(Jakie to smutne.No jego domem jest obca placowka.Ale byly przypadki ze rodzic pytal czy nie daloby sie zostawic dziecka np. na weekend ...o zgrozo! Albo ostatnio przyszedl facet z pytaniem czy moglby oddac 3-tygodniowe dziecko bo zona po porodzie jest zmeczona i chcialaby odpoczac...wyobrazacie to sobie?! No i co o tym myslec?i gdzie nas to zaprowadzi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam gdzieś co o mnie powiedzą, będę wychowywać dziecko w domu, może nie będzie bogato ale za to przyłożę się do wychowania :) Jestem wstrząśnięta tym, co sie stało w Gdańsku. Szlag mnie trafia na te rozbuchane małolaty. Dużo winy lezy też w internecie, no bo jak taki gówniarz może sobie bez problemu obejrzeć panią i trzech panów, to mu się wydaje, ze to jest rzeczywistość :( i że każdy takie porno w domu odwala. A jak usłyszałam komentarz rodzica tego gówniarza w TV to od razu pomyślałam, że nic dziwnego, że ma takie popier... dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kolejne pytanie, ktore sie nasuwa to gdzie sie podziala reszta klasy. Dlaczego zadne z tych kilkunastu czy kilkudziesieciu dzieci nie zareagowalo??!! I to jest wlasnie nastepny problem: ZNIECZULICA SPOŁECZNA!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja przede wszyskim wysle corke na jakas sztuke walki, zeby umiala sie bronic i bronic przyjaciol. Moze wyda wam sie to glupie i dziecinne, ale wychowalam sie z chlopakami i na prawde umialam sie bic. w podstawowce bylam nietykalna - chlopacy bali sie mnie zaczepiac i dwa razy uratowalam zdrowie przyjaciolom - raz kolezance, a raz koledze, ktorego kopali 3 chlopacy, gdy ten juz lezal na ziemi. odwazylam sie - wszystko dzieki temu, ze w dziecinstwie zostalam tam wychowana przez brac ii sasiadow. Ta dziewczyna mogla sie obronic - rzucic krzeslem w jednego chlopaka, krzyczec do kolezanki, zeby jej pomogla no i wszystkie dzieciaki mogly cos zrobic - totalna ZNIECZULICA! zaby bylo jasno - nie oskarzam w zadnym wypadku ani, ze do tego dopuscila, ale swoja corke wychowam tak, zeby umiala sie obronic i zeby umiala pomoc komus w takim niebezpieczenstwie. wychowanie dziewcyznek na slodkie niewinne - to nie to...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiecie co, macie bardzo dużo racji. Wszystko wychodzi od rodziców... nie maja czasu dla swoich dzieci. Często zostają rodzicami bez wartości... sami ich nie znaja i nie potrafią przekazać dzieciom. Co z dzieciakami, które też były w klasie i niereagowały??? Nie są nauczone pomagać innym, nie znają odwagi społecznej. Rodzice nie uczą szacunku dla czyjegoś ciała, dla życia, dla psychiki, nie uczą szacunku w stosunku do nauczyciela czy wychowawcy.... W takim społeczeństwie może być tylko gorzej. Wyjeżdżam, bo nie chcę się bać, że taki młodociany bandzior dorwie mnie przed garażem i pobije, po czym ukradnie samochód.... Polska się stacza i to jest fakt.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moj najmlodszy brat - spokojny niesmialy chlopak - 10latek - w zeszlym tygodniu stanal w obronie kolegi z ktorego wszyscy sie smiali, gdy ten zle gral w pilke... podziwiam go i mam nadzieje, ze na swiecie jest wiecej takich dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
na świecie - myślę, że tak, w Polsce.... takie dzieci, jak Twój brat, to są wyjątki...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mimo wszystko moja corka bedzie umiala sie bic i bronic, no i bronic innych. jeszcze nei zdecydowalam jaka to bedzie sztuka walki i jak wczesnie bedzie musiala zaczac na nia uczeszczac, ale mamy jeszcze troche czasu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ike
a ja uwazam ze przedewszystkim to wina poprostu internetu- bez problemu mozna znalesc strone z najbardziej wyrafinowanym sexem, mase amatorskich filmow jak np pare osob gwalci dziewczyne zalana na imprezie itd.... i fakt faktem rodzice nie sa bez winy bo wychodzi modne jeszcze do niedawna wychowanie bezstresowe dzieci ale tez jesli chodzi o internet nie upilnuje sie dziecka- internet jest wszedzie w cafe u kolegow w szkolach nikt tak naprawde nie pilnuje co mlodzi chlopcy na nim robia- a oni niestety przez internet ksiazek nie czytaja.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Paubriwp.pl
Dziwi mnie zachowanie reszty uczniów,czy popadli w jakas znieczulice że nie udzielili pomocy dziewczynie?gdzie w tym czasie był nauczyciel?Ja jestem 14letnia uczennica gimnazjum i nie wyobrazam sobie czegos takiego jak nie pomóc ofierze np.pobicia czy napasci.W moim gimnazjum jak nauczyciel wychodzi z lekcji to zostawia otwarte dzwi i woła np. innego nauczyciela aby zerkał na klase podczas jego nieobecnosci.Zbulwersowało mnie zachowanie reszty klasy czemu nie pomogli dziewczynie,tak ich to bawiło ?.Moim zdaniem zgineła dziewczyna która zginac nie powinna ,uwazam ze wine ponosi nauczyciel i klasa zmarłej.Patrzac na te tragedie widzimy do czego moze doprowadzic ludzka podłosc , znieczulica .Dziewczyna nie miała szans obronic sie przed napastnikami.Sprawcy choc sa nie letnimi powinni zostac ukarani kara pozbawienia wolnosci w zakładzie karnym dla nieletnich do 21 roku zycia potem sad okreslił by dalszy wyrok w postepowaniu juz jako osoby dorosłej.piszcie do mnie na emaila co sadzicie o tym całym zajsciu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość To nie takie proste
wszyscy sie zastanawiacie dlaczego nikt z klasy na to nie zareagowal. A moze to zdarzenie w klasie nie wygladalo tak jak jak opisuja w gazetach i telewizji. Jestem pewny ze gdyby wygladalo to powaznie ktos by zareagowal, ale wg gimnazjalistow ponoc sama sie smiala,to jej imponowalo( przeciez widac w gaziecie fakt ze miala czym oddychac,lubila to pokazywac i w dodatku byla tleniona)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość No brawo cwaniaczku
Czytając wypowiedzi w necie jestem już pewien, że nawet dla najgorszych zbrodniarzy znajdą się zawsze obrońcy i usprawiedliwiacze.Wspólnota bandyckich umysłów?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ike
plotki zawsze byly sa i beda.... co do reszty klasy- ja pamietam mielismy w klasie takich dwoch cwaniaczkow- nie liczyli sie z nikim i z niczym- sory cokolwiek robili a potrafili wyzwac matemacyce od suk nikt nie reagowal poprostu ze strachu...... bo po szkole i na przerwie wiadomo co by bylo..........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MadziulkaZSosnowca
Wielu dziennikarzy ma jekieś dziwne podejście do tej sprawy. Owszem jest tu wina nauczycielki i dyrektora, ale, na Boga, kto mógł przypuszczać, że jakakolwiek klasa zachowa się w ten sposób?!Kompletna znieczulica! Klasa niby tak Ani współczuła, a jakoś nikt nie wezwał pomocy. A z tym zastraszeniem klasy to wirutna bzdura. Chłopaków było trzech czy czterech, i to nie karkow, tylko lamuskow w okularkach, i co? wszycsy przed nimi struchleli?! Jakoś nie chce mi się w to wierzyć...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie zgadzam się do końca...
Musicie wziąć pod uwagę, że większość dzieci spędzających całe dnie bez rodziców to nie jest często wina tych rodziców. Oni najczęściej pracują tak długo nie po to, żeby zarobić na wakcje na Dominikanie, tylko , żeby zapłacić czynsz, mieć pieniądze na jedzenie ,lekarstwa, itd. Problemem jest to co się dzieje w domach, kiedy rodzice już tam są...w tak zwanych pożądnych rodzinach. Czasami mam wrażenie, że to lepiej, że mają ograniczony kontakt z dziećmi! wystarczy posłuchać komentarzy rodziców tych chuliganów. Jeżeli od dziecka "nasiąkają" wychowaniem , które mówi, że to diewczyna jest winna gwałtu bo prowokowała, jeżeli są swiadkami agresywnych komentarzy nawet do telewizora (np."zabić go" o nielubianym polityku), jeżeli są świadkami zawiści rodziców o dobra materialne, itp, itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PRZECIEZ SAMA JESTEŚ POLKĄ
mindy:-O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Te gimnazjalistki to podłe
suki 😠 Jak przeczytalam na Onecie komentarz jednej z tych tak zwanych "kolezanek" Ani ktora teraz przyznala sie do winy i jeszcze podpisala sie jako jej kolezanka z klasy to az przykro sie zrobilo jak mozna tak postapic?! jak mozna w tym wieku byc tak obludnym, zaklamanym i dwulicowym, zeby zaszczuc wlasnom kumpele, a potemynicznie udawac, ze chcialo sie ja bronic przed chlopakami ??? jak mozna bylo bedac tam i patrzac na to wszystko nie robic nic, a moze nawet prowokowac tych zboczylasow do dalszych ekscesow?! jesli w komentarzu dodala slowo ze kocha Anie i nigdy jej nie zapomni to dlaczego ta perwersyjna, dwulicowa szmata nic nie zrobila gdy to sie dzialo??? to jest straszne :( Aniu napewno bylas wspaniala kolezanka jak i corka rodzicow ktorzy Cie kochali jak i nadal kochaja... chociaz Cie wogole nie znalam... ale dowiadujac sie o tej tragedii chce powiedziec ze bardzo mnie to poruszylo i nie zapomne tego zdarzenia a najbardziej Ciebie:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj masz masz i smutne jest to ze tego sie własnie ta młodziez uczy...:( kiedys jak gnojek dostal po lapie linija od wychowawcy to w domu ani wspomnial bo dostalby poprawke a teraz?.....od razu musialby sie taki podac do dymisji bo telwizja by mu zyc nie dala ..Z e N a D a !!! Ja tam nie jestem za znecaniem bo to nie o to chodzi ale to co sie wyrabia no to juz paranoja czasem.Teraz to sie juz chyba nawet do kata nie stawia bo moze to by psychike rozchwialo takiemu szczeniakowi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ike
bo do tego dopuscilismy pamietam podstawowke - pamietam jak rodzic w szkole nie mial nic do powiedzenia pamietam nauczycielki bijace linijka po lapach naszego geografa- ktory fakt faktem byl rowniach i uczniowie go uwielbiali potrafil za kare kazac kleczec na grochu i to nie bylo tak dawno bo mam 28 lat cenilismy naszych nauczycieli i balismy sie ich nikt ze skarga do rodzicow nie lecial bo uwazal to za calkowicie normalne zdarzaly sie elementy ale paru- i cala szkola umiala ta garstke wskazac dzis cokolwiek nauczyciel zrobi juz leca mamuski bronic syneczkow i coreczki a jak sie stanie cos zlego- to oczywiscie jak i w tym przypadku to nie wina ich dzieciaczkow sory- ze nauczycielka zostanie ukarana zgadzam sie - po to bierze kase zeby uczyc a nie w czasie lekscji chodzic na ploty ale co ma do tego dyrektor i kurator??? sa kozlami ofiarnymi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość To wina dyra i gogów
Dyrektor szkoły nr 2 w Gdańsku (szkoła w której się uczyła dziewczynka. Nie pozwolił uczniom na uczestniczenie na pogrzebie... Nie zrobił im dnia wolnego... Zetknełam się z tym mężczyzną i powiem szczerze on całkiem normalny to nie jest...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dlatego szlag mnie trafia, jak czytam to bredzenie o \"dzidziach\" na forum. Dzidzie to łatwo zrobić, trudniej wychować. Pracuję z młodzieżą. I widzę na codzień opłakane skutki rodzicielskiej postawy. Szczęśliwe, zdrowe, normalne rodziny, w których istnieją silne więzy to znikomy procent. Ja się pytam, co się po drodze dzieje z waszym zapałem macierzyńskim? Czemu ja potem widzę na codzień zaniedbanych młodych dresiarzy (mamusia adwokata, tatuś lekarz) palących w bramie i klnących, bo to fason, laski z brzuchem na wierzchu w styczniu i zdzirowatym makijażem, obmacujące się z chłopakami na przerwach, wreszczie młodych desperatów chorobliwie zamkniętych, o zaniżonym poczuciu wartości, słuchających depresjogennej muzyki i bredzących o samobójstwie. Rodzicielstwo to powołanie, to obowiązek na całe życie, a mnie się wydaje czytając te brednie tytaj, że mieć \"dzidzię\" dla niektórych lasek o rozumie nie dłuższym niż własne tipsy, to tyle co mieć faceta, mieć mieszkanie i mieć samochód. Inni mają, to co ona ma nie mieć. Zresztą co się dziwić, ze młodzi są jacy są, skoro rodzicielstwo w pojęciu niektórych zwłaszcza mamuś to pójście w zaparte i kłamanie w żywe oczy w obronie młodzieńca, który ma wszystko, laptopa i najnowszy model komórki, tyle, że rodziców, którzy mu to dali ma w nosie, do szkoły nie przychodzi, obowiazki olewa i jeszcze wplątuje się w kłopoty z prawem. No więc co się dziwić, ze rosną młodzi dresiarze, skoro mamusia z tatusiem będą bronić do upadłego, zamiest zabrać furę i komórę, tudzież nałożyć jakieś obowiazki. A że klasa milczała jak gwałcili anię? To tez postawa wyniesiona z domu: nie wychylać się. Ukradli ci komórkę, lepiej nie zgłaszaj kto to zrobił, bo będziesz miał kłopoty. Sorry, tak zwaną rolę wychowawczą szkoły się przecenia, szkoła ma duże zadanie do wykonania, ale dzieci kształtowane są przede wszystkim i głównie w domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Prez z Gimnazjami
Zlikwidujmy wreszcie te chore, średniowieczne szkólki!!! Gimnazjum to najgorsza rzecz jaką zafundowało dzieciom ministerstwo kilka lat temu!!! Kiedyś podstawówka to był taki czas,w którym dziecko dalej pozostawało dzieckiem - aż do ósmej klasy (mam nadzieję, że wyraziłam się zrozumiale), następnie szło do liceum, technikum itd. i można powiedzieć, że wkraczało w dorosłość. Teraz te 12-letnie dzieci idąc do gimnazjum stają się "dorosłe"- (alkohol, narkotyki, seks, bójki, kradzieże). Ja nie twierdzę, że wcześniej tego nie było. Było, natomiast na zdecydowanie mniejszą skalę. Mam nadzieję, że gdy moje dzieci będą szły do szkoły wróci się do dawnego systemu 8-4 :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie zgadzam się do końca...
rodzice, którzy nie mają dużo czasu dla dzieci z przyczyn obiektywnych, niezaleznych od nich, powinni sobie radzić z poczuciem winy inaczej niż poprzez powalaniem dzieciom na wszystko! Zdarza się, że widzi się dziecko 2 godziny na dzień , ale to nie zwalnia z obowiązku wychowania i , co się w tym zawiera, stawiania wymagań. Nawet kiedy widzi dziecko 2 godziny dziennie może mu powiedzieć NIE, to nie wyklucza miłości. Niech rodzice nie próbują radzić z poczuciem winy poprzez "kupowanie" swoich dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Matka zaszczutego chłopca
To nie gimnazja są winne, tylko jacys konkretni nauczyciele i uczniowie! Wiem co piszę, bowiem mój syn chodził niestety do podstawówki w bogatej dzielnicy peryferyjnej, gdzie panowała bardzo dziwna, po prostu atmosfera, codzienna, ciągła licytacja majątności uczniów i stanu posiadania ich rodzin, oraz codzienna dyskryminacja biedniejszych uczniów, którzy wyszydzali np. gorszy samochód jakiegoś rodzica, czy brzydszy budynek, słabszy komputer, czy telefon komórkowy. Obecnie jest gimnazjalistą w innej dzielnicy i zjawiska takie są w nowej szkole nieobecne. Jest bardzo zadowolony z nowej szkoły i bardzo dobrze radzi sobie z nauką i ma wielu nowych i normalnych pod każdym względem kolegów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Do Matki Zaszczanego
Widocznie trafił do wyjątkowej szkoły. Jeżeli jednak chodzi o ogół to nadal obstaję przy swoim. Dla mnie gimnazjum to paranoja... sam chodziłem do podstawówki 1-8 i miło wspominam te czasy, mój brat trafił już na gimnazjum i szczerze powiem bardzo się zdziwiłem że w tym samym budynku do którego chodziłem jeszcze parę lat temu do podstawówki dzieją się takie rzeczy: dragi, grupowy seks, pobicia ze skutkiem śmiertelnym.... poprostu gówniarze idąc do gimnazjum uważają się już za dorosłych i wychodzą potem takie przypadki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×